Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Czy wiesz o tym, że

Komentarze dotyczące działania forum i nieoficjalnej strony Czesława Niemena. Opinie, uwagi, sugestie...

Do Markovitza i innych zainteresowanych 2007-07-31 - 2007-11-26 Darek Sieradzki 57 3142
Darek Sieradzki
2007-07-31 10:29:46
Wpadłem, żeby wyjaśnić parę spraw Markowi który oskarża mnie o "monarsze naburmuszenie" i wszystkim innym zainteresowanym.

1. Ewa i Andrzej, nasi moderatorzy, mają od pewnego czasu większe niż dotychczas uprawnienia na forum. Zdecydowałem się na to bo sam niezbyt chętnie zajmuję się sprawami naszego forum (o tym niżej), ale ktoś poza mną powinien móc odpowiednio szybko reagować w sposób zdecydowany, gdy sytuacja tego wymaga.

2. Gasket został usunięty z forum.

Czy to dobrze, czy źle, nie mam pojęcia. Moje prywatne zdanie o Gaskecie: od pewnego czasu pisał z sensem i to bardzo z sensem. Pisał żeby włożyć kij w mrowisko, owszem. I świetnie mu to wychodziło. Smutne, że nikt nie znajdował sensownych argumentów, żeby odpierać gasketowe ataki. Smutne, że niekiedy takich argumentów (imho) nie ma.

Nieważne - tak czy inaczej wszystko wskazywało na to, że gasketowa dominacja nie wychodziła na dobre temu forum. Czy bez Gasketa coś się zmieni? Czas pokaże.

3. Moja obecność na forum. Bywam tu sporadycznie i prawie zupełnie nie angażuję się w sprawy forum z jednego prostego powodu. Atmosfera jaka tu panuje niewiarygodnie mnie męczy - do tego stopnia, że praktycznie przestalem słuchac Niemena :!:, nie kontaktuję się z innymi fanami (choć nadal czuję do niektórych z nich sympatię, drogi Marku. Nie gniewaj się na mnie i mój dziwny charakter ;)), nie wymieniam się nagraniami (już się wypowiadałem kiedyś w tej kwesti - obyczaje jakie panują wśród fanów Niemena jeśli chodzi o tzw. bootlegi są absolutnie chore). Dla mnie muzyka ma sprawiać ogólnie pojmowaną radość i tyle - a na tym forum widzę, że muzyka Niemena sprawia wszystko tylko nie tę radość, dlatego podświadomie szukam jej gdzie indziej. Tak działa mój organizm, trudno.

4. Z ostatniej chwili. Bogdan Ratajczak i Tadeusz dostali bana na to forum.
Jak wynika z urywka korespondencji którą zamiast do siebie przesłali do mnie[*], panowie prowadzą sobie tu jakieś gierki i intrygi mające na celu, cytuję "utrzeć nosa M-tzovi". Nie potrzeba tutaj intrygantów.

[*] - uważajcie. Listy z potwiedzeniami "Nadeszła nowa Prywatna Wiadomość" mają w nagłówku mój adres email. Jak odpowiadacie na taki list, upewnijcie się, że nie wysyłacie go do mnie.

pozdrawiam,
DS
migaweczka
2007-07-31 10:58:19
Darku, bardzo Ci dziękuję za te działania :)
Gasketa mi szkoda, pozostałych dwóch panów raczej nie 8)
I miejmy nadzieję, że wreszcie zrobi się przyjemniej...
Ewa
2007-07-31 11:00:58
A ja Darku prosiłabym Cię jeszcze o publiczne ustosunkowanie się do sprawy regulaminu, gdyż temat ten stale powraca.
Stach
2007-07-31 11:06:47
Jestem przekonany,że post kierowany do Markovtza ma swój cel.
Niech zatem głos zabierze M.
Markovitz
2007-07-31 12:00:45
Dziękuję za dawno wyczekiwaną odpowiedź na moje pytania. Chyba rozumiem Twoje Darku stanowisko w kwestiach dotyczących ogólnych problemów Forum i środowiska Fanów...

...nie wymieniam się nagraniami (już się wypowiadałem kiedyś w tej kwesti - obyczaje jakie panują wśród fanów Niemena jeśli chodzi o tzw. bootlegi są absolutnie chore).
Dla mnie muzyka ma sprawiać ogólnie pojmowaną radość i tyle- a na tym forum widzę, że muzyka Niemena sprawia wszystko tylko nie tę radość


To post do przemyślenia dla nas Wszystkich. Ostatnio zapadły pierwsze decyzje o wydaniu niepublikowanych dotąd nagrań. Zmienia się postawa Spadkobierczyń, a więc może i Miłośnicy twórczości NAE zrewidują swoje poglądy w tym względzie :idea:

Odnoszę wrażenie, że Forum nie odzwierciedla rzeczywistych relacji między Fanami. Te nie są takie złe... Jednak w temperaturze konfliktów łatwo zapomnieć o najważniejszym.. o muzyce i szacunku dla siebie.

