Przyłączam się do podziękowań dla Krzyśka i Jurka. Chciałabym też podziękować dyrektorowi Technikum Leśnego w Starościnie- Przemysławowi Jarosikowi, który tak wspaniale nas ugościł i oprowadzał po szkole i okolicy, no i Paniom, które dbały o nasze wyżywienie, a także kierownictwu Domu Kultury i wszystkim innym osobom, dzięki którym mogliśmy spędzić ten uroczy weekend.
Było naprawdę super, a program zlotu tak bogaty, że nie było czasu na nudę.
Wspaniale było spotkać się znowu z rodziną Niemena: Panią Jadzią, Marysią, Julką, Jurkiem z małżonką i Władkiem. Razem z nami w internacie mieszkała też Farida, która jak zwykle dała świetny i bardzo energetyczny koncert. Obok niej wystąpili: Julka, wnuczka Czesława, która wzruszyła nas swoją piękną grą na skrzypcach, a zwłaszcza wykonaniem "Terry Defloraty"; Maciej Wróblewski (m.in. z "Malaguenią" i kilkoma innymi utworami) i Andrzej Szpak ze Szczecina, który odważnie porwał się na wykonanie Rapsodu.
Przed koncertem odbył się pokaz filmu E.Szpakowskiego- szkoda tylko, że sam reżyser nie mógł przybyć.
Była jeszcze wizyta w pięknym ogrodzie z unikalnymi roślinami, gdzie po raz pierwszy zobaczyłam gruszki na wierzbie.
Był grill oraz wspólne śpiewanie.
Frekwencja w tym roku była nadzwyczaj wysoka- ok.60 osób. Miło mi było poznać nowych zlotowiczów, zwłaszcza Ewę z Leszna,Asię i Anię z Warszawy, Sebastiana z Kołobrzegu/Warszawy, Piotra i Danutę z Poznania oraz wielu innych.
Do zobaczenia na kolejnym zlocie w Białogardzie!