Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Czy wiesz o tym, że

Komentarze dotyczące działania forum i nieoficjalnej strony Czesława Niemena. Opinie, uwagi, sugestie...

Forum, fani... 2007-07-28 - 2014-04-14 Andrzej Mróz 53 1740
Andrzej Mróz
2007-07-28 14:24:04
Przyjrzyjmy się zjawisku rozmiłowania w określonej muzyce.
Otóż trudno sobie wyobrazić muzyka, czy zespół muzyczny mających szerokie rzesze fanów, tylko dlatego, że muzycy ci tworzą, czy też że tylko grają muzykę o wyłącznie matematycznej doskonałości, a sami są jedynie wirtuozami poprawności dźwiękowej.
Gdyby nie zabarwili swojej muzyki własnym stosunkiem do niej, czyli uczuciem, sentymentem, to na pewno ciężko byłoby im pozyskać szerokiego odbiorcę, fana.

Można też powiedzieć, że fani wszystkich muzyków, są oddani twórczości swoich idoli tylko dlatego, że wiążą się z muzyką i muzykami sentymentalnie, często jest też i tak, że sam sentyment bez muzyki wiąże fanów z muzykiem, tzn. muzyka ma w tym wypadku mniejsze znaczenie niż inne względy np. te charakteryzujące muzyków.

Muzyka to najczęściej ładunek uczuć (często olbrzymi) zawarty w dźwiękowej fali nośnej. To emocje, uczucia, a czasami i coś jeszcze, a gdy jest jeszcze i maestria wykonania, to muzycy stają się popularnymi, uwielbianymi, a odbiorcy ich muzyki stają się gorącymi, oddanymi fanami.

Dlatego zarówno tu na tym forum, jak i na każdym innym forum gromadzą się przede wszystkim fani związani wielkim sentymentem z muzykiem, z muzyką. Dlatego też na każdym forum najwięcej wpisów ma wyraźne zabarwienie sentymentalne, emocjonalne.

Można pisać też w sposób bez emocjonalny, poddawać muzyka, muzykę surowej, zimnej ocenie intelektu, wspieranego słuchem, omijając własne uczuciowe zaangażowanie.
Można i jeżeli ktoś potrafi to i trzeba, a nawet trzeba koniecznie, aby oderwawszy warstwę emocjonalną przyjrzeć się warstwie dźwiękowej.
Czy jednak tu na tym forum kiedykolwiek tak było?
Może gdy pisał Wireq to tak było. Wyczuwało się że starał się być zawsze obiektywnym.

Obiektywizm nakazuje pisać o czyjejś twórczości bez sentymentów. Pisanie bez sentymentów ale tylko bez tych które miały znaczenie pozytywne, a wyraźne zabarwianie swoich wpisów uczuciami niechęci, to już nie obiektywizm. Obiektywnym starał się być tutaj Wireq.
Wireq nie rozsiewał niepewności, niechęci, nie odbierał nikomu radości emocji pozytywnych.

Patrząc na wszystko co tu napisano z punktu widzenia fana danej muzyki, fana określonego wykonawcy, to rzeczowa analiza sfery dźwiękowej utworów muzycznych nie ma większego znaczenia, bo np. „Dziewczyna o perłowych włosach” Omegi niezależnie co kto o niej napisze będzie zawsze się podobać, bo jest prezentowana w mediach, a odbiorcy mają do niej dostęp.

W sytuacji Niemena gdy Jego podstawowa twórczość nie jest ogółowi znana, znaczenie ma każda wypowiedź medialna na temat tej muzyki, gdyż ona zastępuje odsłuch. Odbiorca wyrabia sobie swoje zdanie poprzez przyjmowanie opinii dziennikarza, krytyka, usera forum, itp., a nie poprzez bezpośredni odsłuch. W ten sposób kształtuje się przede wszystkim opinia o muzyce, o muzyku w pokoleniu ludzi młodszych. Młodzi czytając, słuchając opinii często przyjmują je bezkrytycznie, nie podejrzewając, że zostali oszukani, zmanipulowani, że odebrano im radość pozytywnych doznań, nie podano im sztuki „większego kalibru”, a jedynie podano swoistą podróbę, atrapę prawdziwej sztuki.
Dlatego to co się mówi, co się pisze ma istotne znaczenie, jeżeli zastępuje potencjalnemu odbiorcy danej twórczości możliwość bezpośredniego jej poznania.
Ma natomiast znacznie mniejsze znaczenie, gdy to co się mówi dotyczy dzieł artystycznych już poznanych, a nie ma w ogóle znaczenia, gdy odbiorcę ze sztuką wiążą potężne siły sentymentalne.
Na forach internetowych głównie króluje sentyment.
Niemen ma mało fanów znających Jego twórczość, dlatego słowo tu na tym forum pisane ma istotne znaczenie. Pamiętajmy o tym.
Stach
2007-07-30 17:48:33
Andrzej Mróz napisał : Niemen ma mało fanów znających Jego twórczośc,dlatego słowo tu na tym forum pisane ma istotne znaczenie. Pamiętajmy o tym. dodałbym do tych słów jeszcze ... czyn !
rutek66
2007-07-30 21:46:54
Stach dodałbym do tych słów jeszcze ... czyn !

Co proszę? :?: :?: :?:

Jakie piosenki Niemena lubisz najbardziej?
Mnie się najbardziej podobają piosenki z Marionetek vol.2 i Post Scriptum.!
Lubię jeszcze ten czerwony album.
To jest super!
:D
Stach
2007-07-31 08:19:53
Idzie mi o to aby słowo poprzec czynem,gdyż uważam ,że za słowami winna iśc praca ( czyn). Ot cała filozofia :wink: .
rutek66
2007-07-31 21:53:37
StachOt cała filozofia :wink: .

To się zapisz na forum filozofii czynu! :D
Pytam o piosenki jakie lubisz :idea: a nie co mam w życiu robić :o
Ksiądz jesteś??? :shock:
Martyn
2007-08-04 03:54:32
Edytowany 3 raz(y), ostatnio 2007-08-04 03:54:32 przez Martyn
Jestem czytelnikiem forum poświęconego muzyce Czesława Niemena.Do tej pory nie miałem potrzeby czynnego włączenia się do forumowych dyskusji.Skłoniła mnie do tego "sprawa " gaska.Doprawdy nia potrafię pojąć dlaczego gasek został wykluczony z forum.Główny zarzut jest taki,że naigrywuję się z Cz.Niemena.Nie sądzę.Bez cienia złośliwości proszę,proszę zastanówcie się ,czy "sprawa gaska"to naprawę nie "sprawa" gaska ,lecz sprawa snobizmu moderatorów.Serdecznie pozdrawiam.
Ewa
2007-08-04 13:30:04
Martynie, dziękuję Ci za wyrażenie Twojego zdania w sprawie usunięcia gasketa, choć szkoda, że wcześniej nie włączyłeś się do dyskusji na ten temat.