M.
Stach
2007-07-31 13:24:46
Migaweczka ,ma wielką radośc z usunięcia Tadeusza i B.R.
Nic z tego nie rozumiem .
Jakiś czas temu wsparłem pomysł usunięcia g. z forum. Nie była to dla mnie radośc ani dzika satysfakcja,że g.o nie ma . Natomiast widzę,że usuwanie stało się normą ,sam kiedyś byłem "urlopowany'-jak to brzydko pachnie. Czytam ,że były jakieś intrygi , knowania . Ja już tracę orientację,kto tu myśliwym,kto zwierzyną łowną. Kto tu "grubym" zwierzęciem a kto tu " lisem", "zającem". W czerwcu minął rok jak TU bazgrolę i czytam w wielu przypadkach także ...bazgroły,ale oceny już są inne ,niesprawiedliwe.Tadeusza (oczekuję-powrotu Tadeusza- zmiany decyzji, po jeszcze dokłaniejszej analizie ..za i ..przeciw) nie ma obecnie na forum,został zesłany za to ,że przyłożył przykładającemu innym.Wyświechtane powiedzenie "Kali ukraśc krowę,dobrze ,Kalemu ,źle. Ostatnio "ruszył "u nas "Jarmark Gryfitów"., aby zabawiac turystów i ...handlowac "dziełami". Ja poszukiwałem perełki . I co ? Istna cepeliada,sami przebierańce. Wszystko na sprzedaż.
Wszystko takie "drewniane". Eee......
Stach
2007-07-31 18:08:41
Darku,nie znajduję ,w moim odczuciu, ,racjonalnych przesłanek banowania Tadeusza.
Dlatego zwracam się o ponowne przanalizowanie ..za i ...przeciw .
Tadeusza TU jest miejsce ! NIE KNEBLUJMY UST.
Kto jest bez winy niech rzuci ...kamieniem.
:idea:
Ewa
2007-08-02 15:36:08
Po dokładnym wyjaśnieniu sprawy Tadeusz zostaje odbanowany.

Niestety, na razie nie zamierza do nas wrócić, ale pozdrawia wszystkich życzliwych mu Userów.
Markovitz
2007-08-02 17:16:06
Tam się pożegnał, a TU ban... Głupia sprawa.

Trzeba Go przyjąć na pokład, bo jak sugerował Piotr - mam więcej WAD, a forum mnie nosi ... 8)

Ewa..pozdrawia wszystkich życzliwych mu Userów.


No to mnie trzeciego. Bo dotąd chyba tylko Romuald i Stach się za Niego wstawili... Stach jodem :P

Spokojnie się zrobiło na forumowym morzu ..

Niech wraca !
Piotr Starzyński
2007-08-02 17:52:09
Marku, czy Ty żartujesz, czy nie zrozumiałeś , o co mi chodzi?
Cytuję:"...zabrakło zrozumienia dla kilku wad..."
Nie o Twoje wady mi chodziło i to jeszcze pisane dużą literą.No wiesz!! Jak mogłeś posądzić mnie o wytykanie Twoich wad. :wink:
Chodziło mi tylko o te słowa z piosenki Cz.Niemena- czy rzeczywiście tak brzmią.
Po-zdrowie-nia ciepłe ( jak pogoda, która wraca) .8)
Maciek
2007-08-03 07:27:35
Ponieważ czuję się trochę odpowiedzialny za wyrzucenie Gasketa z forum, więc proszę o cofnięcie tej decyzji. Nigdy nie byłem za takimi metodami, ponieważ uważam, że każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie - nawet jeżeli to zdanie różni się od naszego. Nadal jednak twierdzę, że ostatnio gasket prowokował dla samej prowokacji i więcej w jego postach było wody niż treści, ale przecież wolno mu. Dlatego może moderatorzy zmienią zdanie i wprowadzą ogólną amnestię ?
Ewa
2007-08-03 08:28:43
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-08-03 08:28:43 przez Ewa
Maćku, nie musisz czuć się odpowiedzialny, gdyż Gasket sam zapracował sobie na bana.
Cieszę się, że znalazł drugie forum, gdzie może sobie też podyskutować o Niemenie, nie wywołując irytacji miłośników tego Artysty.

Na razie wszystkie decyzje personalne zostają utrzymane.

Po urlopie Andrzeja wspólnie zastanowimy się nad ewentualnym powrotem zbanowanych Userów.
Markovitz
2007-08-03 10:15:02
Znowu o tym ...?

Ewa Na razie wszystkie decyzje personalne zostają utrzymane.
Po urlopie Andrzeja wspólnie zastanowimy się nad ewentualnym powrotem zbanowanych Userów.


Jeśli teraz sami Moderatorzy nie są pewni, czy dobrze zrobili dając komuś ban, to już nic na to poradzić nie mogę. Odwodziłem Was od tej decyzji. Wielu negowało moje zdanie, w tym Wy.
W końcu decyzja zapadła. Obwieścił ją radośnie Andrzej. Teraz znów prosisz Ewo o opinie...

Natomiast decyzja Darka wydaje mi się słuszna, bo przecinała intrygi.

Rozumiem, że można wyciągnąć dłoń do Kogoś, kto znalazł się za burtą forum, ale tak, czy inaczej pozostaje członkiem naszej społeczności, rozumie swój błąd i chce wrócić ...

Ale właśnie - pytanie powinno być skierowane do tego Kogoś :

czy chce ?
Ewa
2007-08-03 10:59:39
Markovitz
Jeśli teraz sami Moderatorzy nie są pewni, czy dobrze zrobili dając komuś ban, to już nic na to poradzić nie mogę.

Nic takiego nie napisałam. Oboje z Andrzejem uważamy, że postąpiliśmy słusznie w stosunku do Gasketa. Większość aktywnych forumowiczów również się domagała jego usunięcia, więc trochę dziwią mnie teraz nawoływania o jego powrót.

Natomiast w sprawie Ratajczaka mam pewne wątpliwości. Na pewno zasłużył na karę, ale czy aż na całkowite usunięcie z forum?

