Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

Janusz Radek - Opowieść Niemenem 2009-09-23 - 2010-10-20 Romuald Juliusz Wydrzycki 65 21386
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-09-23 15:23:56
Dzisiaj to znaczy w srode 23.09.09 na dziedzincu Zamku Ksiazat Pomorskich w Szczecinie o 19.30 odbedzie sie koncert Janusza Radka Dziwny Ten Swiat opowiesc Niemenem .
Wrocilem wlasnie z Grecji pieknej Marmuru bialego . Nie pytalem co sie stalo z Homerem ani z Fidiasem czy Arystydem , nie mowiac o Sokracie .
Piekna ta melorecytacja :N: norwidowskiego wiersza , a nawet przepiekna !
Deszcz podal co drugi dzien i moze nad nimi plakala Wdzieczna Grecja !?
Moze w nagrode dowiaduje sie ze przelozono koncer Radka na dzis wlasnie . Ide wiec . Podobno jest to mega inscenizacja . Jestem ciekaw .
Rozsprzedano okolo 700 biletow , to dobrze .
Radka niemenowskiego slyszalem juz w Miedzyzdrojach i Zielonej Gorzee . Zobaczymy co dzis wieczor przyniesie . :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-09-23 23:04:04
Wrocilem wreszcie z uroczystosci pokoncertowych .
Uscisnalem dlon starachowickiego chlopaka ktory tez nie skalal sie falszowaniem .
Ciesze sie ze Szczecin kocha :N: i Radka chyba tez .
Relacja jutro jak dozyje po prawdziwie wreszcie greckiej kolacji z feta i owocami morza , nie mowiac o reszcie w Porto Grande w Szczecinie .

W piatek w EMPIK - ach nowa plyta Radka z :N: .
Polecam ! :D
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-09-24 20:20:23
A wiec czas na relacje .
Latwiej oceniac koncert na koncercie , trudniej po .
Uwazam za bardzo udany caly koncert . Bylo to ponad 1,5 godziny non stop dobrze zrealizowanego widowiska . Dzwiek i akustyka bardzo dobra . Scenografia i swiatla dobre .
Soliscie towarzyszyl kilkudziesiecioosobowy zespol instrumentalistow , znakomity .
Leciutko podziebiony Radek dawal sobie rade doskonale prowadzac sam tez konwersacje z widownia , czesto zartujac i wciagajac do wspolnego spiewania .
Z kilkunastu utworow wyrozniam w kolejnosci .
Dziwny jest ten swiat z pieknym lamentem solo w trakcie .
Jednego serca piekne solo saksofonu .
Ptaszek idiota to prawie suita z udzialem malej symfonicznej orkiestry .
Dobranoc oczywiscie na dobranoc .
Zaczeto Ciuciubabka , zakonczono Joloczkami ktore zbyt mocno przpominaly mi marsz niezwyciezonej armii .
Glos Radka momentami przpominal mi glos Kordy .
W partiach wysokich trudno oczywiscie dorownac :N:
Otoczenie dziedzinca Zamku dopelnialo udanie reszty . :) :D :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-09-29 14:55:37
Czy jeszcze ktoś odważy się zaśpiewać jak :N: !?


Nie te oczy - Bilet wstepu . :) :o :D
CCF20091001_00001-1.jpg CCF20091001_00001-1.jpg
ratajczak bogdan
2009-10-07 16:59:48
:arrow: Płyta Janusza Radka - "DZIWNY JEST TEN ŚWIAT.... OPOWIEŚĆ NIEMENEM"
Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Ktoś wyraźnie przesadził z tą ceną.

(**)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-07 20:46:50
Pewnie ze droga . A jakie zachecanki !
Nie mam jej bo mnie nie obdarowano mimo ze ja obdarowalem rarytasem po koncercie . Coz prawie krakowianin !?
Zreszta z Joloczek i Lesniewskich nie bylem zadowolony . Zbyt marszowe i biesiadne wykonanie . . :( :)
cocomo
2009-10-08 09:13:56
W sklepach internetowych płyta jest w trochę bardziej rozsądnej cenie :

http://merlin.pl/Dziwny-ten-swiat-opowi ... 96590.html
mayrla
2009-10-08 17:29:39
To ja tylko dodam, że płytę Janusza Radka "Dziwny ten świat_opowieść Niemenem" - jeśli oczywiście ktoś jest zainteresowany 8) - należy kupować wyłącznie w Empiku - i to wcale nie ze względu na cenę (która nie odbiega od cen innych wydawnictw)
http://www.empik.com/dziwny-ten-swiat-o ... endedMusic
Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Po prostu do końca roku tylko tam jest dostępna edycja specjalna z dodatkowymi sześcioma piosenkami w wersji akustycznej ( w czarno-złotej okładce)

A te nagrania naprawdę zachwycają - tu się już nawet największy malkontent nie doszuka próby "udawania" Niemena.
Polecam próbkę: http://www.youtube.com/watch?v=3IYURSsiWoI
... i cała płytę też !
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-09 00:02:22
Bardzo sensowna podpowiedz .
Kilka numerow koncertowych bylo znakomityych .
Moze jednak poczlapie do EMPiK-u , wszak po ta szara wanne tez poczlapalem . Krakowianin starachowicki pewnie tych rubryk nie czyta .
On juz jest NEA . Nie , Nie . To nieosiagalne zludzenia , choc nie jest zly !? :( :) :D
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-09 00:20:07
Jutro ide , nie ma na co czekac . Moze schudne !? :) :) :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-09 21:48:56
No i poczlapalem na piechote oczywiscie .
EMPiK zawalony plytami Radka .
Czerwony to 1 cd , tylko live 16 poz .
Zloty to 2 cd , live 16 poz + studyjne 6 poz .
Roznica w cenie minimalna .
No wiec wreszcie mamy wydanie koncertu live Niemena tyle ze spiewane przez Radka . Debet konta powiekszony , ale empik-cafe za darmo !
Koncert znam ale bonus te 6 poz daje prawdziwe zadowolenie . Gdyby ten Radek mial bardziej charyzmatyczny glos .
Ale i tak sprawa jest warta zachodu . Czekamy na recenzje w JF .
Polecam i dziekuje poprzedniczce bo to Ona mnie zdopingowala ostatecznie . Mow do mnie jeszcze - super ! :) :) :)

