Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

27.09.2006 godz 00.05 pr I PR aud Wł. Kleszcza 2006-09-22 - 2006-11-03 Ed 91 31795
Ed
2006-09-22 13:50:02
W nocy z wtorku na środę, w programie 1 PR godz 00.05 trzygodzinna audycja Włodzimierza Kleszcza poświęcona Niemenowi, w której wystąpi Tadeusz Skliński - autor książki "Niemen - dyskografia, fakty, twórczość".

Szykujcie coś do nagrywania... Posiadaczom komputerów polecam wspaniały programik do nagrywania autorstwa Naszego Admina... ;)
szach' raj
2006-09-22 13:58:53
Dzięki Edzie za info !
Czy, ew. gdzie i w jaki sposób można zdobyć ten program ?
Ed
2006-09-22 15:44:47
DAREK!!!!!!! pytają o szczegóły...

MESSER JEST NIEZASTĄPIONY... ;)
gasket
2006-09-22 16:11:44
EdPosiadaczom komputerów polecam wspaniały programik do nagrywania autorstwa Naszego Admina... ;)
Nagrywanie audio to szczesliwie dla mnie tzw "pikus". Natomiast problemy mam z nagrywaniem video. Powiedzmy, ze chcialbym nagrac sobie (na komputer, jako avi albo mpeg) fragmenty legendarnego koncertu Niemena z Fesiwalu Piosenki Radzieckiej z "TwojejTuby" - jak to zrobic? Przegapilem tak kiedys piekny, prawie dwugodzinny koncert Zawinula. Juz go na internecie nie ma!

PS. Ciekaw jestem co sklonilo Niemena do spiewania na ww Festiwalu...
capricorn
2006-09-22 17:11:55
Tomek- ,,messer" tutaj do pobrania:
http://www.dago.pmp.com.pl/messer/
bitels
2006-09-22 17:58:23
gasket Powiedzmy, ze chcialbym nagrac sobie (na komputer, jako avi albo mpeg) fragmenty legendarnego koncertu Niemena z Fesiwalu Piosenki Radzieckiej z "TwojejTuby" - jak to zrobic? Przegapilem tak kiedys piekny, prawie dwugodzinny koncert Zawinula. Juz go na internecie nie ma!


Trzeba się zaopatrzeć w odpowiedni programik....
http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2 ... ht=youtube
gasket
2006-09-25 11:00:29
bitelsTrzeba się zaopatrzeć w odpowiedni programik....
http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2 ... ht=youtube
Dzieki piekne, chociaz upragniony fragment Festiwalu Piosenki Radzieckiej zostal juz smutno zablokowany. Ale akurat temu sie zbytnio nie dziwie. To trzeba wymazac. Wystepowanie w bloku sowieckim na festiwalu piosenki sowieckiej zadna chluba w zadnych czasach nie bylo. Mimo umilowania jezyka rosyjskiego!
Markovitz
2006-09-25 11:25:14
gasketWystepowanie w bloku sowieckim na festiwalu piosenki sowieckiej zadna chluba w zadnych czasach nie bylo.


Racja ; )
W bloku sowieckim trzeba było się zamknąć na konspiracyjnym koncercie , zdjąć kapelusz przed imć Gasketem na widowni , a jeśli już śpiewać to "Pierwszą brygadę".. :twisted:
Tak na marginesie to ostatnie akurat zrobił - do filmu B.Poręby (niepotrzebnie - i tak pieśń nie weszła do ścieżki dźwiękowej filmu).

Nie przypominam sobie, żeby śpiewał na festiwalu w Zielonej Górze "piosenki sowieckie" ...
Folklor rosyjski i wiersze Lermontowa to jednak coś innego :idea:

P.S. Mój imiennik- Wł.Kleszcz - na pewno puści piękną rosyjską pieśń w interpretacji :N:-a...
edit///
gasket
2006-09-25 14:17:28
MarkovitzFolklor rosyjski i wiersze Lermontowa to jednak coś innego :idea:
Nie chodzi o to CO spiewal, tylko GDZIE spiewal.

Chocby najpiekniej spiewal najcudowniejsze nawet piesni (w tym te inspirowane folklorem Bali!), zawsze bedzie to wystep na festiwalu o podejrzanej a wlasciwie to scisle okreslonej renomie...

Ktos pisal, ze wyrazem patriotyzmu bylo zaspiewanie na tym festiwalu "Mojej Ojczyzny". Wyrazem patriotyzmu to moglo byc niewystapienie na czyms takim.

Pewnie juz dawno temu sam artysta dostal werbalne baty ze strony "opinii publicznej" za takie "awangardowe" posuniecia artystyczne a i Wy juz pewnie o tym dyskutowaliscie wielokrotnie. Ja dopiero przegladajac posty o tym co jeszcze w archiwach telewizji pozostalo, przypomnialem sobie, ze rzeczywiscie byly takie dziwne wybryki naszego artysty, jak te sowieckie festiwale. Wtedy jakos nie zwrocilem na to uwagi, zajety zapewne pokazywaniem plyt Niemena dziewczetom.
Teraz sobie mysle, no chwileczke - co to znowu za heca? Mam nadzieje, ze ukrywa sie za nia jakas dramatyczna historia patriotycznej walki ze zbrodniczym ustrojem... Moze zostal brutalnie zmuszony? Uprowadzony, haniebnie zwiazany i wytoczony na scene z gitara by spiewal pod uwaznym okiem snipera?

A moze by tak - reaktywowac Festiwale Piosenki Radzieckiej! To by dopiero bylo!

Zreszta, moze mi sie to nie podobac ale nie wiem co ja bym zrobil na jego miejscu. Nigdy nie wiadomo. Dlatego zaciekawiony pytam o pobudki tego dosc ciekawego jak na nonkonformistycznego, awangardowego muzyka rockopodobnego, postepku.
Markovitz
2006-09-25 14:46:37
GasketNie chodzi o to CO spiewal, tylko GDZIE spiewal.


Wcale nie o to chodzi ...
Upór godny lepszej sprawy -np. krótkiej relacji ze spotkania ... 8)

Nagrał piękny album "Rusische Lieder" (posłuchałeś kiedyś ?) ,przymierzał się do nagrania kolejnej płyty z piosenkami rosyjskimi i po pierwszym tournee po ZSRR zapowiadał , że wróci jeszcze do tamtej publiczności .
To niby gdzie miał śpiewać po rosyjsku - w Opolu ??? :twisted:
Ewa
2006-09-25 14:59:41
Nie mogę w tej chwili sobie przypomnieć kto, ale jakiś znany wykonawca opowiadał o zmuszaniu go do wystąpienia w Zielonej Górze, co miało być warunkiem otrzymania paszportu i wyjazdu na intratny kontrakt zagraniczny. Nie mówię, że było tak w przypadku Niemena, ale działy się wówczas różne dziwne rzeczy.
Poza tym, jak już pisał Markovitz, Niemen nie śpiewał tam piosenek radzieckich, tylko rosyjskie i ukraińskie, które przecież kochał od dzieciństwa. No i jeszcze "Moją Ojczyznę", co było wyrazem Jego odwagi i sprzeciwu wobec tamtego ustroju.
Trudno zatem potępiać Go, że tam wystąpił, tym bardziej, że tak naprawdę nie wiemy, co Nim powodowało.
Markovitz
2006-09-25 15:18:10
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-09-25 15:18:10 przez Markovitz
EwaTrudno zatem potępiać Go, że tam wystąpił (..)

..a jednak ktoś Go potępił ...
Ewa...jakiś znany wykonawca opowiadał o zmuszaniu go do wystąpienia w Zielonej Górze, co mialo być warukiem otrzymania paszportu i wyjazdu na intratny kontrakt zagraniczny. Nie mówię, że było tak w przypadku Niemena


..bo i raczej nie było :)
Wystarczy posłuchać , co mówił w czasie koncertu.
Uciechę sprawiał Mu fakt, że wystąpił jako artysta -amator (nie odebrał weryfikacji)na festiwalu amatorskim, bo taki charakter miały te imprezy w Zielonej Górze.
gasket
2006-09-25 15:24:48
Markovitzprzymierzał się do nagrania kolejnej płyty z piosenkami rosyjskimi i po pierwszym tournee po ZSRR zapowiadał , że wróci jeszcze do tamtej publiczności .
To niby gdzie miał śpiewać po rosyjsku - w Opolu ??? :twisted:
przymierzal sie... zapowiadal... baju-baju...

Nie ma pojecia czemu wiec tego nie zrobil, zamiast wypelniac program radzieckich festiwali w Polsce. Ale jak juz wspomnialem, wcale go nie potepiam... Sam nie wiem co bym zrobil na jego miejscu... Moze spiewalbym tam co roku albo i czesciej? Kto wie... Myslalem, ze ktos zna te "pobudki"... Moze to bylo wydanie IdeeFixe, moze paszport...

A gdzie mial spiewac po rosyjsku? No, na przyklad w domu!
Markovitz
2006-09-25 15:34:28
gasket gdzie mial spiewac po rosyjsku? No, na przyklad w domu!