Uwagi i opinie można kierować na p.w., żeby nie było zarzutów, że znowu tylko o tym...
Markovitz
2007-08-03 11:29:13
Jeśli Wasze wątpliwości dotyczą tylko decyzji Darka, a nie Waszej - bardzo kontrowersyjnej, to znaczy, że niezrozumiałe jest usunięcie z forum dwójki Userów :o

Ewo - przecież takie myślenie cofa Forum do czasu negacji merytorycznej dyskusji, intryg i nagonek...

Ale skoro to ma się spodobać Większości...

:?
Ewa
2007-08-03 11:53:12
Markovitz
Jeśli Wasze wątpliwości dotyczą tylko decyzji Darka, a nie Waszej - bardzo kontrowersyjnej, to znaczy, że niezrozumiałe jest usunięcie z forum dwójki Userów

Ewo - przecież takie myślenie cofa Forum do czasu negacji merytorycznej dyskusji, intryg i nagonek...

Ale skoro to ma się spodobać Większości...



Moje wątpliwości mogą być dla Ciebie niezrozumiałe, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam się za osobę nieomylną.

Chodzi mi tylko o zwykłą, ludzką uczciwość, a nie o to, co się spodoba większości.

Oczywiście liczę się też ze zdaniem innych, dlatego w przypadku różnych wątpliwości nieraz pytam kogoś o radę.

P.S.
I nie wiem, po co przeniosłeś tę dyskusję z p.w. na forum, chyba tylko po to, żeby po raz kolejny dołożyć moderatorom. :?
Dasza
2007-08-03 13:02:10
Walka z gasketem a raczej o opuszczenie forum przez gasketa toczyła się przez długi czas.
Pomimo , że domagało się tego wielu userów, pomimo wielu ostrzeżeń jakie dostał, tkwił tutaj, jątrzył, prowokował, wyśmiewał się z Niemena i z nas wszystkich.
Decyzję o usunięciu gasketa z forum przyjęłam z ulgą i nadzieją na lepsze, a że lepsze nie nastapiło, to już inna sprawa.
Jestem za podtrzymaniem tej decyzji, w przeciwnym wypadku sprawa znów zacznie się od nowa i to znów on będzie głównym bohaterem forum.

Zdziwiła mnie natomiast decyzja o wyrzuceniu Tadeusza i Bogdana , która zapadła natychmiast
(za prowadzenie prywatnej korespondecji ,która nieopatrznie dotarła nie tam gdzie miała dotrzeć) i mam wrażenie, że bez ostrzeżenia i oraz możliwości wyjaśnień .
Wydaje mi się że decycja o wyrzuceniu z forum jest krokiem ostatecznym, kiedy zawiodą inne środki
Najpierw chyba powinny być ostrzeżenia , urlopowanie na czas określony, a dopiero potem ban.
Dlatego cieszy mnie, że sprawa Tadeusza została wyjaśniona i dano mu możliwość powrotu na forum.
Czy z tego skorzysta, zdecyduje on sam.
Bogdan też taką szansę powinien otrzymać.
Ed
2007-08-03 14:01:02
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-08-03 14:01:02 przez Ed
Userzy mogą sobie pozwolić, w ramach wymiany zdań, na mocny subiektywizm. Natomiast od moderatorów powinno się chyba wymagać obiektywizmu. No, chyba że to Twoje Ewo prawdziwe zdanie na temat osobowości Markovitza...
I gdyby mnie miała dopaść jakaś negatywna ocena moderatora, to prosiłbym TYLKO I WYŁĄCZNIE na PW... ;)
Ewa
2007-08-03 14:18:17
Ed
Userzy mogą sobie pozwolić, w ramach wymiany zdań, na mocny subiektywizm. Natomiast od moderatorów powinno się chyba wymagać obiektywizmu. No, chyba że to Twoje Ewo prawdziwe zdanie na temat osobowości Markovitza...
I gdyby mnie miała dopaść jakaś negatywna ocena moderatora, to prosiłbym TYLKO I WYŁĄCZNIE na PW... ;)

Po pierwsze, to nie ja, tylko Markovitz przeniósł tę, niepotrzebną nikomu dyskusję z p.w. na forum i to on pierwszy mnie zaatakował.

Widząc, że jesteś na forum, czekałam na następny atak z Twojej strony, no i doczekałam się. :wink:

Każdy chce tu tylko pouczać, a nie widzi swoich wad...

Nie martw się, jak będę miała jakieś uwagi do Ciebie, napiszę najpierw na p.w.
Może przy okazji mi wytłumaczysz, co to znaczy "zimna dobroduszność". :wink:
migaweczka
2007-08-03 14:29:08
Dasza(za prowadzenie prywatnej korespondecji ,która nieopatrznie dotarła nie tam gdzie miała dotrzeć)

Nie chodziło o prowadzenie tej korespondencji i pomyłkę w wysyłce, tylko o to, CO SIĘ W TYCH WIADOMOŚCIACH ZNALAZŁO. Darek wspomniał co nieco o planach obu panów... i jeśli dobrze pamiętam, mało chwalebne one były.

