chwilowe
2008-04-16 19:17:54
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2008-04-16 19:17:54 przez chwilowe
"Szanowna Pani Redaktor.
W imieniu wielkiej rzeszy fanów śp. Czesława Niemena, prosimy o niedopuszczenie do emisji w jednym z najbliższych programów B. Wildsteina "Kulisy PRL" wątku o rzekomym kolaborowaniu Niemena z WRON w stanie wojennym.
Czesław Niemen jest już po drugiej stronie i obowiązek obrony Jego dobrego imienia spoczywa miedzy innymi na Jego wiernych fanach. Komu i czemu ma służyć dyskredytacja Niemena? Czy plotka kogoś, kto nie znosił najwybitniejszego polskiego piosenkarza XX wieku lub Jego głosu może być wyrocznią i stanowić dowód w programie publicystycznym?
Będziemy Pani ogromnie wdzięczni za interwencję w powyższej sprawie.
W imieniu fanów Czesława Niemena:
Tadeusz Skliński (autor "Niemen-dyskografia, fakty i twórczość")
i Edward Chomicz."
A wszystko zaczęło się na początku kwietnia, kiedy to Roman Radoszewski otrzymał informację z TVP o przygotowywanym materiale filmowym, w którym Czesław Niemen zostanie przedstawiony jako kolaborant Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. W jakim programie, przez kogo realizowanym - tego jeszcze nie wiedział.
Przekazał tę informację Tadeuszowi Sklińskiemu, który wykorzystując swoje kontakty ustalił tajemniczego autora oraz jego dokładny zamysł "twórczy". Okazał się nim
Bronisław Wildstein z programem "Kulisy PRL", na zlecenie którego przygotowywano taki właśnie niemenowski wątek.
Od tej pory działania prowadzone były dwutorowo. Roman Radoszewski skontaktował się z panią redaktor X.X. odpowiedzialną za program, naświetlając historię Niemena w stanie wojennym, Tadeusz Skliński natomiast
dotarł do pani redaktor Y.Y. a poprzez nią do pani Z.Z. z Komisji Etyki TVP i u niej wniósł o interwencję.
Tam też został skierowany powyższy list otwarty.
Te poziomy telewizyjnej administracji okazały sie jednak zbyt niskie dla dążących do realizacji własnych wizji redaktorów-filmowców, dlatego też sprawa trafiła do Zarządu TVP, który na dzień dzisiejszy potwierdza usunięcie wątku niemenowskiego z "Kulisów PRL-u".
Brawo Romanie za czujność, brawo Tadeuszu za skuteczność. I innym bezimiennym dobrym duszom w TVP, dzięki którym nic się nie stało, choć mogło - wielkie podziękowania.
W imieniu wielkiej rzeszy fanów śp. Czesława Niemena, prosimy o niedopuszczenie do emisji w jednym z najbliższych programów B. Wildsteina "Kulisy PRL" wątku o rzekomym kolaborowaniu Niemena z WRON w stanie wojennym.
Czesław Niemen jest już po drugiej stronie i obowiązek obrony Jego dobrego imienia spoczywa miedzy innymi na Jego wiernych fanach. Komu i czemu ma służyć dyskredytacja Niemena? Czy plotka kogoś, kto nie znosił najwybitniejszego polskiego piosenkarza XX wieku lub Jego głosu może być wyrocznią i stanowić dowód w programie publicystycznym?
Będziemy Pani ogromnie wdzięczni za interwencję w powyższej sprawie.
W imieniu fanów Czesława Niemena:
Tadeusz Skliński (autor "Niemen-dyskografia, fakty i twórczość")
i Edward Chomicz."
A wszystko zaczęło się na początku kwietnia, kiedy to Roman Radoszewski otrzymał informację z TVP o przygotowywanym materiale filmowym, w którym Czesław Niemen zostanie przedstawiony jako kolaborant Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. W jakim programie, przez kogo realizowanym - tego jeszcze nie wiedział.
Przekazał tę informację Tadeuszowi Sklińskiemu, który wykorzystując swoje kontakty ustalił tajemniczego autora oraz jego dokładny zamysł "twórczy". Okazał się nim
Bronisław Wildstein z programem "Kulisy PRL", na zlecenie którego przygotowywano taki właśnie niemenowski wątek.
Od tej pory działania prowadzone były dwutorowo. Roman Radoszewski skontaktował się z panią redaktor X.X. odpowiedzialną za program, naświetlając historię Niemena w stanie wojennym, Tadeusz Skliński natomiast
dotarł do pani redaktor Y.Y. a poprzez nią do pani Z.Z. z Komisji Etyki TVP i u niej wniósł o interwencję.
Tam też został skierowany powyższy list otwarty.
Te poziomy telewizyjnej administracji okazały sie jednak zbyt niskie dla dążących do realizacji własnych wizji redaktorów-filmowców, dlatego też sprawa trafiła do Zarządu TVP, który na dzień dzisiejszy potwierdza usunięcie wątku niemenowskiego z "Kulisów PRL-u".
Brawo Romanie za czujność, brawo Tadeuszu za skuteczność. I innym bezimiennym dobrym duszom w TVP, dzięki którym nic się nie stało, choć mogło - wielkie podziękowania.