PS Przy okazji odrobilem zaleglosci kupujac ostatmie Jazz Forum .
Wreszcie recenzja MZ wyjasnila mi czemu pod koniec koncertu w Sopocie podskakiwala wielokrotnie w oku kamery spa .
Wyjasnia autor ze chciala stracic jakas poprzeczke ale sie nie udalo , nie spadla. Wielka szkoda . :)
angur
2009-10-09 22:39:04
Moje uczucia sa, delikatnie mowiac, mieszane :? . Plyta juz na polce i niepredko stamtad wroci. Czasami ma sie wrazenie ze Radek wzoruje sie na coverach utworow Niemena a nie na oryginalach. Np. Plonaca Stodola bardziej przypomina Bulecke niz Czeslawa. No i to nieszczesne "...jestesmy na dnie...', czyzby kolejny muzyk z syndromem 'drewnianego ucha" :wink:
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-12 11:28:15
Mowiac prawde to ja tez mam mieszane uczucia .
Oczywistoscia jest ze Radek spiewa utwory ktore spiewal Niemen a nie koniecznie samego Niemena czy tez jego kowery .
Jeszcze blizej czyli CD 2 sluchalem niezliczona ilosc razy mimo podobienstw do ... Piano brzmialo znakomicie , a troche fragmentow przesmiewajacego sie Radka nie przeszkadzalo .
Nie bardzo rozumiem syndrom drewnianego ucha . Dla nnie jego posiadacz odklada na drewniana polke plyte nawet czasem bez sluchania a tylko z checi posiadania . Tu raz odsluchano , wiec nie jest tak zle !? :? :)
Radek
2009-10-12 13:36:26
angurMoje uczucia sa, delikatnie mowiac, mieszane :?

Mieszane uczucia - wywołane Radkową wersją Nim przyjdzie wiosna - miał także Mariusz Gradowski, który przedstawił znakomity referat dotyczący interpretowania Niemenowskich utworów przez innych wykonawców.
angur
2009-10-12 20:26:24
Romuald Juliusz WydrzyckiNie bardzo rozumiem syndrom drewnianego ucha . Dla nnie jego posiadacz odklada na drewniana polke plyte nawet czasem bez sluchania a tylko z checi posiadania . Tu raz odsluchano , wiec nie jest tak zle !? :? :)

Drewniane ucho niektorych odtworcow bylo juz opisywane w innym temacie, ale przypomne: niektorzy wykonawcy, zdawaloby sie z dobrym sluchem, przekrecaja nagminnie teksty piosenek. Np jeden za drugim w "Stodole" spiewa "jestesmy na dnie :shock: " zamiast za Czeslawem "wiec mysle a niech". Podejrzewam ze zaden z nich nie pofatygowal sie na osobiste, uwazne wysluchanie oryginalu :oops: . Odbijcie sie wreszcie od tego dna panowie Radkowie, Bulecki, Malenczuki i inni i raczcie polozyc na gramofonie LP "Sukces" - moze wtedy uslyszycie?
A u Radka tych tekscianych przeinaczen jest wiecej, co powoduje dodatkowe stresy u sluchacza.
ratajczak bogdan
2009-10-12 20:34:38
angur
A u Radka tych tekscianych przeinaczen jest wiecej, co powoduje dodatkowe stresy u sluchacza.

Już byłem zdecydowny nabyć toto ze zwykłej ciekawości, bo Radek nigdy moim ulubińcem nie był, ale skoro mam przeżywać stres, a w dodatku czekają mnie wątpliwej przyjemności dodatkowe stresy - na razie powstrzymam swoje zamiary poznania tych nagrań.
Poczekam na zapowiadane oryginały.

(**)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-10-13 12:51:42
Nie przesadzajcie panowie z tymi ocenami. Czesiek tez mylil wlasne teksty.
Interpretacja terminu chyba jest przesadzona .Przesadzona tez jest ilosc zastrzezen .
No ze to nie jest to , to wiadomo .Ale dobrze ze jest .
W koncu trud pokonania 22 utworow to nie jest takie sobie nic .
Radek przesmiewca moze to robic nawet specjalnie .U Rubika pewnie prezentowal sie lepiej .
Radze nie czekac na orginaly do ... i kupic bo warto !
Nawet sa literowki w malym tekscie . Dla mnie Radek ma jednak moze nie niewiadomo jaki ale jednak "telent" . :)
Markovitz
2009-10-27 22:05:36
Z rozmowy Bohdana Gadomskiego z Januszem Radkiem (Angora nr 43/ 2009) :

- Niepotrzebna była zgoda na wykonanie repertuaru Niemena i nagranie płyty ?

J.Radek : Nie, podobnie jak niepotrzebna była zgoda pani Ewy Demarczyk.
Ale wysłaliśmy materiał z płyty do żony Czesława Niemena, Małgorzaty, aby się z nim zapoznała.


- Jaka była reakcja pani Niemen ?

J.Radek : Nie ujawniła jej do tej pory. Ale wiem, jak przyjął płytę brat pana Czesława, który przyszedł na mój koncert w Szczecinie. Opinia była bardzo pozytywna.

-To było do przewidzenia :)

Do Janusza Radka śpiewającego Niemena wciąż mam sporo rezerwy, choć to niezły wokalista .
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-11-01 00:15:06
Wnikliwie moja ocene Radka przedstawilem juz wiele razy .
Zgadzam sie z innymi opiniami ale zgodzcie sie tez ze mna .
Czekamy na recenzje w JF , w koncu CD2 pretenduje choc troche .
A mnie sie Radek coraz wiecej podoba , no bo innym sie nie podoba , zwlaszcza ...
A ze komercja to nie dziwota . My tu piszemy tylko za darmo , choc chyba nie wszyscy . Nagroda nie zawsze jest moneta srebrna czy brazowa ... :o :? :)

PS Opinia pozytywna na nic sie zdala . Musialem sam kupic plyte . Dobrze ze chociaz drogie bilety gratis .
Za This is it zaplacilem majatek i to bez Dirty Dajana z super infra . Na dodatek za kino grozi nowa kasa .
Zreszta na Zlotach nowi super organizatorzy tez juz kaza za wszystko placic bez krzty uznania !? :( :o :?
Stach
2009-11-01 05:04:43
Romuald Juliusz Wydrzycki
Zreszta na Zlotach nowi super organizatorzy tez juz kaza za wszystko placic bez krzty uznania !? :( :o :?