Z tego, co zrozumiałam, panowie dostali bana, a to chyba znaczy, że są tylko zawieszeni, a nie wyrzuceni z forum. To proces odwracalny, tak jak w przypadku Stacha czy Gasketa za pierwszym razem... Naprawdę nie wydaje mi się, żeby był to aż tak wielki problem. Panowie przegięli kombinując między sobą przeciwko innemu userowi i ponoszą konsekwencje swoich działań. Nie twierdzę, że karą powinno być całkowite wyrzucenie ich, ale krótki urlop nikomu do tej pory nie zaszkodził. Burza w szklance wody :?
Markovitz
2007-08-03 16:00:07
Edytowany 4 raz(y), ostatnio 2007-08-03 16:00:07 przez Markovitz
Gasket został usunięty na dobre i jak się przekonałem w tej kwestii nie ma już ani odwołania, ani dyskusji.

Natomiast co do pozostałych Userów TU zawieszonych ...


Migaweczkanie twierdzę, że karą powinno być całkowite wyrzucenie ich, ale krótki urlop nikomu do tej pory nie zaszkodził. Burza w szklance wody :?


Dlatego właśnie nie bardzo rozumiałem po co wieść niekończącą się dyskusję w sprawie, którą powinni rozstrzygnąć Moderatorzy i sami zainteresowani.

Wczoraj przeczytałem, że User został odwieszony, a dziś że:


Na razie wszystkie decyzje personalne zostają utrzymane


Na dodatek pojawiły się wątpliwości, czy kara była zbyt surowa ?

Może i była. Ale czy z tego powodu mają powrócić na drugi dzień, a po łbie od Moderatorki ma dostać ten przeciwko, któremu spiskowano ?


To byłaby dopiero "zimna dobroduszność" :wink:

P>S Jeśli deczko ocenzurowane przez mnie obiekcje odebrane zostały tak właśnie, to może lepiej, że znalazły się TU a nie na PW.

Uwierzcie - ciężko jest szczerze wybaczyć
...
Ed
2007-08-03 16:23:44
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-08-03 16:23:44 przez Ed
...i nie wiem, czy od moderatorów POWINNO się wymagać obiektywizmu czy nie? i czy rzeczywiście tak sądzisz o Markovitzu czy to tylko mała moderatorska szpila? ...
Ewa
2007-08-03 17:26:34
Markovtz
Dlatego właśnie nie bardzo rozumiałem po co wieść niekończącą się dyskusję w sprawie, którą powinni rozstrzygnąć Moderatorzy i sami zainteresowani.

Skoro nie chcesz wieść tej dyskusji, to po co ją w ogóle zaczynasz???

Wiesz, że nie Tadeusz tu był winien i że został odbanowany, ale dalej jątrzysz, nazywając go intrygantem. :? Po co???
Markovitz
Gasket został usunięty na dobre i jak się przekonałem w tej kwestii nie ma już ani odwołania, ani dyskusji.

Taaak? A gdzie i kiedy się o tym przekonałeś? Od moderatorów na forum nie padły takie słowa.
Ed
...i nie wiem, czy od moderatorów POWINNO się wymagać obiektywizmu czy nie? i czy rzeczywiście tak sądzisz o Markovitzu czy to tylko mała moderatorska szpila?

To była prywatna uwaga, nie moderatorska, jak chcesz, możesz to nazywać szpilą albo czymkolwiek.
A może rzeczywiście tak sądzę o Markovitzu? :twisted:
Nie wiem tylko, czemu Ciebie tak to oburzyło? Jesteś jego adwokatem? :wink:

Zdaję sobie sprawę, że od moderatorów oczekuje się obiektywizmu i ten obiektywizm staram się zachowywać w sprawach istotnych dla forum.
Jak każdy człowiek ulegam też emocjom i czasem zdarzy mi się wypowiedzieć jakieś niezbyt miłe czy nawet złośliwe słowo pod wpływem chwili.
Widocznie też nie jestem bez wad...
Markovitz
2007-08-03 22:30:05
Celna szpila. Zacznę je chyba kolekcjonować.

Mam nadzieję Ewo, że kiedy jutro spokojnie przeczytasz ten temat, to domniemane ataki będą dla Ciebie równie nieoczywiste jak dziś wina obydwu Panów zbanowanych.

Właśnie do tej pory nie byłem do końca przekonany o tym, że nie Tadeusz tu był winien i został odbanowany.

Ale jeśli tak- to świetnie. Bo o wątpliwościach w sprawie pana Bogdana pisały już nam Ewa i Dasza.

Znaczy : winny był i jest M.


No i może trochę Ed ... :?


M.
Ewa
2007-08-03 23:50:26
Markovitz
Właśnie do tej pory nie byłem do końca przekonany o tym, że nie Tadeusz tu był winien i został odbanowany.

Dziwne, że nie wiedziałeś, skoro pisałam Ci o tym na p.w. :?
Markovitz
Znaczy : winny był i jest M.
No i może trochę Ed... :?

Nie chcę już dociekać, kto jest winien, kto nie winien...
Nie chcę nikogo obwiniać, bo i po co? Najlepiej niech każdy rozstrzygnie to we własnym sumieniu.

Takie wzajemne przepychanki na pewno nie służą poprawie atmosfery na naszym forum.
Markovitz
2007-08-04 07:37:52
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-08-04 07:37:52 przez Markovitz
Te różnice można wyjaśnić spokojniej...

Ewa Dziwne, że nie wiedziałeś, skoro pisałam Ci o tym na p.w.


Pisałaś Ewo, ale tak do końca mnie nie przekonałaś.

Przykrość dla Ciebie, ale w błyskawicznym tempie "wyjaśniłaś sprawę" i Pan Tadeusz został odbanowany.

