Pana Niemena poznałam po jego śmierci.
Oczywiście wiedziałam, że był bardzo znanym muzykiem, ale nie interesowała mnie Jego twórczość. Jednak gdy w niedzielę dowiedziałam się o Jego śmierci wylałam potok łez. Zaczęłam słuchać płyt moich rodziców i piosenki Pana Niemena trafiły do mnie. Kocham poezję, a nawet nie wiedziałam, że ją śpiewał, robił tak piękną rzecz. Mam zdolności wokalne i z dumą powiem, że przez ostatnie dni nauczyłam się śpiewać niektóre piosenki, co wcale nie było łatwe, ale uparcie je ćwiczyłam.
Jego muzyka już zawsze będzie mi towarzyszyć. Czytam wszystkie artykuły w prasie o Panu Czesławie. Dowiedziałam się, że był outsiderem,
a wszystkie swoje pieniądze inwestował w sprzęt muzyczny. Zaimponował
mi tym. Sama jestem introwertyczką i jestem gotowa poświęcić wszystko dla swojej pasji. Ponadto nie jadam mięsa.
Tak bardzo mi przykro...
Tak wielki człowiek odzedł...
Tak wcześnie...
Tak póżno Go poznałam...
Natalia 17 lat
|