Uważasz wyrzucenie gasketa za przejaw snobizmu moderatorów. Cóż, masz prawo tak myśleć, choć ze swojej strony nie traktuję tego jako snobizm. Raczej jako dbanie o dobre imię Artysty, który jest głównym bohaterem tego forum.
Nie każdy musi go lubić i doceniać jego wkład w polską muzykę, ale winniśmy mu chyba okazać jakiś szacunek za to, co zrobił i jak znaczący miał wpływ na wielu ludzi poprzez swoją muzykę, teksty, poprzez popularyzację poezji, a także przez swoją osobowość.
Dlatego nie mogę obojętnie się przyglądać, jak ktoś bezustannie, w sobie tylko wiadomym celu, stara się wykrzywić wizerunek Niemena, chce udowodnić wszystkim, że tak naprawdę to on nic wielkiego nie stworzył, był jedynie naśladowcą, artystą bez własnej tożsamości, marnym instrumentalistą, jego teksty były grafomańskie, nie szanował publiki, bo nie zdejmował kapelusza na scenie, w dodatku nosił perukę itd. itd.
Zamiast merytorycznej krytyki mamy posty w ironicznym i drwiącym tonie. Mało tego, że obrażają Niemena, to dotykają także jego fanów. Przedrzeźnia się ich styl pisania, cytuje powiedzonka, przygaduje, że nie znają się na muzyce.
Będąc świetnym znawcą muzyki poważnej, chce gasket utwory Niemena porównywać do utworów muzyki poważnej, aby udowodnić małość tych pierwszych. Po co to robi ? Może po prostu lubi analizować, może lubi drażnić i prowokować, a może chce nam udowodnić, że jest lepszym znawcą muzyki. Nie wiem, ale wiele osób zniechęcił do siebie takim pisaniem. W końcu zdominował całe forum natłokiem swoich postów, w których było owszem czasami sporo sensu, ale była też cała masa średnio ciekawych pseudofilozoficznych rozważań.
Wiele z nich wywoływało wrogie reakcje innych Userów, w efekcie których mieliśmy nie kończące się dyskusje o gaskecie.
Gdyby trochę ograniczył to pisanie i tak uparcie nie drażnił innych prowokacyjną treścią swoich postów, pewnie byłby tu dalej z nami. Ale, mimo wcześniejszych ostrzeżeń, zabrako mu wyczucia i w pewnym momencie przeholował. Skończyło się banem...

Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki banicji gasket może teraz prowadzić z wirqiem i innymi znanymi nam Userami na sąsiednim forum niekończące się dyskusje o Stockhausenie, Turetzky'm i i innych przedstawicielach muzyki intuitywnej.
Sama czasem tam wpadam poczytać. :wink:
Martyn
2007-08-04 20:13:15
Ewo,dziękuję za odpowiedź.Twoje słowa dają dużo do myślenia.Na pewno masz rację, gdy piszesz o szacunku.
Jeśli ktoś jest skazany na banicję to przykre,ale być może czasami tak trzeba.Serdecznie pozdrawiam.
Ewa
2007-08-05 10:57:49
Martynie, ja również Cię pozdrawiam i zapraszam do udziału w dyskusjach. :)
Ewa
2007-08-08 20:45:18
Wchodząc dzisiaj na forum Polskiego Rocka i czytając, co tam znów gasket wypisuje na temat Niemena, upewniłam się ostatecznie, że dobrze postąpiliśmy, wyrzucając go.
Nie będę cytować tego,co pisze, bo to żałosne. Najgorsze, że wtóruje mu jakiś inny gasketopodobny osobnik, który równie świetnie zna się na muzyce i twierdzi, że płyty Niemena to chłam. :evil:
Chyba jednak przestanę czytywać tamto forum. :?

Dobrze, że są tam Maciek i Bogdan i starają się tępić głupotę. :)
Martyn
2007-08-09 15:49:01
Ewo,jak myślisz,dlaczego w środowisku rockowym jest tyle agresji,także wśrod części krytyków rockowych.
Inaczej jest w środowisku jazzowym,gdzie jest wielka afirmacja i wielka radość jeśli ktoś gra jazz.Dla mnie jest to inny świat.
Ewa
2007-08-09 18:14:36
Nie wiem, Martynie, być może jazz jakoś pozytywniej oddziaływuje na ludzi, a rock wyzwala agresywne zachowania? :wink:
ratajczak bogdan
2009-07-30 21:48:48
Martyndlaczego w środowisku rockowym jest tyle agresji,także wśrod części krytyków rockowych.
Inaczej jest w środowisku jazzowym,gdzie jest wielka afirmacja i wielka radość jeśli ktoś gra jazz.Dla mnie jest to inny świat.


Martynie nie wiem czy słuchałeś wczorajszej audycji w Dwójce PR - może byś nieco zmienił zdanie.
Albo poczytał sobie o procesach sądowych panów....
Jest tego pół książki telefonicznej.
To nie kwestia gatunków muzycznych (spierają się też literaci i np. muzykolodzy, a nawet - o zgrozo! - muzycy i kompozytorzy klasyczni), lecz temperamentów i ambicji.
Na forum też niejednokrotnie furczało, ale to nic zdrożnego, bo często są to powody do większej aktywności i sprężenia się do pisania.

(*)
kcj
2009-10-29 12:45:03
Przepraszam, z zapytaniem,
gdzie mogę dostać płytę Mourner's Rhapsody z 1993, wydaną w USA?
ratajczak bogdan
2009-10-30 20:09:35
Najpewniej w USA.

(**)
ratajczak bogdan
2010-02-03 13:05:28
Markovitz
Magiel to robiłeś, "kolego", na niesławnej pamięci forum polskiego rocka lat 70.
Nie jesteś żadnym "romusiem2010..szewskim" :twisted:
Przybrany nick nie wyprowadzi nikogo w pole.
Twoja podłość cię zdradza.. i smuga twego druha- cienia.


Markovitz - czy można jaśniej?
Masz jakieś podejrzenia czy nawet PEWNOŚĆ - po co to skrywać?

(**)
Stach
2010-02-03 15:27:48
Markovitz komentuje także i moje wypowiedzi. Mimo, że wielokrotnie są one krytyczne, nie obrazam się ba nawet sobie je cenię, gdyż zawsze odnoszą się do istoty sprawy. Na PW zwracajac mi uwagę na dane zagadnienie czyni to w sposób taktowny, dając rozwiązanie problemu. Nie pisze ku upodobaniu, lecz doceniam Markovitza i jego "pracę w czasie niemal wojennym"?!... nie wypytuję Markovitza kogo ma na mysli, jak będzie chciał powiedziec to sam powie ,bez nagabywania! Markovitz głowa do góry :)
GraCja
2010-09-02 12:43:38
Może otwarto okna na przestrzał i porwał je przeciąg, czyniąc tym samym powietrze zdrowszym... :mrgreen:
Tadeusz
2010-09-02 12:54:33
GraCja napisała:

Może otwarto okna na przestrzał i porwał je przeciąg, czyniąc tym samym powietrze zdrowszym... :mrgreen:

Twierdzisz zatem,że tam gdzie cenzura, tam powietrze zdrowsze. No to miłych inhalacji życzę w tym zdrowym, dulszczyzną zakropionym powietrzu. :mrgreen:
Markovitz
2010-09-02 13:09:31
Walkę z "dulszczyzną" proponuję praktykować na blogu lub innych forach :idea:

Tam z pewnością znajdzie się miejsce nawet dla wierszowanych kpin z tragedii :?

Z pewnością wiele jest takich miejsc w necie a Forum Niemena jest tylko jedno.