No i dobrze. Niedługo pewnie poda warunki swojego powrotu.
Ewa
2007-08-04 07:47:41
Markovitz
Przykrość dla Ciebie, ale w błyskawicznym tempie "wyjaśniłaś sprawę" i Pan Tadeusz został odbanowany.
No i dobrze. Niedługo pewnie poda warunki swojego powrotu.

Tadeusz już tu nie wróci, nie musisz się obawiać.
Ewa
2007-08-04 11:03:15
Dla złagodzenia sporu proponuję posłuchać muzyki. :)

Dziś na kanale Planete o 20.45 dokument pokazujący powstawanie płyty "The Dark Side of The Moon" Pink Floydów.

Później, na tym samym kanale, Rolling Stones - to tylko rock & roll.
Markovitz
2007-08-04 21:02:00
Wczoraj posłuchałem trochę folkowej muzyki na żywo.

Zespół pochodził z Mohylewa na Białorusi, a odziany był w skóry niczym jaskiniowcy.
Na skrzypkach pięknie grała krasawica adna w spódniczce z głębokim wycięciem, czego nie mogę do tej pory odżałować, bo nie wziąłem aparatu...

Zadzwoniłem do Andrzeja, żeby posłuchał , ale On bez widoku kapeli i jej cudnej solistki nie wykazał niestety wielkiego entuzjazmu.
Może dlatego, że była północ, a rozstaliśmy się pół godziny wcześniej ..?
:?

Za to dziś spontanicznie wypiliśmy toast za zdrowie Moderatorki :)
Ewa
2007-08-04 21:24:23
Markovitz
Za to dziś spontanicznie wypiliśmy toast za zdrowie Moderatorki. :D

Dzięki. W takim razie i ja wypiję za Wasze zdrowie. :D
Ed
2007-08-21 12:16:14
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-08-21 12:16:14 przez Ed
Widzę ratajczaka bogdana na forum... ;)

Czy będzie choć małe wyjaśnienie???...
ratajczak bogdan
2007-08-21 13:24:08
Ed

Widzę ratajczaka bogdana na forum... ;)

Czy będzie choć małe wyjaśnienie???


Ubrany w pokutniczą siermięgę, staję na szafocie ze sznurem na szyi, jeśli chcesz zluzuj zapadnię.

UWAGA:
DO POZOSTAŁYCH USERÓW.
Wszystkich, którzy poczuli się urażeni moimi słowami (wyrwane z kontekstu miały inny wydźwięk i znaczenie, ale już do tego nie chcę wracać) nierozważnymi działaniami, które doprowadziły do mego bana (jak widzę czasowego) z Forum, przepraszam i równoczesnie zapewniam, że będę starał się naprawić całe zło, jakie stało za tą ludzką słabością, z którą wszyscy walczymy. Niestety, jak widać, nie zawsze z pozytywnym skutkiem. Liczę na wsparcie, bo nikt z Nas nie zna swej siły do końca. Ja również.
Ps.
Jednocześnie dementuję jakiekolwiek insynuacje, jakoby Tadeusz współuczestniczył w mych działaniach.
To był zbieg okoliczności (nie chcę zajmować miejsca szczegółowym opisem faktów) i jakiekolwiek obwinianie go w tej sprawie jest pozbawione racji. Tadeuszu Ciebie dotknęło to najbardziej, Ty odczułeś najmocniej wszystkie konsekwencje tego incydentu i jeśli przepraszając Cię za szykany, mogę coś poradzić - wracaj!
Ewa
2007-08-21 13:31:07
Ed
Widzę ratajczaka bogdana na forum... ;)
Czyżby cichuteńki powrót do "cieniasów" za zgodą nowych moderatorów???
A może odpokutował winy?... może należałoby poinformować społeczność forumową w jaki sposób to nastąpiło?...
Darku, czy to jeszcze "Twoje" forum???


Decyzję o odbanowaniu Bogdana Ratajczaka podjęliśmy wspólnie z Andrzejem, za zgodą Darka.
Uznaliśmy, że 3 tygodnie banicji to dla niego wystarczająca kara.
Winy odpokutował, mężnie broniąc Niemena przed oszczercami na innym forum. :wink:
Andrzej Mróz
2007-08-23 09:14:06
Jestem już po wakacjach. Dzięki Wam Markovitzu i Edzie za gościnę i życzenia "odpoczynkowe".

Poczytałem już sobie co w między czasie napisano i tu, i na raczkującym nowym forum Niemena.

To nowe forum, takie odniosłem wrażenie jest jak gdyby najzwyklejszą nagonką na :N: .
Nagonką bardzo prymitywną, w starym znanym nam stylu - wszystko zburzyć. Niech nawet najmniejszy ślad dobrego nie pozostanie.

Wydaje mi się, że najlepiej pozostawić tych "gerojów" ze starych obdartych i poszarpanych czasów samym sobie. Niech "sobie,,, a mósą" (więc niech) wytwarzają najnowszy wizerunek artysty i niech trwają w należnej im izolacji bez wsparcia jakimkolwiek zainteresowaniem z naszej strony.
Markovitz
2007-08-23 18:13:04
Jak na skruszonego, to jeszcze trochę za dużo dopatrywania się "szykan" w decyzjach Moderatorów i rozczulania się losem Współbanowanego, ale ogólnie - może być 8)

Ratajczak Bogdan To był zbieg okoliczności (nie chcę zajmować miejsca szczegółowym opisem faktów) i jakiekolwiek obwinianie go w tej sprawie jest pozbawione racji. Tadeuszu Ciebie dotknęło to najbardziej, Ty odczułeś najmocniej wszystkie konsekwencje tego incydentu (...)