To dziwne i bulwersujące.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-11-01 08:40:21
O ironio na ostatnim Zlocie musialem placic brzeczaca miedzia za brzeczaca miedz , bo na brzeczace srebro to juz mnie nie bylo stac .
Zapomniano ze jako jedyny z krewnych zachowalem unikalne nagrania i zbiory zdjec i pamiatek .
Utyskiwac ze nie wszystko ma swiatlo dzienne potrafia wszyscy .
Zapewniam ze na wszystko przyjdzie czas .
Dosc utyskiwan , to nie moja wina.
Idzmy poklonic sie tym co odeszli .
Markovitz
2009-11-23 23:08:51
Opowieści wysłuchałem kilkakrotnie. Zainteresowanych namawiam na edycję specjalną, bo tylko tak można wejść w posiadanie płyty z wersjami utworów zaśpiewanych przy akompaniamencie fortepianu Tomasza Filipczaka (aranżera całości).

Do wysłuchania płyty podstawowej (live) zachęca sam Janusz Radek w => Plejadzie.

Mnie koncert z płyty nie porwał, choć z każdym przesłuchaniem słucha się go lepiej.

Dosłuchałem się pomyłki w tekście "Snu o Warszawie", gdzie wiatr zastąpił ptaka...


PS edit Będzie recenzja albumu w Jazz Forum (nr 1-2/ 2010)
Stach
2009-11-24 14:06:49
Czy jest ktoś, kto może mi podac tytuły piosenek JR, które są efektem jego pracy?
Kupic płytę płacąc 42,99 ... nigdy . Nie ufam jego wypowiedziom typu" to piosenkami opowiedziana historia naszej wspólnej niezależnej wrażliwości ... upodobania Polaków w sferze słuchania piosenek".
http://www.youtube.com/watch?v=jqQs6GfL ... re=related
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-11-25 14:56:55
No przeciz kazde wykonanie nawet cover jest efektem pracy . Niemen tez spiewal nie tylko siebie . Kup plyte to tam jest troche co jest wylacznie Radka i nawet niezgorsze .
Radek zaczyna sie podobac nawet Spa !? :)
Waldorf
2009-11-28 22:39:42
Pewnie wszystko to rzecz gustu...więc i ja napiszę: płyta mi się nie podoba.
Nie mogę się przekonać do głosu Radka w piosenkach Niemena. Sam nie wiem co - może jakaś "pretensjonalność"wykonawcy czy specyficzna "pokora" (???), a może odnoszę ciągle usilne wrażenie, że żeby krzyczeć...trzeba mieć głos, w przeciwnym wypadku nie krzyczeć!
Tej interpretacji Niemena mówię NIE!
Markovitz
2009-12-04 22:05:44
Janusz Radek najlepiej wypada, gdy nie próbuje naśladować stylu Niemena...

Napisałem w innym wątku, że w kategorii interpretacji aktorskiej oceniać należy "Ptaszka" w wykonaniu Mariusza Lubomskiego (..) był to występ równie udany co Marii Peszek i Janusza Radka na innych tegorocznych wielkich koncertach.

Posłuchałem jeszcze raz tych koncertowych Ptaszków i jednak interpretacja Radka jest najciekawsza, choć wykracza poza konwencję żartu z oryginalnego wykonania.

Kto wie, czy nie jest to w ogóle najlepszy numer na płycie Live ...
Dasza
2009-12-05 23:42:30
Janusz Radek – „ Dziwny ten świat-Opowieść Niemenem"

Płyty koncertowej „Dziwny ten świat –Opowieść Niemenem " wysłuchałam kilkakrotnie.
Pierwsze wrażenie było fatalne. Interpretacje Janusza Radka nie tylko, że nie wzbudziły mojego entuzjazmu, ale wręcz mnie drażniły. Sądziłam, że po każdym następnym przesłuchaniu, coś się zmieni, że odkryję coś pozytywnego co złagodzi moją niską ocenę .
I tak się stało, ale nie za sprawą interpretacji wokalnej ,lecz muzyki. Odkryłam piękne aranżacje i wykonanie muzyki. Brawa więc dla Tomasza Filipczaka i orkiestry.

Podczas kolejnego słuchania płyty byłam już bardzo zmęczona głosem Janusza Radka.
Mam wrażenie, że wokalista chciał za wszelką cenę udowodnić słuchaczom, że
jest równie dobry a może nawet lepszy niż Niemen, że potrafi krzyczeć głośniej i śpiewać wyżej. Dotyczy to szczególnie utworów „Dziwny jest ten świat”, „Jednego serca”, „ Baw się w ciuciubabkę” .Są to jednak krzyki jakiegoś szaleńca, nie mające nic wspólnego z artyzmem. Moje uszy tego nie wytrzymują.
Z kolei „Jołoczki, Sosionoczki” to wg mnie profanacja tej pięknej ludowej piosenki.

Spodobały mi się interpretacje czterech piosenek: ”Wspomnienie”, „Pod papugami”, ”Wszystkim ludziom co do pracy spieszą” i „Nim przyjdzie wiosna”. Nie mam też zastrzeżeń do „Snu o Warszawie”. Wykonania spokojne bez udziwnień i wrzasków. Pozostałe nie przekonują mnie zupełnie a niektóre drażnią, podobnie jak komentarze między wykonywanymi utworami.

Druga płyta -studyjna zupełnie mnie nie porwała. Piosenki rozciągnięte, nudne, zupełnie straciły swoje piękno. „Obok nas” słucha się dobrze, ale tylko do połowy.
Jedynie pierwsza – „Jaki kolor wybrać chcesz” wypadła dobrze. Do niej zresztą mam szczególny sentyment. To od niej zaczęło się moje słuchanie Czesława Niemena.
Niepodważalny walor tej płyty to muzyka fortepianowa w wykonaniu Tomasza Filipczaka.