I szkoda go na nieprzemyślane wpisy - Nie Na TEMAT.
Tadeusz
2010-09-02 14:26:40
Cytat
Tam z pewnością znajdzie się miejsce nawet dla wierszowanych kpin z tragedii

Tragedia często bywa wybawieniem i kpić z niej niej wolno. Ciekawe, kto tę mgłę nad lotniskiem rozpostarł, i czy celowo to zrobił...? :twisted:
-Lądowanie we mgle jest jak wróżenie z fusów, po czwartym podejściu orientujesz się, że masz w filiżance kawę rozpuszczalną- nazwiska autora nie pamiętam

Cytat:

I szkoda go na nieprzemyślane wpisy - Nie Na TEMAT.


Nieprzemyślane wpisy są skrupulatnie usuwane przez moderatorów, a ich autorom udzielane są słuszne reprymendy. Myślę, że po nich wstydzą się szczerze swoich błędów. :twisted:
GraCja
2010-09-02 17:04:41
Tadeusz dulszczyzną zakropionym powietrzu. :mrgreen:

A co to jest dulszczyzną :shock:
Tadeusz
2010-09-02 18:53:42
Gracja napisała:

A co to jest dulszczyzną :shock:

Sięgnąłem do humoru z zeszytów szkolnych i tam na ten temat jest napisane w sposób następujący:
Pani Dulska wstydziła się jak karetka pogotowia podjechała pod dom bo to była dulszczyzna.
Niestety, nic na ten temat więcej nie wiem :(
GraCja
2010-09-02 20:54:28
Tadeuszkaretka pogotowia podjechała pod dom bo to była dulszczyzna

Rozumiem, karetka pod domem stała i dulczała :mrgreen:
Chyba jednak nadal nie bardzo wiem co ma z tym wspólnego świeże powietrze :shock:
No tak, jest zdrowsze, bo karetka podjechała...teraz się zgadza :D

Ale co tam o sprośnościach gadać, lepiej sobie ...

A wiecie co Wam powiem .......
Otóż stwierdziłam dzisiejszego wieczora, że na tym Niemenowskim forum, jest prawie :lol: pełna kulturka.
Nie spotkałam tu żadnego bluzgania :shock: . No to teraz już wiem, dlaczego tu nadal jestem :mrgreen: .
Klasę się ma, a nie...miewa...
dzek
2013-07-04 05:13:10
Racją istnienia każdego forum jest mieć jakiś powód,temat,który można by poruszać.Ale skoro Niemen nie żyje od wielu lat, a czas ,gdy jego nazwisko elektryzowało całą Polskę odszedł w jeszcze większe zapomnienie to oprócz wspominania owych wspaniałych chwil o czym można pisać?O tym,że jakaś pani czy pan mniej lub bardziej udanie zaśpiewa jakiś kawałek Niemena?Tego rodzaju tematy wydają się w jakimś sensie nieuchronne i nawet stanowią poniekąd w ogóle rację istnienia takiego forum.Tak jak takim nieuchronnym tematem jest owo rozejście się Skrzeka i Niemena.Po co,dlaczego,kto zawinił?Ba,nawet pojawia w tym kontekście brzmiące obrazoburczo dla fanów Niemena pytanie kto był w tym zespole tak naprawdę największym kreatorem?Ale i ten temat w porównaniu z tym mającym już charakter niekończącej się telenoweli,a dotyczącym sporu rodziny Niemena z grupą fanów wydaje się błahy i mnie rozpalający emocje forumowiczów.A może,skoro "owe panie "ponoć zaglądają na to forum, to je całkowicie zignorować?Czasem wydaje się,że w tego typu sporach to najlepsze wyjście.Owszem ,może to spowodować trochę mniejszą temperaturę jakie cechuje niektóre tutejsze wpisy.Moja żona przed laty,jak to kobieta,powiedziała kiedyś o moich częstych odwiedzinach forum Grechuty-ludzie,facet,już dawno nie żyje,wszystko,co kiedykolwiek nagrał zostało już opisane,opowiedziane,zanalizowane,o czym tu pisać?Nie wystarczy po prostu włączyć płytę.To było dość brutalne stwierdzenie,ale być może jakaś prawda w nim tkwi.Inna sprawa,że gdyby się do owego postulatu zastosować to pewnie owo forum przestałoby mieć rację bytu?
Tadeusz
2013-07-04 06:13:42
Temat poruszony przez dzeka nadaje się raczej do umieszczenia go w wątku "Forumowe problemy" i pewno moderator go przeniesie, ale skoro już został tutaj umieszczony to i ja zabiorę głos, licząc na to, że mój post też trafi do odpowiedniej szufladki.
Rzeczywiście, to już kawał czasu od śmierci Niemena i wszystko już zostało opisane, a aktywność "nowych" forumowiczów- "starych" prawie już nie ma, albo się "wykruszyli", albo wymarli, albo się wypalili i znudzeni nie zaglądają już tutaj - sprowadza się do poruszania najróżniejszych tematów muzycznych, w których Niemen przejawia się raczej rzadko. I nic dziwnego, wszystko już zostało opisane, jak słusznie spostrzegł dzek.
W pierwszych latach istnienia tego Forum aż wrzało od dyskusji, sporów i awantur. Prawie każdy chciał być tutaj autorytetem, moderatorem, "pedagogiem", cenzorem....
Kilku krewkich forumowiczów dostało dożywotniego bana, ja miałem kilka banów ostrzegawczych, ale jakoś przetrwałem.. :wink: Non, je ne regrette rien :)
I choć czasami bywało karczemnie, to jednak w ogólnym rozrachunku było muzycznie, żywo, sympatycznie, typowo po polsku - na koniu i z szabelką w ręku...
Markovitz
2014-03-05 17:02:01
W tym wątku przed czterema laty doczekałem się kilku zdań uznania...

Stachu Markovitz komentuje także i moje wypowiedzi. Mimo, że wielokrotnie są one krytyczne, nie obrażam się, ba nawet sobie je cenię, gdyż zawsze odnoszą się do istoty sprawy. Na PW zwracając mi uwagę na dane zagadnienie czyni to w sposób taktowny, dając rozwiązanie problemu. Nie pisze ku upodobaniu, lecz doceniam Markovitza i jego "pracę w czasie niemal wojennym"?!...


Nasz ex- pobratymiec w upodobaniu do muzyki Niemena wyraźnie zmienił zdanie, bo 03 marca br. tak opisał Forum na Fb:

" Na forum Niemen.Aerolit w podforum ‘Dziwny jest ten świat’ a w temacie ‘Dziwny jest ten…Proces’ założony przez userkę Ewę (...) Ile tam podłości, złośliwości, kalkulacji, manipulacji, że przy nich Makiaweli to pryszcz.

Fałsz i obłuda i kiedy tak ich czytam to jawią mnie się jako …lunatycy, tworząc ’ świat ciemności ludzkich zombie’ , są zakochani w sobie, otaczają się lustrami widząc swe jedynie narcystyczne postaci. Tak naprawdę choć patrzą nie widzą. Słuchają tylko siebie, nic nie słysząc, nie czując. Ubrani w białe garniturki nie mogą obudzić się z letargu. I laurowo i ciemno…

Zachęca jeden tam, Markovitz, do wstrzemięźliwości, zachęca innych ale sam ironicznie i głupawo w zakamuflowany sposób rozpalonym żelazem …przypieka, i na skrzydłach samo zachwytu unosi się pod niebiosa …w swym ikarowym locie a z tego nie będzie chwały jedynie …chały ‘....

co za człowiek...szkoda, że tak jadowi pozwala w sobie mieszkać.... przy okazji przeprosin Wodniczaka na owym forum, kwestie popularyzatorskie, które należałoby odczytać jako populistyczne zapędy w uzurpatorskiej hegemonii wspomnianego forum, które ma kilku ‘aktywistów’ zjadających swój ogon i odcinających kupony."