Zbiegiem okoliczności było to, że sprawa się rypła i wszystko się wydało. Jednak nie zakulisowe działania były przyczyną tego, że z ulgą przyjąłem decyzję o czasowym banowaniu Pana Tadeusza, a fakt że stale występował On przeciw .. dyskusjom.
Rozumiem, że nie wszystkie rozważania musiały Go interesować, ale dlaczego zniechęcał innych ???

Co do Gasketa... Muszę przyznać, że coraz bliższy jestem przyznania, że decyzja Moderatorów o jego banowaniu (choć podjęta w sposób mało demokratyczny), to jednak wygasiła poważne źródło konfliktów między Userami. Nie różnicy zdań - bo ta będzie zawsze - ale niepotrzebnych konfliktów...

Na pewno jest potrzeba porozmawiania o polskiej muzyce lat 70-tych i tematyką podforów nieznany Admin :wink: wstrzelił się doskonale.

Pamiętajmy też, że od wielu miesięcy brak jest forum SBB, którego załoga w części zasiliła grono Userów forum polskiego rocka lat 70-tych.

W każdym razie za wcześnie na skreślanie tego forum, choć falstart - nie ma co ukrywać - został jednak popełniony...
Andrzej Mróz
2007-08-23 18:45:51
MarkovitzW każdym razie za wcześnie na skreślanie tego forum, choć falstart - nie ma co ukrywać - został jednak popełniony...


Pewnie że tak, skoro tam jest duchowo - intelektualna noc, więc lepiej poczekać aż ich admin. założy im choćby tylko prąd. (My starsi wiemy jak ważna jest elektryfikacja i do tego jeszcze "władza rad").

Władza rad już tam jest, poczekajmy więc cierpliwie na elektryfikacje. :D :D :D .

Póki co to nie ma "ważnych ponad wszystko" przesłanek aby własnym udziałem w głupawych przepychankach (a nie szczerych i rzeczowych dyskusjach) wspierać rozsiewanie głupot wśród ewentualnych mniej zorientowanych czytelników.
Markovitz
2007-08-23 19:18:34
Hmm ... A takich przepychanek i niepotrzebnie urażonych ambicji to niby tu nie było ..?

Zachowajmy dyplomatyczną powściągliwość w ocenie raczkującego forum :)
Andrzej Mróz
2007-08-23 19:30:23
MarkovitzHmm ... A takich przepychanek i niepotrzebnie urażonych ambicji to niby tu nie było ..?


Były, były i to o wiele za dużo. Lepszy jest ład i rozwaga. A więc niech duch ładu i rozwagi zapanuje i tu. Tam też. :D :idea:
Markovitz
2007-11-25 16:05:50
Andrzej Mróz A więc niech duch ładu i rozwagi zapanuje i tu. Tam też.


Na forum Gasketa brak już śladów życia, a TU.. jeden z wiodących Userów usuwa swoje posty !

Zauważyłem to, gdy zacząłem czytać stare, niekontrowersyjne tematy jak NIEMEN w internecie ...

Czyżby duch ładu i rozwagi całkiem opuścił grono zwolenników muzyki Niemena ?

Po co TU dyskutować skoro ktoś z rozmysłem skasuje cały swój udział w takiej dyskusji ?

Jeden chowa tylko dla siebie najstarsze odnalezione nagrania, drugi kasuje, co pisał TU przez lata.

To tak wyglądać ma popularyzacja twórczości Niemena ?
Tadeusz
2007-11-25 16:46:18
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-11-25 16:46:18 przez Tadeusz
Markovitz napisał:

Jeden chowa tylko dla siebie najstarsze odnalezione nagrania, drugi kasuje, co pisał TU przez lata.


Kto kasuje wiem, bo zuważyłem to wcześniej. Kto zaś chowa nie wiem. Możesz coś bliżej na temat tego "archiwisty" - skoro już temat poruszyłeś. Czy to ktoś z Forum :wink:
Ewa
2007-11-25 17:19:39
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-11-25 17:19:39 przez Ewa
Markovitz

Zauważyłem to, gdy zacząłem czytać stare, niekontrowersyjne tematy jak NIEMEN w internecie ...

Usuwania internetowych linków związanych z Niemenem to już naprawdę nie potrafię zrozumieć. :o

Albo kasowania postów w założonym przez siebie temacie "Wakacje"...
To po co w ogóle było zakładać taki temat???
ratajczak bogdan
2007-11-25 17:25:26
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-11-25 17:25:26 przez ratajczak bogdan
Tadeusz

Kto kasuje wiem, bo zuważyłem to wcześniej. Kto zaś chowa nie wiem. Możesz coś bliżej na temat tego "archiwisty" - skoro już temat poruszyłeś.


