19.11.05. godz. 17.00 odbył się koncert Joachima Perlika z zespołem we Wrocławiu w Katedrze Polsko katolickiej p.w. Św. Marii Magdaleny przy ul. Szewskiej.
Zespół "Projekt Niemen" w składzie:
Artur grudziński- fortepian, klawisze
Maciej Sobczyński- perkusja
Tomasz Pacanowski-gitary
Wiesław Mekka- saksofony. flet
Grzegorz Nadolny- gitara basowa, kontrabas
Joachim Perlik- vocal
Utwory: Dziwny jt. Ten Świat, Pod Papugami,Wspomnienie, Obok nas, Płonąca Stodoła, Domek bez adresu, Czas jak rzeka, Sen o Warszawie, Nim przyjdzie wiosna, Czy mnie jeszcze pamiętasz, Jednego serca
i premierowe: Amen, Terra Deflorata.
Nastrój: B. zimno we wnętrzu, nastrój skupienie, ok. 200 osób, ja widziałam i słyszałam Czesława, który w tym samym miejscu koncertował- 22.05.91.
Na zakończenie wszyscy wstali owacje i bisy, bisy.....
Myślę, że większość a może i wszyscy!? widzieli również i słyszeli mistrza.
Cóż mogę dodać, artysta wczuł się w wykonywane teksty i po mistrzowsku wyśpiewał repertuar Czesława, mam wrażenie ,że również widział mistrza stąd ta cisza zasłuchanie...
Pozdrawiam Alina
c.d. o koncercie który odbył się 19.11.05. godz. 17.00
Pyta mnie ksiądz z Katedry w której odbył się koncert- Joachima Perlika , tam była również sprzedaż biletów, czy nasze społeczeństwo jt. normalne?
nie wiedząc o co chodzi mówię, że nie, to wiadome.
W zdumienie wprawił księdza, jeden jegomość wiek jak określił ok. 50 -tki, kupując bilet Pan pyta czy to naprawdę będzie śpiewał Niemen, myślał, że żartuje okazało się ,że nie.
mówi ja wiem tylko o jednym zmartwychwstaniu!
Mówię, że to chyba był ten słynny gląb kapuściany!
Jeszcze dodam jedno - to nasze społeczeństwo przychodziło z biletami na koncert o godz. 19.00 i następnego dnia również awanturując się dlaczego nie ma koncertu, a tu już po koncercie.
Nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam Alina