ratajczak bogdan
2007-05-25 09:13:30
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-05-25 09:13:30 przez ratajczak bogdan
Od kilku dni zajmowałem się z Krzysztofem Medyną (saksofonistą, towarzyszącym Niemenowi w trakcie koncertu 8 maja 1993 w Town Hall Theater) przygotowaniem krótkiego spotkania z Niemenem na fali radiowej w Nowym Yorku.
Krzysztof namówił mnie i napisał:
"Czy zechciałbyś wystąpić za pośrednictwem zwykłego telefonu (niestety) w audycji Polskiego Radia Nowy Jork 910 AM w czwartek 24 maja o godzinie 23:15 Twojego czasu? Audycje prowadzi redaktor programowy tejże rozgłośni pani Ewa Strzałkowska. Sprawa wygląda w ten sposób, że ostatnimi czasy Ewa gości mnie na antenie w piątki lub czwartki i rozmawiamy głównie o jazzie choć nie tylko. Wspomniałem jej o Tobie i Twojej książce. Natychmiast poprosiła mnie ażebym zapytał Cię o chęć pojawienia się na antenie w jej programie. Plan jest taki, że w przypadku zgody z Twojej strony, ja przyniosę płytę Czesława, wydaną tutaj i sprzedawaną podczas jego historycznego koncertu (Mourner,s Rhapsody"), a reszta zależy od Ewy i Ciebie. Program trwa mniej więcej trzy kwadranse. Co Ty na to?
Pozdrawiam i czekam na decyzję,
Krzysztof"
Moja odpowiedź była jednoznaczna. Ależ oczywiście! TAK!
DLA PAMIĘCI CZESŁAWA KAŻDA MOJA CHWILA JEST DO DYSPOZYCJI
I tak doszło do sprecyzowania treści i programu. Krzysztof napisał:
Bogdanie!
Choć w pośpiechu ale z pełną świadomością pozwoliłem sobie wybrać trzy utwory z płyty Niemen: Mourner’s Rhapsody, które chciałbym „wykorzystać” (?) w dzisiejszej audycji. Są nimi: Half Way Around The World, Baby M oraz Inside I’m Dying. Jeśli chciałbyś wymienić, któreś z wytypowanych przeze mnie tytułów to daj znać. Ja niestety dzisiaj ganiam po okolicy i w domu będę „bywał”. Będę sprawdzał e-maile przed wyjazdem do rozgłośni.
Pozdrawiam i do usłyszenia na antenie,
Krzysztof
Odpisałem, że wolałbym, aby program rozpoczął się chociaż fragmentem tytułowego nagrania i to zostało zaakceptowane.
I teraz sam przebieg audycji:
Trochę okrojony czasowo, ale to jednak inne realia. Radio komercyjne, przerwy na reklamy, informacje bieżące, popołudniówka odbierana w NY przez około milion słuchaczy.
I tu nagle NIEMEN - i "MOURNER'S RHAPSODY" - ok.5-6 min (wyciszenie) - to i tak, jak mówił Krzysztof, było odstępstwo od przyjetej normy.
Póżniej rozmowa na żywo. Poinformowałem o sytuacji pielęgnowania pamięci Czesława, wspomniałem krótko o wydanych książkach i ich autorach i swoich planach związanych z pisaną książką.
Następnie nadano w całości! "HALF WAY AROUND THE WORLD" i trzeba było pomału kończyć. Opowiedziałem o swym spotkaniu z Niemenem, o rozmowie z nim i poruszonym w niej wątku propozycji grania i śpiewania w Blood, Sweat & Tears w miejsce D.K.Thomasa. O szansach (niewykorzystanych do końca) zaistnienia na rynku amerykańskim i odpowiedzi, jakiej Niemen wówczas mi nie udzielił - czy nie żal mu tej straconej wówczas szansy?.
Przytoczyłem na koniec kilka wersów z "Spodchmurykapelusza", które odpowiadały niejako na moje pytanie, czy nie żal mu tej szansy i niepowtarzalnej okazji:
"(...)czy chcę czy nie chcę
późno już
wyznaczać górnolotne cele
ja niepokorny..?
spokorniały
cóż
i nie żal nic
i zal tak wiele
wiem jedno
że już umiem siebie ostrzec
przed powszechnością zdrad
spodchmurykapelusza
miłość dostrzec
gdyż ta najtrwalszy
pozostawia ślad.
Wspomniałem o tych dwóch wersach:
i nie żal nic
i żal tak wiekle
i zamieszczeniu ich na tablicy nagrobnej. To było mocne i prowadzący szczerze podziekowali mi za tę krótką informację.
Niestety ramy programu przerwały tę krótką, ale jednak istotną, WIZYTĘ NIEMENA W NOWYM YORKU.