Tadeuszu, odezwę się bo temat jest wart zabrania głosu.
Najpierw Ci odpowiem, choć zapewne i bez tego wiesz, o kogo chodzi.
Obydwaj znani są choćby z dziękczynnych słów Dariusza Michalskiego, który nazwał ich (cytuję z pamięci, za nieścisłość przepraszam):"prezentacja nagrań Niemena w wersji coverowej możliwa jest dzięki dwóm niemenologom o szczerych sercach - Tadeuszowi S. i Edwardowi Ch." :evil:
Sorry - a po naszemu - przepraszam, ale szczerość rozumiem nieco inaczej.
ED usuwa swoje posty z premedytacją i jakimś zamiarem, o którym jeszcze nie wiemy, ale z pewnością nie wynika to ze szczerości jego serca.
Zresztą tej szczerości nigdy TU, ani GDZIEKOLWIEK z żadnym z nich nie było. Przypomnijcie sobie prezentacje "zagadanych" nowoodnalezionych nagrań w audycji kolejnego "szczodrego" - Marka Gaszyńskiego. To była już wówczas kpina z nas i prawdziwe oblicze ich "szczerości".
Ja to powiedziałem o Edzie w zamkniętym już temacie "Ed vs Bogdan" - wówczas wielu zapewne sądziło, że to o czym mówię na jego temat, to moje wydumane insynuacje. Teraz już wiadomo, jaka jest prawda.
Każde takie działanie powinno być karane brakiem dostępu danego usera do postów - jak to zrobić technicznie? Nie znam technicznych możliwości Moderatorów, ale pozostawienie takiej sytuacji bez reakcji, doprowadzi do totalnego chaosu. Nie wyobrażam sobie tak okaleczonych rozmów, nawet jeżeli usuwane posty były mało istotne, stanowiły jakąś kontynuację dyskusji i ich usuwanie burzy zrozumienie odpowiedzi.

A poza wszystkim jest to lekceważenie całej społeczności Forumowej.
To jest karygodne.
:evil:

Rozumiem, że można nie chcieć więcej pisać na Forum, ale niepoinformowanie o tym członków tej społeczności i cichaczem usuwanie tego, o czym sie pisało, to klasyczne SB-ckie sposoby zamazywania śladów i kasowania wszelkich informacji o sobie.
Godzimy się na takie praktyki?
Ja kategorycznie PROTESTUJĘ!!!

(.) Zmiany nie dotyczą samego tekstu, a jedynie są kolorystycznym jego uwypukleniem.
Tadeusz
2007-11-25 17:45:17
Ratajczak Bogdan napisał:
( patrz wyżej, co napisał )

Aha, rozumiem, choć nie rozumiem.
Zawsze zdawało mi się, ze przyjemniej jest słuchać muzyki w towarzystwie niż samemu w piwnicy. Teraz widzę, że się myliłem - ciemna wilgotna piwnica a w niej on ( słuchacz), dźwięki instrumentów elektronicznych i ten znany głos.
Tak jakoś mi się ironicznie napisało !

A może by tak bana ? Ja dostałem kiedyś w tempie kosmicznym- ot tak, z wolnej ręki - to może by teraz, kiedy sprawa jest jednoznaczna, banować z rozmysłem.
ratajczak bogdan
2007-11-25 18:14:14
Jeżeli ktoś nie chce być na forum i poprzez "cichaczem wymazywanie swej w nim obecności" z premedytacją burzy jego obraz i dorobek - nie widzę usprawiedliwienia, a określanie metod? Metody są właśnie takie i nie ma w tym przesady, ani powodu do protestów.
Taka jest prawda i każdy to przyzna. No chyba, że ma w tym jakiś cel, aby się oburzać.
Wytłumaczcie sobie i przy okazji mnie, jak to rozumieć?
Gość niszczy, co zbudował - czy to jest chęć pozostawania w tym gronie.
I co? Teraz zacznie pisać po nowemu? Nawrócony i skruszony?
Nie! To jest jego koniec - tylko on nie ma odwagi, po męsku, o tym powiedzieć.
Dobrowolnie wybrana banicja(normalnie takie coś się sankcjonuje i wyraża zgodę) i klasyczne palenie mostów za sobą
"Szuja - naomamiał i obujał" - jak śpiewała I. Kwiatkowska - w "Kabarecie Straszych Panów" I to właśnie teraz TUTAJ ma miejsce!

(.)
Ewa
2007-11-25 18:57:21
Jeśli kasowanie po sobie wszystkich postów to taki sposób pożegnania się z nami i odcięcia od wszystkiego, co razem tu przeżyliśmy, to bardzo przykre to pożegnanie. :(
Markovitz
2007-11-25 21:07:44
Szkoda, że zwolennicy takiej metody odchodzenia z forum nie mają dość cywilnej odwagi, aby swoją argumentację przedstawić na forum.

Myślałem, że wstyd to np. wspierać plotkarzy na forum Gasketa, ale okazuje się, że niektórzy robią cnotę z postawy niszczyciela tego forum...
Ewa
2007-11-25 21:15:55
Ponieważ są osoby, które nie widzą w masowym kasowaniu przez Eda własnych postów niczego złego, zadam im publicznie pytanie:

Czy uważacie, że jest sens z kimkolwiek tutaj w ogóle dyskutować, skoro za chwilę ten ktoś może usunąć wszystkie swoje posty?

Czy powinniśmy przymknąć oczy i tolerować takie praktyki?
Ewa
2007-11-25 21:50:44
Ja swoje zdanie już wyraziłam, dając Edowi ostrzeżenie, niestety, jak na razie, nie mam poparcia pozostałych moderatorów.
Widać nie tylko w polskim Sejmie nie ma jednomyślności. :wink:
Darek Sieradzki
2007-11-25 22:19:31
ratajczak bogdan
EwaJa swoje zdanie już wyraziłam, dając Edowi ostrzeżenie, niestety, jak na razie, nie mam poparcia pozostałych moderatorów.


Zapytam więc otwarcie, nieprzekonanych do naszych postulatów moderatorów:
Jakie argumenty stoją za brakiem kroków, mających ukrócić tego rodzaju praktyki?
Czy to ma pozostać normą?