Autor wpisu widocznie sądzi, że oczernianiem inaczej myślących niż panie N. zyska sobie przychylność spadkobierczyń.

Ktoś powie, że ma prawo do takich poglądów. Rzeczywiście - ma. Ale jednego już nie zmieni: otóż był przez kilka lat aktywistą Forum Niemen Aerolit i dlatego zawsze będzie budził wątpliwości jako nie do końca przewidywalny fan.

Niebawem spotka go rozczarowanie, tak jak wtedy gdy odłączono go od ekipy non stop organizującej słupski festiwal.
Tadeusz
2014-03-06 11:32:20
Jak widzisz Markovitzu - pańska łaska na pstrym koniu jeździ"
To duch Stacha krąży jeszcze po tym starym zamczysku ?!
Nie wiedziałem, a to sensacja!!!
Markovitz
2014-03-30 23:57:01
Czytając wypowiedzi w temacie SKALDOWIE odnoszę wrażenie, że Maciek chciałby w zarodku zamknąć dyskusję na temat jego ulubieńców w czasach PRL-u. Nawołuje byśmy dyskutowali tylko o muzyce... Czyli co..? Mielibyśmy poprzestać na dociekaniu, czy Zieliński wyciągnął górne "C", czy trochę mu zabrakło ..?

I znów nieodzowny stał się przykład St... Maciek napisał, że duch ex-kolegi (za naszą sprawą) żyje na tym Forum. Potwierdzam te odczucia. Klimat oskarżeń ciągle powraca - choćby za sprawą :

- pytań : "czy to w ogóle masz coś do powiedzenia (napisania) na temat muzyki?"

- sugestii : "rozumiem, że masz duszę IPN-owską" - co często swoim adwersarzom insynuował Stach.

- stwierdzeń o "kretyńskim argumencie", czyli odmiennym zdaniu...

Warto o tym zawczasu pomyśleć, bo i tak mało tu nas...
Markovitz
2014-04-03 07:56:22
Niestety moje próby zapobieżenia temu, co się stało w temacie o Skaldach nie przyniosły opamiętania.

Kiedy Maćkowi brakuje argumentów, to problemem stają się Ci, którzy drążą temat, zadają pytania i poważnie traktują temat dyskusji. To się im wtedy proponuje "zaglądnąć w swoje dusze", albo wali na odlew:
Maciek Wybacz Veriton, ale reprezentujesz głupotę w czystej postaci i dlatego dalszą dyskuję z Tobą uważam za besensowną.
Gdy Veriton podparł swój wywód krótkim cytatem z pracy doktorskiej, to idący Skaldaliście Maciusiowi z odsieczą Pan Poeta dał odpór tasiemcową wyliczanką tytułów prac doktorskich (ach, jakie zabawne).
TadeuszNapisano też prace doktorskie na następujące tematy - można je przeczytać w bibliotekach uniwersyteckich w Berdyczowie i w Pacanowie
1. "Analiza przypadków nieszkodliwości hazardu w automatach sekwencyjnych"
2. "Badania cytometryczne żołnierzy z moczeniem nocnym" (...) (...) (...) (...)
(..................................................................etc.)
28. "Wibracyjne dobijanie wątku" (...)
Ostatecznie przygwoździł Veritona Starszy Pan Grechut - tym razem nie opowieścią o ojcowym nakazie noszenia gaci zimą, lecz pryncypialną krytyką nowego użytkownika Forum.
Dzek.. w tym przypadku słowa Veritona były niemądre i były tak naprawdę prowokacyjne. Sugerowały, bowiem,że popularność Skaldów brała się z faktu iż byli oni pupilkami władzy

Jak Veriton śmiał tak sugerować, przecież Skaldowie jak jeden byli w opozycji do systemu. Ba ! Do całego Babilonu!

Panowie - miarka się przebrała. Sposób, w jaki traktujecie wymianę opinii o zespole bigbeatowym i naszego nowego Kolegę sprawia, że dyskusja na dedykowane temu Forum tematy staje się niemożliwa.

Popierajcie się dalej, a jeśli pojawi się ktoś sensownie piszący to bez obawy o reakcję Moderatorów dajcie mu do wyraźnie zrozumienia, że zadaje prowokacyjne pytania, pisze głupoty, ma kretyńskie poglądy, jest motywowany politycznie i nie trzeba go tu...

Dla pewności niech jeszcze Tadeusz podeśle mu wierszyk - powinno poskutkować...
kangie
2014-04-03 08:34:12
MarkovitzDla pewności niech jeszcze Tadeusz podeśle mu wierszyk - powinno poskutkować...


Może ja wkleję swój wiersz, który napisałem mając 18 lat. Nie jest to górna półka, ale na forumie każdy pisze jak umie ;)



NIE GAŚNIJ...!


O Słońce! - Tajemnico Ludzkości
Zawsze świecisz pełnym blaskiem
Choć razisz czasami
Tylko proszę Cię - Nie gaśnij...!
Proszę Cię gorąco
Moje Słońce wszechmogące;
Świeć nam ciągle złotym blaskiem
Rozjaśniaj umysły
Tylko proszę Cię - Nie gaśnij...!
Oświeć mnie i moich bliskich
Maciek
2014-04-03 10:19:04
MarkovitzJak Veriton śmiał tak sugerować, przecież Skaldowie jak jeden byli w opozycji do systemu. Ba ! Do całego Babilonu!

Panowie - miarka się przebrała. Sposób, w jaki traktujecie wymianę opinii o zespole bigbeatowym i naszego nowego Kolegę sprawia, że dyskusja na dedykowane temu Forum tematy staje się niemożliwa.

Popierajcie się dalej, a jeśli pojawi się ktoś sensownie piszący to bez obawy o reakcję Moderatorów dajcie mu do wyraźnie zrozumienia, że zadaje prowokacyjne pytania, pisze głupoty, ma kretyńskie poglądy, jest motywowany politycznie i nie trzeba go tu...

Dla pewności niech jeszcze Tadeusz podeśle mu wierszyk - powinno poskutkować...