Jest coś czego mi bardzo brakuje na obydwóch płytach, a mianowicie, uczucia i szczerości . Jest za to gra aktorska i są popisy wokalne.

Gdybym miała wystawić szkolną ocenę za te dwa krążki, musiałabym wystawić dwie:
Dla Tomasza Filipczaka i orkiestry- piątka z dużym plusem, dla Janusza Radka – tylko trójka z minusem.

D.M.
Ewa
2009-12-06 11:24:38
Dasza
Jest coś czego mi bardzo brakuje na obydwóch płytach, a mianowicie, uczucia i szczerości. Jest za to gra aktorska i są popisy wokalne.

No właśnie, to jest to, co i mnie zraża najbardziej do wykonań Radka. Do tego stopnia, że do tej pory nie przesłuchałam jeszcze wszystkich nagrań z jego płyty, choć mam je od dawna na kompie. Płyty oczywiście kupować nie zamierzam..
U Niemena w każdym utworze czuć było, że jest szczery i autentyczny, że jego emocje są prawdziwe. I to mnie ujęło od pierwszego utworu. U Radka niestety niczego takiego nie czuję. Krzyk też u Niemena był spontaniczny i naturalny i łączył się z przeżywaniem tekstu. U Radka wydaje się, jakby robił to na siłę. I jeszcze do tego te małpie miny...
Trudno odmówić mu talentu wokalnego, ale jak widać sam talent to nie wszystko.
Domin189
2009-12-06 11:47:24
Fani Niemena swoje, fani Radka swoje - na innym forum już został okrzyknięty artystą wszech czasów...
o niezwykłej wrażliwości :) Więc jak to jest?
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-12-06 12:23:17
Trzeba by z Radkiem porozmawiac osobiscie i spojzec mu prosto w oczy .
Ja to zrobilem nie bez trudnosci .
Odnioslem wrazenie takie oto . Jest on pewny swego talentu i jest pewien ze moze spiewac wszystko i wszystkich . Napewno to potrafi tzn zaspiewac poprawnie i starannie , jak chce oczywiscie . A raczej checi mu nie brakuje . Interpretacja to juz inna sprawa . Nie zawsze jest dobra . Ale to wynika pewnie z charakteru jego . Mam wrazenie ze jest troche a moze bardziej przesmiewca . Pokazuje jak latwo radzi sobie z tematem , ale czasami sie zapomina i chce zaspiewac z uczuciem bliskim poprzednikowi . I tu sprawa wyglada slabiej .
Kiedy zarzucalem zle zrobione Joloczki ze smiechem w oczach powiedzial ze to pomysl Filipczaka . Te rozmowki miedzy utworami to pewnie odniesienie to srednio udanych rozmow Czeska z widownia .
No a to przeciez tez roznica i wieku i wrazliwosci ma wplyw ze trudno nam jest akceptowac go bezkrytycznie . :) :) :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2009-12-16 09:29:25
Dopadlem wreszcie ten wywiad z Angory z Gadomskim .
No tak Radek potrafi spiewac wszystko i wszystkich .
No a aria krolowej nocy z Zauber Flute to nie zarty . Boska Callas ja spiewala najlepiej . Obawiam sie ze Czesiulek by sie tego nie podjal . A Radek tak .
Polecam ten wywiad ! :D
Needs
2010-01-16 19:09:58
"Niemen powrócił" :D
Zdaje się, że Janusz Radek jako pierwszy i jedyny bez zbędnej pozy i bez większej trudności przebrnął przez historyczny dorobek mistrza i bez trudu prezentuje go w dużej rozciągłości repertuarowej na koncertach. Oprócz tego nagrał album, który już cieszy ucho słuchaczy w wielu domach, samochodach i itp. tym chętnie przyjmowanym przez rodaków repertuarem i będzie cieszył ucho przez wiele, wiele kolejnych lat - jestem o tym przekonany, bo album jest naprawdę dobry.
Piosenki z akompaniamentem fortepianu - są super! W wykonaniu Janusza Radka i Tomasza Filipczaka odnalazłem w nich kolejne walory artystyczne, usłyszałem w nich coś czego nie słyszałem wcześniej.
Piosenki z towarzyszeniem orkiestry też nie wymagają zbędnego krytycznego komentarza, po prostu brzmią ładnie, zaaranżowane są z dużą finezją i są profesjonalnie zagrane.
Generalnie, słuchając tego albumu pomyślałem, że jest oto ta obiecana pod koniec życia płyta - stare piosenki w nowej aranżacji, w nowym wykonaniu. :D
To pierwszy zestaw utworów Niemena nagranych przez J.Radka. Jestem pewien, że sprzeda się znakomicie i J.Radek sięgnie wkrótce po następne utwory bohatera tego forum.
Trochę pisano już tutaj o wokalnych możliwościach J.Radka więc dopowiem tylko, że bardzo cieszę się, iż powstał ten album i nagrał go właśnie J. Radek, który jako jeden z nielicznych w Polsce jest w stanie podołać "Ciuciubabkom", "Stodołom", "Włóczęgom" a ponadto wykrzyczeć je z jeszcze większym temperamentem niż sam ich autor. "Wspomnienia", "Dobranocki" i "Papugi" jak dla mnie brzmią całkiem ciepło.
Ten album to dla mnie miła niespodzianka, na którą czekałem około 10 lat, bo właśnie 10 lat temu usłyszałem J.Radka po raz pierwszy w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, gdzie grał i śpiewał główną rolę w spektaklu "Jesus Christ Super Star"- był znakomity.
Zachęcam wszystkich do zapoznania się z albumem "Opowieść Niemenem" a ja tymczasem wykonam telefon do J.Radka i podpowiem mu, żeby już zaczął ćwiczyć "Zezowatą biedę", "Terra delorata" czy "I've Got No One Who Needs Me".
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-01-17 11:35:36
Zwlaszcza dzis nie wypada chwalic Radka myslac o kims Innym .
Ale jednak troche mozna choc nie tak mocno jak post wczesniej . :)
Piotr Starzyński
2010-01-17 11:51:09
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2010-01-17 11:51:09 przez Piotr Starzyński
Needs napisał:
wykrzyczeć je z jeszcze większym temperamentem niż sam ich autor.
:evil: :? :x :wink:
No comments ( oprócz emotikonów)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-01-17 12:20:39
Tak , tak temperament krzyku to nie wszystko , jeszcze jest niezbedna melodyka krzyku .
Callas jako Lucia Donizettiego tez krzyczala w ostatnich chwilach szalenstwa . Ale jak ! :)
Needs
2010-01-19 22:16:50
Z grubsza rzecz ujmując chciałem stwierdzić, że piosenek :N: z lat 60' (za którymi zresztą nigdy specjalnie nie przepadałem) słucha się na płycie nowego wykonawcy bardzo dobrze. Niekiedy brzmią lepiej niż te na CDs Niemena, bo technika zupełnie inna, ciekawe aranże, że nie wspomnę o solówkach instrumentalistów, iż dużo lepsze.
W głównym wokalu, czasami słychać jeszcze więcej energii niż u :N: , ale spokojnie, tylko odrobinę, :N: należał przecież do niezwykle ekspresyjnych wokalistów - przykład: "Płonie stodoła", gdzie dochodzi do krzyku wokalisty (wiem, że :N: nie lubił tego określenia , Niemenolodzy teraz pewnie już też), czy jest to "melodyka krzyku"?
W "Strange Is This World" ekspresyjność też przejawia się nader często końcem skali wokalisty. Nie słychać tam "melodyki krzyku" - ja nie słyszę.
Płyta Janusza Radka spowodowała, że zajrzałem na to forum po 1,5 roku, pomyślałem, że coś ruszyło i zaczyna się dziać dobrze z muzyką :N: . Bo cóż więcej może się z nią jeszcze wydarzyć?
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-01-23 17:26:30
Czyli plus dla Radka za popularyzacje :N: bez wzgledu na cel jaki mu przyswiecal . W koncu to kawal roboty .
Ale tutaj to jest juz bardzo cieniutko ku radosci "bliskich" . :) :?
Markovitz
2010-01-25 12:50:56
Nowy nr JAZZ FORUM przynosi m.in. recenzję albumu Janusza Radka...

