Migaweczka przypomniała nam wywiad z 2001r. w którym Niemen mówił m.in.:
Moge powiedziec, ze mam jeszcze w zanadrzu kilka ciekawych pomyslów, chociazby na plyte z okazji 500-lecia odkrycia Ameryki przez Kolumba, na która material praktycznie jest gotowy. Ma to miec tytul "Swiat nie odkryty" - przez czlowieka w ogóle i przez Kolumba w szczególnosci. Kolumb odkryl jedynie terytoria, a do dzis nie zostalo odkryte ich piekno. Odkrycie piekna zostalo zaprzepaszczone i ta idea wciaz za mna chodzi i taka plyta powinna powstac.
Tak, ta płyta powinna powstać, ale niestety nie powstała. Dlaczego???
Słuchałam ostatnio tej wspaniałej i jakże sugestywnej muzyki z "Księgi Krzysztofa Kolumba" i bardzo mi żal, że nie zostało to uwiecznione na płycie. To jedno z najciekawszych przedstawień z muzyką Niemena i muzyki tej jest naprawdę dużo, piękne są też songi, które śpiewał, wspaniałe dialogi z Kolumbem (Danielem Olbrychskim), które zresztą sam napisał.
Czy ktoś jeszcze kiedyś to wyda?

EwaCzy ktoś jeszcze kiedyś to wyda?

Niemen nigdy tego nie wydal, wiec pewnie jego wola bylo, aby to sie nie ukazalo.

Wbrew opinii ,wedle której widać tam wyraźne związki melodyczne z Defloratą uważam, że Księga Krzysztofa Kolumba to w pełni autonomiczne dzieło o specyficznym klimacie.
Muzyka programowa najwyższych lotów – temat i słowo doskonale współgrają z muzyką.
Przygotowało to dwóch debiutujących reżyserów teatralnych M. Nyczko i W. Starostecki , i może stąd duży wpływ wielkiej osobowości jaką był Niemen na całość przedstawienia.
Niemen, jako człowiek, który przecierał mało znane i wyznaczał całkiem nowe muzyczne ścieżki znakomicie mógł się wczuć w postać innego wielkiego odkrywcy. Niedocenianego za życia , zresztą….który świetnie zdawał sobie sprawę, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ…
Niemen – Odkrywca, Admirał Muzycznego Oceanu… ktoś może skomentować : kpina, zbędny patos – N I E !
- dla mnie właśnie kimś takim był i nadal pozostaje Czesław Niemen.

szach' raj
Niemen – Odkrywca, Admirał Muzycznego Oceanu…

Bardzo ładnie to powiedziałeś, Szach'raju.

Ewa

szach' raj
Niemen – Odkrywca, Admirał Muzycznego Oceanu…

Bardzo ładnie to powiedziałeś, Szach'raju.

Pieknie, bo z wlasnie z patosem! (Nie zaprzeczaj glosno - "N I E !")
Jak to bylo z tymi "gozikami" marynarki wojennej czy handlowej?
Dostrzegam tu pewien zwiazek - gasket

PS "Swiat nieodkryty" Niemena pozostaje dla mnie swiatem nieodkrytym, zgodnie z wola tworcy. I takim juz pozostanie... Podobnie jak i dla wielu innych... Piszcie wiec o pieknie tej muzyki i madrosci textow co chcecie i jak chcecie. Bo jest to nieweryfikowalne. I niech tak pozostanie. Niech pozostanie wsrod nas Legenda Admirala Oceanow. Niech pozostanie do konca!

Witam wszystkich serdecznie

Wieczór

Chwila wypełniona ciszą

Siedzisz ciepłą smugą swiatła owinięta

Wokół sączy się pomarańczowa słodycz

Pod firankami rzęs dwa nieba zasłonięte

Czekasz...a mi żal te chwilę burzyć...milcze

O pracowitym dniu nie wspomnę - to bitwa nieskończona

I zamiast słów Twój wizerunek badam w ciszy...

Choć tęsknie, zwlekam z zamknięciem Cię w ramionach...



Zostań jeszcze tak i nie podnoś powiek

Nim chwila melancholii się rozpłynie w końcu

Pomilcze jeszcze sobie jak niewyłuskany orzech

Wartownik ciszy i dozgonny Twój obrońca

Wiem to, że i Ty ochronisz mnie najmilsza

I z błędnych myśli wyprowadzisz lasu

I że obdarzysz moje zapatrzenie

Błękitem i bezmiarem stojącego czasu...