Marku, miałem więcej nie pisać, ale dziś spostrzegłem twój wpis i wbiło mnie w ziemię. Rozumiem, że Veriton ma problemy z myśleniem i każdy to zauważy, ale TY? W jakim to miejscu napisałem, że Skaldowie byli w opozycji? Po prostu kłamiesz Marku! :( Przecież napisałem, że niczego się nie wypierają (w odróżnieniu od innych artystów), że występowali w Kołobrzegu kilka razy oraz śpiewali podczas tras po ZSRR, a nawet nagrali tam LP z 3 piosenkami po rosyjsku. Niczego nie "dusiłem" w zarodku, a jedynie chciałem pokazać, że te zarzuty są śmieszne (po prostu głupie) i jeżeli to ma świadczyć o ich "konformizmie" to wszystkich żyjących w czasach PRL należy rozstrzelać. Dodatkowo Veriton kolejnymi swoimi wpisami udowodnił, że niczego nie wie i nie rozumie - ma swoją "prawdę" i się jej trzyma mimo niezbitych faktów. Facet jest młody i to w jakimś sensie go tłumaczy (przepisywanie za innych również), ale uważam, że zostawianie takich głupot bez odpowiedzi nie jest najlepszym wyjściem. Dodatkowo piszesz (kolejne kłamstwo), że ktoś twojego "nowego Kolegę" chce wyrzucić z tego forum - czy coś takiego postulowałem? Marku, naprawdę zadziwiasz mnie :( Wolisz prowadzić dyskusje na jego poziomie to twój wybór i mnie nic do tego... jeżeli występ w Kołobrzegu oraz nagranie i zaśpiewanie 3 piosenek dla publiczności w ZSRR nie daje wam spać to wasz problem, a nie mój i Skaldów. Życzę owocnych dyskusji (z wielką przyjemnością bedę je śledzić) na równie wysokim poziomie, ale obawiam się, że już takich chęci bez atakowania mnie nie będziesz miał - zauważyłem to już dawno, że najpierw podkręcasz dyskusję przeciwko mnie, później znikasz, a następnie próbujesz tu wmówić, że ja jestem ten niedobry... mialem nie pójść na najbliższe wybory, ale taraz chyba muszę, bo jak wygracie to mnie i staruszków Skaldów wsadzicie do więzienia na "grzechy" sprzed 45 lat :)

P.S. Zastanawiające, że z czasem odchodzą z tego forum ci, którzy mają wiedzę i coś merytorycznego do powiedzenia...
Markovitz
2014-04-03 10:27:43
MaciekRozumiem, że Veriton ma problemy z myśleniem i każdy to zauważy, ale TY? W jakim to miejscu napisałem, że Skaldowie byli w opozycji ?...

W żadnym miejscu tego nie napisałeś, a i ja przecież nigdzie nie napisałem, że Ty tak napisałeś.

Sarkastycznie wyśmiałem sugestię Dzeka, że: "słowa Veritona były niemądre i były tak naprawdę prowokacyjne. Sugerowały, bowiem, że popularność Skaldów brała się z faktu iż byli oni pupilkami władzy".

Bo oczywiście byli przez długi czas pupilkami władzy, tak jak przez krótki czas (koniec lat 70.) był faworyzowany Niemen.

Dodatkowo piszesz (kolejne kłamstwo), że ktoś twojego "nowego Kolegę" chce wyrzucić z tego forum - czy coś takiego postulowałem?

To nie kłamstwo- to świadectwo przekręcania moich słów. Czy nie przyszło Ci do głowy, że Twoje wredne słowa na określenie naszych poglądów ("kretyńskie", "durnowate", "reprezentujesz głupotę w czystej postaci") spowodują, że sami zniechęcimy się do Forum..? Powinieneś to dobrze wiedzieć... I wiesz dobrze.

MaciekZastanawiające, że z czasem odchodzą z tego forum ci, którzy mają wiedzę i coś merytorycznego do powiedzenia...
Spoko- Ty i Tadeusz przecież nie odchodzicie...

Ochłoń trochę, bo Twój zapalczywy ton prowadzenia pyskówek (bo przecież nie dyskusji) kompromituje nie tylko Ciebie, ale całe Forum i też Skaldów - przy okazji ...
Tadeusz
2014-04-03 11:04:33
Markovitz pisze:
Dla pewności niech jeszcze Tadeusz podeśle mu wierszyk - powinno poskutkować...

Bardzo chętnie, podaj temat wierszyka. Postaram się bardzo. :D

Markovitz pisze:


Maciek pisze:
Zastanawiające, że z czasem odchodzą z tego forum ci, którzy mają wiedzę i coś merytorycznego do powiedzenia.
..
Spoko- Ty i Tadeusz przecież nie odchodzicie...

Ja mam wiedzę, pierwsze słyszę?!!! :roll: :idea:
Maciek
2014-04-03 12:25:45
MarkovitzSpoko- Ty i Tadeusz przecież nie odchodzicie...

Ochłoń trochę, bo Twój zapalczywy ton prowadzenia pyskówek (bo przecież nie dyskusji) kompromituje nie tylko Ciebie, ale całe Forum i też Skaldów - przy okazji ...


Marku, insynuujesz coś (pyskówki), których w moich wypowiedziać trudno się doszukać, ale to kolejna twoja manipulacja... pozwól więc, że pobyt na tym forum zakończę małą dykteryjką... towarzystwo siedzi w SPATiF-ie i spokojnie sobie pije, gdy wtacza się Maklakiewicz z Himilsbachem bełkocząc: "Inteligenci, spierdalajcie". Na to Gustaw Holoubek: "Nie wiem, jak państwo, ale ja spierdalam ".
Tadeusz
2014-04-03 17:14:29
Panowie drodzy, zrobiło się wesoło, coś się zaczęło dziać, więć kontynuujmy to - przynajmniej klawiatura nie zardzewieje :D
kangie
2014-04-04 04:11:46
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2014-04-04 04:11:46 przez kangie
Maciek(...) pozwól więc, że pobyt na tym forum zakończę małą dykteryjką... towarzystwo siedzi w SPATiF-ie i spokojnie sobie pije, gdy wtacza się Maklakiewicz z Himilsbachem bełkocząc: "Inteligenci, spierdalajcie". Na to Gustaw Holoubek: "Nie wiem, jak państwo, ale ja spierdalam ".

Hahahaha :)
Markovitz
2014-04-04 06:22:16
Proszę o usunięcie wypowiedzi Dzeka i Tadeusza w topiku BREAKOUT, które do tematu nic nie wnoszą.

Panowie- przeczytajcie cały post Veritona (w odróżnieniu od Was On pisze o zespole BREAKOUT), a potem komentujcie. Jeśli przekracza to Wasze możliwości, to rozwiązanie podpowiedziane anegdotą z Holoubkiem - wydaje mi się jedynym sensownym rozwiązaniem.

Maćku - Ty powinieneś tu zostać, bo z tego co napisałem nie zrozumiałeś NIC. Nawet po tym jak Ewa miłosiernie edytowała Twoje posty usuwając obraźliwe sformułowania, które inteligentowi nie przystoją.
dzek
2014-04-04 06:43:48
Markovitzu,czy Ty przeczytałeś,co napisałem?Czy ja napisałem,że post Veritona nie był o zespole Breakout?Napisałem tylko,że wątkiem,który go zainicjował było pytanie-Czy Breakout wystąpili na FPŻ?A dokładniej brzmiało to tak"Lustrację"grupy Breakout proponuję zacząć od ustalenia-grali czy nie grali na FPŻ?"I dla mnie rozpoczęcie dyskusji o zespole Breakout od tego wątku jest absurdem.Tylko tyle.I chyba mam prawo mieć swoje zdanie?No chyba,że istnieje na tym forum jakaś cenzura?Acha,i dziękuję za "komplementy".
Markovitz
2014-04-04 07:20:04
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2014-04-04 07:20:04 przez Markovitz
Dzek.. dla mnie rozpoczęcie dyskusji o zespole Breakout od tego wątku jest absurdem

Gdyby do tego, co tu napisałeś, sprowadzała się Twoja wypowiedź w temacie o zespole BRAEKOUT - moja uwaga nie dotyczyłaby Twego wpisu. Problem w tym, że zignorowałeś następny wpis Veritona :

Veriton Użyłem w cudzysłowie słowa lustracja, żeby lekko zakpić z histerii wywołanej przez kilku innych użytkowników, którzy ustalanie faktów z historii zespołu Skaldowie nazwali grzebaniem w życiorysie, a mnie zarzucili głupotę, obsesję, kretynizm, durnowatość (...)