Marek Zawadka w JAZZ FORUM nr 1-2 z 2010 r Repertuar obu płyt stanowią dobrze znane piosenki wykonywane przez Niemena (w dużej części jeszcze z zespołem Akwarele) oraz utwór „Co dzień” autorstwa obu liderów projektu (...) Sam wokalista lepiej wypada w drugiej części koncertu, zwłaszcza w piosenkach spoza akwarelowego kanonu (...)

Zabawnym intermezzo miały być zapewne pastiszowe „Jodełki, sosenki” dość swobodnie przeniesione przez Radka na grunt rosyjskiej dyskoteki. Nasuwa się pytanie, czy nie nazbyt swobodnie ?

Ile gwiazdek dostał album oraz jakie utwory spodobały się MZ na płycie dodatkowej (studyjnej) - dowiecie się z JAZZ FORUM. Tam też recenzja Polish Funk 4 i wyniki ankiety JAZZ TOP. Pat Metheny na okładce 8)
ratajczak bogdan
2010-01-25 13:06:03
Żałuję, że "Jazz Forum" - jedyne pismo jazzowe w Polsce, w dodatku z taką tradycją, poświęca swoje łamy na recenzję najnowszej płyty znanego wokalisty jazzowego - Janusza Radka.
Nie znam wyników ankiety czytelników, ale zapewne w kategorii "Wokalista - Kraj" , też znajdzie się wysoko.
Kiedyś to miejsce zajmował (nieoficjalnie) Jerzy Połomski.

(**)
Markovitz
2010-01-25 13:09:36
Puryści jazzowi mogą zacząć wyrywać sobie włosy z głowy, bo wśród recenzowanych jest też płyta Paula McCartneya :D

P.S.1 A poważnie, to myślę, że wielu jazzfanów z przyjemnością dowie się, z kim teraz współpracuje Tomasz Filipczak- laureat Festiwalu pianistów jazzowych w Kaliszu.

P.S.2 Warto obejrzeć wywiad J.Radka dla => TVN WARSZAWA
Stach
2010-01-28 09:17:22
Wypowiedź Radka [Warto obejrzeć wywiad J.Radka dla => TVN WARSZAWA , jak pisał Markovitz] to populizm i manipulacja odbiorcą* (słuchacz , czytelnik). Użycie słów, czy też zwrotów typu:"Niemen to pop, pop to nie musi byc kicz, Wszyscy idą szablonem, że Niemen od razu musi być trudny. To artysta jak najbardziej popowy. Radek nie jest też trudnym artystą,O rzeczach ważnych można mówić w sposób rozrywkowy, atrakcyjny, wcale nie kaznodziejski - zaznacza Radek." wyraźnie potwierdzają moje przypuszczenia.
*-http://manipulant.pl/jak-manipulowac-ludzmi/
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-01-28 18:31:34
No i dobrze ze jest choc tak jak jest .
Widze ze tu mimo zimy coraz wiecej zakazow.
:N: pewnie mocno sie dziwi ze inni sie wciaz dziwia . !? :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-01-29 16:56:21
Ponownie zostalem narazony na koszta zwiazane z zakupem periodyku .
Czy to winien Markowicz czy Radek czy sam Niemen , nie wiem w koncu .
Recenzja zgodna z moja ocena juz wczesniej zamieszczona .
W zasadzie to Radek tak sie ma do Jazz Forum jak Komeda do Niemen Forum a moze nawet lepiej . Redaktor naczelny JF Pawel B gral przeciez z Niemenem , nie mowiac o pomocy lingwistycznej. :)
Tadeusz
2010-01-29 20:52:14
Po długiej nieobecności postanowiłem zabrać jednorazowo głos na temat Janusza Radka


O kim my tu mówimy, o artyście czy o rzemieślniku ? Jeżeli o rzemieślniku to temat wart jest kontynuacji, a jeżeli o artyście to temat należy zamknąć raz na zawsze - tym postem!
ratajczak bogdan
2010-01-29 21:03:48
Mowa jest oczywiście o rzemiośle artystycznym, a w tak złożonym przypadku, nie wiem jak należałoby postąpić.
TadeuszO kim my tu mówimy, o artyście czy o rzemieślniku ?

