Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Cztery ściany świata

Telewizja, prasa, radio i organizatorzy koncertów będą (mamy nadzieję) cały czas wspominać Niemena. Tutaj informujcie innych fanów o artykułach, programach i wydarzeniach, żeby też ich nie przegapili!

IV zlot miłośników muzyki Czesława Niemena zakończony 2007-06-03 - 2007-12-28 Tadeusz 83 29582
Tadeusz
2007-06-03 18:24:18
Czwarty zlot miłośników muzyki Czesława Niemena zakończony. Niech żałuje ten, kto nie był. Uczestnicy zlotu mieli wielki zaszczyt gościć Siostrę Czesława Niemena - Panią Jadwigę z mężem i córkami. Tradycyjne zlot zaszczycili swoją obecnością stryjeczni bracia Niemena. Po raz pierwszy zawitał do nas Janek Wydrzycki, bardzo sympatyczny i pogodny jak cała rodzina Wydrzyckich
Organizatorzy zlotu, Alina i ED, przygotowali uczestnikom cała gamę niespodzianek.
Jakie to były niespodzianki? Nie powiem! Ta tajemniczości niech będzie zachęta dla innych, również młodych zwolenników twórczości Niemena, do uczestnictwa w kolejnych zlotach.

PS. Dziękuję organizatorom.
Ed
2007-06-03 18:45:57
Tadeusz napisał: "Organizatorzy zlotu, Alina i ED, przygotowali uczestnikom cała gamę niespodzianek."

W tym roku wszystkie działania organizatorskie zawdzięczacie ALINIE.

Czekamy na następne relacje... ;)
Dasza
2007-06-03 19:15:21
Niespodzianek rzeczywiscie było sporo.
Pierwszą z nich był koncert Weroniki Szypury,który poprowadził
Roman Radoszewski. Świetnie przygotowany i wykonany.
Kulminacyjnym punktem programu był Bema pamięci żałobny
rapsod w wykonaniu Weroniki.
Ewa
2007-06-03 19:44:58
Inną atrakcją był piękny niemenowski koncert w wykonaniu Jarosława Królikowskiego. 8)

W drugim dniu zlotu razem z Panią Jadwigą i Jej mężem odwiedziliśmy groby Jej i Czesława rodziców. Widzieliśmy też dom, w którym zamieszkiwali w Białogardzie.

Frekwencja była większa niż w zeszłym roku, chociaż zabrakło mi kilku osób, a szczególnie naszego Eda. :)

Dziękuję Alinie za organizację oraz wszystkim zlotowiczom za miło spędzone chwile. :D
Stach
2007-06-04 07:43:59
POZDRAWIAM:Barbarę Cieślak,Ewę,Markovitza,Tadeusza,Jarka Królikowskiego i Leszka Botwinę ,Piotra Starzyńskiego,Andrzeja Mroza ta kolejnośc nie jest przypadkowa-to czas trwania rozmów z wymienionymi osobami "na żywo".
Próbowałem rozmawiac m.in. z :T.Sklińskim,R.Radoszewskim,zachęcając uśmiechem i kilkoma słowama,dwukrotnie ,bez echa,więc dałem spokój.
Pozostali no cóż,tworzyli hermetyczne grupy,którzy znali się z wcześniejszych zlotów.Tu propozycja aby "nowych "wprowadzac, nie zaś pozostawiac samych sobie.
Osobnym tematem to obecnośc rodziny NIEMENA :Jadwiga Bortkiewicz z rodziną-pozdrawiam,Jan,Jerzy,RJ-tu się wstrzymuję od komentarzy tego co usłyszałem i inni,a byli takowi-bardzo skromni,dyskretni.Zabrakło jednak bardzo ważnej osoby MAŁGORZATY NIEMEN z córkami.Dlaczego ?!
To była 1. sprawa ,która mnie zabolała. 2. to jarmark-handel moim zdaniem "mało udanych" rysunków wizerunku NIEMENA. 3.Ktoś podał mi zza pleców zdjęcia pod hasłem "to droga do krematorium"-efekt ,siedząca obok mnie uczestniczka skomentowała to "szkoda,że jeszcze nie ma zdjęcia samego pieca" ja natomiast poczułem się tak paskudnie,że musiałem wyjśc a było to tuż po odczytaniu przez Piotra S. "Spodchmurykapelusza" i nie wracałem przez 2-ie godziny.
Najpiękniejsze chwile były w 1-szym dniu do godziny 23.Na co składały się m.in.rozmowy moje z Basią Cieślak, Ewą,Markovitzem,Tadeuszem,wiele z
nich wyniosłem.Natomiast co do samej części oficjalnej,zgoda, istotnie było dobrze.Drugi dzień ,gdzie byliśmy stłoczeni w dusznej salce,nie był zachwytem już.
Generalnie jednak stwierdzam,że ZLOT JEST POTRZEBNY,to wspaniała forma integracji,takie jest moje pragnienie ... choc momentami czułem się jak na obszarze gejzerów-to aluzja do tych grupek i podgrupek
gasket
2007-06-04 13:45:02
Ciesze sie, ze zlot sie udal... Az trudno uwierzyc, ze na wlasne oczy mozna bylo zobaczyc i Stacha i Markovitza i Tadeusza i wielu, wielu innych. Czy bylaby mozliwosc powklejania zdjec na strone albo na forum?
Markovitz
2007-06-04 13:55:39
GasketCzy bylaby mozliwosc powklejania zdjec na strone albo na forum?


Może...

Ale najpierw zamieść jakąś swoją fotkę, bo po tym jak z pomocą Darka ujawniłeś pochodzenie buźki z avatara jakoś nie mogę Cię zwizualizować..

Miałoby to nawet związek z tematem, bo wielokrotnie pojawiałeś się w zlotowych rozmowach 8)
gasket
2007-06-04 16:01:54
Dziekuje Wszystkim za zyczliwa pamiec!

StachZabrakło jednak bardzo ważnej osoby MAŁGORZATY NIEMEN z córkami.Dlaczego ?!
To była 1. sprawa ,która mnie zabolała.

Przypuszczam, ze Panie zostaly zaproszone na zlot "milosnikow muzyki Niemena"... Jesli tam sie nie pojawily, to nie musi oznaczac, ze milosniczkami tejze muzyki nie sa. Przypuszczam, ze nie sa milosniczkami czegos innego:
Małgorzata Niemente dyskusje "pełne temperamentu" jak to Panowie łagodnie określili, nie napawają mnie optymizmem. Przyznacie Panowie, że pomówienia i napaści nie są zachęcające.

Podsunieto mi kiedys na tym forum jakies kresowe przyslowie, ze gdzie cie radzi widza, etc... No wlasnie... Cos gdzies zostalo zawalone... Czy da sie to jeszcze odkrecic? Co komu przyszlo z tych "pomowien i napasci"? Kto teraz powie: "Przepraszam"?
Markovitz
2007-06-04 18:16:23
Ja pierwszy mówię przepraszam.

GasketDziękuję Wszystkim za życzliwą pamięć !


Rzeczywiście wspominano nieobecnych na zlocie Forumowiczów z czułym rozrzewnieniem, nutką żalu, ewentualnie siarczyście gorącym pozdrowieniem :P

Natomiast, jeśli chodzi o Rodzinę Czesława to wielka szkoda, że i tym razem niemożliwy był przyjazd jednej z Najbliższych Osób. Wydawało się, że tym razem już musi się udać, ale niestety...
Może uda się następnym razem... :)

Myślę, że obecność stryjecznych Braci, a zwłaszcza Siostry Czesława - Pani Jadwigi Bortkiewicz z Mężem i Córkami wniosła tak wiele serdeczności, szczerości i ciepła, że pozwoliła Nam wszystkim poczuć obecność rzekomo Nieobecnego...

