Warto wspomnieć o zawartości muzycznej audycji z 27 I 2013 w
RMF Classic.
Jak już wspomniała Ewa- regułą tego bloku programowego było odtwarzanie nagrań Niemena we fragmentach. Słuchając niedzielnej audycji "wyłowiłem" m.in.:
Czas jak rzeka (z CD Pamiętam ten dzień), Wiem, że nie wrócisz (w wersji z Akwarelami, choć wcześniej była mowa o paryskich występach Niebiesko-Czarnych),
Pod papugami, Wspomnienie, Jednego serca, Credo, Nim przyjdzie wiosna, Post scriptum, Terra deflorata oraz z ostatniego autorskiego albumu:
Manhattan'93 i Spod chmury kapelusza (zapisuję ten tytuł- tak jak pisano go w 1996r. po premierze radiowej;
of course - w audycji D. Stańczuka była wersja płytowa).
Próżno jednak szukać wymienionych tytułów pod datą 27 stycznia 2013 w playliście RMF Classic w
Radioarchiwum.
Znalazłem tam wiele utworów towarzyszących audycji - m.in.:
Sounds of Silence duetu Simon i Garfunkel, arię
Nessun dorma z Turandota Pucciniego, Dmitra Szostakowicza -
Jazz Suite No.2, Schuberta -
Ständchen, coś lżejszego: Grace Jones-
I've Seen That Face Before, Bill Conti -
Gonna Fly Now z filmu "Rocky", Goran Bregović
Lullaby, Piotr Czajkowski- walc z baletu
Jezioro łabędzie... A więc: i piosenki, i arie operowe, wreszcie- dużo muzyki filmowej i klasycznej.
Po niedzielnej audycji byłem przekonany, że song
Dziwny jest ten świat nadano prawie w całości (w wersji z Opola'67 wyciszono codę i oklaski), ale z udostępnionych na stronie Radioarchiwum playlist wynika, że ten utwór - i owszem- odtwarzano na antenie RMF Classic, ale w innych dniach: 30 stycznia, 25 stycznia i 21 stycznia 2013. I zapewne w innej, bo studyjnej wersji, bowiem tylko ona gości na antenie rozgłośni komercyjnych. Dziwne to trochę ...
P.S. Interesującą kwestią zasygnalizowaną w tej audycji była geneza tekstu utworu "
Dziwny jest ten świat".
Zainteresowanych tematem odsyłam do już archiwalnego (i chyba nie do zdobycia) pierwszego numeru kwartalnika
LIZARD (fragment tekstu na str. 40-41), gdzie przede wszystkim omówiony jest czerwony album, ale jest też sugestia na temat
Dziwnego...