Trochę Hamletowski to problem, ale z niewielką pomocą przyjaciół da się chyba to rozwikłać. :wink:

(**)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-01-30 18:10:25
Byc dobrym rzemieslnikiem to tez sztuka . :)
mayrla
2010-01-31 16:22:37
TadeuszO kim my tu mówimy, o artyście czy o rzemieślniku ?

Nie wiem, czy WY mówicie o artyście, czy o rzemieślniku… ale jednego jestem niestety pewna – mówicie o kimś, o kim praktycznie nic nie wiecie. Jakieś festiwalowe nagranie, dwa zdania wyrwane z kontekstu, u bardziej dociekliwych jakiś wywiad, przesłuchane parę piosenek z płyty „Dziwny…” – wszystko przeważnie z góry z negatywnym nastawieniem…

Janusz Radek nie narodził się nagle jako wykonawca piosenek Niemena. Ma swój dorobek – niezwykle ciekawy i różnorodny. Ci, którzy słuchają go od lat, w różnych jego wcieleniach muzyczno teatralnych, nie mają problemu z oceną, kim jest. Obserwuję też publiczność na koncertach – zwłaszcza tą początkującą - z racji owej różnorodności zaskoczoną nieraz… ale potem nagle zauroczoną i w efekcie zachwyconą.

Może przed takimi dywagacjami wypadało by najpierw poznać "Królową nocy", "Dziękuje za miłość", "Serwus Madonnę", może "Dom za miastem" … przynajmniej tyle. Ale przede wszystkim warto zaryzykować spotkanie na żywo, najlepiej w wersji koncertu akustycznego – bo artystów właśnie tak się rozpoznaje. Po tym, czy potrafią przykuć naszą uwagę w trakcie ponad godzinnego koncertu i czy uda im się pozostawić ten niedosyt, który każe wrócić. Ale ostrzegam – na Radka się wraca!

Najbardziej zastanawiająca jest jednak dla mnie ta zakładana z góry negacja właśnie jego interpretacji . Potraficie tu chwalić tych, którzy katują okrutnie niemenowe piosenki przy różnych okazjach, porywając się na utwory dla niech za trudne i potem okraszając je znienacka dziwnym pieniem w najbardziej niespodziewanym momencie… bo po prostu głosu zabrakło. A najbardziej lubicie epigonów na poziomie osiedlowego domu kultury – są bezpieczni - popularyzują, a przynajmniej ich nikt z oryginałem porównywać nie będzie.

A wracając do początkowego dylematu: "Kiedyś usłyszałem coś takiego ważnego, (…) że najpierw się jest rzemieślnikiem, a potem się jest artystą i nie jest to dobre, jeśli ktoś najpierw staje się artystą, a potem dokonuje tak zwanego dokształtu." To cytat z Radka. Nie wspomniał tylko, ze najpierw ma się jeszcze talent. To pierwsze ma. To drugie traktuje jak swój obowiązek, z racji poważnego stosunku do wykonywanego zawodu i do publiczności (i to co najmniej śmieszne robić piosenkarzowi zarzut z faktu, że umie śpiewać i dzięki wytrwałym ćwiczeniom osiągnął podziwu godną świadomość swoich możliwości). Tym trzecim jest… A że nie każdy Artysta musi się każdemu podobać – to takie prawo odbiorców świata sztuki.

Niemen mógł sobie pozwolić na krytyczną ocenę, niezależnie od motywów (chociaż podczas ostatniego koncertu akustycznej wersji programu „Dziwny ten świat” mignęła mi taka myśl „ciekawe co by teraz powiedział”… szkoda, ze się nie dowiem) , ale to nie daje jego fanom, zwykłym konsumentom muzyki, prawa do takiego protekcjonalizmu.

Radka nie musicie się bać – on nie chce zastąpić Niemena. Pośpiewa swój program, "zawłaszczy" parę piosenek i pójdzie dalej – bo on ciągle szuka. Jak to Artysta…
wladek
2010-01-31 16:47:20
BRAWO :mrgreen:
Andrzej Kolendo
2010-01-31 18:28:54
Po długiej nieobecności krótko przekażę Państwu moje wrażenie a'propos J. Radka. Byłem jakiś czas temu na jego koncercie i byłem zachwycony, a nie zdarza mi się to często :). Jest to rzeczywiście Artysta, który potrafi zrobić wrażenie zarówno całym, umiejętnie wyreżyserowanym spektaklem, jak i swoim indywidualnym warsztatem zarówno wykonawczym, jak i twórczym. Zróżnicowany repertuar, wykonany po mistrzowsku, z wielkim zaangażowaniem. Nawet nagłośnienie "zagrało" :) Oby było więcej takich jak on.
Pozdrawiam wszystkich - tych niechętnych Radkowi również :)
Stach
2010-02-13 17:39:00
Czyż nie jest to spektakl na i za pieniądze? Zaśpiewac NIEMENA to nie takie proste jak mogłoby się wydawac. Utwory Niemna zostały poddane nadinterpretacji a to już jest denerwujące .J.R. ma tyle wspólnego z Niemenem co… J.R. chocby nie wiem jak angażował swoje gardło to i tak pozostanie J.R. Wielu nie raczy zauważyc, że ów projekt unoszony jest nazwiskiem NIEMENA. Jest to chwilowe, modne zapotrzebowanie odbiorców na zacne nazwisko NIEMEN, J.R. podobnie jak i inni żerują na nazwisku NIEMEN nie mając swojego stylu, traktują to jak trampolinę do wprowadzenia w życie swoich „ambicji” chciałoby się powiedziec twórczych. NIEMEN BYŁ PRZECIWNY takim projektom.. Cóż łatwiej hasac po cudzej twórczości niż rękawy zakasac. Żal. „Płaczmy razem wrogu mój”
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-02-13 23:36:44
Okropna zawisc i wrecz nienawisc .
Radek zanim zaczal spiewac Niemena to spiewal juz bardzo wiele w najrozniejszych konfiguracjach .To ze spiewa zbyt malo duszoszczypacielno to taki jest i kropka .
Coraz czesciej mam ochote odbrazowiac Niemena nie ujmujac nic z jego talentu wszelakiego na granicy geniuszu .
Ale nie przesadzajmy . Czesiek balwochwalstwa nie za bardzo znosil choc byl pewien swego ja .
Kilkuletni Chopin juz pisal male utwory , a Mozart nawet spore . Pisali choc nie spiewali . Niemen spiewal ale nie pisal ! Donizzeti zyjacy krotko napisal 85 oper i okolo 300 utworow roznego rodzaju . Itp , itd
Wiekszosc wykonawcow wielkich i mniejszych spiewa na ogol cudze kompozycje i to jest normalne . Kropka bo szkoda oczu i zdrowia !?
A pieniadze so po to aby je zdobywac i zyc przy ich pomocy . Celem samym w sobie nie powinny byc . No ale ... roznie bywa :( :( :( :? :? :)
Andrzej Kolendo
2010-02-15 14:00:34
StachCzyż nie jest to spektakl na i za pieniądze?