Dzięki za to, że poświęcili nam tyle czasu i serca...

Dziękuję także Alinie i Wszystkim, którzy do powodzenia tego Zlotu się przyczynili, a szczególnie chcę pozdrowić obecnych w Kołobrzegu Forumowiczów: Ewę, Daszę, Andrzeja, Domina, Krzysztofa, Paranorma, Piotra, Stacha, Romana i "Romana", Tadeusza, a także Tych którzy - jak się okazuje - tylko czytają Forum oraz gości : Jarosława Królikowskiego i Braci Janka i Jerzego Wydrzyckich.

PS>> Eda, Janusza i Braci Dziemskich Zlotowicze zobaczyli w reportażu Eugeniusza Szpakowskiego z Bud. Zaraz po tym Ed do nas zadzwonił ! Pozdrowienia natychmiast przekazałem. Panie płakały, Panowie wiwatowali 8)
Specjalne podziękowania Darkowi za zamieszczenie ogłoszenia o zlocie.
angur
2007-06-04 22:05:17
MarkovitzJa pierwszy mówię przepraszam.

To ja tez przepraszam :oops: .

Co prawda nie wiem kogo i za co :?: . Nie, nie tak, wiem :idea: ! Wszystkich i za wszystko. Ufff, ciezki kamien spadl mi z serca.

gasket
Małgorzata Niemente dyskusje "pełne temperamentu" jak to Panowie łagodnie określili, nie napawają mnie optymizmem. Przyznacie Panowie, że pomówienia i napaści nie są zachęcające.

A teraz na powaznie. Nie przypominam sobie by w naszym liscie otwartym byly jakies "pomowienia i napasci". Bylo za to troche prawdy i troche goryczy. Ta prawda jest "prawdziwa" do dzis a gorycz przemienila sie w zwatpienie.

Byly tez zapewnienia... i co?

Wiec przepraszajmy sie tu dalej.

StachZabrakło jednak bardzo ważnej osoby MAŁGORZATY NIEMEN z córkami.Dlaczego ?!

Moje zrodla donosza (jesli sie myle to prosze organizatorow o sprostowanie) ze Pani MN byla zapraszana jako GOSC HONOROWY na wszystkie zloty.

...przepraszam...
gasket
2007-06-05 10:19:23
angur
MarkovitzJa pierwszy mówię przepraszam.

To ja tez przepraszam :oops: .

Co prawda nie wiem kogo i za co :?: . Nie, nie tak, wiem :idea: ! Wszystkich i za wszystko. Ufff, ciezki kamien spadl mi z serca.

...przepraszam...

Forum dyskusyjne zmienia sie w forum przepraszajace. To ladny przyklad. Dla kogo? Dla tego, kto rzeczywiscie powiniem przeprosic. Pierwszy krok juz zrobiony. Moze w porywie przepraszania i ten ktos przeprosi? Oby.

Bo sytuacja nie jest wesola. Podzialy, niezgoda na kazdym kroku. Napasci i pomowienia. Cechy narodowe. Nie wystarczy duza ilosc z jednej - wszystkie strony musza sie zmobilizowac aby cel osiagnac. Ale do tego nie dojdzie. Kolejna cecha narodowa!
ratajczak bogdan
2007-06-05 13:45:11
Gasket!
Nie będę domniemywał o kogo chodzi.
Jeśli Twoje słowa skierowane są do mnie, to nie ma sprawy - przepraszam i Ciebie, i EDA i wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni, jakimkolwiek słowem, jakie do nich, bezpośrednio czy też pośrednio, kiedykolwiek napisałem.
Mea culpa.
Tadeusz
2007-06-05 14:37:25
Gasket napisał:

...Napasci i pomowienia. Cechy narodowe...

Zwadny jest brach to, brach polskiej urody.
Zawżdy niech wiedzą ościenne narody,
że zwada harda łączy nas w szeregi,
których Ottony i Piotry nie zmogą.
Ciężkie miecze i zbroje też im nie pomogą,
bo nic po nich nie zostanie
prócz kupy złomu
niepotrzebnej nikomu. :lol:

TW 05/06/07

Ps Wracajmy do wspomnień o zlocie.
Może Ty, Dominie, podzielisz sie swoimi wrażeniami ?
Piotr Starzyński
2007-06-05 18:53:08
To i ja odzywam się po odsypianiu dwóch intensywnych :wink: nocy.
Dziękuję wszystkim, z którymi dane mi było zamienić choć kilka słów lub przed którymi mogłem wystąpić z krótkim przypomnieniem Twórczości Czesława Niemena:
-jego siostrze Jadwidze wraz z mężem Kazimierzem i córkami, braciom stryjecznym- RJW, Jurkowi, Jankowi, ale również Władkowi, z którym odbyłem niejedną wspomnieniową rozmowę, który był naszym przewodnikiem na cmentarze rodziców Niemena w Białogardzie i tamże pomógł nam odnaleźć dom, w którym jakiś czas Czesław zamieszkiwał i z którym wreszcie ( wraz z Romanem R. i Andrzejem K.) przesiedzieliśmy sobotnią noc do...4.30 nad ranem, również jego bratu Wiesławowi.
- Jurkowi -naszemu wesołemu kierowcy, Krzysztofowi W., dominowi- mojej poznańskiej ekipie
- Alinie- organizatorce całości i Edowi, który tym razem doradzał "na odległość"
-grupie z Warszawy- Krzysztofowi K. z żoną Zosią ,Tadeuszowi S.- "za całokształt" jego działań., innych imion "warszawiaków" już nie kojarzę
-Markovitzowi, odbyliśmy ze sobą po raz pierwszy dość długą, ciekawą rozmowę- to miły, spokojny i sympatyczny człowiek ( a jeszcze wszystko załatwia nam w TVP KULTURA) :)dzięki Marku za prezentację unikalnych nagrań Czesława ,
to jedziemy na północ- Andrzejowi M. Ewie, Andrzejowi K. z żoną i Adamowi- za cały trud czuwania nad stroną techniczną prezentacji niemenowych
- na południe- Daszy, enigmatycznej Basi z "ZAK"a i Mał(ej)gosi
-Weronice S. i Andrzejowi + Romanowi R. za spetakl dla Niemena
- Tadeuszowi z Wrocławia, który umilał nam czas swoim sympatycznym poczuciem humoru i ...którego wreszcie sobie kojarzę wizualnie
- Jarkowi K. za trud w prezentowaniu Twórczości :N: a ( czekam na inny, "ambitniejszy" repertuar Niemena)
- Stanisławowi - też za jego I, II i...następne FMT
-...komuż jeszcze dziękować? Tym wszystkim, których z powodu zawodnej pamięci nie wymieniłem... :oops:
Po-zdrowie-nia dłuuuuuuuuuuugie.
Domin189
2007-06-05 19:51:32
Nie zdałem tego prawka... oblałem egzamin praktyczny na placu - samochód zachowywał się na wzniesieniu inaczej niż ten, na którym się uczyłem jeździć. Przepraszam, nie jestem w stanie pisać.
Ewa
2007-06-05 19:59:43
Dominie, nie martw się, na pewno za drugim razem pójdzie lepiej.
Zresztą teraz mało kto zdaje za pierwszym podejściem.
Głowa do góry! :)
Tadeusz
2007-06-05 20:17:09
Dominie, za to za drugim razem dostaniesz od razu prawko drugiej kategorii :lol:
Markovitz
2007-06-05 20:26:10
A za trzecim razem na Formułę Nipppon :wink:. Znam kogoś, kto podchodzi już siódmy raz !

Pamiętam czasy, gdy zdawało się od razu. Uwaga : ci kierowcy wciąż jeżdżą !

Załamać może jedynie rosnąca liczba zniczy przy drogach a nie egzamin...

:N: za młodu nie miał litości dla aut. Rozwaga za kółkiem przyszła z wiekiem.

Na zlocie dowiedziałem się od Braci Wydrzyckich, że słynny, czerwony mustang (taki jak w filmie SPONA) jest wciąż na chodzie. Niestety ma go fan mustangów a nie Niemena ... :twisted:
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-06 11:35:07
Po interesujących , ale i meczacych dwóch nocach jeszcze dochodze do siebie/ nie te lata/ Masa wrażen , koncerty CJNW przeplatane orkiestra weselną , recitale studentki Weroniki i Jarka solisty Opery Wroclawskiej, opowieści Jadwigi , no i nadmiar płynów wzmacnianych prawdziwymi lodami jak również poranne kąpiele w przedsztormowym morzu warte były grzechu tego spotkania. Nad ranem drugiej nocy usłyszałem ciekawe zdanie w 2PR :"Publiczność a nie spadkobiercy decydują czy dzieło będzie trwało." To by było na tyle , tym razem. :)
Leszek Botwina
2007-06-06 12:00:35
:lol: Witam !

Byłem po raz pierwszy w tym gronie. Bylo miło i sympatycznie. Dziękuję !
Okazuje się , że jestem jednym z wielu. Na szczęście !

Pozdrawiam !
Dasza
2007-06-06 12:16:13
Leszku!
Witam na forum.
Mam nadzieję, że od czasu do czasu też coś napiszesz.
gasket
2007-06-06 12:45:02
Leszek Botwina:lol: Witam !

Byłem po raz pierwszy w tym gronie. Bylo miło i sympatycznie. Dziękuję !
Okazuje się , że jestem jednym z wielu. Na szczęście !

Pozdrawiam !
_________________
Uczmy się : odczuwać głębiej niż rozum praktyczny nakazuje.

Witam i ja! Zwlaszcza, ze motto wypisz-wymaluj dla mnie! Zawsze mnie ono fascynowalo. Jak rozum praktyczny nakazuje odczuwac? Plytko? Jak gleboko mamy sie uczyc odczuwac? Tysiace pytan bez odpowiedzi, rodzacych sie z jednego zdania, nieco bezmyslnie wyprodukowanego przez Niemena na okladke plyty. Jak widac ludzie to kupili!

Witam i mam nadzieje na owocne i dlugie dyskusje o rozumie praktycznym, odczuwaniu, sercu, sumieniu i sluchaniu muzyki!
ratajczak bogdan
2007-06-06 13:05:26
Gasket,
tu nie ma żadnego błędu.
Niemen doskonale wiedział, co chciał, poprzez te słowa, powiedzieć, przekazać, zasygnalizować...
"Odczuwać głębiej niż rozum praktyczny nakazuje"
- to poprostu - dokładnie tak jak napisał: być bardziej wrażliwym na piękno, odczuwać mocniej piękno tam, gdzie je widzimy i słyszymy i przeżywać je głębiej, mocniej i intensywniej, choć jednostkom tak właśnie odczuwającym, nie jest przez to łatwiej. Wręcz przeciwnie.
Rozum bowiem zna przejawy i skutki takiego odczuwania.
Wszystko zgodnie z powiedzeniem: "kto ma miękkie serce, ten musi mieć tward.......".
I Niemen wzywał, by być ponad złe, tego głębokiego odczuwania, skutki.
Mimo wszystko! I na przekór temu!
I tyle. Tak to odczytuję.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-06 13:25:48
Rozum nakazuje słuchać CJNW !? A ja po Zlocie zrobiłem sobie dzień Opera Viva. Była wiec Callas i Pawarotti , Carreras , Domingo , Lanza i inni. No i oczywiście La furtiva lacrima z Elissire d`Amore Donizzetiego co we Wrocławiu bedzie jeszcze w czerwcu śpiewał nasz nowy niemenolog i solista Jarosław KWN. :)
Przy okazji znowu wiadomość z 2PR nowego. Wydawcy muzyki robią płyty z czasu przed i po koncercie , też z czasu przerwy , co daje sporo muzyki orginalnej , a to po to aby pozbyc się indolencji połączonej z zachlannoscia przypadkowych , a prawnych spadkobierców ! :)
gasket
2007-06-06 13:36:33
ratajczak bogdanGasket,
tu nie ma żadnego błędu.
Niemen doskonale wiedział, co chciał, poprzez te słowa, powiedzieć, przekazać, zasygnalizować...
"Odczuwać głębiej niż rozum praktyczny nakazuje"
- to poprostu - dokładnie tak jak napisał: być bardziej wrażliwym na piękno, odczuwać mocniej piękno tam, gdzie je widzimy i słyszymy i przeżywać je głębiej, mocniej i intensywniej, choć jednostkom tak właśnie odczuwającym, nie jest przez to łatwiej. Wręcz przeciwnie.
Rozum bowiem zna przejawy i skutki takiego odczuwania.
Wszystko zgodnie z powiedzeniem: "kto ma miękkie serce, ten musi mieć tward.......".
I Niemen wzywał, by być ponad złe, tego głębokiego odczuwania, skutki.
Mimo wszystko! I na przekór temu!
I tyle. Tak to odczytuję.

Na wszelki wypadek przekopiowalem Twoja wypowiedz w calosci... Umieszcze ja na samym wstepie osobnej dyskusji, na ktora te kilka niemenowych slow z pewnoscia sobie zasluguje. Kilka moich wlasnych pytan zamiescilem we wstepie do tematu o pieknie:
http://www.venco.com.pl/~dsier/Niemen/f ... 72&start=0

Bedzie to dobre miejsce a dzieki niemu moze wreszcie osmielisz sie, i zamiast badac nas, podzielisz sie z nami swoimi wlasnymi przemysleniami na temat "filozofii Niemena", o ktorej dosc powierzchownie "dyskutowaliscie" z Edem pare tygodni temu... Ale najpierw nacieszmy sie juz otwartymi a jeszcze cieplymi tematami!
Markovitz
2007-06-06 18:33:24
Za namową Aliny i Tadeusza mamy nowego Użytkownika forum :)

Leszek Botwina Byłem po raz pierwszy w tym gronie. Bylo miło i sympatycznie. Dziękuję !
Okazuje się , że jestem jednym z wielu.


Witaj !

Świetnie, że tak pozytywnie odbierasz nas na żywo :D
Cieszę się, że poznałem Leszka, a jednocześnie żal, że tak mało mogliśmy porozmawiać...

Muszę też wspomnieć o Stachu, który wywarł na wielu z nas bardzo pozytywne wrażenie. Tylko w realu można przekonać się, że np. Tadeusz zna anegdoty na każdą okazję i .. bardzo modnie się nosi. 8)
Tadeusz
2007-06-06 18:58:11
Marek napisał:

Muszę też wspomnieć o Stachu, który wywarł na wielu z nas bardzo pozytywne wrażenie. Tylko w realu można przekonać się, że np. Tadeusz zna anegdoty na każdą okazję i .. bardzo modnie się nosi.

Już wspominałem na forum, że porozumiewanie się za pomocą liter ma pewne ułomności, co zostało udowodnione empirycznie na tymże właśnie zlocie. Stach też wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie i muszę powiedzieć, że trzeba bardzo uważać przy wydawaniu ocen przez internet, bo jest on , mimo jego wielkości, w pewnych sytuacjach krzywym zwierciadłem.

…Tadeusz modnie się nosi...I co z tego? Mimo wysiłku mojego stylisty nie udało mi się omamić dzierlatek, które Ciebie, Marku, całowały za wspaniałe popisy wokalno- instrumentalne na weselnej scenie. Ja podawałem się później- jak się dowiedziałem od Ciebie, że można „załapać się „ na całuski – za perkusistę tej weselnej orkiestry, i nic-nawet ciepłego spojrzenia nie zaznałem. I co z tego, że modnie się noszę? Marnie gram na perkusji! :oops: :lol:
Ewa
2007-06-06 19:27:51
Ja też podzielam zdanie moich sympatycznych przedmówców, jeśli chodzi o osobę Stacha.
To najlepszy dowód na to, że nie można sądzić ludzi tylko po tym, co wypisują na forum internetowym.

Dlatego chętnie zobaczyłabym na jakimś zlocie Gasketa, wierzę, że też mógłby mnie mile zaskoczyć. :)
Tadeusz
2007-06-07 13:08:31
Autorytety nie muszą walczyć o autorytet.

Nie miałem okazji , albo nigdy nie zadbałem o to, aby posłuchać „Listy pokornych” naszego Piotra Starzyńskiego. Znam wprawdzie Piotra ze zlotów , ale jest to znajomość z widzenia, powierzchowna -choć sympatyczna. Aż stało się! Posłuchałem tej audycji i nagle okazało się, że , tak mi się przynajmniej wydaje, poznałem Piotra bliżej; poznałem jego wnętrze i sposób patrzenia na Niemena nie tylko jako muzyka, ale także jak na człowieka; człowieka , który ma wiele do przekazania jako muzyk, poeta, filozof i przyjaciel ludzi. My, wieloletni fani, słuchaliśmy jego muzyki i rozpatrywaliśmy ją w wymiarze melodyki , złożoności harmonii lub oryginalności aranżacji, pomijając lub bardzo płytko odbierając wartości przekazu tekstowego. Piotr rozpatruje te muzykę w dużo szerszym aspekcie, powiedziałbym w najszerszym z możliwych, i to stawia Piotra na czele naszej społeczności zgromadzonej na tym forum. Kto nie słuchał jego audycji, niech posłucha, a wówczas z pewnością zgodzi się z moją tezą – szczerą i przemyślaną.
Autorytety nie muszą zabiegać o autorytet.
Stach
2007-06-07 15:32:25
Tadeuszu ,"stawiasz Piotra na czele naszej społeczności zgromadzonej na tym forum"
To wspaniałe co napisałeś o Piotrze,lecz ja chcę dodac,że jest wielu na tym forum,którzy wykonują" kawał dobrej roboty".A propos przekazu ,który płynie z dzieł NIEMENA.Piotr przekazuje swoje odczucia szanuję je.Jestem przekonany,że aby wielu przeżywało i w życiu stosowało piękne treści jakie przekazuje nam NIEMEN,jest człowiek,który"załatwia" emisje różnych programów z NIEMENEM w roli głównej.Informuje o programach,wydarzeniach w mediach.Dzięki Niemu np. zobaczyłem i wysłuchałem kolędy w wykonaniu Czesława Niemena ,które wywarły na mnie ogromne wrażenie. Myślę naturalnie o ....Markovitzu !
Ewa
2007-06-07 15:51:15
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2007-06-07 15:51:15 przez Ewa
Tadeusz My, wieloletni fani, słuchaliśmy jego muzyki i rozpatrywaliśmy ją w wymiarze melodyki , złożoności harmonii lub oryginalności aranżacji, pomijając lub bardzo płytko odbierając wartości przekazu tekstowego.

Nie mogę zgodzić się z Tobą, Tadeuszu, że wszyscy, za wyjątkiem Piotra, traktowaliśmy te teksty powierzchownie. Przekaz tekstowy u Niemena zawsze odgrywał niezmiernie ważną rolę i wielu z nas doskonale sobie zdawało sprawę z tego, co Niemen w swoich tekstach chciał nam przekazać. Zresztą sam wielokrotnie wypowiadał się na temat ich przesłania.
Wiele uwagi autorskim tekstom Niemena poświęcił Roman w swojej książce.

P.S.
Oczywiście doceniam dobrą robotę zarówno Piotra, jak i Markovitza, Stacha oraz wszystkich innych, którzy dokładają wszelkich starań, aby muzyka Niemena wciąż żyła. :D
Leszek Botwina
2007-06-07 16:11:28
Zgadzam się z tobą Tadeuszu, że Niemen to nie tylko melodyka i harmonia muzyki. Czeslaw Niemen to zjawisko kulturowe, to zespół szeregu zjawisk objawionych przez twórczośc, głos i człowieka. Niemen to żródło z którego powinnismy jak najwięcej zaczerpnąc. Niestety, nawet po śmierci ktoś próbuje zamącic kryształ wody tego żródła, ktoś próbuje zatruc jego życiodajne właściwości. Niektóre "osoby" nawet mówią, że to żródło umarło wraz z ciałem , a jeszcze inne, że go wcale nie było. My musimy to żródło uchronic przed zatratą i czerpac z niego jak najwięcej. Przekazywac to innym, młodym. Musimy rozpowszechniac i tlumaczyc sens przesłań Czesława Niemena. Senas tych przesłań musimy tlumaczyc sobie wzajemnie. Wydaje mi się, że po to mają byc te zloty, żeby ustalac cele dla jak najszerszego propagowania Jego tworczości. Po to aby ukierunkowywac i wzbudzac oraz popierac inicjatywy. Ostatni zlot przynamniej spelnił częśc tych celów. Jak Zlot ma nie poprzec Stacha ze Słupska który organizuje piękny festiwal dla młodych. Jak Zlot ma nie popierac Jarka z Wrocławia, ktory śpiewa Niemena i robi to dobrze a chce robic jeszcze lepiej. Jak Zlot ma nie poprzec inicjatyway kolegów z Poznania o zorganizowaniu "Festiwalu Naśladowców Niemena". Oni wszyscy otrzymali poparcie Zlotu. Wydaje mi się , że ostatni Zlot pokazał , że staje się on organizmem twóczym i opinotwórczym. Wydaje się , że ci ktorzy tu przyjadą uzyskując poparcie Zlotu będą jeszcze bardziej, ze zdowjoną siłą krzewic twórczosc Czessława Niemena. Zlot ma byc ładowaniem baterii i uzyskiwaniem popracia dla sensu własnej pracy dla Niemena.


Pozdrawiam. :shock:
Tadeusz
2007-06-07 17:20:20
Leszek Botwina napisał:
Zlot ma byc ładowaniem baterii i uzyskiwaniem popracia dla sensu własnej pracy dla Niemena.

Takie właśnie mam motywacje, biorąc udział w kolejnych zlotach. Odrywam się od rzeczywistości i w ten sposób ładuję akumulatory, które służą mi później jako napęd w mojej bardzo trudnej pracy zawodowej.
Zabrzmiało to może egoistycznie, ale śpieszę z wyjaśnieniami, że ważny jest dla mnie też kontakt z ludźmi, których widuję prawie codziennie na ekranie monitora jako Stachów, Markovitzów, Piotrów, a którzy w REALU( nie lubię tego określenia- wolę: w rzeczywistości ) są dotykalni i intonują swoje wypowiedzi, co sprawia, że kontakt z nimi jest inny - jest bardziej namacalny( oby pani Sobecka się do tego nie przyczepiła, bo jeszcze zamknie nam Forum), jest pełniejszy. My, jako stworzenia stadne, potrzebujemy takich właśnie kontaktów. Zainteresowanie muzyką Niemena jest dla nas fanów , między innymi, pretekstem do zaspokojenia właśnie tych ciągotek stadnych.
Jednocześnie, biorąc udział w takich zlotach, pracujemy dla Niego.....
Piotr Starzyński
2007-06-07 20:48:01
Tadeusz napisał:
Piotr rozpatruje te muzykę w dużo szerszym aspekcie, powiedziałbym w najszerszym z możliwych, i to stawia Piotra na czele naszej społeczności zgromadzonej na tym forum.

Tadeuszu drogi!
Dzięki Ci za te miłe słowa, ale gdzieś Ty mnie umieścił?? Na piedestale?
Już z niego zeskakuję!
Z całym szacunkiem dla Ciebie nie zgadzam się z tymi komplementami, które o mnie napisałeś- są wśród nas tacy, którzy robią ode mnie dużo więcej dla popularyzacji Twórczości Czesława NIEMENA ( i niech mi inni wybaczą, ale uważam,że najwięcej z nas wszystkich ( i dla nas wszystkich ) zrobił i robi...Markovitz.
Zobaczcie, ile programów w TVP KULTURA dzięki niemu obejrzeliśmy ( i obejrzymy :D ), ot chociażby ostatnio- 2 FPP w Opolu z 1964 r. z Czesławem Wydrzyckim śpiewającym nieśmiało "Pamiętam ten dzień", czego nigdy wcześniej nie widziałem.
Jest takich programów TV sporo, których nigdy nie miałem okazji zobaczyć ( bo byłem np. za młody :wink: )
Bardzo się cieszę, że słuchacie "Lp", bo właśnie w niej ( oprócz jego utworów) przekazuję to, Kim dla mnie był i jest Cz. NIEMEN.
Raz jeszcze podkreślam., że oprócz Markovitza jest wiele osób z naszego Forum (i nie tylko), które też angażują swoje otrzymane talenty, by propagować Twórczość NIEMENA.Także im (przy tej okazji ) WIELKIE dzięki!
Po-zdrowie-nia dla nich wszystkich!! :)
Markovitz
2007-06-07 21:27:36
"Załatwia" - Piotrze - to niewłaściwe słowo...
Raczej namawia, przypomina, a najczęściej po prostu żebrze :twisted:

Komplementujemy się tak nawzajem, chyba dlatego że rzadko jakieś miłe słowo płynie do nas ze strony Tych, na których spoczywa scheda po Artyście.

I jeśli miałbym jeszcze kogoś tu wspomnieć - to - tak jak Piotr- aktywnych Userów tego forum moderowanego przez Ewę, Andrzeja i Darka.
Bez Was nie byłoby niczego : ani takiego forum, ani tego zlotu, ani tych wszystkich audycji i programów, bo nie byłoby dla kogo...
Piotr Starzyński
2007-06-07 21:44:28
To tym bardziej, Markovitzu chylę czoło za tę "żebraninę".
Onegdaj skromni ludzie ( np. bracia franciszkanie) żebrali, by inni coś mieli,
zacne to usługiwanie dla bliźniego swego.
Oj, wszedłem w nurt ewangelizujący. :wink:
"...późno już..." i taki nastrój...
Markovitz
2007-06-08 10:06:32
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-06-08 10:06:32 przez Markovitz
Drugi dzień zlotu rozpoczął się szkicem Andrzeja "Niemen a kultura duchowa narodu".
Niestety kilku uczestników nie mogło (intensywne zajęcia w grupach poprzedniego wieczora) wysłuchać tego, co już nam Andrzej prezentował na forum.
A szkoda !
Andrzej wywołał gorącą dyskusję zatroskanych o dalsze losy spuścizny artystycznej miłośników Muzyki NAE.
O ile głos kolegi Marka spod W-wy, że wszystko idzie dobrze uznałbym raczej za przejaw huraoptymizmu, o tyle wypowiedź Rysia Szołtysika z Wrocławia tonującego katastroficzne nastroje podobała mi się bardziej niż desperackie wieszczenie, że za pięć lat o Niemenie - takim jakiego znamy- nikt nie będzie pamiętał...

A co Wy na ten temat sądzicie ?
matt
2007-06-08 12:19:53
Z wypowiedzi widze ze zlot sie udał :!: Co z jednej strony mnie cieszy, a z drugiej tym bardziej żałuje ze nie moglem przybyc.

I wlasnie mam prosbe o nieco wiecej relacji i komentarzy na temat zlotu :wink: (tym razem program nie byl na forum wywieszony, wiec ci co nie byli na pewno chetnie pozazdroszcza wrazen).
Ewa
2007-06-08 15:40:06
Tadeusz w innym temacieZapewniam Cię, że można Jej słuchać godzinami. Rozmawiałem z Nią dosyć długo. Jest to bardzo sympatyczna Wielka Pani, wrażliwa, serdeczna, ciepła i życzliwa ludziom- i jednocześnie bardzo skromna. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Na zlocie mieliśmy wiele okazji, żeby posłuchać ciekawych opowieści Pani Jadwigi i porozmawiać z Nią w cztery oczy. Mam nadzieję, że zgodnie z Jej zapowiedzią, będziemy mogli cieszyć się Jej obecnością jeszcze na wielu Zlotach, podobnie, jak obecnością pozostałych członków rodziny Czesława. :)

Co do pytania Matta, to pisaliśmy już o najważniejszych punktach programu. Był jeszcze udany występ naszego Piotra, wspólne śpiewanie piosenek Niemena (karaoke) oraz dużo muzyki w wykonaniu samego Czesława, zwłaszcza koncertów na dvd.
gasket
2007-06-08 16:16:20
ratajczak bogdan"Odczuwać głębiej niż rozum praktyczny nakazuje"
- to poprostu - dokładnie tak jak napisał: być bardziej wrażliwym na piękno, odczuwać mocniej piękno tam, gdzie je widzimy i słyszymy i przeżywać je głębiej, mocniej i intensywniej, choć jednostkom tak właśnie odczuwającym, nie jest przez to łatwiej. Wręcz przeciwnie.
Rozum bowiem zna przejawy i skutki takiego odczuwania.
Wszystko zgodnie z powiedzeniem: "kto ma miękkie serce, ten musi mieć tward.......".
I Niemen wzywał, by być ponad złe, tego głębokiego odczuwania, skutki.
Mimo wszystko! I na przekór temu!
I tyle. Tak to odczytuję.

Przepraszam, ze wtracam sie w tym temacie...

Dziekuje za podanie wlasnej interpretacji. Czy pokusilbys sie o zinterpretowanie wierszyka "Kamyk" w temacie szach'raja o Herbercie?
Chcialem tam wpisac moja interpretacje - ale nie zdazylem przed tym jak mnie wyrzuciliscie!!!
Warto byloby do tego tematu powrocic!
Ed
2007-06-09 07:35:16
Specialne podziękowania zlotowe należą się Krzyśkowi Karwasińskiemu za profesjonalną pomoc przy obsłudze medialnej rzutnika, za przygotowanie materiałów do pokazu a przede wszystkim za to ,że zabrał ze sobą cały sprzęt. Dzięki temu wszystko przebiegało beż niespodzianek. ;)
ratajczak bogdan
2007-06-09 07:51:20
gasket
Przepraszam, ze wtracam sie w tym temacie...