W domu to sam śpiewaj .. będę Ci za to ogromnie wdzięczny :twisted:

gasket Ale jak juz wspomnialem, wcale go nie potepiam...

Oczywiście, ależ skąd .. ?
Tych wspaniłych artystów radzieckich to przypadkiem nie Ty wynosiłeś na tym forum pod niebiosa ..?
Wtedy nie byli sowietami ?
A gdzie przyrzeczona mi historyjka o spotkaniu z :N:-em ?
Też się zmyśla ?

Baju , baj :D
Tadeusz
2006-09-25 15:37:00
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-09-25 15:37:00 przez Tadeusz
Gasket napisał: Sam nie wiem co bym zrobił na jego miejscu
Całe szczęście,że nie będziesz i nie byłeś na jego miejscu, bo byśmy się nieźle umęczyli, obcując z Tobą na żywo. :lol: :lol: :lol:
Andrzej Mróz
2006-09-25 15:37:35
Zamiast doszukiwać się sensacji tam gdzie jej nie ma, może pokusić się o poszukanie jej tam, gdzie jest ewidentną.

Otóż po spreparowanym przez reżimową telewizję wywiadzie z Niemenem, niby popierającym stan wojenny, Niemen został zaatakowany również z drugiej strony, tzn ze strony tych obecnych światowców, co to za czasów komunistycznych pełnili rolę opozycji. Opozycja uznała Go za kolaboranta.

Czyżby ci światowcy z opozycji nie mieli zielonego pojęcia jak postępują medialni przekonywacze o ich własnej reżimowej racji?

A może to był cios z drugiej strony, wymierzony w niewygodnego również dla "światowców" artystę?

Czyżby ręka w rękę......?
Tadeusz
2006-09-25 15:49:32
Gasket napisał: Sam nie wiem co bym zrobił na jego miejscu
Całe szczęście,że nie będziesz i nie byłeś na jego miejscu, bo byśmy się nieźle umęczyli, obcując z Tobą na żywo. :lol: :lol: :lol:
Markovitz
2006-09-25 16:20:10
Tak źle z realem chyba nie jest :)
Wracając do komentowanej rzeczywistości : koncerty w ZSRR :N: zapowiadał i jednak realizował te zobowiązania ... Zagrał dwie duże trasy po ZSRR. Drugiej płyty z piosenkami rosyjskimi nie nagrał, ale materiału -choćby z koncertów w ZG- jest dużo.
Występami w ZG AD 1979 nie zachwycam się, ale dobrze że zostały nagrane - może komuś spodobają się bardziej niż mi.

Sam nie wiem, co bym zrobił na jego miejscu


Ten motyw często się powtarza ... Przypominam sobie, że Kogoś z forum nazywali :n: ...
Może tego aspektu dotyczy tamta historyjka ? Bez krępacji . Ja - nie skomentuję.

Dobrze byłoby, gdyby wątki przywołane przez Andrzeja i Gasketa znalazły trochę miejsca w audycji, ale jeszcze lepiej , gdyby Wł.Kleszcz z autorem Dyskografii nie przegadali (dosłownie) tych trzech godzin :idea:
stan.i.slaw N.AE.
2006-09-27 07:29:02
Jestem po wysłuchaniu w/w audycji.Dziękuję Edowi za informacje,że taka audycja będzie emitowana,Szach'rajowi za dostarczenie-wyszperanie utworu z Faridą,Panom Włodkowi i Tadeuszowi za pomysł i realizację.Swietne!!!.Mam na grane ,lecz na "taśmie" i stało się to ,co mogłem przewidzieć,zakłócenia (problemy)techniczne,po utworze z Faridą ,kilka minut pauzy,a szkoda.Audycja zrobiona ze smakiem ,wyczuciem,pełna serca i prawdy
capricorn
2006-09-27 07:53:35
Słuchałem na żywo, nagrałem na twardy dysk i mogę udostępnić tym którzy
nie mieli okazji wysłuchać wspomnianej audycji,a warto było czekać.
Ewa
2006-09-27 08:53:34
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-09-27 08:53:34 przez Ewa
Faktycznie warto było czekać, zwłaszcza na tę akustyczną wersję "Mów do mnie jeszcze" z Rozgłośni Harcerskiej. Był jeszcze rewelacyjny "Lament" i inne rarytasy. 8)
Bardzo potrzebne są takie audycje, o czym świadczyły telefony słuchaczy. Ludzie nie wiedzą o takich rzeczach, jak np.nagranie piosenki Niemena przez Marlenę Dietrich.
Dobrze,że znalazł tam też miejsce wątek poruszony przez Andrzeja.
Markovitz
2006-09-27 09:02:42
Czy pamiętacie, że przez pierwsze pół godziny zagrali jedną piosenkę Niemena ..?
Myślę, że to wtedy sen zmorzył wszystkie monitorujące dusze.
Włodzimierza Kleszcza -gdy złapie wiatr w żagle- nie można zatrzymać :idea:
Wiem, bo uciąłem sobie z Nim małą pogawędkę podczas premiery książki w MCKiS.
Nasza dyskusja sprowadziła się do 1/2 mojego pytania i 15-minutowego, olśniewającego znajomością World Music monologu pana Włodka :D
Okazuje się , że od września br. w radiowej Jedynce prezenterzy mogą odtwarzać nie tylko nagrania z podstawowego katalogu Polskiego Radia. Na nic zdały się kordony bezdusznych zakazów poprzednich dyrekcji.
Stałem w oknie długo w noc, gdy Panowie przemierzali Afrykę i Jamajkę oraz nie mniej rozległy obszar wspomnień Tadeusza Sklińskiego w poszukiwaniu :N:-a z lat 60-tych i początku 70-tych.
Wsłuchiwałem się w znajome trzaski włoskiego singla i cuda z Rozgłośni HarcerskieJ (którą tu pozdraWiam). Mówiłem do siebie: jeszcze ...
Z przyjemnego pół-snu na moment wyrwał mnie dźwięk nicka "Szach'raj" , ale nie pomogła wypita wcześniej kawa, ani rozbudzone nadzieje : gdzieś między 01. 13 a 01.15 głowa osunęła się na klawiaturę a nogi jak na hasło zaniosły bezwiedny korpus do łóżeczka.
Resztę audycji dośniłem.
szach' raj
2006-09-27 09:33:16
Markovitz : "Okazuje się , że od września br. w radiowej Jedynce prezenterzy mogą odtwarzać nie tylko nagrania z podstawowego katalogu Polskiego Radia. Na nic zdały się kordony bezdusznych zakazów poprzednich dyrekcji".
Dobra nowina. Zapowiedź fali przełomu ?!
Romuald Juliusz Wydrzycki
2006-09-27 20:03:56
Wysłuchałem całej audycji cierpliwie, mimo całego dnia pod żaglami na wodzie. Była dobra choć tematy dla mnie znane. Był to prawie trzeci box na pomieszane języki bez kilku, ale i też na dość łagodne języki z kilkoma oczywistymi apelami. " Na nic zdały się kordony bezdusznych zakazów..." Tak bym skorygował Wasze opinie, tylko tyle. Plus za motto Czesława na końcu audycji o pracy . Nic od nikogo nie oczekujcie , pracujcie, czego sobie i Wam Zyczę ! :)
Ed
2006-09-28 08:07:17
EwaFaktycznie warto było czekać, zwłaszcza na tę akustyczną wersję "Mów do mnie jeszcze" z Rozgłośni Harcerskiej. Był jeszcze rewelacyjny "Lament" i inne rarytasy. 8)

...i chyba to, co najważniejsze: utwory były wyemitowane w całości, bez nakładania głosu na nagranie, co bywa częstym "grzechem" redaktorów muzycznych...
Wierzę, że teraz w audycjach będzie się pojawiać coraz więcej takich "perełek", wyszperanych z różnych archiwów radiowych a może nawet ze zbiorów prywatnych?? ;)
Piotr Starzyński
2006-09-28 17:09:39
Chcecie, by podobne "perełki" pojawiały się w mojej "Lp"?
Piszcie do mnie na PW- ustalimy. :)
Po-zdrowie-nia
szach' raj
2006-09-30 06:56:49
W audycji Niemen-Kleszcz-Skliński kilka razy pojawiało się porównanie : * Czesław Niemen dobrem narodowym *. Myślę, że to określenie częściej powinno gościć i na naszym forum. Może nawet jako tytuł nowego tematu. Jest wiele do wygrania...
Markovitz
2006-09-30 08:50:45
szach' rajW audycji Niemen-Kleszcz-Skliński kilka razy pojawiało się porównanie : * Czesław Niemen dobrem narodowym *...