Nie rozumiem, chociaż bardzo się starałem pojąć tę wypowiedź.
Krzysztof
2010-02-15 21:53:42
Powiem krótko. Z zainteresowaniem sięgam po wszelkie próby popularyzatorskie. Niektóre akceptuję, inne mniej. Bardzo podoba mi się Artur Dudkiewicz i jego jazzowe interpretacje, z zainteresowaniem słucham chóru Pro Forma. Jednak ostatnia propozycja Janusza Radka niespecjalnie mnie przekonuje. Cenię jego dokonania na innych polach (choćby w polskiej wersji Jesus Christ Superstar), ale jego interpretacje utworów :N: do mnie nie trafiają. Nie dlatego, że jestem z góry na nie. Wiadomo, oryginału nic nie zastąpi, ale przecież nie o to tu chodziło. Rażą mnie wprowadzenia do piosenek, czasami kompletnie wypaczające ich treść, rażą mnie również drobne przeinaczenia tekstu. Pozytywy też są, oczywiście, ale mimo wszystko raczej nie kupię tego wydawnictwa. Miało być krótko.
Pozdrawiam wszystkich. K.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-02-16 18:31:38
Po poznanskich spiewaniach w Blue Note stwierdzilem ze nawet ci co spiewaja nieczysto , ale robia to z sercem budza moja duza sympatie .
I tu odniesienie do Radka . U niego rzeczywiscie malo sie czuje tego serca . Jest to troche za bardzo mechaniczne . No ale jest . Lepiej cos niz nic . :)
Markovitz
2010-02-22 21:00:09
Trudne do nazwania emocje. Dziewczyny się na tym lepiej znają, a fanek przecież Radkowi nie brakuje 8)
Wiem jedno - lepsze mniejsze uczucie niż wielkie, ale ..markowane. Zakładam, że to szczera atencja do Niemena skłoniła Janusza Radka do sięgnięcia po te piosenki. U Radka bardzo ważna jest forma. Klarowna. Płyta pierwsza, choć Was nie zachwyciła, to jednak budzi podziw, bo została zrealizowana podczas koncertu. Doceniam profeskę.
A drugiej płyty po prostu dobrze się słucha (mniej wydziwiania).

O kunszcie J.Radka niech przekona Was klip, w którym nie tylko naśladuje dwóch dobrze znanych Wokalistów, ale i daje dowód wielkiego poczucia humoru =>
:arrow: W Twoich doskonałych palcach (You Tube).

Jestem na TAK :D

PS Miałem niedawno wątpliwą przyjemność wysiedzenia na recitalu, którego gwiazda przeplatała strofy recytowanych wierszy z uwagami do akustyka i pląsami między widzami... Nie zgadzały się utwory z zapowiedziami. Muszę przyznać, że ciepłych uczuć okazywanych widzom gwiazda nie szczędziła. Tylko, że w tej sytuacji nie tyle miłych gestów oczekiwałem, co : I'm sorry :)
Ewa
2010-02-22 22:05:33
Markovitz
O zdolnościach i kunszcie J.Radka niech przekona Was klip, w którym nie tylko naśladuje dwóch dobrze znanych Wokalistów, ale i daje dowód wielkiego poczucia humoru =>
:arrow: W Twoich doskonałych palcach (You Tube).

Klip rzeczywiście zabawny, zwłaszcza część, w której naśladuje Cugowskiego. :)

Jednak o wiele bardziej podoba mi się Radek, gdy jest sobą i nikogo nie naśladuje, np. w tej piosence z pięknym tekstem Haliny Poświatowskiej.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2010-02-24 18:34:12
Zgadzam sie z Markiem co do JR , ale co do tych samych inicjalow bez podpartego brzuszka drugiej litery chyba az tak zle nie bylo . :)
Markovitz
2010-03-29 10:51:21
Romuald Juliusz Wydrzycki... co do tych samych inicjałów bez podpartego brzuszka drugiej litery chyba aż tak źle nie było :)

Nie bardzo kojarzę o kogo chodzi, ale recenzja pana z brzuszkiem (coraz mniejszym, bo widocznie dieta daje się we znaki) jest już na stronie Jazz Forum.
GraCja
2010-07-29 16:40:08
Spróbuję i ja przedstawić swoje refleksje na ten temat. Zacznę od Janusz Radka, którego wokal bliżej poznałam poprzez udział w oratoriach P Rubika. Byłam na wielu koncertach i zwróciłam uwagę na takie podejście do wykonywanych utworów, że musi być ono ściśle wg oryginału (oczywiście poza bisami). Śpiewali zawsze tak samo i zawsze na najwyższym poziomie. Pomijam oczywiście niedyspozycje i wpadki, bo to zdarzyć może się każdemu. Myślę, że wymagał tego właśnie dyrygent i przynosiło to oczywiście efekty. Kiedy wszystko prysło jak bańka mydlana i każdy poszedł w swoją stronę, JR w międzyczasie tworzył coś… Zaśpiewał w 2004 „Tango na głos i orkiestrę …” i tą interpretacją powalił na kolana. Niemena śpiewał w Zielonej Górze z aranżacją P Rubika i mimo wielkich możliwości wokalnych, jak ktoś powyżej słusznie zauważył oprócz talentu i możliwości trzeba jeszcze szlifować swoją klasę. I chyba tu jest pies pogrzebany, że szlifując używa niestety zdzieraka. Czesław w swym szlifowaniu był bardzo zmysłowy. No miałam niedawno JR w swoim mieścisku i nawet ponagrywałam trochę… i nawet mi się co nieco podobało na koncercie, właśnie pewne aranżacje muzyczne. Natomiast sam wokal, jak uwielbiam jego delikatność, wyczucie modulacji głosu, tak podcina nogi i uszy jego przedobrzona rozciągliwość fraz i przeciąganie struny. Zawsze mówię, że co nie zdobi, to szpeci a wówczas jest jeszcze gorzej. Bo zjeść można niedosolone, ale przesolone skutecznie odrzuca. I to jest chyba największa sztuka, aby tak solić, żeby nie spieprzyć. I byłoby miodziuchno-słodziuchno i piękniuchno. Poza tym cały czas mam wrażenie, że to co śpiewa jest niezbyt do niego dobrane. Nie takie piosenki, nie ten flirt, nie te oczekiwania fanów. Pokazało to "Dobro", do którego z czasem przywyknięto, jak i do stylu JR ale pozostało dla smakoszy właśnie to ale... Ktoś powyżej porównał rzemieślnika z artystą, ale jeden nie musi przeczyć drugiemu. Natomiast klasę się ma a nie miewa. Mam wrażenie, że szkoda by właśnie takie możliwości JR zawieruszyły się gdzieś w bylejakości. Oczywiście wszyscy mamy na myśli artyzm, kunszt i klasykę do której trudno wejść pajacowaniem. Poza tym słyszałam, że J Radek zdecydował zakończyć swój etap z Niemenem na tym nagraniu. Ja czekam na następne płyty JR i metamorfozę wartości. Bo tak jak Czesiowi zrywano grunt spod nóg a tyle mógł jeszcze zasiać pięknych wrażeń artystycznych, tak Janusz stojąc na takim pewnie też nie lekkim gruncie, traci czas na kombinacje.
Tadeusz
2010-07-29 17:58:46
GraCja...Zawsze mówię, że co nie zdobi, to szpeci a wówczas jest jeszcze gorzej. Bo zjeść można niedosolone, ale przesolone skutecznie odrzuca. I to jest chyba największa sztuka, aby tak solić, żeby nie spieprzyć....
... Ktoś powyżej porównał rzemieślnika z artystą, ale jeden nie musi przeczyć drugiemu. Natomiast klasę się ma a nie miewa.... .


Zgadzam się z GraCją we wszystkich wątkach krytycznych. Radek jak przesoli to wyjątkowo skutecznie spieprzy, a tym swoim "zdzierakiem" zniechęcił mnie do siebie już po pierwszym odsłuchaniu...
Sprawa klasy jest chyba też jednoznacznie wyjaśniona ?
Dopowiem jeszcze, że dobry artysta zawsze jest rzemieślnikiem, a dobry rzemieślnik nie zawsze jest artystą...
GraCja z wielką gracją krytykując JR, starała się też pokazać jego mocne strony, ale wiadomo GraCja to gracja i chyba nikt temu nie zprzeczy.
GraCja
2010-07-29 18:11:01
Tadeusz
Dopowiem jeszcze, że dobry artysta zawsze jest rzemieślnikiem, a dobry rzemieślnik nie zawsze jest artystą...


Nie no! Tadeuszu, jesteś mistrzem "złotej myśli".
Już ją zapisuję :mrgreen:
zielnica
2010-10-19 20:22:26
Rzec by można: szczekają, a on śpiewa dalej. I dobrze...

http://www.youtube.com/watch?v=yknajg_nYyA
GraCja
2010-10-19 20:54:37
zielnicaRzec by można: szczekają, a on śpiewa dalej. I dobrze...

zielnica weszłaś tu, aby sobie nabić oglądalności na YT? :shock:
Lepiej uważaj, na tych, co szczekają, bo mogą dotkliwie pogryźć. :!:

Twój powyższy link, to typowe dowody na nasze powyższe wywody.
J Radek oczarować, to może małolaty, ale dla klasy, trzeba operować sztuką.
Nie mówię, że nie potrafi, bo oczywiście, że może i umie, ale ma swój styl i jego sprawa.
I taka sama Jego publiczność.
Tadeusz
2010-10-20 17:58:33
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2010-10-20 17:58:33 przez Tadeusz
zielnica napisała:

Rzec by można: szczekają, a on śpiewa dalej. I dobrze...

No tak, śpiewa dalej i dalej słabo, i bez polotu. Te jego zawodzenia i żałosne, nieudolne próby stworzenia nowego klimatu przyprawiają mnie o ból zębów
Obrazu dopełnia ta jego niekontrolowana mimika.

Chciałoby się rzec: Radek, Januszu, śpiewać każdy może, ale nie każdy powinien. Robisz dobre wrażenie kiedy milczysz. Nadajesz się na konkurs w świetlicy szkolnej w "Pcimiu Dolnym"
Niestety nasz rynek muzyczny jest skarbnicą miernoty wokalnej aspirującej do miana artysty.
Choć są perełki, np.
http://www.youtube.com/watch?v=hV3bTlX2uAw
GraCja
2010-10-20 18:35:55
Niech chociaż raz Janusz Radek tak normalnie i profesjonalnie zaśpiewa jak tu
http://www.youtube.com/watch?v=vCsVXdxBWZM
Bobbi, to słuchać Go będę jak Bobbiego,
rano trzydzieścia razy,
podwieczorkiem trzydzieścia razy,
i przed spankiem trzydzieścia razy...
do jasnej ciasnej :!: . Janusz potrafi, więc po co sobie szpeci swój wizerunek i wielki talent :!: .
A jak nie kuma, to niech sobie popatrzy, posłucha i się w końcu zorientuje,
że jak przesłodzi, to zepsuje...bo mdli...
a taka szkoda...
Tadeusz
2010-10-20 18:46:07
Albo tego niech sobie Radek i jego fani posłuchają...
http://www.youtube.com/watch?v=m5uXm_8j ... playnext=2
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony