"Zegarmistrz światła" szczególnie upodobał sobie byłych członków Niebiesko-Czrnych. Zakończył odmierzanie czasu Zbigniewowi Podgajnemu, Jnuszowi Popławskiemu, Helenie Majdaniec, Adzie Rusowicz i Czesławowi Niemenowi. Wraz z tymi ludzmi odeszła cząstka naszej młodości (mam tu na myśli tylko "młodszych" forumowiczów ). Dziwic się można, że my też wymachiwaliśmy wówczas marynarami, okazując w ten sposób swój entuzjazm. Pzostały wspomnienia o ludziach, piosenkach, utworach, przeżyciach i nadzieja, że jeszcze nie raz posłuchamy Niemena i Niebiesko-Czarnych. Pozostał optymizm, mimo tej smutnej rocznicy.

Zastanawiam się jak długo bedzie trwała pamięc po Czesławie ?
Pytanie to pozostanie chyba , przynajmniej na razie, bez odpowiedzi.