.. i cały post Dzeku poświęciłeś temu, że NIE NALEŻY dyskutować, o tym czy zespół wystąpił na festiwalu w Kołobrzegu, bo to może zdenerwować panów: Maciusia i Tadeuszka.

Jeśli tacy nerwowi, albo nie widzą potrzeby odpisywania na posty Veritona (ich zdaniem nie zasługują), to niech tego nie robią! A jeśli znajdzie się ktoś, kto bez inwektyw wykaże, że Veriton się myli w paru kwestiach - tym lepiej dla dyskusji.

Lepsze to niż wklepywanie uwag NIE NA TEMAT, wierszy od czapy i podśmiechujek. Forum to nie czat* - tu można przemyśleć zanim się odpowie. Nie dociera do Was, że sami próbujecie zadekretować jakieś TABU (festiwal w Kołobrzegu, jak o Breakoutach i Skaldach to tylko dobrze i bez Kołobrzegu- a dlaczego?). I jeszcze Dzek pisze :

DzekNo chyba, że istnieje na tym forum jakaś cenzura?

Jestem przekonany, że prestiż Breakoutu (tudzież renoma Skaldów) od krytycznych postów nie dozna uszczerbku.
Acha, i dziękuję za "komplementy".

Aha - jeśli już. Nie zachwycam się postami nie na temat- nawet jeśli piszą je Ci, których lubię 8)

PS. Wyedytowanie swego posta (w temacie o Skaldach) i użycie w dyskusji oprócz "głupoty" także "chamstwa" jako nieodzownych argumentów - tylko potwierdza, że Maciek nie ochłonął i nadal nie rozumie, czego od Niego chcą...

*A przecież jest tu czat (tuż pod Forum). Dlaczego z niego nie korzystamy..? Tam można po prostu pogadać. Kiedyś proponowałem, żeby ustalić dwa dni w miesiącu i godzinę spotkań na czacie. Może to pomogłoby poprawić atmosferę..?
dzek
2014-04-04 08:16:03
Co z tego,że Veriton napisał słowo "Lustracja"w cudzysłowie skoro zaraz potem przytoczył wypowiedź Nalepy odnoszącą się min do nacisków władz na to,ażeby Breakout na FPŻ wystąpił?Tak czy inaczej więc od tego tematu zaczął dyskusję .
Po drugie.Ja napisałem wyraźnie.Nie uważam,żeby tego typu tematy miałyby być tematami tabu,ale wydaje mi się absurdem,ażeby to one inicjowały dyskusję,w tym wypadku na temat zespołu Breakout.Przecież ich historia to coś więcej niż występ na FPŻ.Tym bardziej,że akurat ten zespół uchodził za wykonawcę dość mało wobec władzy spolegliwego.
I nie jest też tak,że w trosce o Maćka czy Tadeusza ,aby ich nie zdenerwować,ten temat powinien być pomijany.Tego nie napisałem i w ogóle ta uwaga o nich była marginalna.Jeśli ktoś uważnie przeczyta mój post to to wyraźnie dostrzeże.
Temat oczywiście sam w sobie jest ciekawy i o tym też napisałem.Zaproponowałem nawet założenie wątku-"Artysta estradowy w PRL-u."Tam można byłoby się skupić na różnych uwikłaniach ludzi związanych z naszą muzyką rozrywkową.A byłoby rzeczywiście o czym pisać.
Markovitz
2014-04-04 08:36:01
Dzek Nie uważam, żeby tego typu tematy miałyby być tematami tabu, ale wydaje mi się absurdem, ażeby to one inicjowały dyskusję (..)
Inicjować dyskusję możne w tak słuszny sposób, że .. nikt tego tematu nie zechce pociągnąć (wiemy coś o tym :)).
A można i tak jak to zrobił Veriton - trochę prowokacyjnie i od razu otrzymał odpowiedź.

Dzek Temat oczywiście sam w sobie jest ciekawy i o tym też napisałem. Zaproponowałem nawet założenie wątku- "Artysta estradowy w PRL-u."
Nie proponuj założenia jakiegoś wątku (bo nikt nie wie, kto ma to zrobić), tylko albo zakładaj, albo wpisuj się w podobne tematy, które już są - jak na przykład => Wildsteinowskie cienie PRL-u.

Co do nietykalności Skaldów, to przypomniało mi się, jak z powodu tego zespołu w młodzieńczych latach omal nie pobiliśmy się na obozie (ostatecznie i tak pobiliśmy się, ale o coś innego- nie pamiętam o co). Zacietrzewienie można było wtedy tłumaczyć niedojrzałością, etc. Tego, co się tu działo w wątku o Skaldach - nie można usprawiedliwić niczym.
Tadeusz
2014-04-04 11:58:16
Markovitzu, jesteś poważnym człowiekiem, zasadniczym, i jak zdążyłem się zorientować, pozbawionym nieco dystansu do zjawisk, które nie wpisują się w Twoją mentalność. Ja to rozumiem, ale przynajmniej nie moralizuj - to nie przedszkole. Inna sprawa, że zachowujemy się jak przedszkolaki, ale jak tu można inaczej, kiedy w każdy powszedni dzień tylko powaga i powaga...Zresztą naszą, Polaków, parszywą cechą jest skłonność do kłótni.
Czytam uważnie Twoje posty, ale nie biorę sobie do serca moralizatorskich uwag, przecedzam je i wyłapuję tylko rzeczy wartościowe, a jest ich bardzo dużo !!!.
Fakt, ja bywam czupurny i nie zawsze daję sobie coś powiedzieć, ale tym się różnię od Ciebie, że zdaję sobie z tego sprawę i z otwartą przyłbicą przyznaję sie do swoich wad. Gdyby przyszło wymienić mi moje grzechy popełnione na forum, to pewno byłoby ich więcej niż postów mojego autorstwa. Zrób rachunek sumienia i napisz podobnie zdanie o swoich grzechach, a wówczas posiądziesz odrobinę praw do moralizowania. W tej chwili ich nie masz, jedynie uzurpujesz sobie takie prawo

PS Wpadł mi do głowy (przy pomocy przyjaciół) genialy pomysł: każdy post należy przed emisją wysłać do Markovitza do zatwierdzenia, a on już zadecyduje niczym rasowy cenzor z epoki PRL, czy można go emitować . Byłoby pięknie, sielankowo, bez nerówów i zdrowo....jak w Związku Radzieckim. Ja całkiem poważnie, zupełnie bez jaj... :twisted:
Ewa
2014-04-06 10:33:35
Maćku, widzę, że wyedytowany przeze mnie fragment postu, w którym obrażałeś Veritona, wrócił na swoje miejsce, w dodatku wytłuszczony. :shock: Uważasz, że to jest w porządku?!

Naprawdę nie potrafisz dyskutować nie używając inwektyw? Nie wiem, czy pamiętasz, ale kiedyś ustanowiliśmy regulamin, żeby wyeliminować takie postępowanie. Jeśli więc chcesz pisać na tym forum, to bardzo proszę, żebyś się do niego stosował.
MaciekNaprawdę dziwna na tym forum panuje cenzura! Jeżeli Ewo chcesz edytów moje posty to proszę w całości i wszystkie, a nie tylko ich fragmenty, bo wypacza to moją wypowiedź.