Można to odczytywać albo jako hasło promocyjne z lamusa, albo niedorzeczne wezwanie do nacjonalizacji dorobku artystycznego ...
W obu wypadkach - chybione zawołanie.
szach' raj
2006-09-30 09:01:15
To nie przypadek, że Tadeusz Skliński (i nie tylko) często używa określenia : * Czesław Niemen dobrem narodowym *, bądź jeszcze trafniej : * Czesław Niemen skarbem dziedzictwa narodowego *...
Andrzej Mróz
2006-09-30 09:29:24
Jakkolwiek można by to odczytać (post Markovitza), dla mnie to, co pozostawił po sobie Czesław Niemen, jest równoważne temu co pozostawili po sobie: Sienkiewicz, Norwid, Matejko, Słowacki, Mickiewicz, Prus, Chopin, Żeromski i wielu innych. Nie ma narodu bez tożsamości, bez kultury i bez szacunku dla dorobku pokoleń. Dorobek artystyczny Czesława Niemena to wielki skarb polskiej kultury.
Markovitz
2006-09-30 10:03:29
I ja jestem świadom dużego wkładu :N:-a do skarbnicy kultury narodowej ...

Szkopuł w tym, że o tym : jak ważki to był wkład, zadecyduje na przyszłe lata pokolenie obecnej młodzieży. Kierowanie do nich teraz szumnych haseł podszytych negacją zasad sukcesji cywilnej jest bardzo kiepskim pomysłem.

O Jego wielkości powinni zdecydować odbiorcy muzyki pozostawionej na płytach, w ścieżkach dźwiękowych filmów i w odkrywanych na nowo kompozycjach wykonywanych przez innych artystów.

Jeśli mowa o panteonie - to stawiałbym Go raczej w towarzystwie Hemara, Komedy, Osieckiej i Demarczyk (sto lat Pani Ewo ;) )niż w gronie Sienkiewicza, Chopina i Matejki :idea:
8)
szach' raj
2006-09-30 10:10:02
Chyba się nie rozumiemy, to nie do młodzieży te słowa, a raczej do parlamentarzystów. Najpierw sprawy bieżące.
Poza tym wymieniane wyżej określenia, to po prostu prawda, fakt bezsporny, a nie temat do gorącej polemiki.
Markovitz
2006-09-30 10:20:36
Ależ ja doskonale rozumiem o co chodzi i powtarzam jeszcze raz : te szumne hasło podszyte jest negacją zasad sukcesji cywilnej.
To jest żenujące , podobnie jak całkiem serio rozpatrywany pomysł wyprawy do Pomysłodawczyni "pseudonimu"... Daruj - ale nie będę się wdawał w dysputę o podobnych niedorzecznościach.
szach' raj
2006-09-30 10:34:28
Nie ma sprawy, przecież nie namawiam do żadnej dyskusji. Zresztą, nie sądziłem, że stwierdzenie : Niemen skarbem kultury narodowej ktoś na forum (oprócz gasketa ,rzecz jasna) będzie kwestionował.
stan.i.slaw N.AE.
2006-09-30 10:42:03
Andrzej MrózJakkolwiek można by to odczytać (post Markovitza), dla mnie to, co pozostawił po sobie Czesław Niemen, jest równoważne temu co pozostawili po sobie: Sienkiewicz, Norwid, Matejko, Słowacki, Mickiewicz, Prus, Chopin, Żeromski i wielu innych. Nie ma narodu bez tożsamości, bez kultury i bez szacunku dla dorobku pokoleń. Dorobek artystyczny Czesława Niemena to wielki skarb polskiej kultury.
,,,,,,krótko-------- ,wspieram i zgadzam się z Andrzejem,myśl jest ...przednia!!!
Andrzej Mróz
2006-09-30 10:52:37
Już Mikołaj Rej zwrócił uwagę, na naszą narodową niestety wadę, ślepego naśladownictwa obcych zachowań, obyczajów i zwyczajów. Głośno o tym było też i u Norwida, Mickiewicza, i .....wielu innych naszych... polskich prawdziwych autorytetów (nie takich jak te tzw. autorytety, które ostatnio przez szesnaście lat wykreowują liberalne media).
Mamy w sobie coś takiego, że zachłystujemy się „światowością”, a swojego niemalże nie dostrzegamy. Przejmujemy od liberalnych fircyków ich widzenie świata, życia, człowieczeństwa, ojczyzny, kultury, a sami swoją odrębność narodową, swoją tożsamość, zamykamy gdzieś w skansenie własnej duszy, zaglądając tam jedynie przy jakiejś rocznicowej okazji. Trudno nam odnieść się do własnej kultury, boimy się że może staniemy się zaściankowcami jak nam to wmawiają liberalne beczące swoje dyrdymałki gdzie tylko się da „świat - owce”. Jeżeli media nie powiedziały nam, że coś jest wartościowe, to my to obowiązkowo ignorujemy jako twórczość. Ale gdy media każą nam się czymś zachwycać, no to wszyscy chórem dostrzegamy same niedoścignione rzeczy we wskazanym.

Niemena na ogół się lubi, ale nie kojarzy się z Jego dorobkiem, bo... kto zna ten dorobek?
Znane i lubiane są „dyżurne” piosenki, i koniec. Nie można od każdego wymagać, aby zachwycał się Chopinem, podobnie i Niemenem, ale uczciwie traktować Jego wkład artystyczny w polską kulturę jest naszą powinnością.

Jeżeli my sami nie uszanujemy pracy i osiągnięć naszych najzdolniejszych rodaków, nie wzbogacimy o ich osiągnięcia swojej kultury, to jako naród kierowany „duchowo” przez liberałów możemy się nie zorientować nawet, że już jesteśmy takimi światowcami, że ktoś z zewnątrz sięgnie po naszą suwerenność, a my staniemy się jedynie wątłym skansenem tego co było kiedyś Polską.
Markovitz
2006-09-30 11:44:59
szach' rajnie sądziłem, że stwierdzenie : Niemen skarbem kultury narodowej ktoś na forum (oprócz gasketa , rzecz jasna) będzie kwestionował.


No cóż - nie każdy chce czytać posty wnikliwie : doceniać wkład Niemena w rozwój kultury narodu to jedno a instrumentalnie traktować wyblakłe hasło to drugie...

Pytam :
Po co petycja do parlamentarzystów i ewentualne instytucjonalne uznanie wielkości Niemena :?: Czy liczycie na merytoryczną debatę o roli NAE muzyki w targanym konfliktami politycznymi parlamencie ?
Może jeszcze jakaś Krajowa Rada ma zadekretować obowiązkową porcję NAE muzyki w TVP ?

Nie muszę pisać o tym, czym jest dla mnie Ta muzyka, kim jest Jej twórca i wykonawca i dalibóg nie życzę ani Jemu, ani Jego twórczości tak siermiężnej "promocji" ...

Staram się nie traktować haseł jak dogmatów.
Niewykluczone zatem, że zostanę zaraz zaliczony do tropionych tu z uporem godnym lepszej sprawy liberałów :twisted: ?
Nie szkodzi. Wolę media liberalne od mediów dogmatycznych ...

Podobne hasła do cytowanego przez Szach'raja dobrze wyglądają tylko w szkolnych gablotkach i myślący uczeń nie potraktuje tego jako drogowskazu ..a raczej jako program obowiązkowy :?
Andrzej Mróz
2006-09-30 12:02:34
MarkovitzPodobne hasła do cytowanego przez Szach'raja dobrze wyglądają tylko w szkolnych gablotkach i myślący uczeń nie potraktuje tego jako drogowskazu ..a raczej jako program obowiązkowy


Jaka świadomość ludzka, obywatelska..... takie Rzeczypospolite......
Ewa
2006-09-30 12:06:45
Markovitz Wolę media liberalne od mediów dogmatycznych ...

Ja również jestem za liberalnymi mediami. :)
Faktycznie nie ma w mediach zbyt wielu ludzi, którzy propagowaliby muzykę Niemena, ale myślę że takim zaczątkiem stała się TVP Kultura. Są jeszcze audycje radiowe panów Kleszcza i Michalskiego.
Jak na razie, ogół naszego społeczeństwa nie postrzega muzyki Niemena jako skarbu kultury narodowej, niezależnie od tego, co my o tym myślimy. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni, ale na to potrzeba więcej czasu i spojrzenia z właściwej perspektywy.
stan.i.slaw N.AE.
2006-09-30 12:15:22
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-09-30 12:15:22 przez stan.i.slaw N.AE.
Andrzej ,potrafi ,przelać myśl "na papier"(robi to znacznie lepiej jak ja),moje byłyby prostrze,chłopskie,żołnierskie,wiem ,,,że byłyby nietrawione.I z pełną aprobatą podpisuję się pod jego wypowiedziami.Nie jestem" ślepym "ni" głuchym", wiem że .....powinniśmy integrować się ...w słusznym celu.
szach' raj
2006-09-30 12:55:30
W przeciwieństwie do Markovitza nie widzę nic negatywnego w stwierdzeniach, o których wcześniej. Widzę, że Ewa, Andrzej i Stanisław także. A chodzi o to, że jeżeli polski Sejm uzna twórczość Niemena za dziedzictwo narodowe, to już nie Pani M. będzie o tym decydować co i kiedy wydać z dorobku męża.
Początkowo nie chciałem tego pisać otwarcie, no ale widzę, że bez wyjaśnień się nie da.
Markovitz
2006-09-30 13:01:01
Ewa Jak na razie, ogół naszego społeczeństwa nie postrzega muzyki Niemena jako skarbu kultury narodowej, niezależnie od tego, co my o tym myślimy.