Mało to, ale cieszę się, że chociaż tyle mogłem zrobić, by przypomnieć sylwetkę i muzykę Czesłwa na dalekiej ziemi, gdzie przecież zaglądał kilkanaście razy i gdzie nagrał swą ostatnią płytę dla CBS.[/i]
Krzysztof namówił mnie i napisał:
"Czy zechciałbyś wystąpić za pośrednictwem zwykłego telefonu (niestety) w audycji Polskiego Radia Nowy Jork 910 AM w czwartek 24 maja o godzinie 23:15 Twojego czasu? Audycje prowadzi redaktor programowy tejże rozgłośni pani Ewa Strzałkowska. Sprawa wygląda w ten sposób, że ostatnimi czasy Ewa gości mnie na antenie w piątki lub czwartki i rozmawiamy głównie o jazzie choć nie tylko. Wspomniałem jej o Tobie i Twojej książce. Natychmiast poprosiła mnie ażebym zapytał Cię o chęć pojawienia się na antenie w jej programie. Plan jest taki, że w przypadku zgody z Twojej strony, ja przyniosę płytę Czesława, wydaną tutaj i sprzedawaną podczas jego historycznego koncertu (Mourner,s Rhapsody"), a reszta zależy od Ewy i Ciebie. Program trwa mniej więcej trzy kwadranse. Co Ty na to?
Pozdrawiam i czekam na decyzję,
Krzysztof"
Moja odpowiedź była jednoznaczna. Ależ oczywiście! TAK!
DLA PAMIĘCI CZESŁAWA KAŻDA MOJA CHWILA JEST DO DYSPOZYCJI
I tak doszło do sprecyzowania treści i programu. Krzysztof napisał:
Bogdanie!
Choć w pośpiechu ale z pełną świadomością pozwoliłem sobie wybrać trzy utwory z płyty Niemen: Mourner’s Rhapsody, które chciałbym „wykorzystać” (?) w dzisiejszej audycji. Są nimi: Half Way Around The World, Baby M oraz Inside I’m Dying. Jeśli chciałbyś wymienić, któreś z wytypowanych przeze mnie tytułów to daj znać. Ja niestety dzisiaj ganiam po okolicy i w domu będę „bywał”. Będę sprawdzał e-maile przed wyjazdem do rozgłośni.
Pozdrawiam i do usłyszenia na antenie,
Krzysztof
Odpisałem, że wolałbym, aby program rozpoczął się chociaż fragmentem tytułowego nagrania i to zostało zaakceptowane.
I teraz sam przebieg audycji:
Trochę okrojony czasowo, ale to jednak inne realia. Radio komercyjne, przerwy na reklamy, informacje bieżące, popołudniówka odbierana w NY przez około milion słuchaczy.
I tu nagle NIEMEN - i "MOURNER'S RHAPSODY" - ok.5-6 min (wyciszenie) - to i tak, jak mówił Krzysztof, było odstępstwo od przyjetej normy.
Póżniej rozmowa na żywo. Poinformowałem o sytuacji pielęgnowania pamięci Czesława, wspomniałem krótko o wydanych książkach i ich autorach i swoich planach związanych z pisaną książką.
Następnie nadano w całości! "HALF WAY AROUND THE WORLD" i trzeba było pomału kończyć. Opowiedziałem o swym spotkaniu z Niemenem, o rozmowie z nim i poruszonym w niej wątku propozycji grania i śpiewania w Blood, Sweat & Tears w miejsce D.K.Thomasa. O szansach (niewykorzystanych do końca) zaistnienia na rynku amerykańskim i odpowiedzi, jakiej Niemen wówczas mi nie udzielił - czy nie żal mu tej straconej wówczas szansy?.
Przytoczyłem na koniec kilka wersów z "Spodchmurykapelusza", które odpowiadały niejako na moje pytanie, czy nie żal mu tej szansy i niepowtarzalnej okazji:
"(...)czy chcę czy nie chcę
późno już
wyznaczać górnolotne cele
ja niepokorny..?
spokorniały
cóż
i nie żal nic
i zal tak wiele
wiem jedno
że już umiem siebie ostrzec
przed powszechnością zdrad
spodchmurykapelusza
miłość dostrzec
gdyż ta najtrwalszy
pozostawia ślad.
Wspomniałem o tych dwóch wersach:
i nie żal nic
i żal tak wiekle
i zamieszczeniu ich na tablicy nagrobnej. To było mocne i prowadzący szczerze podziekowali mi za tę krótką informację.
Niestety ramy programu przerwały tę krótką, ale jednak istotną, WIZYTĘ NIEMENA W NOWYM YORKU.
Mało to, ale cieszę się, że chociaż tyle mogłem zrobić, by przypomnieć sylwetkę i muzykę Czesłwa na dalekiej ziemi, gdzie przecież zaglądał kilkanaście razy i gdzie nagrał swą ostatnią płytę dla CBS.[/i]