Czesław Niemen

Na jakiejs stronie z poezja znalazlam powyzszy tekst. Jest mi zupelnie nieznany.
Mam prosbe do znawcow tworczosci Niemena. Czy to jest wiersz, czy tekst piosenki, moze ?
A moze to w ogole tekst innego tworcy. Bardzo prosze o podpowiedz.

Cieplo i serdecznie pozdrawiam Hana

"Moje zapatrzenie" z albumu Postscriptum. Piękna, "klimatyczna" rzecz, dzieło wyjątkowej urody, nie ma nic podobnego w twórczości Niemena. Utwór jakby z innej bajki...
Napisał to dla...

Serdecznie Ci dziekuje. Jak to mozliwe, ze dotad nie znalam tego tekstu.
Tym wieksze moje zdziwienie, przesympatyczne zdziwienie
W zasadzie... taki tekst tylko ON mogl napisac

Pozdrawiam Hana

26 czerwca 2002r. po audycji Panel Trójki doszło do rozmowy na czacie z Cz.Niemenem .
Dla starszych Userów -pewnie żadna nowość - ale zastanowiła mnie odpowiedź na jedno pytanie (czy to przypadkiem nie nasz Matt był jego autorem ? ) , zwłaszacza w kontekście prac nad wiadomym nam projektem ...

Zacytuję teraz wspomniane pytanie i odpowiedź Cz.Niemena :

mattkelm#: Bardzo Panu dziękuję za wydanie nowej płyty - piosenki są świetne. To tylko spowodowało, że nie mogę się doczekać kolejnej. Powiedział Pan, że materiału starczyłoby na 4 następne, więc kiedy znowu ucieszy Pan kolekcjonerów swoich nagrań?

: Nie wiem, kiedy ją wydam.
Następna płyta będzie nosić tytuł "Sen końca i początku", ale być może nie będzie ta płyta, tylko "Świat nieodkryty" z muzyką do spektaklu Księga Krzysztofa Kolumba.
Generalnie będzie traktować o odkrywaniu świata, a szczególnie - piękna. Na płycie znajdzie się piosenka, którą zapowiadam od wielu lat: "Piękny jest ten świat".[/b]

Niby nic nowego , ale z tej odpowiedzi wnioskowałbym, że jeśli wtedy (2002) mogliśmy się spodziewać nowego wydawnictwa, to w grę wchodził raczej ten drugi projekt ...

I jeszcze krótki cytat z trochę wcześniejszej wypowiedzi, która została dość niedokładnie zacytowana w książce D.Michalskiego (str.190/191).
Na postawione w audycji radia BIS pytanie, dlaczego mimo zapowiedzi nie ma dotąd Jego nowych płyt , opowiedział o problemach z nagraniem koncertu trójkowego, a na koniec dodał :

: (...) chociaż szczerze mówiąc : koncertowe płyty nie bardzo mi się widzą .
Bardziej - być może - płyty audiowizualne , czyli DVD i .. o takiej głównie myślę.

Na koniec: myślę , że cytat z utworu "Moje zapatrzenie" acz pojawił się raczej przypadkowo, to jednak jest tu na miejscu ...

"Wiem to, że i Ty ochronisz mnie najmilsza

I z błędnych myśli wyprowadzisz lasu

I że obdarzysz moje zapatrzenie

Błękitem i bezmiarem stojącego czasu "

Markovitz jeśli wtedy (2002) mogliśmy się spodziewać nowego wydawnictwa, to w grę wchodził raczej ten drugi projekt ...

["Ksiega Krzysztofa Kolumba"]

Dodam tylko (dla starszych userow to pewnie zadna nowosc), ze w niektorych wypowiedziach mowil iz material na plyte "Ksiega ...." jest wlasciwie gotowy. Zreszta nie jest to dziwne. Na pewno bylo nagrane dla potrzeb teatru, a przynajmniej samego , ktory wykonywal ta muzyke na zywo lub chociaz podklady muzyczne byly gotowe.
Pytanie tylko czy brak czasu, zaangazowanie w projekt "Od poczatku" (tam z kolei zapowiedziany byl nastepny box "Na pomieszane jezyki") czy moze jednak potrzeba dopracowania niektorych szczegolow, bo chyba nie brak wydawcy, spowodowaly ze ta plyta sie jednak nie ukazala. A teoretycznie czasu troche bylo. Wszak premiera "Spodchmury..." odbyla sie w 2001 roku.

Pisał Matt, że po wydaniu Spodchmury... był czas na wydanie nowej płyty- ale to nie tak. W latach 2002- 2003 Czesław dopinał edycji swoich 12 płyt w serii Od początku.

Nie miał już zdrowia, ani siły na nowy solowy album a taką byłby z pewnością płyta "Świat nie-odkryty". Ten czas -owszem - był, ale znacznie wcześniej.
Kompozytora zmroziła nieprzychylna reakcja na fragmenty muzyki ze spektaklu "Księga Krzysztofa Kolumba" podczas festiwalu w Sopocie' 92. A to przecież nie było właściwe miejsce na taką prezentację !

Kiedy w połowie lat 90-tych spytałem o ten materiał, to odpowiedział, że chciałby zaprosić Daniela Olbrychskiego, aby użyczył swojego głosu Kolumbowi w utworach, w których pobrzmiewała muzyka (w przedstawieniu).

Pozostał zatem zapis premierowego przedstawienia w TVP i tracki na dyskietkach lub w komputerze. Raczej bez szans, że ktoś się na tym pochyli...

Czyżby miało się okazać, że rację miał Gasket w swojej sarkastycznej wypowiedzi..?

Gasket"Świat nieodkryty" Niemena pozostaje dla mnie swiatem nieodkrytym, zgodnie z wolą tworcy. I takim już pozostanie... Podobnie jak i dla wielu innych...
Piszcie więc o pięknie tej muzyki i mądrości textow co chcecie i jak chcecie.
Bo jest to nieweryfikowalne.

Kompozytora zmroziła nieprzychylna reakcja na fragmenty muzyki ze spektaklu "Księga Krzysztofa Kolumba" podczas festiwalu w Sopocie' 92. A to przecież nie było właściwe miejsce na taką prezentację !
-napisał Markovitz
Proszę wskazac właściwe miejsce.

StachProszę wskazać właściwe miejsce.

Właściwym miejscem było na pewno miejsce premiery sztuki (VIII 1992)- przystań przy skwerze Kościuszki w Gdyni, gdzie cumuje Dar Pomorza, czy tak, Ewo ?

Oczywiście można było spróbować wystawić ten spektakl w innym miejscu- może w teatrze, ale tylko tam, gdzie przyszłaby publiczność specjalnie na spektakl.

Błędem było prezentowanie instrumentalnych utworów z tej sztuki na festiwalu PIOSENKI !

Słyszeliście opinię M.Niedźwieckiego (66 ikon popkultury w TVN)- dla niego był to jeden długi utwór ! Pewnie go przespał lub przegadał w kulisach.

Inna sprawa , że ówczesny prezenter Trójki był wyjątkowo głuchy na solowe propozycje Niemena...

Na koniec jeszcze dodam powód zaniechania wydania tej płyty w latach 1992-1994, jaki podawał sam Czesław Niemen tj. brak nowej ustawy o prawie autorskim.

Można mieć wątpliwości, czy był to powód przekonujący- zwłaszcza że po uchwaleniu ustawy w lutym 1994r. projekt albumu pozostał nadal tylko w sferze planów...

Markovitz
Właściwym miejscem był na pewno miejsce premiery sztuki (VIII 1992)- przystań przy skwerze Kościuszki w Gdyni, gdzie cumuje Dar Pomorza, tak Ewo ?

Tak, sceneria była wspaniała, choć myślę, że można było spróbować to powtórzyć jeszcze w jakimś innym miejscu, tym bardziej, że te plenerowe przedstawienia cieszyły się dużym powodzeniem.
Nie wiem, dlaczego tak się nie stało...
Może faktycznie Niemen zniechęcił się po występie w Operze Leśnej, no ale przecież co innego jest oglądać całość spektaklu, a co innego słuchać songów wyrwanych z kontekstu. Do tego potrzebna była odpowiednia oprawa, no i odpowiednia publiczność , zgromadzona specjalnie w tym celu. Publiczność festiwalowa oczekiwała pewnie innego, bardziej przebojowego repertuaru.

Markovitz
Pozostał zatem zapis premierowego przedstawienia w TVP i tracki na dyskietkach lub w komputerze. Raczej bez szans, że ktoś się na tym pochyli...

No to może trzeba by kogoś tym zainteresować? Myślę, że warto byłoby wydać to na dvd.
Zresztą dobrze, że jest choć ten telewizyjny zapis, po "Hamlecie", wystawianym na rynku w Zamościu, została tylko sama muzyka..

Błędem było prezentowanie instrumentalnych utworów z tej sztuki na festiwalu PIOSENKI !- napisał Markovitz

Błąd,czyj? Moim zdaniem widzów rzecz jasna.
"Towarzystwo" przyszło "rozerwac się" przebojami, potupac lub pokazac sie bo tak wypada. Kompletny brak zrozumienia , zresztą nie jest to po raz 1. Gorzów, Rzeszów, "kręcą się w kółko" lub panie ucinają sobie "gadkę -szmatkę", gdy Artysta przedstawia siebie w swych utworach.
http://www.youtube.com/watch?v=hBhkxyhl ... re=related

Stach
"Towarzystwo" przyszło "rozerwac się" przebojami, potupac lub pokazac sie bo tak wypada.

Trudno mieć im za złe, że przyszli posłuchać piosenek przystających do tego, co TU i TERAZ. Właśnie podczas festiwalu sopockiego Kazik wyśpiewał Wałęsa oddaj moje sto milionów...

Oczywiście możemy powiedzieć, że tematyka poruszona w utworach na płytę "Świat nie-odkryty" niosła o wiele bardziej uniwersalne przesłanie niż popularne wtedy piosenki, ale -jak się okazuje - albo muzyk nie trafił na wyrobioną publiczność, albo bez scenerii "Daru Pomorza" to przesłanie do ludzi nie mogło dotrzeć..

Inna sprawa, że historia Kolumba powinna w rocznicowym roku 1992 zaciekawić także szeroką publiczność.

Mało kto wie, że z Grodzieńszczyzny pochodziło dwóch odważnych braci- żeglarzy, współczesnych Niemenowi Kolumbów. Nazywali się Piotr i Mieczysław Ejsmontowie. Wspomniałem kiedyś o nich Czesławowi Niemenowi.

Do wielkiej żeglugi przygotowywali się wiele lat, aż w końcu uciekli drogą morską do Danii, skąd popłynęli do Stanów Zjednoczonych. Tam pomogła im ciotka (na fotografii) oraz polonijni sponsorzy. Razem ze studentem geologii Wojciechem Dąbrowskim- kontynuowali swój wielki rejs jachtem "Polonia".
Niestety w dniu 18 grudnia 1969r. zaginęli w pobliżu przylądka Horn.

Latem 1993r. Czesław poprosił mnie o kopię artykułu na ich temat (i zabrał ze sobą). Właściwie nie wiem, czy bardziej zainteresowała go wyprawa braci, czy wynikający z artykułu szczegół, o tym że ciotka żeglarzy, pani Emilia, pochodziła z Markiewiczów...


Jeszcze nie całkiem został odkryty świat muzyki i słowa NAE...


Pozdrawiam Wszystkich i już teraz życzę miłego spotkania z Mikołajem..

.. oraz nadziei na Lepsze emanującej ze Świąt Bożego Narodzenia

Pod koniec ub.roku doszły mnie wieści, że TVP Polonia w 2010 r. wyemituje zapis spektaklu z "Daru Pomorza". Emisja tego widowiska ponoć przekraczała możliwości TVP Kultura, choć oglądając niektóre pozycje w tym kanale wcale nie miałem takiego wrażenia...

Warto by ktoś pochylił się nad tym, bo nie tylko wizje kuchenne warte są realizacji

Gdyby jednak wydano "Świat nieodkryty", na rynku muzycznym i niemenowskim stałoby się coś ciekawego. Ja mam prawie wszystkie (nie liczę singli z powtórkami i niewydanych projektów, a nie mam amer. wersji "Mouner's Rhapsody") płyty Niemena. Przez długi czas nie słuchałem jego muzyki. Powróciłem niedawno. Lecz wydanie tego projektu byłoby ciekawe. -Muszę kończyć...