O to właśnie chodzi : takie działanie będzie postrzegane nawet przez interesujących się kulturą jako kontrowersyjny pomysł 'nawiedzonych' fanów ...

Grunt pod takie 'ziarno' nie został przygotowany: dotąd w Polsce nie wydano nawet połowy utworów zasługujących na wydanie, na rynek trafiło na DVD tylko kilka filmów z muzyką Niemena i żaden Jego koncert...
Rozgłośnie radiowe (oprócz Emaus :) ) nawet sporadycznie nie sięgają po utwory z II części boxu Od początku . :?
Jest jeszcze sporo do zrobienia, a tu nagle wielkie halo pod monumentalnym hasłem bez dostatecznych ku temu przesłanek...
No chyba, że myślimy o tak nieetycznych pobudkach :

Szach' raj jeżeli polski Sejm uzna twórczość Niemena za dziedzictwo narodowe, to już nie Pani M. będzie o tym decydować co i kiedy wydać z dorobku męża


Niezwykle szlachetne hasła przykryte bardzo przyziemnym pragnieniem...
Takim "prostym, żołnierskim, chłopskim " , lecz jakże misternie wywiedzionym :twisted:

Ciekawym jak byś zareagował Szach'raju , gdyby obcy Ci ludzie chcieli zabrać prawo do decydowania o Twojej schedzie ...?
Andrzej Mróz
2006-09-30 13:55:41
Jeszcze wrócę na chwilę do poprzednich myśli, być może dalsze rozważania będzie nam łatwiej prowadzić przy pełnym zrozumieniu wszystkich naszych postaw.

MarkovitzWolę media liberalne od mediów dogmatycznych ...


Przez ponad czterdzieści lat mieliśmy media czerwono - dogmatyczne, przez ponad szesnaście lat liberalno - dogmatyczne, które nauczyły nas odróżniać: pierwsze "warchołów" i "zaplutych karłów" od reszty społeczeństwa, a drugie "ciemnogród" "oszołomów" i "nawiedzonych" od ....i tu już nie od reszty społeczeństwa, ale od tzw. elit politycznych.

Jestem za naprawdę wolnymi mediami, choćby takimi tylko jakie rodziły się (czy jeszcze to pamiętacie?) zaraz po rozpoczeciu tzw. transformacji ustrojowej, zanim je (te prawdziwie wolne media) nie wyeliminowała z życia publicznego pęczniejąca w siłę frakcja liberalna.

To w tych wolnych mediach można wówczas było oglądać koncerty Niemena (trzymam się tematu Niemen), wywiady i rozmowy z Nim.
Później już było inaczej im więcej nam wmawiano demokracji, tym mniej jej naprawdę było.

Nie ma wolności w ramach jakiejkolwiek ideologii, choćby ta ideologia nazywała się liberalną.

Liberalizm pracuje nad ukształtowaniem naszej świadomości w innym duchu niż czynił to Niemen, dlatego nigdy nie będzie kręcił na siebie bata, wprowadzając do świadomości społecznej innych warości niż liberalne dyrdymałki. Współczesny człowiek musi być przede wszystkim wysokowydajnym robotem o małych wymaganiach kulturowych i świadomości proliberalnej.
szach' raj
2006-09-30 15:10:46
Markovitz : "Grunt pod takie 'ziarno' nie został przygotowany... " - dokładnie. I w ramach tych przygotowań rzucam za T. Sklińskim i W. Kleszczem hasło : Niemen skarbem kultury narodowej.
Markovitz : "Ciekawym jak byś zareagował Szach'raju , gdyby obcy Ci ludzie chcieli zabrać prawo do decydowania o Twojej schedzie ...?"
Scheda schedzie nierówna. Nie mogę być pewny reakcji będąc na miejscu Spadkobierczyń. Ale myślę, że w tym przypadku słuchając różnych głosów i opinii (np tych z forum) zrozumiałbym, że to nie tylko moja scheda...Zresztą, od dziecka lubię się dzielić tym co mnie sprawia największą radość...
A pod wywodami Andrzeja Mroza mogę się tylko podpisać.
stan.i.slaw N.AE.
2006-09-30 15:11:01
Markovitzu,odniosę się do "kontrowersyjny pomysł".Otóż sam WIELKI ARTYSTA, MISTRZ odnośnie kontrowersyjności powiedział cyt.fragm. wywiadu udzielony Ewie S. Boreckiej,2003 r...."muszę się wreszcie odnieść do tytułowania mnie "najbardziej kontrowersyjnym polskim piosenkarzem",Cóż to właściwie znaczy poza tym ,że jest najbanalniejszym z banałów.Dlaczego ciągle musimy przypisywać znaczenie jakimś tępouchym krytykantom,którzy są w kontrze do obiektywnej prawdy o mnie jako piosenkarzu." I jeszcze dodam .O Czesławie NIEMENIE chyba najwięcej napisano.Miara popularności? W pewnym stopniu- tak.Ale jeszcze większym chyba stopniu pisanie to było miarą bezradności.NIEMEN bowiem ,mimo,że trudny do zaszufladkowania ,stał się już dawno temu naszym idolem.Stąd brały się liczne nieporozumienia ,stąd często stosowano określenie "kontrowersyjny",by móc potem napisać ,co tylko pod pióro się nawinie.N a szczęście ,nie artykuły prasowe czy nieliczne i nieudane programy telewizyjno-filmowe decydowały o tym ,jaka jest i jaka będzie piosenka Niemenowska. .... wysnujmy myśl z tego co powiedział NIEMEN.
Tadeusz
2006-09-30 15:19:40
Myślę, że dyskusja idzie w ślepym kierunku, a podejrzewanie mediów o liberalizm, despotyzm, dogmatyzm , i co by tam jeszcze nie wymyślić, oraz ujmowanie im wolności prowadzi na manowce. Nie oczekujcie Panowie, że jakakolwiek agenda rządowa ogłosi twórczość Niemena skarbem dziedzictwa narodowego, a wolne media, o jakich marzy Andrzej Mróz, zajmą się nim szczególnie. Europa kontynentalna jest dużo ułomniejsza od Ameryki w kreowaniu i propagowaniu zjawisk wyjątkowych. (celowo napisałem Europa kontynentalna, bo Wielka Brytania już nie jest taka – brytyjscy artyści powszechnie znani są na świecie, a europejscy nie. ).
Komercja w Europie nie dorównuje swym poziomem amerykańskiej, a ta ostatnia jest wyjątkowo sprawna i wyjątkowo konsekwentna. Ponadto duża konkurencja powoduje, że menadżerowie promują tam wszystko to, co da się promować i robią to tylko po to aby nie zniknąć z rynku. Najogólniej mówiąc nie wszyscy promują Country i dlatego taki szeroki wachlarz amerykańskich artystów znany jest w Europie- relacja odwrotna niestety nie zachodzi.
Polska i pozostałe kraje , dzielące jej los historyczny, mają inne problemy na głowie i inne doświadczenia biznesowe, a zatem nie ma co liczyć na skuteczność , logikę i konkurencyjność naszych menadżerów kultury. Oni zajęci są skokiem na kasę- ICH TROJE to jest dopiero towar, ten to dopiero przyniesie kasy. Taka jest ich logika i nie ma na nią wpływu jakakolwiek prominencja którejkolwiek stacji radiowych, telewizyjnych, czy też wydawnictw muzycznych.
Myślę , że niektóre wywody zawarte w wypowiedziach moich przedmówców są nie na temat i nadają się jedynie do zastosowania w dyskusji na temat problemów dotyczących sposobów wychowania dzieci w szkole ( LPR i jej lider), a nie na temat wydawnictw i promocji twórczości Niemena.
Markovitz
2006-09-30 15:34:40
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2006-09-30 15:34:40 przez Markovitz
Tadeusz napisał:
Myślę, że dyskusja idzie w ślepym kierunku, a podejrzewanie mediów o liberalizm, despotyzm i co by tam jeszcze nie wymyślić, oraz ujmowanie im wolności prowadzi na manowce.


Wobec słusznej uwagi Tadeusza przypominam, że tematem dyskusji jest rzucone w audycji PR hasło , które w rewolucyjnym przekładzie brzmi :

jeżeli polski Sejm uzna twórczość Niemena za dziedzictwo narodowe, to już nie Pani M. będzie o tym decydować co i kiedy wydać z dorobku męża



Mnie ta myśl przeraża swą .. powiedzmy : prostotą , a co Wy na to .. ?
szach' raj
2006-09-30 15:48:13
To jest oczywiście hasło, pewien skrót myślowy. Dokładne przedstawienie kwestii można zacząć od sprawy Stowarzyszenia, o którym kiedyś tu było sporo. Myślę, że lepiej te kwestie wyjaśnić może jakiś prawnik...
Markovitz
2006-09-30 16:13:34
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2006-09-30 16:13:34 przez Markovitz
Szach' raj ..można zacząć od sprawy Stowarzyszenia, o którym kiedyś tu było sporo. Myślę, że lepiej te kwestie wyjaśnić może jakiś prawnik...