Skoro tak wolisz, to następnym razem usunę cały post. Bez skrupułów.

PS
Swoją drogą ciekawa jestem, czy na forum Skaldów każdemu, kto ma inne zdanie od Ciebie, też przypisywana jest głupota? A może wszyscy tam są jednomyślni?
Maciek
2014-04-06 14:50:07
Ewa
Maćku, widzę, że wyedytowany przeze mnie fragment postu, w którym obrażałeś Veritona, wrócił na swoje miejsce, w dodatku wytłuszczony. :shock: Uważasz, że to jest w porządku?!
Naprawdę nie potrafisz dyskutować nie używając inwektyw?

Ewo, wybacz, ale to żadna inwektywa, a jedynie stwierdzenie faktu, który wynika z wpisów Veritona. Jego post na wiadomosć, że Skaldowie podarowali swoją muzyką za darmo, to zwykłe chamstwo i naprawdę możesz udawać, że tego nie widzisz. Ewo, rób co chcesz.

Ewa
Swoją drogą ciekawa jestem, czy na forum Skaldów każdemu, kto ma inne zdanie od Ciebie, też przypisywana jest głupota? A może wszyscy tam są jednomyślni?


Ewo, na forum Skaldów ścierają się różne poglądy i znajdziesz tam m.in. wpis fana, który nazwał mnie "kwaśnym chu...." i jego posty nie zostały usunięte. Mimo, że prosiłem o wyjaśnienie dlaczego "kwaśny", bo resztę zrozumiałem :) Naprawdę śmieszy mnie to forum i ta wasza jednostronna cenzura... nie po raz pierwszy zresztą. Pożegnałem się już raz i nie mam zmiaru więcej tu pisać, bo wpisy Veritona to nie mój poziom, a nie zwykłem marnować swojego czasu.

P.S. To ostatni mój wpis na tym forum. Dziękuje tym, którzy przysłali mi prywatne wiadomości, w których podzielają mój pogląd dot.Veritona.
Markovitz
2014-04-06 16:19:14
Do Tadeusza - zakładam, że niemal wszystko, co napisałeś o mnie może być prawdą, bo i ja uważam, że np. w polemikach z Edem i Szach'rajem mogłem być bardziej delikatny. Jeśli cenzura miałaby polegać na eliminowaniu postów NIE NA TEMAT zanim się ukażą na Forum - to niestety.. rzeczywiście JESTEM ZA.
Zresztą taki mechanizm funkcjonował już na tym Forum w odniesieniu do kilku osób - i sprawdził się!

Zapewne nad moimi poglądami ciąży bagaż poprzedniego ustroju i dyktatorskie zapędy, ale cóż robić? :)

Maciek.. na forum Skaldów ścierają się różne poglądy i znajdziesz tam m.in. wpis fana, który nazwał mnie "kwaśnym chu...."


A na Forum N.AEROLIT nie ścierają się różne opinie..? Nie wiem jak Ewie, ale mi nie przeszkadzałoby, gdyby jakąś płytę nagraną przez Niemena, Nalepę, czy Zielińskich ktoś nazwał "kwaśną..." i gorzej.

Problem się zacznie, gdy sami siebie tak będziemy nazywać. W przytoczonym przez Ciebie Maćku przykładzie nowy Kolega był trochę małostkowy czepiając się obdarowania muzyków autorskimi egzemplarzami płyty. Czy z tego powodu trzeba się upierać, że forowicz reprezentuje głupotę..?

Bo może być tak, że obsztorcowałeś kogoś jak uczniaka, a to był czyjś mąż, ojciec i dziad...

- Zaraz - jaki dziad ? Co ja wypisuję... :twisted: Bez urazy - to tylko zapis moich rozterek.
Tadeusz
2014-04-06 17:56:52
Markovitz napisał:
Zapewne nad moimi poglądami ciąży bagaż poprzedniego ustroju i dyktatorskie zapędy, ale cóż robić?

Popracuj nad sobą, złap w żagle demokratyczne standardy :D

PS. Wydaje mi się, że dłuzej nękał mnie tamten system, ale ani jednego dnia nie obyło się bez walki z nim, a jeżeli coś we mnie pozostawił, to tylko przyke wspomnienia i fakt w życiorysie, że przeżyłem w nim więcej niż połowę swojego życia; nic poza tym
Ewa
2014-04-06 18:14:17
Maciek.. na forum Skaldów ścierają się różne poglądy i znajdziesz tam m.in. wpis fana, który nazwał mnie "kwaśnym chu...." i jego posty nie zostały usunięte.

Maćku, może Ciebie to nie razi - dla mnie takie nazewnictwo to po prostu zwyczajny brak kultury.
No i nie każdy jest tak liberalny jak Ty...Na naszym forum w przeszłości było wiele awantur spowodowanych mniej wyszukanymi epitetami. W wyniku słownych przepychanek kilka osób odeszło. Dlatego warto zwracać uwagę co i jak się mówi do drugiej osoby, bo być może trafimy na ktoś bardziej wrażliwego od nas.
I naprawdę nie ma to nic wspólnego z cenzurą - krytyka przecież jest dopuszczalna. Chodzi jedynie o to, żeby nie obrażać innych.
Szkoda, że nie chcesz tego zrozumieć i zaakceptować...

Markovitz
Nie wiem jak Ewie, ale mi nie przeszkadzałoby, gdyby jakąś płytę nagraną przez Niemena, Nalepę, czy Zielińskich ktoś nazwał "kwaśną..." i gorzej.

Nie sądzę, żeby którakolwiek płyta wymienionych przez Ciebie wykonawców zasłużyła aż na taką krytykę. :) Gdyby jednak tak się zdarzyło, to w naszym języku jest wiele słów o wydźwięku pejoratywnym, może udałoby się obejść bez tych najgorszych. Jeśli nie, to trudno, jakoś bym to przeżyła.;)
Domin189
2014-04-13 11:00:03
Chociaż strasznie nie lubię tracić czasu na bezsensowne spory w sieci, muszę odnieść się do pewnej niezwykle uszczypliwej wypowiedzi Tadeusza, którą w oryginale i w całości można znaleźć tutaj: viewtopic.php?f=3&t=1890&start=435#p28045

TadeuszNic dziwnego; u nas jest ŚREDNIOWIECZE I CIEMNOGRÓD


Brrr... jaka straszna nowomowa :D Drogi Tadeuszu - w wątku o Skaldach pisałeś:

TadeuszNa tematy polityczne nie dyskutowałbym, bo mam ugruntowane poglądy i nie jest mi potrzebne do szczęścia nawracanie innych na "moją wiarę" :D


Bądź konsekwentny i nie próbuj innym narzucać swoich poglądów, deprecjonując ich przekonania. Mnie osobiście Twoje słowa nie dotknęły, ale na pewno są tacy, którzy mogą czuć się skrzywdzeni. Należy Ci się jednak wytłumaczenie, dlaczego w ogóle zabrałem głos. Otóż swego czasu byłem przejazdem w Warszawie i idąc Krakowskim Przedmieściem natknąłem się na oczekujących powrotu krzyża "oszołomów" (jak z pewnością nazwałbyś tych ludzi). I choć ta szopka w pierwszej chwili wzbudziła mimowolny grymas uśmiechu, tak złośliwe docinki nastoletnich gówniarzy i ludzi w - zdawałoby się - poważniejszym wieku sprawiły, że poczułem się nieswojo. Każdy ma prawo do własnego zdania i nikt nie powinien mu tego zabraniać ani go w związku z tym wyśmiewać. Jeśli ktoś będzie chciał toczyć debaty o swoich przekonaniach - proszę bardzo, można się spierać na argumenty, atakować, odpierać zarzuty...