Zdecydowanie nie. Jest to niedopuszczalne nadużycie funkcji edycji postów, która ma służyć do kosmetyki postów (literówki, jaśniejsze sformułowanie myśli itp.) ewentualnie do prowadzenia swoistego podsumowania całego wątku (w sensie np.: "ranking ulubionych utworów" prowadzony w pierwszym poście na podstawie wypowiedzi w pozostałych postach) - a na pewno nie do usuwania swoich listów i rujnowania tym samym sensu wątków.
Markovitz
2007-11-25 22:26:41
Dajmy spokój sprawcy tego zamieszania. Bo nawet jeśli musiał usunąć jakieś swoje wypowiedzi - mógł zwrócić się do moderatorów. Niektóre pewnie nie były niezbędne dla przebiegu dyskusji, a niektóre właśnie były i tych żal najbardziej.
ratajczak bogdan
2007-11-25 22:36:40
Markovitz
Bo nawet jeśli musiał usunąć jakieś swoje wypowiedzi - mógł zwrócić się do moderatorów. Niektóre pewnie nie były niezbędne dla przebiegu dyskusji, a niektóre właśnie były i tych żal najbardziej


Nie ma postów mniej i bardziej ważnych.
Dla jednego drobna sprawa, dla drugiego pierwszorzędna!
Precedensy, precedensy...
Tu nie ma wyboru. Albo, albo...

(.)
Ewa
2007-11-25 22:40:24
Markovitz
Bo nawet jeśli musiał usunąć jakieś swoje wypowiedzi - mógł zwrócić się do moderatorów.

Na pewno większości z nich usuwać nie musiał, a już zwłaszcza internetowych linków...
Więc nie bardzo rozumiem, skąd ta nagła zmiana frontu u Markovitza.

Szkoda, że sam Ed nie chce wyjaśnić powodów swojego postępowania.
ratajczak bogdan
2007-11-25 22:49:19
Ewa
Więc nie bardzo rozumiem, skąd ta nagła zmiana frontu u Markovitza.
Szkoda, że sam Ed nie chce wyjaśnić powodów swojego postępowania.


Zdumiewająca zmiana postawy! :?
A Ed ma wszystko w nosie i może jeszcze... (nie dopowiem).
Darek powiedział jednoznacznie - są to metody niedopuszczalne i niezgodne z regulaminem.
Ewa nie uczyniła kroku wstecz.
Nie ma tylko stanowiska Andrzeja, a szkoda...
Czyżby jakieś zobowiązania?
"Pytam, czy złamałeś dane słowo" - tak chyba brzmiało niedawno pytanie Eda do Andrzeja. To daje teraz do myslenia.
W tej sytuacji...
Czekamy, czekamy, czekamy... na stanowisko CENTRALIIIIII !!!

(.)
Markovitz
2007-11-25 22:52:08
Nie chodzi tu fronty, bo to nie jest wojna.

EwaNa pewno większości z nich usuwać nie musiał, a już zwłaszcza internetowych linków...


..ani tematu o wakacjach. To fakt.

Ale też nie chcę uchodzić za Katona, bo sam zmieniałem nie raz posty i bywało że całkowicie zmieniłem jakąś wypowiedź. Nigdy jednak nie usuwałem wszystkich postów, burząc sens dyskusji.

P>S A Ty Bogdanie nie rzucaj tak tymi wykrzyknikami, bo o Twoim konflikcie z Edem (podobnie jak o moich z Nim potyczkach) wszyscy TU wiedzą i na bezstronność naszą trudno TU raczej liczyć.
ratajczak bogdan
2007-11-25 22:59:21
Markovitz Nigdy jednak nie usuwałem wszystkich postów, burząc sens dyskusji.


Nikt też nie ma o to do Ciebie pretensji, że czyniłeś poprawki.
To normalne i temu służy opcja "zmień".
Nie czyniłeś nigdy tego, co z perfidią robi obecnie Ed i to jest problem, który należy rozwiązać.
I o tym mówmy - to jest clou problemu!

Ps. Wykrzykniki - precz!!! :wink:

(.)
Markovitz
2007-11-25 23:02:56
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-11-25 23:02:56 przez Markovitz
Bogdan
Nie czyniłeś nigdy tego (..) z perfidią ...


Czyniłem to z perfidią - jak ten z piosenki, co naomamiał.

Napisałem kiedyś zdanie, że Ed powinien zremasterować Potencjometry, a potem usunąłem perfidnie :oops:

Tylko dziwię się, co Edowi przeszkadzały posty pisane w przyjaznej atmosferze skierowane np. do Ewy, do mnie...

To rzeczywiście - przykre :(
ratajczak bogdan
2007-11-25 23:07:13
Zaczynamy rozmawiać o swoich grzechach?
Zostaliśmy sami, jak ten nierozwiązany problem? :)
Idę spać!!!
Dobranoc wszystkim.

(.)
Tadeusz
2007-11-26 10:51:37
Nasunęła mi się na myśl historyczna gruba krecha - taką postawił pierwszy premier w wolnej powojennej Polsce. Śmiano się z niego, a mimo to Polska jest wolna. Może i my postawmy grubą krechę, a forum niech dzięki temu trwa. Nie wykluczam sprzeczek, awantur i innych plag, spowodowanych ludzkimi słabostkami i wadami, ale niech forum trwa, bo warte jest tego. I niech piszą na nim wszyscy ci, którzy myślą nie tylko napchanym żołądku.
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Czy wiesz o tym, że | górę strony