A ja myślę, że z niezrealizowanych pomysłów powinni tłumaczyć się Ci , którzy po zlotach w Łagowie i Mirosławicach wzięli na siebie odpowiedzialność za takie stowarzyszenie :idea:

Moje poglądy Szach'raju są w tej sprawie następujące :

1/ ogłoszony w trakcie zlotu w Mirosławicach pomysł wystąpienia do parlamentu o uznanie twórczości :N:a "za dobro narodowe" jest chybiony i całkowicie niepotrzebny.

2/ Ci, którzy wysuwają takie pomysły nie nadają się do żadnego stowarzyszenia .. na szczęście :twisted:

3/ Do działania w stowarzyszeniu z osobowością prawną trzeba dorosnąć ...

Tak w Mierzwicach jak i w Łagowie widziałem pole do działania dla zwykłego stowarzyszenia- tzn. takiego bez osobowości i bez formalnych korowodów. Takiego, które zbiera się w trakcie zlotu i może wystąpić np. z apelem, opinią, wyrazić sprzeciw lub poparcie dla różnych postaw i inicjatyw.

I na moje wyszło, bo żadne znaczące stowarzyszenie z osobowością prawną nawet na zlocie w Mirosławicach, na którym nie byłem nie powstało !

edit 01X /popr.błędów; 03X wyrzuciłem 'skrót myślowy'
szach' raj
2006-09-30 16:25:34
Pierwszy punkt możesz wyjaśnić szerzej.
Co do drugiego - ja nie zamierzam być w stowarzyszeniu, za wysokie progi...jeśli chodzi o Panów Sklińskiego i Kleszcza, to Ty znasz ich lepiej...
Co do punktu 3 - zgadzam się całkowicie, stąd treść mego poprzedniego postu i ten.

Kto by się spodziewał takiej dyskusji w temacie stwierdzenia : Niemen skarbem kultury narodowej :lol: I to na tym forum...
Ja w każdym razie osiągnąłem swoje - dzięki temu miałem kilka okazji do powtórzenia hasła. Pewnie nie po raz ostatni.
Dzięki !
Bożena
2006-09-30 16:29:33
jeżeli polski Sejm uzna twórczość Niemena za dziedzictwo narodowe, to już nie Pani M. będzie o tym decydować co i kiedy wydać z dorobku męża


Mnie ta myśl przeraża swą .. powiedzmy : prostotą , a co Wy na to ..? :?

A może Panią M ...ubezwłasnowolnić :?: wtedy już na nic nie będzie miała wpływu.
Jak tak można ! Własność to rzecz święta ,a tym jest twórczość po Cz.Niemenie.dla Pani M _ właśnie Jej własnością .( i tu nie trzeba być prawnikiem)
Wszyscy chcemy mieć dostęp do twórczości :N: ale nie w taki sposób.
szach' raj
2006-09-30 16:32:56
A w jaki ? Przecież były inne próby - nieskuteczne. Zresztą, to żadna zbrodnia uznać twórczość wybitnego artysty za perłę w skarbcu kultury polskiej.
Markovitz
2006-09-30 16:44:20
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2006-09-30 16:44:20 przez Markovitz
szach' rajPierwszy punkt możesz wyjaśnić szerzej


Otóż nie mogę. Gdybyś Szach'raju czytał uważniej -dojrzałbyś info, że nie byłem na ostatnim zlocie, a jego przebieg znam tylko z płytki dvd .

Co do drugiego - ja nie zamierzam być w stowarzyszeniu, za wysokie progi... Jeśli chodzi o Panów Sklińskiego i Kleszcza, to Ty znasz ich lepiej...

Znajomość (z T.S. 20-letnia , z Wł.K. niestety b.krótka) nic tu nie ma do rzeczy. Poza tym nic mi nie wiadomo, aby obaj Panowie deklarowali udział w jakimś stowarzyszeniu :o

Co do punktu 3 - zgadzam się całkowicie, stąd treść mego poprzedniego postu i ten.

Wielce osobliwy to sposób wyrażenia zgody poprzez propagowanie sprzecznych z ideą niezależnego i wolnego (także od niedorzecznych pomysłów) stowarzyszenia.
Ale cóż - nie zamierzam cenzurować takich pomysłów ...
Mogę je - co najwyżej - oprotestować jako wyjątkowo obłudne, bo pod szczytnym hasłem Niemen skarbem kultury narodowej kryje się wyjątkowo nieciekawe dno ...

Bożena
jeżeli polski Sejm uzna twórczość Niemena za dziedzictwo narodowe, to już nie Pani M. będzie o tym decydować co i kiedy wydać z dorobku męża


A może Panią M ...ubezwłasnowolnić :?: Wtedy już na nic nie będzie miała wpływu. Jak tak można ?!
Własność to rzecz święta, a tym jest twórczość po Cz.Niemenie dla Pani M.- właśnie Jej własnością ( i tu nie trzeba być prawnikiem).
Wszyscy chcemy mieć dostęp do twórczości :N: , ale nie w taki sposób.


Dziękuję Bożeno, dziękuję Ewo - po Waszych głosach nieco mi raźniej.

Rzeczywiście - to nie jest dylemat prawny - to raczej kwestia smaku ...

P.S. Jestem już za stary, aby złapać się na obłudne hasełka...
szach' raj
2006-09-30 16:51:23
Markovitzu ! Może zrób jakąś ankietkę na temat, czy określenie " Niemen skarbem kultury narodowej" jest zasadne, czy też nie. Może być i o większym zasięgu niż to forum. Przekonasz się co o tym inni sądzą.
Myślę, że stosunkowo niewiele osób to aż tak drażni, jak - mam nadzieję, że tyko dziś - Ciebie.
:wink:
stan.i.slaw N.AE.
2006-09-30 16:51:46
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2006-09-30 16:51:46 przez stan.i.slaw N.AE.
,,,,o jakiej zbrodni mówimy....bo nie nadążam, NIEMEN JEST PERŁĄ W SKARBCU KULTURY POLSKIEJ---- czy to się komu podoba ...czy NIE!
Markovitz
2006-09-30 16:58:27
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2006-09-30 16:58:27 przez Markovitz
Szach' rajMoże zrób jakąś ankietkę na temat, czy określenie " Niemen skarbem kultury narodowej" jest zasadne, czy też nie.


Możesz tworzyć tematy i ankiety- jakie zapragniesz. Nie o hasło tu szło -tylko o to, co kryło się pod hasłem, ale nie Ty wymyśliłeś hasło i całą tą koncepcję.

Na dvd z tego zlotu utkwiła mi w pamięci bardzo wstrzemięźliwa i godna postawa J.Wydrzyckiego -jakże kontrastująca z postawą niektórych...
3X 21:22Post edytowany
szach' raj
2006-09-30 17:16:26
No właśnie, teraz już wiem czemu bardziej podoba mi się Obłuda niż Cała w trawie...
Oczywiście, twórczość Niemena od dawna jest dla mnie niekwestionowanym skarbem polskiej kultury. Wystarczy poczytać moje posty (wszystkie). Natomiast dzisiaj doszło do tego konkretne sformułowanie tej kwestii, gdyż idąc tym tropem można też uzyskać szerszą możliwość obcowania ze schedą po Niemenie.
Cóż , może i faktycznie jestem obłudny, jak by się tak zastanowić...
Ale dla dobra sprawy mogę i swój nick odpowiednio zmienić. Paradoksalnie - może wówczas będę bardziej wiarygodny ? 8)
Zamiast szachraj - obłudnik :lol: zamienił stryjek...
Markovitz
2006-09-30 17:33:43
szach' rajidąc tym tropem można też uzyskać szerszą możliwość obcowania ze schedą po Niemenie *.


Idąc tym tropem można nie tylko nic nie uzyskać , ale też ośmieszyć siebie i całe środowisko ...

Potrzeba obcowania ze schedą* nie usprawiedliwia podważania praw Tych, które do tej schedy mają legalne i naturalne prawo.


*...aleś wymyślił ! :)
Ewa
2006-09-30 18:08:46
Szach'raju, widzę, że wywołałeś naprawdę burzliwą dyskusję. :)
Ja mogę tylko podpisać się pod słowami Bożeny i Markovitza. Myślę dokładnie tak samo, jak oni.
szach' raj
2006-09-30 18:09:38
Oczywiście, nie ja to wymyśliłem. Taki prostak jak jak na pewno sam by na to nie wpadł. Po prostu czytam i słucham.
Ale jako szachraj i obłudnik bez problemu mogę , jeśli chcesz, wycofać się z pomysłu związanego ze schedą , Sejmem i Stowarzyszeniem. Jeżeli ma to uspokoić Twoje nerwy...
Jednak stwierdzenie : " Czesław Niemen skarbem kultury narodowej " obłudnie pozostawię.
Ewo, jak w takim razie rozumieć Twój post z poprzedniej strony ?
Tadeusz
2006-09-30 18:21:26
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2006-09-30 18:21:26 przez Tadeusz
Nie łapię, o co wam chodzi?
Niemen nie jest pępkiem Świata, jest muzykiem , który albo zostanie zapamiętany albo zostanie zapomniany na zawsze.
Myślę, że jednak zostanie zapomniany, niezależnie od formuł stowarzyszeń jakie są zwalczane lub proponowane w zamian – niby na te lepsze.
Życie pokazuje, że jest nas garstka i nie wiele może ona zrobić, wnioski więc nasuwają się same.

