dzek pisze:
Niemen ,jak go pamiętam z zamierzchłej przeszłości jawił się ,głównie w latach 60-tych i 70-tych jako ktoś bardzo "kolorowy".Dla ówczesnych nastolatków był pewnie wzorem "noszenia się".Teraz tego rodzaju ubiór ,fryzura nikogo by nie szokował,ale wtedy był chyba swego rodzaju wyzwaniem rzuconym społeczeństwu i był dowodem odwagi Niemena.
Niemen na szarej scenie naszej rzeczywistości, faktycznie jawił się jak pstrokaty gwiazdor, kontestator i prześmiewca. Tu nad Wisłą było to zupełnie niezrozumiałe i wydawało się prowokacją. Zapewne taką prowokacją było, ale to nie Niemen był kontrowersyjny, kontrowersyjna była epoka PRL-owskiej szarzyzny w jakiej przyszło jemu i nam żyć. Na zachodzie takie stroje nikogo nie szokowały - były wpisane w koloryt życia estradowego i bez najmniejszego trudu akceptowane w społecznościach o dużo większej dozie wolności i tolerancji dla swobody wyrażania swojej indywidualności.
Zaskakiwało to nas, młodych, a co dopiero mówić o pokoleniu naszych rodziców, dla których musiało to być szokiem.
Zobaczmy kilka zdjęć a z łatwością dopatrzmy się licznych podobieństw
- te marynarki, fryzury, apszki...
Zbigniew Namysłowski na JJ w 1969 roku:

Czesław Niemen w „Żaku”:

Mick Jagger w Sali Kongresowej w 1967roku:

Bob Dylan:

Jimi Hendrix:


dzek pisze:
Zresztą należał do tego,co się określało wówczas na zachodzie jako beat generation.
Tu Dzeku troche pobłądziłeś i pomyliłeś pojęcia.
Big Generation, to nie generacja ludzi spod znaku big beatu, ale nurt w literaturze amerykańskiej i stylu życia, do którego Niemen na pewno nie należał.
Ale to tak na marginesie.
Przypomnę może, że ruch zapoczątkował zmarły w 1969 roku Jack Kerouac, autor takich powieści jak: "On The Road", "Doctor Sax" czy "The Subterraneans". To on wytyczył ideologiczne podstawy tego ruchu i jednoznacznie określił jego rozumienie jako: "BEATIFICATION" - czyli ruch oznaczał precyzyjnie "POKOLENIE BŁOGOSŁAWIONYCH".
A ideologia to głównie protest przeciw zastanej rzeczywistości po II Wojnie Światowej i kontestacja mieszczańskiego stylu życia, walka z konserwatyzmem i stabilizacją - głównie w dziedzinie amerykańskiej literatury powojennej.
Czym przejawiało się to w życiu, jaką postawę bitników można przyjąć za klasyczną dla tego nurtu?
Otóż była to zwłaszcza próba zmiany stylu literackiego oraz ustanowienie nowego stylu życia - kierowanie się w stronę prymitywizmu w słowie i postępowaniu, odrzucenie intelektu kosztem preferencji zachowań mających u podłoża jedynie instynkt, a wraz z nim kult dla brutalności, odrzucenie zdobyczy cywilizacyjnych, pochwałę życia w drodze, z dnia na dzień i zdeterminowaną walkę z nonkonformizmem.
(.)