Dobrze gasket, że przepraszasz, bo to temat, w zasadzie, dla uczestników zlotu. Nas tam nie było i możemy jedynie z zazdrością przypatrywać się rozmowie uczestników na ten temat, lub ewentualnie coś od siebie dorzucić - jesli ktoś ma taką nieodpartą wolę.

Dziekuje za podanie wlasnej interpretacji. Czy pokusilbys sie o zinterpretowanie wierszyka "Kamyk" w temacie szach'raja o Herbercie?
Chcialem tam wpisac moja interpretacje - ale nie zdazylem przed tym jak mnie wyrzuciliscie!!!
Warto byloby do tego tematu powrocic!


Skoro chciałeś wówczas, nic nie stoi na przeszkodzie obecnie.
Chętnie zapoznam się z Twoim odczytaniem tego DOSKONAŁEGO WIERSZA.
Wówczas, być może zinterpretuję go na swój sposób.
Ale proszę abyś nie zakłócał innym toku wspomnień ze zlotu i wszedł na właściwy temat.
Ed
2007-06-09 08:57:59
Dalsze zlotowe podziękowania:
Jarkowi Królikowskiemu- soliście Opery Wrocławskiej, że zechciał na zlocie zaśpiewać, Romkowi Radoszewskiemu,że zaprezentował program z udziałem Weroniki Szypury
i wszystkim, wszystkim, którzy przyczynili się do miłej atmosfery i wspaniałych niemenowskich, zlotowych wrażeń.
Tadeusz
2007-06-09 12:30:59
Ed napisał:
Dalsze zlotowe podziękowania:

Eda nie było ciałem na zlocie ale duszą był , jak widac :lol:
Zaliczamy Ci, Edzie, ten zlot. :wink:

Rozmawiałem ostatnio telefonicznie z Jarkiem Królikowskim o muzyce, o Jego zamiłowaniu do muzyki Niemena. Wyczuwa się w Jego wypowiedziach szczerość zamiłowania do muzyki naszego Idola.
Jarek jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Spędziliśmy razem ok. sześciu godzin w samochodzie, w drodze powrotnej ze zlotu. Warto było Go poznać. Myślę, że stał się stałym uczestnikiem kolejnych zlotów.
Bardzo podobały się Jego wykonania Pani Jadwidze. Powiedziała mi o tym w czasie występów Jarka w małej salce. Siedzaiłem wtedy obok Pani Jadwigi.
Markovitz
2007-06-09 17:13:20
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-06-09 17:13:20 przez Markovitz
Uchwyciłem moment, kiedy Rodzina Pani Jadwigi ogląda występ Jarosława.
Po prawej i po lewej ręce Pana Kazimierza - Córki Państwa Bortkiewiczów.
Pierwsza z lewej organizatorka zlotu -Nasza Alina :)

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.



Bardziej to przypomina rysunek niż fotkę, ale to dlatego, że nie mogłem zwrócić się o zgodę na zamieszczenie fotografii.
Jestem jednak dziwnie pewny, że protestów nie będzie :wink:
Tadeusz
2007-06-09 17:19:49
Strona Jarka Królikowskiego. Można posłuchac.

http://www.krol.daripek.prv.pl/

PS Na fotce, całkiej z lewej: moje ramię :lol:
Markovitz
2007-06-09 17:49:27
Nie - to ramię Maćka :D

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


Pierwszy z lewej siedzi Krzyś :)


Na mnie największe wrażenie zrobiła końcowa improwizacja Jarka. Uszom nie wierzyłem !
Być może i Wy nie będziecie w stanie uwierzyć , że to NIE-NIEMEN , jeśli uda się zarejestrować tę wokalizę przed 20 lipca w RDC...
Tadeusz
2007-06-09 19:06:32
Wokaliza była dwa razy: na początku i na bis.
Z Aliną poprosiliśmy o bis.
Stach
2007-06-10 07:13:18
Tadeusz napisał :"...porozumiewanie się za pomocą liter ma pewne ułomności..." i stało się. Sposób formułowania myśli i podejmowana problematyka- przeze mnie na forum... jest problematyczna :wink: .Otrzymałem telefon od osoby,która odbiór moich wypowiedzi na forum opacznie zrozumiała. Cudownie jednak się stało ,gdyż wyjaśniliśmy sobie kontrowersyjny fragmencik mojej wypowiedzi.Okazało się .że rozmowa pomogła nam umocnic naszą przyjażń.Trzeba rozmawiac "na żywo". Naturalnie wracaliśmy do zlotowych wspomnień .Zlot,który działa jak balsam na .....przyjazń i zaufanie.
Domin189
2007-06-10 14:20:23
Sprawdźcie ten bootleg!

http://www.speedyshare.com/293783964.html

;)
Leszek Botwina
2007-06-10 19:33:01
Jest dobrze ! :)
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-11 16:23:35
Ta improwizacja była niesamowita. Jakim cudem ten Jarek się nam objawił !? :o
Przy okazji kilka korekt do wydan ze Zlotu.
Wydane Brzmienia str 3 Trzeci wiersz od góry wiersza powinno być ... Nie kłamałem ani jednym dżwiękiem...
Str 41 w artykule Cz-Cz majówkowo pominieto całkowicie wystep H.Frąckowiak i innych.
Ilośc błędów drukarskich jak i też interpretacji redaktorskich chyba jest zbyt duża.
No ale magazyn jest OK ! :)
W ubiegłorocznym Magazynie rozprowadzanym przez zielonogórzan na ubiegłorocznym Zlocie jest zdjęcie CJNW łowiącego ryby z podpisem ze jest to na lubuskiej rzeczce /Pliszka/. Nieprawda. Jest to moje zdjecie robione nad rzeka Rega pod Trzebiatowem.. Widziałem to miejsce jadąc pociągiem na Zlot do Kołobrzegu. :)
Ewa
2007-06-12 15:59:46
Romuald Juliusz Wydrzycki
Ilośc błędów drukarskich jak i też interpretacji redaktorskich chyba jest zbyt duża.

Ja też zwróciłam uwagę na dużą ilość błędów w ostatnim numerze "Brzmień". Szczególnie w artykule o Stonesach aż roi się od różnorakich błędów (w tym ortograficznych) i nielogiczności.
Trochę psuje mi to odbiór tego, skądinąd bardzo ciekawego, magazynu.
Piotr Starzyński
2007-06-12 18:40:32
Romualdzie, Ewo- napiszcie do Krzysztofa W. Powiadomcie go o tych błędach, bo Forum przegląda rzadko. :oops:
Leszek Botwina
2007-06-13 20:39:30
WITAM !
Proponuję zmienic nazwę Zlotu na OGÓLNOŚWIATOWY ZLOT MIŁOŚNIKÓW TWÓRCZOŚCI CZESłAWA NIEMENA. Łączymy się z Ameryką, Australią i Europą . Tak należy działac , ze względu na spadkobierców Niemena którzy od 3 lat zabraniają nam słuchac jego nagrań. Jeżeli do następnej rocznicy sytuacja nie ulegnie zmianie proponuję urządzic pikietę pod domem pani Małgorzaty i pokazac jej nasze żale. Czekam na Wasze glosy. :roll:
Tadeusz
2007-06-13 20:47:13
Myśl całkiem niezła! Zademonstrujemy nasze żale, oczekiwania, tęsknoty, miłość – i tylko zademonstrujemy, bo jak kiedyś pisałem: mądrej głowie dość dwie słowie( staropolskie przysłowie, wypowiedziane w liczbie podwójnej- tak, taka istniała kiedyś w polszczyźnie, a do dziś jest stosowana w języku słoweńskim) Niestety: mimo dwiech słów, mądrej głowy nie staje

PS. Dwiech - napisane poprawnie wg. staropolskiej zasady.
Markovitz
2007-06-13 21:02:45
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-06-13 21:02:45 przez Markovitz
Leszek Botwina Jeżeli do następnej rocznicy sytuacja nie ulegnie zmianie proponuję urządzic pikietę pod domem pani Małgorzaty i pokazac jej nasze żale.