Cieszmy się tym, że jesteśmy razem i możemy dzielić się naszymi zainteresowaniami.
Póki możemy, bądźmy fantastami w dziedzinie muzyki, będąc jednocześnie realistami w dziedzinie wydawnictw i oficjalnej pamięci o artyście.
stan.i.slaw N.AE.
2006-09-30 18:42:56
TadeuszNie łapię, o co wam chodzi?
Niemen nie jest pępkiem Świata, jest muzykiem , który albo zostanie zapamiętany albo zostanie zapomniany na zawsze.
Myślę, że jednak zostanie zapomniany, niezależnie od formuł stowarzyszeń jakie są zwalczane lub proponowane w zamian – niby te lepsze.
Życie pokazuje, że jest nas garstka i nie wiele może ona zrobić, wnioski więc nasuwają się same.

Cieszmy się tym, że jesteśmy razem i możemy dzielić się naszymi zainteresowaniami.
,,,,,,,,,podzielam radość z Tadeuszem, obcowania z UKOCHANYM TWÓRCĄ......że jest nas garstka ,no cóż ,twierdzę ,.......że zawsze nas była garstka.DLATEGO TRZYMAJMY SIĘ RAZEM A SPOIWEM NIECH BĘDZIE,JEST, N I E M E N . Amen.
Ewa
2006-09-30 19:00:12
szach' raj
Ewo, jak w takim razie rozumieć Twój post z poprzedniej strony ?

A czego w nim nie rozumiesz?
Dla mnie osobiście Niemen jest skarbem kultury narodowej, ale, jak to już napisał Tadeusz, garstka naszych głosów niczego nie zmieni. I wątpię, czy ktokolwiek w Sejmie poważnie potraktowałby taką petycję. Myślę, że jeszcze jest na to za wcześnie.
Poza tym uznaję prawa Spadkobierczyń do schedy po Niemenie.
Dasza
2006-09-30 19:10:10
Bożena napisała
Własność to rzecz święta ,a tym jest twórczość po Cz.Niemenie.dla Pani M _ właśnie Jej własnością .( i tu nie trzeba być prawnikiem)
Wszyscy chcemy mieć dostęp do twórczości ale nie w taki sposób.

Markovitz napisał:
Rzeczywiście - to nie jest dylemat prawny - to raczej kwestia smaku ...

Potrzeba obcowania ze schedą* nie usprawiedliwia podważania praw Tych, które do tej schedy mają legalne i naturalne prawo.

Zgadzam się całkowicie ze zdaniem Bożeny i Markovitza.
Nie wyobrażam sobie zupełnie sytuacji,że ktoś mógłby mi zabrać
prawo do spuścizny po mężu,czy po rodzicach.
Markovitz
2006-09-30 19:38:30
Dasza Zgadzam się całkowicie ze zdaniem Bożeny i Markovitza.
Nie wyobrażam sobie zupełnie sytuacji, że ktoś mógłby mi zabrać
prawo do spuścizny po mężu, czy po rodzicach.


Dzięki Daszo za głos zdrowego rozsądku!

Nie widzę alternatywy dla poszanowanie prawa i drogi przekonywania, pisania listów, a kiedyś może i wsparcia w działaniach.

Jak wskazują przykłady z bieżącego roku wiele dobrego może przynieść współpraca z autorami audycji radiowych i telewizyjnych.
Wiele pozostawiają do życzenia kontakty z prasą muzyczną i środowiskiem muzyków.
Tu jest pole do działania :idea:, jeśli ktoś chce działać .
Ja mam już dość.
Andrzej Mróz
2006-10-01 08:00:53
Niezależnie od tego jakie kto ma plany i czy parlamentarzyści podniosą swoje (najczęściej nieświadome w tej sprawie) rączki do góry, to i tak to co zostawił po sobie Niemen jest i będzie wielkim naszym polskim skarbem. Tego nikt i nic już nie jest w stanie zmienić.

Tak uważając nie czuję się abym przeciwko komukolwiek spiskował.

Życzyłbym bym sobie, aby i inni moi rodacy też tak uważali.
Markovitz
2006-10-01 08:30:14
Andrzej MrózNiezależnie od tego jakie kto ma plany i czy parlamentarzyści podniosą swoje (najczęściej nieświadome w tej sprawie) rączki do góry, to i tak to co zostawił po sobie Niemen jest i będzie wielkim naszym polskim skarbem.


Nieświadomi są Ci , którzy uważają , że do uznania dorobku artystycznego Niemena za dobro kultury potrzebne są jakieś głosowania w parlamencie.

Otóż nie są potrzebne. Dobrami kultury Jego dzieła są z mocy prawa :idea:
I decyzje ich dotyczące są tam, gdzie być powinny- w gestii spadkobierców.
stan.i.slaw N.AE.
2006-10-01 14:57:18
Świat artystyczny,swiat pieniądza i świat polityki,otóż w "Dzienniku"(piątek) na 40 str. jest artykuł"Geldof żąda pieniędzy". twórca pomysłu "Live 8" .Wyrażnie widać stosunek polityków do muzyków,do ludzi biednych a prym( in minus) wiodą USA,gdzie ich Krzak-prezydent powiedział bez ogródek..ani centa.Pozornie nie na temat.?..ale tylko ..pozornie.
Markovitz
2006-10-01 21:19:02
Dość daleko odeszliśmy od zasadniczej treści nocnej audycji radiowej Jedynki - tj. muzyki i towarzyszących jej komentarzy.
Na forum Polskiego Radia - bardzo entuzjastyczny, ale tylko jeden głos ...
Romuald Juliusz Wydrzycki
2006-10-02 23:10:11
Widzę że wrócił temat którym bombardowałem Forum po ukazaniu się książki T.S. No i dobrze! Ten dzień był dla mnie granicą milczenia, aby nie zapeszyć , aby nie przeszkodzić. Co najmniej Andrzej i Szachraj mają świętą rację. Markowi jej brak. Jak zwykle sceptyk podpierający się podręcznikową wiedzą na czele potakujących kobiet i potakujący im.Brak Stowarzyszenia to też jego sprawka. Prawo spadkobierców to tantiemy. Obstrukcja spadkobierców to bezprawie w granicach prawa! Czy trzeba być aż tak mądrym żeby to zrozumieć. !? Podobny problem z Bobem Marleyem załatwiono właśnie Fundacją Narodową To nie są mrzonki ale konieczność. Ręce opadają aby dalej pisać !!! :o :( :)
Markovitz
2006-10-03 06:21:08
Romuald Juliusz Wydrzycki o mnie sceptyk podpierający się podręcznikową wiedzą na czele potakujących kobiet i potakujący im. Brak Stowarzyszenia to też jego sprawka. :)


No cóż -nie ma sensu wypierać się podręcznikowej wiedzy, natomiast z Kobietami jest już trochę inaczej. Otóż mają One zdecydowanie więcej zdrowego rozsądku niż przekonani o swej nieomylności Panowie i ja bardzo lubię Im wtedy przytaknąć.

Fundację Marleya założyli Jego spadkobiercy, gdzieś na Jamajce- takie małe niuanse...

W Polsce od ponad trzydziestu lat z powodu sporu spadkobierców nie ukazują się książki znanego historyka i jakoś nikomu nie przyszło dotąd do głowy, aby nacjonalizować jego dorobek twórczy!

Brak stowarzyszenia- moja sprawka.
Dziura ozonowa, przez którą szkodliwe promienie poraziły niektórych zlotowiczów- także.
8)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2006-10-03 16:54:17
W niektórych sprawach nam bliżej do Jamajki. Aktualnie dziury ozonowej nie ma. Podłożył mi się ostatnio Wojciech M. w audycji PR III w zdanku o kobietach " bywają okrutne nieszczere i zdradliwe " Trzeba trochę pożyć żeby tego doświadczyć, no i mieć odwagę do tego się przyznać ,tak jak do rozwalania Stowarzyszenia w Lagowie. Wszystko przed Tobą Marko. A miałeś odpocząć. :o
Markovitz
2006-10-03 18:25:59
Romuald Juliusz Wydrzycki Trzeba trochę pożyć żeby tego doświadczyć, no i mieć odwagę do tego się przyznać , tak jak do rozwalania Stowarzyszenia w Lagowie.


No popatrz a wyglądalo, że wszystko poszło po myśli : 15 członków, zarząd wybrany i co urok ktoś na Was rzucił ? :wink:

Jeśli było to możliwe w Łagowie to i w Mirosławicach również - drogą telepatii :
Ktoś tam zamiast mówić do rzeczy opowiadał o misji odebrania oświadczenia od pewnej Pani w celu odebrania nazwiska , czy jakoś tak ...