Zezowata bieda!
Tadeusz
2014-04-13 11:16:24
Domin pisze:
Bądź konsekwentny i nie próbuj innym narzucać swoich poglądów, deprecjonując ich przekonania.


Nikomu nic nie narzucam.
Nikomu nic nie zabraniam, a ocenić mogę. Co do dyskusji, to nie dyskutuję; jedynie wyraziłem swój pogląd, który mam ugruntowany, do czego mam prawo, i do czego nadarzyła się okazja zupełnie naturalna i nie wymuszona na siłę. Pokazane zostały dwa światy, które poddałem swojej ocenie.
Jeżeli odbierane jest to jako deprecjonowanie przekonań, to tym gorzej dla tych przekonań. Mógłbyś jakiekolwiek kalumnie rzucać na moje przekonania, to i tak bym ich nie zmienił i nie odebrałbym tego jako ich deprecjonowanie, bo są one ugruntowane i nie mam wątpliwości. Ci, którzy nerwowo reagują na jakiekolwiek uwagi dotyczące przekonań, nie są sami do nich w pełni przekonani, są jak lemingi goniące na oślep, bo tak robi całe stado. To jest moja ocena, co nie oznacza, że mam coś przeciw temu, aby czuli się dobrze w tym stadzie.
Mogą sobie sprowadzić tam nawet szamana, co znowu wywołałoby we mnie uczucie politowania (jestem człowiekiem wrażliwym)

Najgorzej jest z młodymi "Don Kichotami", którym uroi się jakaś bliżej niesprecyzowana idea, zupełnie ich niedotycząca, i na osiołku jadą walczyć o "czyjąś cnotę".
Ta "Dulcynea" nie jest warta tego. Dominie, najwyraźniej chciałeś sobie pomoralizować. No to sobie pomoralizowałeś.
Markovitz
2014-04-13 15:01:04
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2014-04-13 15:01:04 przez Markovitz
Średniowiecze niewiele ma wspólnego z tym co błyszczący na wyżynach poeci XXI w. określają mianem "ciemnogrodu". W żadnej innej epoce nie powstało tyle uniwersytetów i okazałych zamków i - wbrew obiegowym opiniom- nie palono wówczas czarownic.

A i sztuka poetycka cieszyła się w wiekach średnich nieporównywalnie większym uznaniem.

TadeuszNajgorzej jest z młodymi "Don Kichotami", którym uroi się jakaś bliżej niesprecyzowana idea

Znacznie gorzej jest ze starszymi - za to bardzo aktywnymi !

A na koniec coś ku przestrodze - przeczytajcie ten zamknięty temat.

Może się trochę rozjaśni, bo pochmurno jakoś :)
Domin189
2014-04-13 19:30:46
TadeuszDominie, najwyraźniej chciałeś sobie pomoralizować. No to sobie pomoralizowałeś.


No cóż... w podobnym ironicznym tonie odnosiłeś się do Markovitza czy do zadającego (z mojej perspektywy: ciekawe) pytania Veritona w temacie o Skaldach. Ot, aby poironizować, pokazać wyższość - że jesteś "ponad" dyskusją i uważasz, że nie warto pewnych spraw dociekać (jednak wykpić "katoli" - zawsze warto 8) ). Jeśli tak faktycznie jest i nie interesuje Cię biografia poszczególnych muzyków, ich życiowe wybory i przebieg drogi artystycznej - może najrozsądniej zamilknąć? Zamiast pisać zniechęcające innych do śledzenia dyskusji wtręty czy wierszydełka...

Był już tu taki, który młodszych od siebie nazywał gówniarzerią, a tych o odmiennym zdaniu wyzywał od ignorantów czy głupców. O ile dobrze pamiętam, on także wklejał w odpowiedzi cytaty z wierszy i sentencje ;-)

Bardziej niż egzorcyzmy przed sejmem irytuje mnie nieudolne państwo, rządzone od ponad dwóch dekad przez niekompetentnych ludzi - z PO, PiS, SLD i tym podobnych tworów. Mam nadzieję, że te stare dziady wreszcie ustąpią miejsca młodym i ambitnym specjalistom z dziedziny ekonomii i prawa. A skoro Tadeusz w podanym przez Markovitza wątku odkrył swoje karty (wyborcze :D), uczynię podobnie - mam ogromną nadzieję, że małymi krokami do polskiego parlamentu wejdą członkowie Kongresu Nowej Prawicy. Jest to na chwilę obecną jedyna partia różniąca się od pozostałych.
Tadeusz
2014-04-14 07:11:13
Domin napisał:
mam ogromną nadzieję, że małymi krokami do polskiego parlamentu wejdą członkowie Kongresu Nowej Prawicy

No to Ci tego życzę.
Obojętne kto wejdzie ( młodzi, pełni zapału i naiwni, czy starzy zblazowani, zdemoralizowani i leniwi), to i tak będzie lipa, bo bałaganiarstwo, przekupstwo i chciwość to nasze narodowe cechy. Do tego jeszcze skłonność do " dzielenia włosa na czworo" - gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie-i mamy obraz Polaków w calej krasie. Niektórzy chcą to zmienić, więć z powodu braku skutecznych metod materialnych sięgają po egzorcyzmy :twisted:

Domin napisał:
Mam nadzieję, że te stare dziady wreszcie ustąpią miejsca młodym i ambitnym specjalistom z dziedziny ekonomii i prawa

W związku z tym wpisem mam pytanie: czy Twoi rodzice są jeszcze aktywni zawodowo?
Domin skończył studia i jest specjaistą, i chce już do władzy. Spokojnie - każde pokolenie ma swój czas :D Korbką się tego nie przyśpieszy.

Katole i katolicy (Domin używa w swoim poscie pojęcia "katole ) -Proponuję nauczyć się odróżniać te pojęcia i postarać się rozumieć ich znaczenie. Katolikiem był ks. Tischner i jest nim spiewający ksiądz z Iralndi, katolem jest ksiądz od egzorcyzmów i pewnien ojciec dyrektor. Katolików szanuję, a katolom zawsze chętnie dowalę.
Vide: viewtopic.php?f=3&t=1890&start=435

Co do reszty Twojego wpisu - przeczytałem :|

Byłem pewien, że Markovitz zabierze też głos. Nie mogło być inaczej, wszak jest to najaktywniejszy cenzor, moralizator i dydaktyk na forum. I jak znam życie, tak już pozostanie.
Markovitzu, Twój post też przeczytałem :|

PS Do obu Panów- czy Panowie rzeczywiście myślicie, że ja potrzebuję autorytetów ?
Domin189
2014-04-14 08:46:31
Koniec dyskusji. Wracamy do rozmów na temat muzyki, które są znacznie ciekawsze i (o ile będziemy się trzymać tematu) łączą nas ponad wszystkimi podziałami :)
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Czy wiesz o tym, że | górę strony