Nachodzenie Kogoś w Jego domostwie nie jest dobrym sposobem na wyrażenie poglądów . Bo ten Ktoś nie jest przecież ani rządem, ani firmą.
Nasze poglądy w tej drażliwej kwestii wyraziliśmy już w Liście otwartym oraz w wielu postach i rozmowach.

Poza tym nie sądzę aby widok kilkunastu fanów pod domem skłonił tego Kogoś do czegoś więcej niż wezwanie Policji :?

Zresztą wierzę, że hipoteza, którą rozważa Leszek nie sprawdzi się i sytuacja ulegnie pozytywnej zmianie...
Tadeusz
2007-06-13 21:08:22
Marek napisał;
Poza tym nie sądzę żeby widok kilkunastu fanów pod domem skłonił tego Kogoś do czegoś więcej niż wezwanie Policji

Twoje uwagi, Marku, i moje, wyrażone w staropolskim języku, są gwarantem fiaska proponowanej demonstracji.
Ale czy dobrze to?
Leszek Botwina
2007-06-14 08:08:32
Uruchomiłem swoją wyobraźnię i widzę ten tłumek skupiony pod domem pani Małgorzaty, z transaprentami "ODDAJ NAM NASZEGO IDOLA". Przeważnie już siwe i łyse głowy/ nie obrażajcie się - to tylko wyobraźnia /. A później młodzi uzbrojeni w pałki policjanci rozpędzający ten tłumek. Mało imponujący to widok. Żałosny to widok. Nie, wycofuję swój głos w tej sprawie. :oops:
Myślę też , że pani Małgorzata jako osoba mądra i rozsądna spełni swoje obietnice i udostępni wiernym fanom pozostawioną po mężu spuściznę. Pani Małgorzato :arrow: CZEKAMY ! :lol:
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-17 20:15:09
Mnie nie wpuszczono do domu Cześka w dniu pochówku na Powązkach za to że walczylem o to godne miejsce dla Niego. Ale policji nie wezwano.Sadzę wiec że i Wam to nie grozi. W koncu jest podobno demokracja. Niektórzy mogą nic nie robic , gdy inni mogą wszystko. :?
matt
2007-06-18 23:14:58
Leszek Botwina(...)proponuję urządzic pikietę pod domem pani Małgorzaty i pokazac jej nasze żale.


Na pewno nie pozostaloby to niezauwazone, jednak czy by pomoglo... :?
Stach
2007-06-19 08:00:06
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-06-19 08:00:06 przez Stach
...brak wpisu ,efekt moratorium Ed .
Tadeusz
2007-06-19 08:32:11
Stachu! Padł pomysł pikiety, ale szybko się z niego wycofano, wiec nie ma o co kruszyć kopii
angur
2007-06-19 08:57:06
...komu by tu batem i za co? Towarzysze ze wschodu nie maja tego problemu, wydali sobie juz conajmniej 20 CD Niemena i z Niemenem i wszystkie pozwolenia maja gdzies. Jesli postepy w publikacji dziel Czeslawa beda u nas nadal takie owocne i obietnice wydawnicze spelniane tak jak do tej pory to obawiam sie ze i w "Dziela Wszystkie" bedziemy sie mogli predzej zaopatrzyc zagranica.

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.


...a tak naprawde to czy sie obawiam? Moze licze na to ze wreszcie bede mogl posluchac tego czego mi sie tu odmawia.
Ewa
2007-06-19 09:56:21
Tadeusz Padł pomysł pikiety, ale szybko się z niego wycofano...

No i całe szczęście, bo to bardzo kiepski pomysł...

angur Jesli postepy w publikacji dziel Czeslawa beda u nas nadal takie owocne i obietnice wydawnicze spelniane tak jak do tej pory to obawiam sie ze i w "Dziela Wszystkie" bedziemy sie mogli predzej zaopatrzyc zagranica.

Może Rodzina Czesława w końcu wyciągnie z tego jakieś wnioski...


Wracając do tematu IV Zlotu, to dziś rano otrzymałam bardzo smutną wiadomość o śmierci jednej z uczestniczek tegorocznego Zlotu.[*]
Łykowaty
2007-06-19 11:33:39
Witam!

Róznorodność poglądów i wymiana zdań to piękna rzecz w budującej dyskusji. Takie ma być forum i takie jest. Wszystkim chodzi o jedno, o dostęp fanów do twórczości Wielkiego Artysty. Jednak wyznając zasadę przekazaną przez w strofach poety, że " sens nie jest w szarpaniu ani jest w radości, ale w cierpliwości i w wielkim czekaniu ", co osiągniemy ?. Pani Malgorzato, my fani starzejemy się i umieramy/ SMUTNA WIADOMOŚĆ/. Więc na co pani czeka. Dlaczego nie spełnia pani obietnic danych ponad rok temu ? Czy będziemy musieli Działa Mistrza kupować w Rosji ? Co mamy robić ? :cry: :cry: :cry:
Markovitz
2007-06-19 19:43:42
Ewa dziś napisała:

"Wracając do tematu IV Zlotu, to dziś rano otrzymałam bardzo smutną wiadomość o śmierci jednej z uczestniczek tegorocznego Zlotu [*]"

Wiadomość powziąłem tydzień temu, ale miałem cichą nadzieję, że jednak się nie potwierdzi ...
Pani Bożena na zlocie emanowała humorem.
Zdążyła jeszcze podpisać list napisany do TVP Kultura i zamieszczony po zlocie na forum tej stacji...
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-19 20:51:47
Bardzo smutna wiadomośc. To bylo Jej ostatnie spotkanie z nami tutaj na tej ziemi i nad tym morzem.Mamy nadzieję że spotka się z Czesiem i opowie Jemu jak sie o niego martwimy. Miejmy nadzieję że spotkamy sie tam w końcu my wszyscy. :cry:
Stach
2007-06-20 05:40:22
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-06-20 05:40:22 przez Stach
Angur, pytasz "komu by tu batem i za co" ....brak wpisu efekt moratorium Ed .
Markovitz
2007-06-20 06:37:09
Edytowany 4 raz(y), ostatnio 2007-06-20 06:37:09 przez Markovitz
Stachjak to się stało, że rozmawiając, nie podzieliłeś się informacją o liście do TVP-Kultura ?


List był później - w ostatni wieczór zlotu. Była to inicjatywa Basi Ficek oraz Eli i Zenka Musiałowskich. Jeśli otrzymam odpowiedź- przekażę Moderatorom.

Osoby, które chciałyby poprzeć tą inicjatywę - ciągle mogą wyrazić swoje zdanie na forum Kultury, w postach pod listem :idea:
angur
2007-06-20 06:46:26
StachAngur, pytasz "komu by tu batem i za co" a chocby za to złodziejstwo ( piractwo ) po stronie wschodniej i ...zachodniej,którzy "pozwolenia mają gdzieś ".


A masz ten bat na piratow? Mie masz!!!
Jedyna rada na zniechecenie piratow zagranicznych moga byc szeroko dostepne wydawnictwa oficjalne, a na te - pomimo obietnic - nie mozemy sie doczekac.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-20 12:16:39
Przecież my wszyscy juz jestesmy p i r a t a m i z koniecznosci . Dzięki nam cała masa zapomnianej twórczości CJNW istnieje i wciąż nowe pozycje są odkopywane. Nie ma rynku oficjalnego , wiec jest nieoficjalny , a radzimy sobie z tym bardzo dobrze . Takie jest niepisane prawo , ale to tez prawo. Pisze delikatnie , jak tylko mogę, a nie jak czołg po łące, choć jemu się wciąż wydaje że żadnej trawki nie zniszczy. . :o
Stach
2007-06-21 13:46:51
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-06-21 13:46:51 przez Stach
Może byc na p.i.w.i.e.
Leszek Botwina
2007-06-25 11:45:26
O festiwalu powiadowmiłem Ośrodki i Centra Kultury
/e-meil / w Wałbrzychu, Świdnicy, Świebodzicach, Strzegomiu, Jaworzynie Śląskiej, Jedlinie zdroju, Szczawnie Zdroju, Kudowie Zdroju i inne w okolicy. Nie jestem działaczem kultury,i tylko tyle mogę. Pozdrawiam. :lol:
Stach
2007-06-25 13:50:12
Leszek BotwinaO festiwalu powiadowmiłem Ośrodki i Centra Kultury
/e-meil / w Wałbrzychu, Świdnicy, Świebodzicach, Strzegomiu, Jaworzynie Śląskiej, Jedlinie zdroju, Szczawnie Zdroju, Kudowie Zdroju i inne w okolicy. Nie jestem działaczem kultury,i tylko tyle mogę. Pozdrawiam. :lol:

Dziękuję.
Romuald Juliusz Wydrzycki
2007-06-28 17:57:26
Widzę trzech nowych kreatorów. Jeden oglasza pikietę. Ma prawo. Drugi wymysla pomyslowi. Trzeci odwołuje to co pierwszy zainicjował. Dwaj ostatni kre.... mają prawo wyrazić tylko własne zdanie i nic więcej. A ścigaja się w bezsensownych i uniżonych lansadach mając w nagrodę nic z nagrań. Przecież Cześka każdy śpiewać może , lepiej lub gorzej , bez pytania o zgodę. Więc po co to niewolnictwo. Patrzac na pielęgniarki to tutaj co najmniej pikieta by się przydała. Przecież nasze umysły są pikietowane bezsensownie już czwarty rok . I nikt o to nie pytal . Tylko my bez przerwy pytamy !!! :? :? :?
Markovitz
2007-06-28 18:35:42
Dawno nie cytowałem mojego przedmówcy... Nie było potrzeby.
Teraz jest.

Jeden oglasza pikietę. Ma prawo. Drugi wymyśla pomysłowi.
Trzeci odwołuje to co pierwszy zainicjował.

"Wymyśla" to chyba niewłaściwe słowo, choć właśnie na wymianie myśli powinna polegać dyskusja. Myśli a nie insynuacji.

Romuald Juliusz Wydrzycki
Dwaj ostatni kre.... mają prawo wyrazić tylko własne zdanie i nic więcej.


I korzystają z tego prawa mimo wymyślania im przez jednego zacnego Usera....

Odróżniajmy mieszanie z błotem od rzeczowej krytyki.
Leszek Botwina
2007-06-29 18:25:21
Witam !
Wszyscy mamy jeden cel. Choc nasze drogi kierujące do tego celu wynikają z różnych środowisk powstania inspiaracji twórczością CZESŁAWA dlatego są różne a jednak do siebie bradzo podobne. Dlatego powinniśmy się wazjemnie wspierac bo przecież jak powiedział Romuald jesteśmy "szaleńcami" więc trzymajmy się razem. :lol:
Łykowaty
2007-07-10 16:48:03
IV ZLOT MILOŚNIKÓW MUZYKI CZESLAWA NIEMENA W ROKU 2007, UWAŻAM ZA ZAKOŃCZONY. DO ZOBACZENIA ZA ROK :!:
Ewa
2007-07-14 22:02:52
Plakat Niemena, który mogliśmy oglądać w czasie zlotowych koncertów:

Obrazu nie udało się pobrać z zewnętrznego adresu.
Domin189
2007-08-06 17:53:39
Odgrzewam stary temat (zresztą jeszcze się tu popiszę moim spojrzeniem na ten zlot [; ), ale mam ważną wiadomość...

zdałem prawko!
aby nie zaśmiecać tematu, ewentualne gratulacje proszę składać na skrzynkę PW ;)

:D

Co do zlotu - to przede wszystkim, przydałaby się fotorelacja z IV, jak i innych, koniecznie na nieoficjalnej stronie internetowej Niemena, tworzonej przez Jego fanów. Na stronie dzieje się naprawdę niewiele... a nie każdy ma odwagę i chęć odwiedzenia forum i szukania igły w stogu siana...

9.08 odwiedzam Kołobrzeg i rozstaję się z tym miastem dopiero 13 - będę wtedy wspominał ten wspaniały czas, spędzony z innymi fanatykami ;) Pozdrawiam wszystkich, których zdążyłem poznać osobiście! :)
Ewa
2007-08-06 17:58:15
Dominie, serdecznie Cię pozdrawiam i gratuluję zdanego prawka. :D

Domin189
..zresztą jeszcze się tu popiszę moim spojrzeniem na ten zlot [;

Trzymam za słowo. :wink:
Domin189
2007-08-08 14:52:34
Wesołym (ze względu na pasażerów ;) ) wehikułem marki "Skoda" dotarłem wraz z P. Starzyńskim, K. Wodniczakiem i J. Jernasem do ośrodka późnym popołudniem. Niestety, przegapiliśmy występy Weroniki i Jarka, nad czym ubolewałem strasznie...

Następne dwa dni upłynęły zadziwiająco szybko, fajnie było poczuć to, że jest się z ludźmi, którzy znają muzykę Niemena lepiej niż ja, którzy na każde moje pytanie znajdowali odpowiedź. Cieszę się, że mogłem Was poznać (wcześniej znałem Was tylko z forumowych nicków - szkoda, że nie było ich na plakietkach; na przykład dopiero ostatniego dnia, dowiedziałem się który Pan to Markovitz ;P)! Mam nadzieję, zobaczyć wszystkich na kolejnym zlocie, mam nadzieję - bardziej zorganizowanym ;)

+:

- ciekawe materiały audio/video, których wcześniej nie znałem;
- krótki wykład A. Mroza i następująca po nim dyskusja (szkoda, że krótka, niczym wykład);
- atmosfera;
- 'kumający bazę' zlotowicze :D

-:

- brak konkretnego planu przebiegu zlotu;
- za dużo tzw. "czasu wolnego"; znajomi mogli się odwiedzać w pokojach i porozmawiać, natomiast ja byłem w kropce...
Stach
2007-12-28 18:13:21
Czy istnieją szkice, plany zorganizowania V Zlotu. Interesuje mnie czas i miejsce.
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Cztery ściany świata | górę strony