Misja profesora Gąbki z tej perspektywy wygląda mi całkiem do rzeczy :twisted:
Ewa
2006-10-03 19:08:07
Markovitz
Ktoś tam zamiast mówić do rzeczy opowiadał o misji odebrania oświadczenia od pewnej Pani w celu odebrania nazwiska , czy jakoś tak ...

I w dodatku ten ktoś wcale nie był kobietą. :twisted:
Pewnie żadna z nas nie wpadłaby na taki genialny pomysł.

Odnośnie tego zdanka o kobietach, które cytował Romuald, to uważam, że statystycznie mężczyźni wcale nie wypadają lepiej. :wink:
Markovitz
2006-10-04 09:17:20
Wracając do nocnej audycji to chciałbym zwrócić uwagę na słynny Lament, który tylko we fragmencie znalazł się w ścieżce dźwiękowej filmu Polonia Restituta i pojawiał się już w Trójkowych audycjach (m.in.w nocnej audycji J.Kordowicza z R.Radoszewskim). Kompozycja ta została także wykorzystana w latach 80-tych w przedstawieniu Olsztyńskiej Pantomimy Głuchych.
Ten cudowny utwór z przejmującą wokalizą Niemena do dziś brzmi bardzo nowatorsko i aż żal, że nie można go odnaleźć na płycie !
Poza tym była Piosenka o mojej Warszawie (w wersji z Opola'79) i Hymn o Miłości św.Pawła z Opola'89.
Mogliśmy tego wszystkiego posłuchac dzięki szlachetnej determinacji autora audycji w prezentowaniu całego spectrum muzyki NAE.

Chylę czoła panie Włodzimierzu .
Markovitz
2006-11-01 19:30:52
User Migaweczka w innym wątku
Tadeusz
Ed
W kulturze przyszłych pokoleń bedzie miejsce dla Pendereckiego, Lutosławskiego, Byrda, Bacewicz, Maksymiuka...

A szkoda ! Amerykańska muzyka rozrywkowa ma swoich niezapomnianych…, nasza niestety nie będzie miała.

A skąd ta pewność, że nasza ... nie będzie miała ?
... to może być Grechuta, Kabaret Starszych Panów, Klenczon, Czerwone Gitary, Szczepanik czy SBB. Przykłady można mnożyć w nieskończoność (...)
Nie traćmy czasu i energii na sprawy, których nie jesteśmy w stanie zmienić na siłę. Być może czas sam je zmodyfikuje
:idea:


To jest kierunek rozumowania, który bardzo do mnie przemawia, bo przecież oprócz muzyki, o której wiecie i mnie zachwyca spora część twórczości Mikołaja H. Góreckiego, Krzysztofa Komedy, a za sprawą Włodzimierza Kleszcza także czerpiącej z folkowego źródła Kapeli ze Wsi Warszawa.

Proponuję zatem - zajmijcie się tu dyskusją o Grechucie, o Kapeli, o folku, jazzie i rocku .
Warto też byłoby użyczyć trochę miejsca SBB, które chwilowo nie ma własnego forum...
Można do woli pisać krytycznie o audycjach redaktorów Gaszyńskiego, Kaczkowskiego, Kleszcza :?
Można pisać o wszystkich aspektach poezji, muzyki i w ogóle kultury.
W desperacji można nawet sięgnąć głębiej - do przedstawień Kantora i Sceny Leszka Mądzika.

Dyskutujcie tu o wszystkim i Wszystkich .. tylko nie o Niemenie !

To Was ochroni przed nieprzyjemnościami.

Już żaden redaktor- desperat poświęcający nocną audycję Niemenowi nie może liczyć, że spotka się to z pobłażaniem Osoby, którą przez te wszystkie lata uważaliśmy za Serdeczną Muzę.

Tymczasem dotarło do przepełnionego pasją Redaktora, że nie powinien prezentować -cytuję- żadnych "brudnych" :o nagrań, nawet radiowych.
Na pocieszenie dodam, że ten marazm może być jednak - tak jak to się teraz dzieje- przerywany wywiadami pełnymi zapewnień i rozterek :roll: oraz imprezami ku czci, o których zapomnimy nazajutrz.

Przepraszam Was bardzo, że akurat w tym Dniu piszę tak gorzkie słowa, ale naprawdę nie mogę milczeć, gdy nieprzyjemności dotykają Redaktora oddanego tak sercem, jak i duszą sprawie popularyzowania Muzyki NAE w Jej pełnym spectrum a nie tylko w wyznaczanych nam namiastkach.

Wczoraj roztrzęsiony Autor Dyskografii powiadomił mnie, że Redaktorowi Kleszczowi bardzo mogą zaszkodzić zastrzeżenia dotyczące muzycznej zawartości tej nocnej audycji ... To mnie zdumiało.

Nie chcę po takim dictum więcej wypowiadać się na forum.
Nie chcę wypowiadać się, bo to co wyszłoby spod klawiatury już na pewno nie jest tym, czego życzyłby sobie :N:...
gasket
2006-11-02 12:18:54
MarkovitzNie chcę po takim dictum więcej wypowiadać się na forum. (...)
To Was ochroni przed nieprzyjemnościami.
Zaczynam dostrzegac niespodziewane zmiany w wypowiedziach Markovitza, bedacego zawsze ostoja i bastionem prawomyslnosci na tym forum. Co to sie porobilo...

Markovitzu, zdecydowales wiec nie pisac juz na tym forum... Jak chcesz... Wydawalo mi sie, ze gdzie indziej pisales, ze dla tego forum zabojcze jest tylko milczenie. Ja, w miare moich mozliwosci, bede pisal. A nieprzyjemnosci? Spotykaly mnie juz takowe na tym forum, wlasnie za moja wnikliwosc. Rozumiem jednak, ze piszesz o nieprzyjemnosciach plynacych z pozaforumowych zrodel...

Reszte dopisze w miejscu bardziej do tego przeznaczonym - w temacie o roli tego forum. Tu temat o audycji, wiec:

Nie bedzie juz Niemena w audycji Kleszcza... Biorac pod uwage swoista delikatnosc i wyjatkowa wrazliwosc naszych muzycznych zainteresowan na wplywy zewnetrzne, nie jest wykluczone, ze cala ta heca zniecheci niedawnego jeszcze pasjonata Kleszcza. Takie wydarzenia pozostawiaja niezatarte pietno na ludzkiej wrazliwosci. Dzieki skojarzeniu Niemena z ww nieprzyjemnosciami i "powaznymi zagrozeniami", pasjonat moze stac sie bylym-pasjonatem. A jezeli jest cholerykiem albo jezeli zagrozenia sie w jakis sposob zrealizuja, moze zostac anty-pasjonatem! Z dnia na dzien! Mimo, ze wydarzenia te nie maja bezposredniego zwiazku z przedmiotem pasji rzeczonego pasjonata! Zawsze pozostanie przykry resentyment, chocby podswiadomy. No chyba ze pasjonat nie byl czlowiekiem...

Ciekaw jestem co bedzie z innymi pasjonatami, gdy zaczna spotykac ich nieprzyjemnosci... Markovitz juz odszedl z forum... Kiedy wyrzuci swoje niemenowskie zbiory na smietnik?
Ed
2006-11-02 12:49:35
gasketCiekaw jestem co bedzie z innymi pasjonatami, gdy zaczna spotykac ich nieprzyjemnosci... Markovitz juz odszedl z forum... Kiedy wyrzuci swoje niemenowskie zbiory na smietnik?

... eee, chyba nie wyrzuci...
można się teraz zastanowić nad znaczeniem niemenowskich słów w tej konkretnej sytuacji: "... to wierność serc, to drwin uśmieszki..." tylko że adresat tych drwin jest już inny... :P
Markovitz
2006-11-02 14:00:11
Ed... eee, chyba nie wyrzuci...


Eee.. tego jeszcze nie wiem, ale wiem, że Tej Muzyki już nikt mi nie zabierze.. Mam ją w głowie. Wszystkie oficjalne i "brudne" Muzyki.

Pozdrawiam więc Wszystkie Panie, Ciebie Edzie i Gasketa, który chyba natychmiast odżył :)

Pisząc o Niemenie -starałem się poruszać sprawy przede wszystkim związane z Jego bogatą Osobowością. Pisanie o muzyce, o sztuce powinno być inspiracją do słuchania, przeżywania pozytywnych emocji -nadal tak myślę...
Kiedy nie mogę temu wyzwaniu sprostać - bye. I tak to odwlekałem żyjąc nadziejami. Jakoś beznadziejnie zrobiło się w ten zimny Dzień zaduszny...
Przeczytałem dziś (a raczej obejrzałem) artykuł w Życiu za gorącym , czy jakoś tak. Bardzo dyplomatycznie wypowiedział się tam Romuald J.Wydrzycki. Elegancko. Oby wytrwał w tym tonie.
Pozdrawiam Wszystkich.
Tadeusz
2006-11-02 14:11:42
Markovitz napisał: Kiedy nie mogę temu wyzwaniu sprostać - bye. I tak to odwlekałem żyjąc nadziejami.

Szczęśliwi są ludzie , którzy mają tak "trudne" dylematy - pisać na forum, czy nie ?
Ed
2006-11-02 14:44:30
TadeuszSzczęśliwi są ludzie , którzy mają tak "trudne" dylematy - pisać na forum, czy nie ?


no właśnie Markovitzu - do kogo pisałeś te prawie tysiąc postów??? Do M? czy do fanów???

Forum jest NASZE... co najwyżej informacje niejawne będą się rochodzić inną drogą... :P
gasket
2006-11-02 14:48:19
TadeuszSzczęśliwi są ludzie , którzy mają tak "trudne" dylematy - pisać na forum, czy nie ?
Tadeusz nie ma nawet takich problemow: on zawsze pisze...

Markovitzu, mysle, ze "poddajesz sie" nieslusznie. Kierujesz sie chwilowa emocja i pozorna beznadziejnoscia zimnego "Zadusznego Dnia".

Wydaje Ci sie, ze nie dajesz rady sprostac postawionemu sobie wyzwaniu: "Pisanie o muzyce, o sztuce powinno być inspiracją do słuchania, przeżywania pozytywnych emocji". Pisz o muzyce - i niech to bedzie dla Ciebie inspiracja do jej sluchania. Jaki ma to zwiazek z problemami radiowego redaktora Kleszcza?

A tak na marginesie... Dlaczego w tym roku nikt nie podeslal zdjecia z Powazek? Zniechecenie?
Czy moze zniechecenie ogarnelo tez zapalajacych ochotniczo "lampki"?
Ewa
2006-11-02 15:56:55
Ja też myślałam, że będzie zdjęcie lampek, ale wierzę, że było ich równie dużo, jak rok temu, albo jeszcze więcej. :)

Co do redaktora Kleszcza, to nie sądzę, żeby się zniechęcił i nagle przestał prezentować Niemena w swoich audycjach, choć pewnie zabraknie w nich tych unikatowych nagrań, które sprawiały nam największą radość.
Przykre, że stało się tak, jak się stało, bo moim zdaniem za propagowanie tych mniej znanych nagrań powinno go spotkać podziękowanie, a nie reprymenda.
Nie rozumiem dlaczego Spadkobierczynie z uporem godnym lepszej sprawy (czyt.:wydawanie nagrań) walczą z ludźmi, którzy mają naprawdę dobre intencje.
Zamiast tracić czas i energię na takie, nie przynoszące nic dobrego, działania, lepiej byłoby zająć się w końcu uporządkowaniem i wydaniem tej bogatej spuścizny po Niemenie.
Jeśli już nie dla nas, to chociaż dla przyszłych pokoleń.
Markovitz
2006-11-02 17:08:42
Ed Markovitzu - do kogo pisałeś te prawie tysiąc postów ? Do M. ? czy do fanów ?


Pisałem dla Wszystkich, którzy chcieli czytać .

Ewa Nie rozumiem dlaczego Spadkobierczynie z uporem godnym lepszej sprawy (czyt.:wydawanie nagrań) walczą z ludźmi, którzy mają naprawdę dobre intencje.


No właśnie -nie potrafię przejść obojętnie obok tego, że obrywają Ludzie, dla których Ta Muzyka i sam :N: jest tym, co sztuce a czasem i życiu - nadaje smak i pomaga znaleźć sens, gdy różni stadionowi piraci i inni nikczemnicy, którzy naprawdę obrażają dobre Imię Czesława nie spotykają się nawet z reprymendą.

Zostając tu musiałbym o tym pisać . A dłużej nie mogę i nie chcę ...
Jak słusznie zauważył Tadeusz - jest jeszcze sporo ważniejszych spraw, którym warto poświęcić więcej uwagi niż forum. :)
gasket
2006-11-02 17:18:49
Nie wiem kiedy szczerze piszesz. Czy wtedy: "Pisanie o muzyce powinno być inspiracją do słuchania", czy wtedy: "Zostając tu musiałbym o tym (nikczemnikach i niesprawiedliwosci) pisać".

W pierwszym przypadku zachecalbym Cie do pozostania. W drugim do odejscia - bo dosc nikczemnosci mamy na codzien, zeby jeszcze ja wywlekac na forum, ktore na byc naszym "ogrodkiem niecodziennosci"... Tutaj, jesli juz mamy babrac sie w nikczemnosciach - to tylko artystycznych...
Tadeusz
2006-11-02 17:47:06
Drogi Marku, nie tak szybko ! Jesteś nam winien jeszcze 208 postów ( tyle brakuje do tysiąca), a potem idź do diabła. :lol: :lol: :lol:
Markovitz
2006-11-02 18:50:43
Oto ktoś w szal, czy w ornat się ubrał i .. :wink: życzliwie pyta:

GasketNie wiem kiedy szczerze piszesz. Czy wtedy: "Pisanie o muzyce powinno być inspiracją do słuchania", czy wtedy: "Zostając tu musiałbym o tym (nikczemnikach i niesprawiedliwosci) pisać".

To proste - nie jestem w stanie zachęcać do słuchania muzyki, gdy właśnie z powodu prezentowania w radio tejże Muzyki .. itd. Jak to ładnie gdzieś Gaskecie napisałeś :

Kończę, bo się znowu wydłużyłem niepotrzebnie !


No właśnie. I popatrz - nie doczekałem się relacji, którą obiecałeś :

Gasket Widzę, że rzeczywiscie jest "spoleczne zainteresowanie" (...) na to moje nieszczęsne spotkanie z Niemenem. Czy nie większe nawet niż na szczęsne powtórki w TVP Kultura?
Wszystko napiszę i opiszę, tylko jeszcze odrobinkę cierpliwości!...


Cierpliwości- ileż razy w kontekście różnych planów związanych z :N:-em to słowo słyszałem..?
W końcu zostaje już tylko cierp ...
Ano.

Właśnie mijam w drzwiach kogoś Nowego na forum (chyba z forum Kultury) - to miłe :)
W temacie Powitania i lista obecności w podforum Czy wiesz jest miejsce na nowe wpisy .

P>S>Nie tylko powtórkami Kultura żyje. Wkrótce
Ed
2006-11-03 08:30:26
MarkovitzNo właśnie -nie potrafię przejść obojętnie obok tego, że obrywają Ludzie, dla których Ta Muzyka i sam :N: jest tym, co sztuce a czasem i życiu - nadaje smak i pomaga znaleźć sens, gdy różni stadionowi piraci i inni nikczemnicy, którzy naprawdę obrażają dobre Imię Czesława nie spotykają się nawet z reprymendą.


... o reakcji na LIST i Kleszcza już wiemy... coś jeszcze musiało się stać że dałeś się tak łatwo wyprowadzić z równowagi... czekałem aż sam powiesz... ale skoro milczysz - zapytam wprost - co jeszcze się wydarzyło o czym nie wspomniałeś???
Markovitz
2006-11-03 09:14:55
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2006-11-03 09:14:55 przez Markovitz
Mam nadzieję , że pan Włodzimierz ma mężne i mocne serce , by od czasu do czasu jeszcze sięgać po nagrania Niemena -wszystkie , jakie są dostępne w Polskim Radio.

Ed... o reakcji na LIST i Kleszcza już wiemy... coś jeszcze musiało się stać


A przepraszam to jeszcze mało ???

Nie baw się Edzie w psychologa - za późno na zgłębianie takich kwestii...
Miesiącami nie mogłem doczekać się żadnej odpowiedzi na posty, więc na koniec darujmy sobie wzajemne urazy i cześć
:)

P>S Niech będzie malutkimi literkami, ale -na litość - daj jakąś relację z tych Zaduszek, bo inaczej- po co te Forum ?
I bez tego Niektóre Userki wiedzą, że było fajnie
:wink:
Ed
2006-11-03 09:21:47
:D :D :D Cześć :P
Romuald Juliusz Wydrzycki
2006-11-03 10:36:52
Jednym słowem Kleszcz się zakleszczył, trochę też dzięki mnie,tak jak my wszyscy.Paranoja. Talibanizm feminjstyczny, albo feminizm talibanistyczny !!! :( :( :(
Ed
2006-11-03 11:02:39
Krótka relacja? proszę bardzo...
Zaduszki rozpoczęły się z kilkominutowym opóźnieniem. Podzielone były na dwa bloki. W pierwszym, swoją książkę i opowieści o Niemenie prezentował Tadek Skliński. Ciekawostki muzyczne, anegdoty, filmiki dvd... poprosił również o wypowiedź redaktora Grabowskiego który wielokrotnie pisał o Niemenie w prasie krajowej.
Następnie trio Artura Dutkiewicza przedstawiło w jazzowych aranżacjach niemenowskie szlagiery...
'Wolnych miejsc brak" - takie słowa wypowiadał "bramkarz" chętnym, którzy przybyli na spotkanie tuż przed rozpoczęciem imprezy.
I to by było na tyle... ;)
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony