Dwa tygodnie temu w niedzielę wybrałem się do Jarocina, by wziąć udział w interesujących wydarzeniach, związanych z twórczością i postacią
16.07, godz. 13:00 - „Piosenka z tajemnicą - Tański interpretuje Niemena”
Paweł Tański to polski badacz kultury, antropolog kultury, historyk literatury, krytyk literacki i muzyczny, poeta, prozaik, redaktor pism literackich oraz animator kultury (
Wikipedia). W ubiegłym roku ukazała się jego książka "Nowe sytuacje polskiego rocka. Teksty - głosy - interpretacje", w której skupia się na tekstach polskich piosenek rockowych z lat '80. W jarocińskim Spichlerzu Polskiego Rocka pan Paweł postanowił skupić się głównie na twórczości własnej Czesława Niemena, pochodzącej z ostatnich dwóch płyt artysty. Rozważania dotyczyły głównie inspiracji płynących z poezji Norwida, wymowy poszczególnych tekstów i ich wartości literackich. Szczególną uwagę poświęcono "Statusowi mojego ja" oraz "Klaustrofobii". Nie wystarczyło czasu, aby omówić temat głębiej - także z uwagi na pewnego słuchacza, który wtrącał swoje mało zabawne anegdoty w najmniej odpowiednich momentach.
16.07, godz. 14:00 - „Czesław Niemen w Jarocinie. Trzydzieści lat później” - wspominają Marcin Jacobson, Leszek Winder i Piotr Metz; odsłuch "Niemen vol. 1" i "Niemen vol. 2" z taśm-matek
Panowie Jacobson i Winder opowiadali o kulisach organizacji festiwalu z 1987r., który prowadził wówczas nie kto inny, a... Piotr Metz. Przytoczono m.in. historię "wspólnego" występu Niemena z Ryszardem Riedlem - wokalista Dżemu miał wejść na scenę i złapać za mikrofon w czasie, gdy Czesław nasłuchiwał z widowni brzmienia swojej Robotestry
Sympatyczne spotkanie wspominkowe ukoronowane zostało odsłuchem pełnego zapisu taśm-matek z sesji nagraniowej "Marionetek" na audiofilskim sprzęcie - brzmiało to fantastycznie! Jak nietrudno było przewidzieć, liczba słuchaczy malała z biegiem czasu, do samego końca pozostała bodaj jedna trzecia z początkowej grupy. Myślę jednak, że "Marionetki" czy "Piosenka dla zmarłej" zrobiły spore wrażenie na zgromadzonych - szczególnie tych, którzy tej odsłony twórczości Niemena nie znali. Inną kwestią jest, że głosów krytycznych odnośnie tegorocznego motywu przewodniego nie brakowało:
https://www.youtube.com/watch?v=2r-yXjTrNVg
- w tym kontekście tym bardziej cieszę się, że w przypadku piosenkarza kojarzonego z "Papug" i "Wspomnienia" zaprezentowano muzykę, która moim zdaniem przystaje do formuły ciężkiego grania, z jakiego słynie Festiwal w Jarocinie (czego nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć o repertuarze i brzmieniu, jakie Niemen zaprezentował tutaj w 1987r.).