Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Dziwny jest ten świat

Dyskusje na dowolne tematy dla ktorych nie znalazło się miejsce w pozostałych forach. Wątki nie muszą dotyczyć Czesława Niemena, jednak ograniczamy się do tematów związanych z kulturą i sztuką.

Respect dla najlepszej polskiej wokalistki
Która z polskich wokalistek jest tą najlepszą ..?
Maryla Rodowicz 19% 5
Halina Frąckowiak 8% 2
Krystyna Prońko 19% 5
Małgorzata Ostrowska 4% 1
Hanna Banaszak 8% 2
Kayah 15% 4
Grażyna Łobaszewska 0% 0
Edyta Bartosiewicz 8% 2
Edyta Górniak 4% 1
Ewa Bem 15% 4
Liczba głosów: 26
2007-08-19 - 2023-04-02 Markovitz 140 74233
Markovitz
2007-08-19 12:12:58
W nocy z 18 na 19 sierpnia miałem okazję w ramach Mazurskiej Fiesty Jazzowej wysłuchać koncertu Krystyny Prońko z zespołem.

Równo 14 lat temu w tym samym miejscu - amfiteatrze skrytym w murach twierdzy, lecz otwartym na przybrzeżny las odbył się koncert Niemena, którym on sam był na tyle zauroczony, że poprosił obsługującego imprezę dziennikarza, aby sfilmował kamerką reakcje młodej publiczności.

Krystyna Prońko o koncercie sprzed lat chyba nic nie wiedziała, a jednak gdy wybiła północ postanowiła zadedykować Niemenowi utwór Mateusza Święcickiego...

Piosenka "Przyjdź w taką noc" zabrzmiała porywająco !

Z respektem podchodzę do Tej wspaniałej Wokalistki. Poprosiłem o autograf na fotografii, jaką zrobiłem Jej prawie rok temu z Tomaszem Jaśkiewiczem. Spodobała się Jej ta fotka 8)

Czy zgadzacie się, że "Don't cry Baby" z JJ'70 jest w istocie duetem Niemen- Prońko :?:
Markovitz
2007-10-15 19:47:59
Postanowiłem nieco zmodyfikować temat dodając ankietę.

To taki mój ukłon w stronę Pań 8)

Doceńmy wreszcie polskie wokalistki. Czy pamiętacie jak komplementował wymienione w ankiecie Panie sam Niemen ?

Marylę Rodowicz chciał wyrzeźbić, Krystynę Prońko zaangażował kiedyś do chórku, a w "Don't cry Baby" popisali się Oboje. Dla odległej stylistycznie Hanny Banaszak napisał muzykę do piosenki o Kopciuszku.
O Małgorzacie Ostrowskiej mówił jako o nadzwyczajnym talencie. Później preferencje trochę się zmieniły i przez całe lata 90-te komplementował Kayah. Prawdę mówiąc ta wokalistka spodobała mi się tylko z Bregovicem. Nieźle też zaśpiewała "Nim przyjdzie wiosna", ale te jej teksty ...

Kasia Kowalska świetnie poradziła sobie z Dziwnym i Wiem, że nie wrócisz". Edyta Górniak, czyli "słowikowa dama" (wg Niemena) pięknie wykonała Malaguenię z polskim tekstem (Niemenowi podobał się nawet hymn przed meczem z Koreą), a Edyta Bartosiewicz zrobiła wrażenie na Czesławie śpiewając "Sen" (nie omieszkał o tym wspomnieć w swoim felietonie w TR).

O kunszcie Ewy Bem (szkoda, że nie śpiewa z Bemibem) nawet nie wypada powtarzać , a i Grażyna Łobaszewska to klasa sama dla siebie (słyszeliście Jej "Stodołę"?), choć ciągle chyba niedoceniona...

Zatem wybór jest ... Ciągle mało tylko głosów :)
dzek
2007-10-16 10:19:04
Największą bolączką naszych współczesnych "gwiazd"i "gwiazdek"są generalnie słabe teksty .Czasem zresztą słowo słabe nie wystarcza i należałoby je okreslić jako żenujące."Ich język lata,lata jak łopata"tak śpiewa nasza czołowa współczesna gwiazda.Nie wiem,być może nie znam sie na współczesnej "poezji",ale tego rodzaju słowa od razu dyswalifikują dla mnie wykonawcę.A takich "kwiatków"we współczesnych tekstach jest cała masa.Co do najlepszych naszych wokalistek jakie były na naszym rynku w latach 70-tych i 80-tych i 90-tych to niewątpliwie,przy różnych zastrzeżeniach palma pierwszeństwa należy sie chyba jednak Maryli Rodowicz.Wprawdzie jej piosenki to nie perły,ale nie schodzi ona nigdy poniżej pewnego poziomu i jest obecna w naszej piosence już 40 lat.To jest napewno godne uznania.Wiele znakomitych piosenek miała też K.Prońko.Również G.Łobaszewska miała swoje znakomite lata/jej "Czas nas uczy poogdy"to po prostu piękna piosenka/.To samo można napisac o E.Bem,która jest klasą samą w sobie.Wiele udanych piosenek miała też Ł.Prus i H.Frąckowiak.Był czas,gdy dość ciepło mówiłem o E.Bartosieiwcz,ale chyba najlepsze lata ma ona za sobą.Nie przekonuje mnie K.Nosowska.Nie do konca tez przepadam,choc cenię za pewną konsekwencję A.M.Jopek.W ogóle generalnie uważam,ze nasza polska muzyka rozrywkowa ,o ironio, najlepsze lata miała za tzw komuny.Nawet jesli jakaś wokalistka dysponuje tzw głosem/np J.Steczkowska/ to brak jej czegoś wiecej,a wiec brak jej osobowości i charyzmy,czyli czegoś ,co by przykuło nasza uwage,a co jest ponad profesjonalny śpiew.
dzek
2007-10-16 10:23:54
A tak w ogóle,gdyby sięgnąc jeszcze do lat 60-tych to dla mnie najwspanialsze piosenki miała E.Demarczyk.Kilka jej piosenek to prawdziwe perły naszej muzkui rozrywkowej.
Tadeusz
2007-10-16 10:44:33
Najwyraźniej zabrakło na liście MIRY KUBASIŃSKIEJ !!!
Tak kiedyś o niej napisałem:
Gdyby przyszło mi wymienić wokalistkę polską, której nagrania zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę, byłaby to Mira Kubasińska. Nie ma bowiem...



Reszta tam:
http://www.venco.com.pl/~dsier/Niemen/f ... kubasinska

Bez Miry lista jest "kulawa"
Ja swój głos oddaję na Mirę Kubasińską
Markovitz
2007-10-16 11:08:51
Sięgając do lat 60-tych musiałbym uwzględnić i Mirę i Adę i jeszcze kilka znakomitych wówczas piosenkarek. Postanowiłem jednak, że konkurować będą żyjące wokalistki i to takie, które udzielają się na polu muzyki popularnej (stąd brak w zestawieniu wokalistek jazzowych : Urszuli Dudziak i Wandy Warskiej).

Ewę Demarczyk także wyłączyłem z tej konkurencji i to nie tylko dlatego, że swój sztandarowy album z piosenkami Zygmunta Koniecznego nagrała tak dawno... Po prostu jest Aniołem polskiej piosenki, a to już za blisko nieba 8)

Trzy wokalistki mogą mieć żal, że Ich tu nie uwzględniłem. Są to Halina Frąckowiak, Anna Maria Jopek i Kasia Nosowska. Są to jednak artystki tak wyjątkowe, że 'wokalistyka' jako taka nie wyczerpuje do końca znamion ich inwencji, tak abym musiał ustawiać Je w konkurencji z innymi piosenkarkami.

Jeśli nie wymieniłem Ireny Jarockiej, Kasi Stankiewicz, Justyny Steczkowskiej i Eweliny Flinty to tylko dlatego, że opcja forumowej ankiety nie pozwala już bardziej rozszerzyć grona wokalistek, a one za często znikały z pola mego widzenia. Wybaczcie !

Trudno - trzeba wybierać z Tych, które ja wybrałem...
Tadeusz
2007-10-16 11:20:41
Markovitz napisał:
Trudno - trzeba wybierać z Tych, które ja wybrałem...


Trudno, głosowałem , i to jako pierwszy, na Edytę Bartosiewicz choć milczy Ona od dłuższego czasu.

Marku, ankiety to Twoje pole na Forum, więc może by tak ankieta na wokalistów i wokalistki, które błyszczały w latach 60-tych i 70-tych.
ratajczak bogdan
2007-10-16 11:51:21
Markovitz
Czy zgadzacie się, że "Don't cry Baby" z JJ'70 jest w istocie duetem Niemen- Prońko :?:


To jednak jest solowy utwór Niemena, mimo, że dominujacy głos w chórku należy do Krystyny Prońko.* Tyle znamy nagrań solisty z chórkami, ale nie podjąłbym się nazwać tego duetami. To zbyt daleko idące określenie.
Taka wokaliza miała miejsce np. podczas jednego z koncertów Presleya i nikt nie nazwał tej "roześmianej" piosenki duetem.

Marku, swój głos (dzięki wprowadzonym rygorom czasowo-stylistycznym, wybawiłeś mnie z nie lada kłopotu) oddałem, z pełnym respektem, na Krystynę Prońko, choć określenie Ewy Demarczyk:
Markovitz
Po prostu jest Aniołem polskiej piosenki, a to już za blisko nieba 8)

jest bardzo wieloznaczne i takie jej zaszufladkowanie jest tańcem na linie.
Ewa Demarczyk jest [była?] i pozostaje wyjatkową osobowością, choć można jej zarzucać i małą ilość płyt jakie nagrała, i niepojęte dla nas "przepychanki", głównie o podłożu ambicjonalno-prawnym.
Trochę to burzy obraz jej, niepodlegającego dyskusji, prymatu i zupełnie zjawiskowej dominacji, z jaką w naszej świadomości ciągle pozostaje.

Ps.Czy nie wiesz z czyjego repertuaru jest "Don't Cry Baby"?
Tadeusz
2007-10-16 11:59:49
Nawiązują do Ewy Demarczyk: zmarnowała swój talent, nie umiała go w pełni wykorzystać. Efekt tego jest taki, że wracamy do Niej ale wiemy, że mało tego i zastanawiamy się- przynajmniej ja- czy na dłuzszy byt na scenie starczyłoby jej potencjału? Podobne pytanie zadaję sobie, słuchając Janis Joplin i Jimi Hendrixa.
Markovitz
2007-10-16 12:26:06
Pan Bogdan pyta - Markovitz odpowiada :)

Czy nie wiesz z czyjego repertuaru jest "Don't Cry Baby"?


Wiem, ale powiedzieć, że śpiewała to wcześniej Aeretha Franklin, to już powiedzieć za dużo, biorąc pod uwagę modyfikację, jakiej uległa ta kompozycja. W przypadku tego w dużej mierze improwizowanego wykonania ze Studiem Jazzowym Polskiego Radia z JJ'70 mówmy raczej o inspiracji piosenką Franklin. Udział w tym wykonaniu Krystyny Prońko wykracza poza model call & response tak typowy dla aranżacji soulowych (obecny także u Elvisa).

Panowie wysuwają różnorakie zastrzeżenia do przebiegu kariery Ewy Demarczyk. Częściowo zgadzam się, bo rzeczywiście trochę za mało tych nagrań było, uwzględniając nawet płytę dla Melodii i album live. Trudno jednak mówić o zmarnowanym talencie...

Bo tego co jest na płytach i w dwóch znanych z tv recitalach wystarczy na miano Anioła poza konkurencją 8)

P>S> 27 X o godz.12.05 w tvp Kultura- recital E.Demarczyk z 1980r., z Poznania.
Tadeusz
2007-10-16 13:07:36
MarkovitzPan Bogdan pyta - Markovitz odpowiada
Cytat:
Czy nie wiesz z czyjego repertuaru jest "Don't Cry Baby"?

Wiem, ale powiedzieć, że śpiewała to wcześniej Aeretha Franklin, to już powiedzieć za dużo...


Dyskryminacja, bo Tadeusz zapytał a Pan Marek to zignorował, a Bogdana - nie!:

Tadeusz napisał:
Marku, ankiety to Twoje pole na Forum, więc może by tak ankieta na wokalistów i wokalistki, które błyszczały w latach 60-tych i 70-tych.

Moja propozycja przeszła, niestety, bez bez echa.
No cóż - sympatia na pstrym koniu galpuje. :)
Domin189
2007-10-16 13:36:45
Obstawiałbym Agnieszkę Chylińską, ale nie te lata ;] brakuje nam teraz dobrych wokalistek.
Nic DODAć nic ująć ;)
Markovitz
2007-10-16 13:39:50
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-16 13:39:50 przez Markovitz
Tadeuszu - bądź sprawiedliwy - miałeś wczoraj względy przy napełnianiu szkła !

Tadeusz
Moja propozycja przeszła, niestety, bez bez echa.


Echo nie ginie, ale jakoś nie mam chęci do rozstrzygania kwestii : kto lepszy Ada, czy Mira ..?

Zobaczymy jak nam pójdzie z żyjącymi , a później .. ewentualnie..

Dominie - o Chylińskiej zdecydowały względy estetyczne. Po prostu bałem się, że mnie zbluzga jak nie wygra tej rywalizacji. Niemen chwalił ONĄ ..nie wiem prawdę mówiąc - dlaczego..?

A pani Doda jest piosenkarką nr 1 dwudziestego pierwszego wieku 8)
:wink:
Tadeusz
2007-10-16 13:47:29
Markovitz napisał:

Zobaczymy jak nam pójdzie z żyjącymi , a później .. ewentualnie..


Marku, wiekszość z nich żyje. A tak dla jasności sprawy, nie miałem na myśli stanu istnienia, pisząc te propozycję, lecz poziom aktywności gwiazd tamtych lat.

Marek napisał:

Tadeuszu - bądź sprawiedliwy - miałeś wczoraj względy przy napełnianiu szkła !


To prawda, ale żeby mieć te wzdgledy przejechałem ponad pięćset kilometrów.
Markovitz
2007-10-16 13:58:32
Coś się tak uparł ? Z żywymi trzeba naprzód iść. Ja np. ostatnio bardzo lubię słuchać Dody.

Na razie - JAK MóWI :D.

Ale przyjdzie czas i na śpiew... Ma niezły głos. Repertuaru nie ma.


Tadeusz.. większość z nich żyje


Lecz przynajmniej w aspekcie estradowym - co to za życie ..?

Zostały WSPOMNIENIA, a te trudno mi jakoś szeregować i wartościować .

Myślę, że wygrałyby Alibabki, choć i One chyba już nie występują.
Tadeusz
2007-10-16 14:08:06
Marek napisał:
Ja np. ostatnio bardzo lubię słuchać Dody.


Podejrzewam, że nie jesteś szczery; podejrzewam, że lubisz opglądać jej nogi. Nie potępiam estetów, ja też do nich należę. :lol:
Śpiew? Owszem melodyjny. Dla estetyki można go słuchać. :D

Upsss... Doda u Niemena :oops: Czy jest ktoś, kto nam to wybaczy?
Markovitz
2007-10-16 14:18:39
Ależ podejrzliwy User...

Tadeuszpodejrzewam, że lubisz oglądać jej nogi. Nie potępiam estetów, ja też do nich należę.


Wzrok zawiesza mi się wyżej - gdzieś na wysokości ramion.

Ale bez niecnych podtekstów- spojrzenie czysto estetyczne
8)
Tadeusz
2007-10-16 14:21:10
Marek napisał:
Wzrok zawiesza mi się wyżej - gdzieś na wysokości ramion.


Wątpię, tam wzrok nie sięga :D , Nie jest w stanie tam dotrzeć - tyle atrakcji po drodze. :wink: ( czysto estetycznie - bez podtekstów)
No, to O R (dyrektor) ma nad czym się zastawiać. A, niech duma!!!!
Ewa
2007-10-16 14:30:23
Markovitz
Dominie - o Chylińskiej zdecydowały względy estetyczne. Po prostu bałem się, że mnie zbluzga jak nie wygra tej rywalizacji. Niemen chwalił ONĄ ..nie wiem prawdę mówiąc - dlaczego..?

A ja wiem dlaczego. Bo to naprawdę świetna rockowa wokalistka. Podobnie, jak Domin, ja też bardzo ją lubię. Rzecz jasna tylko wtedy, jak śpiewa, jej wypowiedzi wolę nie słuchać, choć ostatnio i tak wypada na tym polu nieźle w porównaniu z Dodą.
Lubię też głosy innych naszych wokalistek, np. Bartosiewicz, Kowalskiej, Bem czy Prońko ale palmę pierwszeństwa w ankiecie przyznałam Maryli Rodowicz za całokształt jej piosenkarskiej kariery, za nieustającą formę wokalną i jeszcze za radość śpiewania. :wink:
dzek
2007-10-16 14:42:52
Moi drodzy,gdybym był z Dodą sam na sam to kto wie?Może nawet nazwałbym ją wspanialszą wokalistką świata?Tak mowiąc poważnie to o czym my tu mówimy?Powiem wam najbardziej jaskrawy przyklad wokalisty ,który nigdy nie wygrywał w żadnych tego typu klasyfikacjach.Ba, dla wielu ludzi jego śpiew jest wręcz irytujący.Niemniej uważany jest za jednego z największych artystów 20-ego wieku.Mówię tu o B.Dylanie.Chyba nie musze tu nikomu mówic na czym polega niezwyklosc Dylana.I na naszym gruncie znalazłby sie ktos taki.Choćby Marek Grechuta,który nie dysponował nigdy mocnym,wieloskalowym głosem.Tylko co z tego?Edyta Górniak moze i ma głos ,ale czy to tak naprawde jest najwazniejsze skoro to co spiewa jest nieznoscie pretensjonalne .To samo zreszta dotyczy dziesiatek innych wspólczesnych gwiazd.Mają moze i głos,ale nie maja osobowosci,charyzmy.Ada Rusowicz może i miała niezły głos,podobnie zresztą jak i jej póżniejszy towarzysz zycia W.Korda tylko ich repertuar był nijaki,a juz piosenka w stylu "Masz u mnie plus"wydaje się ,niestety,kiczowata.Warska,Bem,Demarczyk,Prońko to napewno ktoś więcej niż wokalistki.To po prostu artystki.
Tadeusz
2007-10-16 14:54:42
Ewa napisała:

Rzecz jasna tylko wtedy, jak śpiewa, jej wypowiedzi wolę nie słuchać...


Zgadzam się z Ewą, Chylińska jest bardzo wyrazista w śpiewie i w wypowiedziach. Wolę jednak wyrazistośc jej spiewu ...
Markovitz
2007-10-16 16:19:40

Poza Tadeuszem nie udało mi się wyprowadzić Panów na manowce tym najbardziej rozpowszechnionym kryterium oceny naszych wokalistek, czyli .. urodą i sposobem bycia.
Nie wypierajmy się : te cechy często decydują, że w końcu decydujemy się także posłuchać...

Posłuchałem też koncertu Chylińskiej i .. nie akceptuję chamstwa na scenie. To wszystko, co mam do powiedzenia o koncercie tej pani (z jej własnym zespołem). Wygląda na to, że zespół ONA trzymał ją w ryzach POP- ale jednak kultury....

Mam wrażenie, że takie - zdawałoby się drugorzędne kryteria jak uroda, czy sposób bycia w ostatnich latach zbytnio przysłoniły medialnym decydentom sprawy związane z samym śpiewem.

Bo jak wytłumaczyć sławę nieudolnie próbujących śpiewu pań zajmujących okładki popularnych pism ?

Niedawno słuchałem na żywo Lory Szafran (wspaniale śpiewała piosenki Starszych Panów), a później w Jedynce wywiad z Nią przeprowadził Paweł Sztompke. I w sms-ach słuchaczy pojawił się temat niezbyt krzykliwej urody Pani Lory jako czynnika przeszkadzającego znakomitej wokalistce osiągnąć krajowy TOP. Coś w tym jest, choć nie zawsze chodzi przecież o figurę, czy kolor włosów.

Chodzi też umiejętność skupiania na sobie uwagi. O charyzmę.

Miała ją Ewa Demarczyk i to w ilości takiej, że moglibyśmy obdzielić nią kilka podziwianych TU wokalistek.

Dzek przywołując Dylana dotknął tego zagadnienia, choć nie do końca je zgłębił , bo tak w twórczości Grechuty jak i Dylana mamy przykłady, kiedy do kilku utworów potrafili zaśpiewać w zupełnie nietypowym dla siebie rejestrze głosu.
Czy dlatego w filmie fabularnym o Dylanie, postać młodego barda zagrała .. aktorka ? Może chodziło o niewinność i delikatną, chłopięcą urodę.
A może właśnie o charyzmę, której nie miał żaden podobny do Dylana aktor ?
Stach
2007-10-16 17:00:41
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-16 17:00:41 przez Stach
Suzi Quatro, jej utworów słucham chętnie.
Posłuchaj Marku http://youtube.com/watch?v=lk6kvVGPURA
Wracam do grupy T.Rex.
Słucham M.Grechuty.
ALE TO NIEMEN I JEGO DZIEŁA są mi potrzebne jak... tlen.
Bez w/w mógłbym się obejśc a bez NIEMENA - NIE !
dzek
2007-10-16 17:40:45
Wiecie co,może się już zestarzałem,ale to z jaką nieznośną manierą śpiewa pani Chylińska jest dla mnie nie do zniesienia.I znowu powtórzę pewną rzecz.Ona ma zapewne warunki głosowe ,ma tazw aparat głosowy tylko co z tego? Tylko,że jej buntownicza natura,epatowanie róznymi epitetami jest dla mnie przejawem tak naprawdę jej infantylizmu.Oczywiscie cos takiego jak prowokacja jest w sztuce bardzo czesto spotykane.Weżmy Witkacego czy np S,Dali .TYlko za tym muszą iść też głębsze treści.
Ewa
2007-10-16 18:27:32
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-16 18:27:32 przez Ewa
dzekWiecie co,może się już zestarzałem,ale to z jaką nieznośną manierą śpiewa pani Chylińska jest dla mnie nie do zniesienia.I znowu powtórzę pewną rzecz.Ona ma zapewne warunki głosowe ,ma tzw. aparat głosowy tylko co z tego?

Ano to, że w dużym stopniu dzięki niej mamy kilka świetnych albumów grupy O.N.A. :)
Chylińska rzeczywiście ma swoją manierę i można ją lubić lub nie, wszystko jest kwestią gustu i indywidualnych upodobań.
W każdym razie zarówno Agnieszka, jak i cały zespół byli wielokrotnie doceniani i nagradzani i to za muzykę i vocal, a nie za prowokcje Agnieszki, choć tych faktycznie nie brakowało. :wink:
Tadeusz
2007-10-16 19:17:40
Marek napisał:

Poza Tadeuszem nie udało mi się wyprowadzić Panów na manowce...


Świadomie na te manowce poszedłem uzmysławiając przez to, że uroda ma dzisiaj zasadnicze znaczenie w kreowaniu gwiazd. Nikt nie podejmie się kreowania nawet najzdolniejszej wokalistki jeżeli jest pozbawiona urody
Ale czy każdy łapie się na błyskotki ? Ten , któremu chodzi tylko o błyskotki-tak. Dobrze jest jezeli wraz z urodą idzie talent.
Czy u Dody tak jest ? - nie odpowiem, bo zaraz znajdę się na manowcach. :wink:

Marek napisał:

Posłuchałem też koncertu Chylińskiej i .. nie akceptuję chamstwa na scenie.


To jest jasne, nikt nie lubi. Jednak, mimo jej podłego obyczaju na scenie i w wywiadach ( mało tego, bywa ordynarna), nie można jej zarzucić braku umiejetności śpiewania i tzw. czuja( czuja - powiedziałaby Chylinska, ja powiedziałbym - feelingu)

Ewa napisała:

dzek napisał:
Wiecie co,może się już zestarzałem,ale to z jaką nieznośną manierą śpiewa pani Chylińska jest dla mnie nie do zniesienia.I znowu powtórzę pewną rzecz.Ona ma zapewne warunki głosowe ,ma tzw. aparat głosowy tylko co z tego?

Ewa napisała:

Ano to, że w dużym stopniu dzięki niej mamy kilka świetnych albumów


Nie mam ani jednego albumu Chylińskiej, jednak zawsze kiedy słyszę ją w radio, podkręcam głos.
Markovitz
2007-10-16 19:35:52
Płyty, o których pisała Ewa to jednak płyty ONA i muzyka Skawińskiego...

Tadeusz nie można jej zarzucić braku umiejętności śpiewania i tzw. czuja( czuja - powiedziałaby Chylinska ..)

Rzecz w tym, że pani Agnieszka powiedziałaby to troszkę inaczej...

Epatowanie na scenie łaciną podwórkową przeszkadzało mi w czasie koncertu ChYLIŃSKiej na Union of Rock.

Podobnie jak Tadeusz nie odmawiam jej muzykalności i głosu.

Jakieś trudne słówko też może się wyrwać z duszy, ale to było przegięcie...

Podobnie jak jej słynna kwestia wypowiedziana podczas wręczenia jakichś nagród do nauczycieli (skrytykowana w Tylko Rocku przez Czesława Niemena).
Ewa
2007-10-16 19:55:16
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-16 19:55:16 przez Ewa
Markovitz Ja np. ostatnio bardzo lubię słuchać Dody.

MarkovitzEpatowanie na scenie łaciną podwórkową przeszkadzało mi w czasie koncertu ChYLIŃSKiej na Union of Rock.

Dziwne, że język Chylińskiej Ci przeszkadza, a odzywki Dody - nie. No, ale Doda faktycznie jest dużo ładniejsza. :wink:
Markovitz
2007-10-16 20:02:40

Jeszcze ładniejsza jest pani menażer Dody 8)

Poza tym Doda klnie z wdziękiem i niewymuszoną prostotą...

No i ma charakter. 8)

Ale dlaczego nie piszecie nic o E.Bem, M.Ostrowskiej, G.Łobaszewskiej i K.Prońko :?:
Tadeusz
2007-10-16 20:09:12
Markovitz napisał:

Ale dlaczego nie piszecie nic o E.Bem, M.Ostrowskiej, G.Łobaszewskiej i K.Prońko

Bo nas na Manowce z Dodą wyprowadziłeś. :D

PS.
Doda to słodka idiotka, a Chylińska to ordynarne babsko.
Ewa
2007-10-16 20:29:21
Markovitz
Poza tym Doda klnie z wdziękiem i niewymuszoną prostotą...

Dla mnie nie ma w tym żadnego wdzięku ani prostoty, może prędzej prostactwo...

Markovitz
Ale dlaczego nie piszecie nic o E.Bem, M.Ostrowskiej, G.Łobaszewskiej i K.Prońko :?:

Ewa Bem i Krystyna Prońko to uznane, świetne wokalistki, po prostu duża klasa.
Ostrowska podobała mi się kiedyś, jak śpiewała z Lombardem i miała ten swój drapieżny image, teraz już mi się nie podoba.
A Łobaszewska tak naprawdę zachwyciła mnie jeden raz, kiedy przed laty zaśpiewała piosenkę "Gdybyś". Pamiętam, że słuchałam tego w kółko, tak mi sie podobało. Później, już nigdy tak mnie nie zachwyciła, a już zwłaszcza jak zaśpiewała " Dziwny jest ten świat" Niemena.
Andrzej Mróz
2007-10-16 21:40:15
Markovitz napisał:

Poza tym Doda klnie z wdziękiem i niewymuszoną prostotą...

EwaDla mnie nie ma w tym żadnego wdzięku ani prostoty, może prędzej prostactwo...


Masz rację Ewo.
Dla mnie jest to też i... obrzydliwe.
Ujmowanie sobie swojej godności zawsze jest obrzydliwe.
Markovitz
2007-10-17 07:24:27
Bywało, że Czesław też (wbrew niektórym landrynkowym wspomnieniom) klął :twisted:

Mogliby coś o tym powiedzieć muzycy i technicy sceny (zwłaszcza ci, którzy siadali za konsoletą).
A więc nie bądźcie takimi Katonami drodzy Moderatorzy !

Jeśli chodzi o Chylińską, to denerwowało mnie, że klęła na pokaz, bez żadnego powodu.
Natomiast cenię sobie nawet brutalną szczerość jej poglądów na sprawy naszego show-biznesu.
Pamiętam jak kiedyś w Super expresie bez ogródek wyraziła swoje zdanie o tym, jakiego grzyba Czesław chwali śpiewanie swej starszej Córki. Było to już po wydaniu solowej płyty "Na opak".

:N: tak się zezłościł dość letnią recenzją Ro-Ro (dotyczącą wpływu innych wokalistek m.in. N.Kukulskiej), że w swoim tylkorockowym felietonie wyłożył, jak to ów krytyk nie ma pojęcia, o czym pisze i jaki to tort pyszności ta płyta. Niechcący wyrządził tym felietonem swej następczyni niedźwiedzią przysługę.
Ro-Ro więcej o muzycznych dokonaniach pań Niemen nie napisał, a i inni ten temat woleli omijać.
A gwiazdy potrzebują rozgłosu, jak kania dżdżu.

Ciężko jest cokolwiek napisać o Grażynie Łobaszewskiej. Wiemy, że świetnie śpiewała z zespołami Ergo Band i Crash, ale niczym nie wbiła się w pamięć masowej publiczności, więc .. nie ma o czym pisać.

P>S> Stachu - tą Suzie to mnie zaskoczyłeś !
dzek
2007-10-17 08:31:15
Doda jest niewątpliwie atrakcyjną kobietą i jako taka ,ze swoją naturą wyzwolonej i ekscentrycznej kobiety pasowałaby bardziej do Playboya/gdzie zreszta chyba juz trafila/niż na estradę.Jej piosenki są nieznośnie pretensjonalne i plyciutkie.Te świece zapalone przy jej piosenkach i kołyszący się przy nich tłum mlodych ludzi troche kojarzy mi sie z odbiorem zespołu...jakżeż się nazywał ten zespoł złożony z rodzeństwa?Chyba takie piosenki podobac sie moga tylko młodym facetom,którym zdolnosc myslenia przesłania ich ...sami wiecie co oraz pensjonarkom i podlotkom.Przy tym wszystkim Doda to cwana bestia,kazdy skandal,skandalik z jej udziałem to jej obecnośc w mediach,a co za tym idzie to kasa.A o cóż jej może chodzic jak nie o to?A co do Chylińskiej to może 20,30 lat temu bym ją trawił,ale teraz już wyrosłem z tego typu "twórczości".I tu nawet nie chodzi o to,ze przeklina tylko o jej mierną twórczość.Przykladem człowieka ,który tez bywa ekscentryczy i prowokacyjny,ale jest przy tym interesujacy,pisze np ciekawe teksty/co potwierdziła przed laty A.Osiecka i potwierdza W.Młynarski/jest Kazik.Niektóre jego teksty to takie felietony śpiewane przełomu wieków.
Andrzej Mróz
2007-10-17 08:45:13
Krótko. Dla mnie Doda to mało atrakcyjna kobieta typu lalka Barbie, wypełniająca swoją pustkę duchową ordynarnością kraszoną idiotycznym uśmiechem. Nie mam przyjemności oglądania ludzi chcących żerować na mojej głupocie, a nie mających nic ciekawego do zaoferowania.

Niemen jeżeli nawet zaklął, to się z tym nie obnosił.

Ktoś, kto chce mi zaimponować swoim chamstwem, dla mnie jest człowiekiem bez treści.
Tadeusz
2007-10-17 13:31:53
Dyskusja rozgorzała na dobre. Markovitz wszystkich wyprowadził w pole -Dodą i Chylińską. Obie damy są znane, każda ma swoją publiczność. Jednej ( Dodzie) menago wymyślił taki image- między innymi głupawy śmiech - druga (Chylińska) ma w sobie wrodzoną chropowatość. Wrodzona chropowatość pomieszana ze szpanem daje efekt jaki znamy.
Markovitz nas wypuścił. :wink: Ale i On kiedyś da się wmanewrować :wink:

PS Warto posłuchać jak klną i politykuja raperzy zza oceanu.

http://youtube.com/watch?v=saqI3tjHzCU
Ewa
2007-10-17 14:02:52
Nie będę już pisać o Dodzie, naprawdę już mam przesyt tej osoby, chyba nie ma dnia dnia, żeby nie było o niej jakiejś wzmianki w prasie, w necie czy w telewizji. W radiu na szczęście jej nie słyszę, bo Trójka tego nie puszcza. :)

Chciałam tylko złożyć zażalenie, że w ankiecie zamiast Łobaszewskiej nie znalazła się inna, ostatnio trochę zapomniana wokalistka - Halina Frąckowiak.
Podobnie, jak Niemen, debiutowała na szczecińskim FMT, wylansowała wiele przebojów, zarówno w latach 60-tych, głównie z grupą ABC, jak i w latach 70-tych i 80-tych, już jako solistka.
Pisząc to słucham właśnie płyty "Geira" nagranej z SBB w 77r. Piosenki z tej płyty "Otwieram list - brązowy wrzesień", "Jesteś spóźnionym deszczem" czy "Brzegi łagodne" były swego czasu sporymi przebojami, choć to utwory spokojne i liryczne.
Ciekawą płytą również okazał się inny owoc współpracy z Józefem Skrzekiem - "Ogród Luizy" z 81r., gdzie Halina śpiewa liryki miłosne Kazimierza Wierzyńskiego. Szkoda, że te płyty są tak rzadko przypominane w radiu (ostatnio prawie wcale), bo naprawdę warto ich posłuchać.

P.S.
Oprócz tego, że Halina ładnie śpiewała, było też na co popatrzeć na scenie. A pamiętasz, Tadeuszu, tę słynną, złotą zbroję, w której wystąpiła kiedyś w Opolu? :wink:
Tadeusz
2007-10-17 14:23:10
Uwielbiam w wykonaniu Haliny Frąckowiak piosenkę Brendy Lee- "I'm sorry"

Ps Frajdę musiał mieć krawiec-kowal, który wykonywał a potem mierzył jej tę zbroję. :wink:
Markovitz
2007-10-17 15:08:22
AndrzejNie mam przyjemności oglądania ludzi chcących żerować na mojej głupocie, a nie mających nic ciekawego do zaoferowania.


A ja wiązałem z dwoma żerującymi na mojej głupocie młodymi piosenkarkami wielkie nadzieje :)

Szczebiotu Dody mogę słuchać i słuchać. Ona głupio się śmieje, ale nie udaje kogoś, kim nie jest.
A i IQ ma ponoć wysokie !


Ewa Chciałam tylko złożyć zażalenie, że w ankiecie zamiast Łobaszewskiej nie znalazła się inna, ostatnio trochę zapomniana wokalistka - Halina Frąckowiak.


Piszesz i masz - jeśli tylko da się to zrobić, to proszę bardzo, bo nie dostała na razie głosu, a i na temat twórczości i samej pani Grażyny chyba niewiele więcej napiszemy...

A jak myślicie : która z wymienionych TU Pań wokalistek od niedawna udziela życiowych rad w telewizji ..?
Tadeusz
2007-10-17 16:25:22
Markovitz napisał:
A jak myślicie : która z wymienionych TU Pań wokalistek od niedawna udziela życiowych rad w telewizji ..?


A, to nie takie proste. trzeba mieć "wysokie" IQ żeby sie domyślić. :wink:
Markovitz
2007-10-17 16:29:25
Tadeusz A, to nie takie proste. trzeba mieć "wysokie" IQ żeby sie domyślić.


Zgadza się. I jeszcze trzeba mieć głęboka wiedzę psychologiczną... :)
Ewa
2007-10-17 16:56:15
Markovitz I jeszcze trzeba mieć głęboka wiedzę psychologiczną... :)

Czyżby to Halina Frąckowiak udzielała tych życiowych rad?
dzek
2007-10-17 17:11:26
Abstrahując już od pani Frackowiak,bo to ona skończyła bodaj psychologię i to bedąc już w wieku mocno średnim,to chcialbym tutaj podzielić się pewną moją refleksją.Otóż najlepsze lata naszej muzyki rozrywkowej ,a więc i najlepsze lata dla naszych wokalistek to z grubsza biorąc lata 60-te i 70-te.Od biedy można by jeszcze zaliczyć do nich pierwszą połowę lat 80-tych.Póżniej było już znacznie gorzej.Odnosi się to więc do bohaterek ostatnich naszych postów,a wiec zarówno H.Frąckowiak jak i też K.Prońko .Odnosi się to też do G.Łobaszewskiej i pozostałych naszych wokalistek.A może ten mój pogląd jest fałszywy i wynika jedynie z pewnego pokoleniowego gustu?Zapewne bowiem 20-latkowie tego mojego poglądu nie podzielają?Trudno to nam uwierzyc,ale o ile naszymi idolami 40,30 lat temu byli Niemen czy Grechuta to teraz są nimi gwiazdy hip-hopu.To oni są głównymi choc napewno nie jedynymi glosami mlodego pokolenia.Rock trwa,ale jest poza głównym nurtem zainteresowań mlodzieży.
Markovitz
2007-10-17 18:26:48
Kiedy Stachu napisał o Suzi Q., ja przypomniałem sobie jeszcze kilka szorstkich głosów kobiecych z lat 80-tych. M.in. Wandę Kwietniewską, Gaygę i śpiewającą bluesa Elżbietę Mielczarek.

Czy znajdziemy równie ciekawe wokalistki w latach 70-tych ?

Poza Haliną Frąckowiak (to ona w piątki prowadzi program w tvp Polonia) oraz Grażyną Łobaszewską chyba nie...

Natomiast lata 90-te to istny wysyp talentów nie tylko wokalnych : poza K. Nosowską, Edyta Bartosiewicz i K. Kowalską z mozołem na swoją pozycję pracowała Kayah. I nie traćmy czasu na przekonywanie, że Panie odnoszące największe tryumfy w latach 60-tych lepiej śpiewały od tych z lat 90-tych, bo tak nie było.
Sentyment pozostanie sentymentem, ale są nagrania i większość tych wokalistek jeszcze nie tak dawno można było usłyszeć na koncertach.

DzekRock trwa,ale jest poza głównym nurtem zainteresowań mlodzieży.


Na szczęście nie jest tak jak pisze Dzek.
Przede wszystkim słuchanie hip-hopu nie oznacza rezygnacji z rocka.
Wszystkie te style były prezentowane w ostatnich pięciu latach na festiwalu Union of Rock, którego widownię stanowi głównie młodzież. Co prawda , ci którzy telewizyjną redakcję muzyki przemianowali na redakcję oprawy bardzo chcieli spacyfikować nurt niezależnej muzyki rockowej, ale im się nie udało. Obecnie sukcesy i to w wymiarze komercyjnym odnoszą takie zespoły jak Myslovitz, Riverside, Raz Dwa Trzy, a nawet grupy grające death metal.

Natomiast płyty wielu popowych wokalistek nie znajdują nabywców nie tylko po przecenie, ale nawet po 1zł na allegro.
Tadeusz
2007-10-17 19:12:31
Markovitz napisał:

I nie traćmy czasu na przekonywanie, że Panie odnoszące największe tryumfy w latach 60-tych lepiej śpiewały od tych z lat 90-tych, bo tak nie było.


Marek ma rację, za jednym wyjątkiem. Jego twierdzenie nie dotyczy Miry Kubasińskiej. I nie sentymenty mną kierują.
dzek
2007-10-18 05:32:57
Nie wiem czy Panie śpiewajace w latach 60-tych lepiej spiewały od tych współczesnych,ale napewno miały lepsze piosenki.To jest oczywiście moje subiektywne zdanie.Czy jest jakas piosenka,która ukazała się na naszym rynku w ciągu ostatnich 10-ciu latach,która przejdzie do historii?Albo jest taka,która przykuła waszą uwagę i zachwyciła?Wczoraj A.Sikorowski rozmawiał na temat literackich wartosci naszej piosenki z M.Umer.Ona powiedziała bardzo słusznie.Kiedyś dla sporej grupy piosenkarzy pisali teksty i tworzyli muzyke profesjonalisci i to czesto profesjonaliści najwyższej próby.Niektóre teksty Kofty,Mlynarskiego czy Osieckiej to prawdziwe perły.Ponieważ teraz mozna zarobic na tym większą kasę panie-artystki staraja sie pisac same,co niestety ,przynosi w wiekszosci załosne rezultaty.Twórczosć Niemena,Grechuty cz Skaldów to jest poziom nieosiagalny dla wiekszosci naszych wspólczesnych gwaizd.Owszem Myslovitz,Kazik,może Voo Voo czy np T.Love to ciekawi wykonawcy.To samo mozna powiedzieć o A.M.Jopek.G.Turnale i paru innych,nowych nazwiskach.Niedawno nagrodę mateuszy zdobyła Aga Zaryan,ktora wydaje mi sie bardzo ciekawa.Osobny muzyczny świat tworzy też córka naszego skrzypka,pani Kula.Niedawno słyszałem panią,ktora sie chyba nazywa Słowińska.Niemniej nie ma chyba dzisiaj indywidualnosci na miare Niemena czy Grechuty.Nie ma również tak tworczych,czerpiacych z naszej rodzimej muzyki ludowej zespołów jak Skaldowie.Nie ma wreszcie tak wspanialych tekściarzy jak Osiecka czy Kofta.
Andrzej Mróz
2007-10-18 06:00:50
Uważam mniej wiecej podobnie jak Dzek.

Co do np. Kazika, to nic nie jest w stanie przekonać mnie do wykonawcy, który wulgaryzuje. Nie ma możliwości usprawiedliwienia takiego postępowania. Człowiek nie może się staczać w kolejnych pokoleniach wykonawców, tylko dlatego, że nie stać go na wzniesienie się ponad poziom wykonawczy jego poprzedników.
Chamstwo i prowokacja nie może w moim rozumieniu być sposobem na wywindowanie siebie.
Nie może być drogą do kariery, chyba, że my odbiorcy też obniżamy poziom własnej percepcji, wrażliwości, własnej kultury. Ale wówczas grozi nam, że zaczniemy odnajdywać się nawet w bagnie... ale to już nie ma nic wspólnego z kulturą, ze sztuką, z artyzmem.
dzek
2007-10-18 07:11:30
Andrzeju,tuż przed rozdaniem tegorocznego Nobla z literatury jednym z kandydatów,wymienianych na tzw dziennikarskiej giełdzie był z P.Roth,autor skandalizującej,uważanej za niemal pornograficzną powieści "Kompleks Portnoya".Takich autorów jak on jest dużo.Jest takie słynne powiedzenie"jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce".I w tym sensie artysta nie może unikąc tematów nawet drastycznych.Jaka jest nasza współczesna codziennośc,codzienność wielkomiejskich blokowisk,codziennośc swiata polityki czy w ogóle swiata jako takiego?Czy to jest świat pełny pięknych i wzniosłych słów?Jak opisać codzienność naszej młodzieży unikając czasem słów brutalnych?Nie jestem za brutalnością i wulgaryzmami w życiu codziennym,ale dopuszczam ją,jeśli ma uzsadnienie ,w sztuce.
Andrzej Mróz
2007-10-18 07:37:40
DzekJest takie słynne powiedzenie"jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce".


dodałbym..."powiedział pewien kanibal" :D

Skoro już jestem człowiekiem, to jest istotnym czy chcę świadomie nim być, czy też żyję, robię, tworzę inaczej, czy idę w kierunku poszukiwania łatwizny w wyrażaniu się?
O tej samej sprawie można mówić postrzegając ją dogłębnie i nadając swojej wypowiedzi godność ludzką, ale można też o niej "chrumkać" i dotrzeć do tych co jedynie "chrumkanie" są w stanie zrozumieć.

Nie ma dla mnie znaczenia to, że kogoś nagrodzonoby nawet Noblem, za plugawienie języka i ludzkiej kultury (nie znam tej sprawy).

Dla mnie ktoś aż tak "współczesny" jest po prostu banalny.

Skoro współczesność nie wzbogaca dorobku ludzkości, a próbuje go roztrwonić to jest żałosna, razem z tymi co się tym ekscytują.
Andrzej Kolendo
2007-10-18 07:52:03
Zawsze lubiłem czytać Twoje posty, Andrzeju :) Pozdrawiam.
Markovitz
2007-10-18 08:10:42
Wolałbym trzymać się tematu, bo drogi Dzeku - Kazik chyba jeszcze płci nie zmienił ..? :lol:

Ale skoro Moderator wyrokuje, to spróbuję się odwołać do innego przykładu.


Andrzej
Dla mnie ktoś aż tak "współczesny" jest po prostu banalny.


Czy równie banalnie i plebejsko zabrzmi w Twoich uszach fraza :

spryciule- uznali że my są ciule...

Myślę, że nasi Andrzejowie nie będą mieli problemów ze zrozumieniem regionalnej odmiany wulgaryzmu kończącego frazę jednego z felietonów Niemena (mowa była o wydawcach) 8)


Przypominam też o ankiecie- może ktoś skomentowałby prowadzenie pani Maryli .. albo np.brak głosów za K.Kowalską
dzek
2007-10-18 08:20:18
Świat muzyki jest pełen ludzi "chropawych",kórych zycie nie jest przykładem,ale ja nie oceniam ich prywatnosci tylko to co robili w sztuce.Hendrix,B.Holliday,M.Davis to nie byli "grzeczni"ludzie,ale mnie to nie przeszkadza.Podobnie J.Joplin i dziesiatki innych .I oni jednak wnieśli coś do kultury.Wniesli swoją sztukę przepełnioną bólem,dramatem a moze nawet rozpaczą.Prawdziwa sztuka tak naprawde rodzi sie wlaśnie z niej.Masz prawo Andrzeju do wlasnych sądów,ale milony fanów tych artystów mysli jednak inaczej niż Ty.Pozdrawiam
Andrzej Mróz
2007-10-18 08:37:11
To że artysta w życiu prywatnym ma problemy, to nie znaczy, że należy go dyskwalifikować jako artystę.

Ale gdy ktoś zdobywa przestrzeń medialną, uznanie publiczności prezentując chamstwo, czy jak np. Skiba pokazując publicznie swój zwieracz, to nie znaczy, że musimy przewartościowywać swoje pojęcia o sztuce.

Andrzej KolendoZawsze lubiłem czytać Twoje posty, Andrzeju :) Pozdrawiam.


Dzięki za wsparcie Andrzeju.
Zanik przyzwoitości w kulturze i szerzenie prostactwa jest dziś miarą samą w sobie dla niektórych środowisk. Mnie miedzy tymi ludźmi nie ma.
Mam jeszcze możliwość dostępu do kultury będącej dorobkiem ludzkości, dlatego nie interesuje mnie kultura będąca jej upadkiem.
ratajczak bogdan
2007-10-18 08:41:26
Andrzej Mróz
DzekJest takie słynne powiedzenie"jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce".


dodałbym..."powiedział pewien kanibal" :D


Andrzeju to o czym mówisz powyżej jest wierutnym kłamstwem!
Nie spodiewałem się tego po Tobie.
To jakaś gra przedwyborcza?
Ja jako wieloletni wegetarianin protestuję przed stosowaniem tego rodzajeu insynuacji!
Tu już przegiąłeś "pałę". To nie było wcale "zaje..aste"!
Żaden kanibal nie wyrzekł takiego zdania. Oni byli prości, ale występowali przeciw wulgaryzmom.
Wiem to z całą pewnością i nie znajdziesz takiego dowodu, aby tę tezę udokumentować.
Po prostu kanibali nie ma!
Przed rokiem zjedliśmy ostatniego, a ten wówczas mówił zupełnie co innego. :wink:

(.)
Andrzej Mróz
2007-10-18 08:53:16
ratajczak bogdanPrzed rokiem zjedliśmy ostatniego, a ten wówczas mówił zupełnie co innego.


Smakował nam, pamiętasz? :D
ratajczak bogdan
2007-10-18 08:56:06
Był trochę "Łykowaty". :D
Ale czego nie robi się dla idei!

(.)
Markovitz
2007-10-18 09:02:59
Panowie ! O wokalistkach miało być a nie o kanibalach !

Załóżcie temat o języku i tam dociekajcie co i dlaczego jest kulturalne, a co już nie .


Spodobała mi się ostatnio piosenka "Słowa" Małgorzaty Ostrowskiej, która od kilku lat próbuje odzyskać utraconą popularność dokonując zmian stylistycznych.

Ale ponieważ ankieta obejmuje czas do 2000r. to na podkreślenie Jej największych osiągnięć wypada przypomnieć okres współpracy z grupą Lombard. Ostatnio ukazał się wybór nagrań tego zespołu (do DzIENNIKA).

Jeszcze na początku lat 90-tych w rosyjskiej telewizji widziałem występ Lombardu i usłyszałem Ostrowską wykonującą "Płonącą stodołę". Szkoda, że ich wersja jest tak słabo dostępna...
dzek
2007-10-18 10:53:58
Zauważylem,ze o większości wokalistek,które podobają się np Markovitzowi chyba dośc pochlebnie wypowiadał się sam Niemen/Ostrowska czy Chylińska/.Chyba więc to nie jest przypadek?Natomiast ja ze swej strony mam trudność w ocenianiu kogos takiego jak Ostrowska,bo ona z jednej strony dysponuje "drapieznym"rockowym glosem,a z drugiej jej piosenki ,choćby te np .nagrane z Lombardem to po prostu pop na niezłym być moze poziomie,ale nic ponadto.Więc tak naprawdę nie wiem czy mam oceniac jej głos w oderwaniu do jej piosenek czy po prostu jej piosenki?Te drugie nie są ,przynajmniej dla mnie najwyższej próby.Ze współczesnych wokalistek debiutujących w latach 90-tych chyba najbardziej lubię A.M.Jopek.Jej głos jest daleki od rockowego,niemniej mi to jakoś nie przeszkadza.Za to nie wiem tak naprawdę za co pod niebiosa się wychwala Kayę?Natomiast jesli chodzi o wokalistki starsze to jakies pare miesiecy temu słyszałem w radiu koncert K.Prońko,na ktorym spiewała ona standardy polskiej muzyki rozrywkowej/min Niemena i Dżambli/.I to była naprawdę doskonała rzecz.Ale Prońko to jest klasa sama w sobie.
Maciek
2007-10-18 11:06:37
dzekZa to nie wiem tak naprawdę za co pod niebiosa się wychwala Kayę?


...za długie nogi :) A tak poważnie to zapomniano o jednej pani, Ewie Demarczyk.
Tadeusz
2007-10-18 11:24:02
Marek zaproponował skomentowanie pozycji Rodowicz w tej ankiecie, więc niniejszym to czynię.
Otóż, kiedy zobaczyłem listę piosenkarek, od razu wiedziałem, że Rodowicz będzie liderką, co wcale mnie nie dziwi ale i nie cieszy. Rodowicz reprezentuje całkiem dobry poziom wokalny ale jest piosenkarką dla mniej wymagających. Moje wymagania są całkiem inne. Oczekuję od wokalisty takiego klimatu, który pozwoli mi na delektowanie się dźwiękiem i wprowadzi mnie w odpowiedni nastrój, i nie polegający na kiwaniu nogą do taktu. Rodowicz jest, owszem, dobra, ale do pokiwania się w takt następujących po sobie zgrabnie ułożonych nutek. Słucham jej czasami ale służy mi to jako tło - np do rozmowy towarzyskiej przy kawie. Kubasińskiej natomiast słucham w samotności, w skupieniu i coś przezywam…
Gdzież Rodowicz do Kubasińskiej! Całkiem dwie różne kategorie.
Jest dobra ale nie w tej kategorii, o którą mi chodzi. Kategoria Rodowicz w ogóle mnie nie interesuje. Ponad to jest jej nadmiar- dosłownie wszędzie !

Dobór wokalistek do ankiety oparty jest na pewnych kryteriach, jak wyjaśnił wcześniej Marek, ale mnie one nie przekonują. Albo Rodowicz nie pasuje do większości albo kilka innych wokalistek, bo nie wszystkie, nie pasuje do Rodowicz.
Ewa
2007-10-18 12:50:25
Tadeuszu, przyznaję Ci rację, że trudno porównywać Rodowicz z Kubasińską. Ja też osobiście w tej ankiecie wymieniłbym np. Górniak na Mirę, ale już wcześniej wymusiłam na Markovitzu jedną wymianę. :wink: Przyznając palmę pierwszeństwa Maryli, kierowałam się zarówno oceną samego głosu, jak i całokształtu repertuaru. Uważam, że Maryla jest najbardziej wszechstronną naszą wokalistką i potrafi zaśpiewać dosłownie wszystko, potrafi stworzyć nastrój, ale i nas rozbawić. Zarzucasz Rodowicz, że jest piosenkarką dla mniej wymagających, mnie też nie wszystko w jej twórczości się podoba, jedne rzeczy były bardziej ambitne, inne mniej, ale zawsze trzymała przyzwoity poziom i co jest godne podziwu, słucha jej już kilka pokoleń Polaków.
Stach
2007-10-18 16:03:00
Proszę zobaczyc i posłuchac.
http://youtube.com/watch?v=aGq3JwtCODY
Markovitz
2007-10-18 16:30:55
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-10-18 16:30:55 przez Markovitz
Kwestię : dlaczego nie ma wypominanych mi wokalistek, wyjaśniłem w pierwszych postach tego topicu...

Ale skoro to nie wystarczy to zapytam: czy przypominacie sobie wyniki plebiscytu Trójki i Polityki ?

Tam dopiero był misz-masz stylistyczny !

Dzek miał rację : kompletując obsadę do ankiety uwzględniłem opinię Niemena (to chyba zrozumiałe :)), ale też zmuszony byłem dokonać kilku wyborów np. między znakomitą wokalistką a znakomitą artystką, która nie tylko śpiewa, ale też pisze muzykę bądź teksty. I zwykle wybierałem Tą, która jest uważana bardziej wokalistkę właśnie.
Tak się złożyło, że wybrałem piosenkarki, których repertuar może podobać się lub nie, ale wszystkie mają ciekawe głosy, potrafią nimi znakomicie władać i od wielu lat utrzymują aktywność na polu estradowym.

Trudno było uniknąć nieobecności w ankiecie kilku artystek, które miejsce w panteonie polskich piosenkarek mają zagwarantowane - jak legendarna Ewa Demarczyk, Kora, czy niesłychanie twórcza w ostatnich latach Kasia Nosowska. Może kiedyś ktoś rozpisze ankietę o piosenkarkach- legendach albo o autorkach tekstów..?

Nie sposób było pominąć Kayah i Edyty Górniak, które jako jedyne wokalistki (nie-jazzowe) przedarły się poza krajowe podwórko i próbują zaistnieć w Europie. Nie uwzględniłem Basi Trzetrzelewskiej, ale ona działa od lat zagranicą.


TadeuszAlbo Rodowicz nie pasuje do większości albo kilka innych wokalistek, bo nie wszystkie, nie pasuje do Rodowicz.


Ale w czym to niby nie pasuje ?

Nie doceniasz dorobku pani Maryli, bo Ona ze swoim przeogromnym repertuarem podoła tak stylistycznie, jak i pod względem warunków głosowych nawet najbardziej wyszukanym kryteriom, którym już niekoniecznie sprostać mogą Jej młodsze koleżanki...

A że nie musisz Jej lubić - to już inna sprawa :?

Dodam tylko, że w kioskach wylądowała już druga część kolekcji piosenek A.Osieckiej w wykonaniu Anny Szałapak i właśnie Maryli Rodowicz...

Oddane przez Was głosy potwierdzają, że Jej brak w tym zestawieniu byłby wielkim błędem. Za mniejsze można winić tylko ograniczenia techniczne, które nie pozwalają umieścić np.dwunastu wokalistek.


edit 21 X
Tadeusz
2007-10-18 17:08:12
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-18 17:08:12 przez Tadeusz
Markoitz napisał:
Tadeusz napisał:
Albo Rodowicz nie pasuje do większości albo kilka innych wokalistek, bo nie wszystkie, nie pasuje do Rodowicz.

Markovitz napisał:
Ale w czym to niby nie pasuje ?


Sam sobie odpowiedziałeś, pisząc:

Tam dopiero był misz-masz stylistyczny !


Natomiast nie traktuj mojej wypowiedzi jako zarzut lecz jako głos w dyskusji.
Markovitz
2007-10-18 17:11:32
Misz masz -ale przecież nie spowodowany przez obecność p.Maryli - najpopularniejszej polskiej piosenkarki XX wieku !

Nie ma takiej piosenki Kayah, K.Kowalskiej,czy M.Ostrowskiej z którą nie poradziłaby sobie Maryla Rodowicz 8)

Muszę przetrawić propozycję Stacha...
Ewa
2007-10-18 17:21:18
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-18 17:21:18 przez Ewa
Głosowałam na Marylę, ale właśnie zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę mam w domu tylko jedną jej płytę. Kupiłam ją w 74r. i zawiera m.in piękną kompozycję Niemena ze słowami Jonasza Kofty. :)

Moja córka przed chwilą pochwaliła mój wybór, twierdząc, że Maryla jest ponadczasowa. 8)
Tadeusz
2007-10-18 17:21:32
Marek napisał:
...przez obecność p.Maryli - najpopularniejszej polskiej piosenkarki XX wieku !


Tadeusz napisał:

Ponad to jest jej nadmiar- dosłownie wszędzie !


Rzeczywiście jest popularna, co dowodzi fakt, że jest jak napisałem wyżej.

Mnie jednak ta popularność nie przekonuje i nie zauracza, nie wywołuje we mnie żadnych pozytywnych emocji.
Populany- nie oznacza najlepszy.
Markovitz
2007-10-18 17:38:55
Domyślacie się na kogo oddałem swój głos ?

Najlepsza nie oznacza, że to mój ulubiony głos...


Ewa Moja córka przed chwilą pochwaliła mój wybór, twierdząc, że Maryla jest ponadczasowa.


..i widać to wielopokoleniowe uznanie na koncertach i w kolejkach po płyty.

Nie lubić Tadeuszu - to drobiazg, ale nie doceniać klasy wokalnej- prawie grzech.

Ja mam podobny problem z panią Kasią Szczot. Nie rozumiem, a co za tym idzie trudno mi lubić teksty tej autorki.

Na szczęście znakomicie śpiewa je Kayah, więc nie miałem rozterek, że ta wokalistka musi tu być 8)


A co myślicie o tym, że zastąpiłbym wokalistkę z innej bajki - H.Banaszak na Korę .. ?
Tadeusz
2007-10-18 18:31:59
Markowitz napisał:

Nie lubić Tadeuszu - to drobiazg, ale nie doceniać klasy wokalnej- prawie grzech.


Nie czytasz uważnie moich postów:

Rodowicz reprezentuje całkiem dobry poziom wokalny ale jest piosenkarką dla mniej wymagających. Moje wymagania są całkiem inne. Oczekuję od wokalisty takiego klimatu, który pozwoli mi na delektowanie się...


Jak widzisz Marku, staram się nie grzeszyć :wink:
Markovitz
2007-10-18 19:29:44
Niemen w przekroju całej drogi artystycznej też miał propozycje dla mas i dla melomanów.

TadeuszRodowicz reprezentuje całkiem dobry poziom wokalny ale jest piosenkarką dla mniej wymagających.


Z tak ogólnymi opiniami trudno mi polemizować, bo o którą Rodowicz Ci chodzi ?

"Maryla biesiadna" - być może, ale to było kilkanaście lat temu !

Jej ostatni album (m.in. z tekstami K.Nosowskiej) na pewno nie jest propozycją dla "mniej wymagających". Również wspomniana tu płyta "Rok" zawiera bardzo urozmaicony repertuar i dla mnie jest to bardzo udana płyta tej wokalistki.


Dzek parę miesięcy temu słyszałem w radiu koncert K.Prońko, na którym śpiewała ona standardy polskiej muzyki rozrywkowej m.in. Niemena i Dżambli


Byłem na takim koncercie w sierpniu transmitowanym przez radio Olsztyn.

Pani Prońko wykonała wtedy Przyjdź w taką noc i kawałek Dżambli (bodaj Księżniczka) i jeszcze kilka standardów.
No i wyczekany przez publiczność "Deszcz w Cisnej" :D
Ewa
2007-10-18 20:16:54
Z ciekawości zajrzałam dziś na oficjalną stronę Maryli Rodowicz i znalazłam tam wspomniany przeze mnie utwór "Kiedy się dziwić przestanę"w nowej wersji i innej aranżacji, niż na płycie "Rok". Zostało to nagrane na płycie okolicznościowej dla Fanów (''Sowia Wola") w 2003r.. Na tej samej płycie (wydanej tylko w 35 egzemplarzach) Maryla śpiewa też m.in."Płaczmy razem wrogu mój".
Widziałam tam jeszcze kilka podobnych okolicznościowych CD. Na płycie wydanej w 2005r. możemy uslyszeć "Malaguenę" z polskim tekstem.
Bardzo fajna inicjatywa - takie płytki dla fanów z unikalnymi nagraniami. Jeśli ktoś chce, to może ich posłuchać na stronie http://www.marylarodowicz.pl.
Tadeusz
2007-10-19 08:21:23
Za głosem Ewy odwiedziłem stronę Rodowicz. I co? I nie zmieniłem zdania.

Markovitz napisał:

Z tak ogólnymi opiniami trudno mi polemizować, bo o którą Rodowicz Ci chodzi ?


O każdą, i o biesiadną, i o (nie)biesiadnną.

Markovitz napisał:

Niemen w przekroju całej drogi artystycznej też miał propozycje dla mas i dla melomanów.


Zgoda, ale Niemen się rozwijał. Po "przebojowym" okresie poszedł do przodu w tempie wręcz kosmicznym a Rodowicz małymi kroczkami, a od dłuższego czasu drepce w miejscu, udając tryumfalny marsz....

Wcześniej napisałem:

Ponad to jest jej nadmiar- dosłownie wszędzie !


Sam Niemen jej mówił : "Mańka , czy nie przesadzas z tym śpiewaniem, już się chyba dosyć naśpiewałaś" ?

Jej nadmiar powoduje, że wyciszm radio lub telewizor kiedy ją słyszę.
A mówią, że nie ma upiorów. :lol:
dzek
2007-10-19 11:09:09
Nie każdy musi "kosmicznie"iść do przodu,jak to raczył nazwac Tadeusz.Czy fani Niemena tego chcą czy np piosenki Ewy Demarczyk czy też piosenki z Kabaretu Starszych Panów,mimo,ze pozornie są dość proste,to jednak zaliczane są do największych osiągnięć naszej muzyki rozrywkowej.Rodowicz tworzy solidne piosenki,może nie jakieś arcydzieła,ale sam fakt ,ze przetrwała 40 lat jest już wielkim sukcesem.Co by też o niej nie mówic to nigdy nie schodzi ona poniżej pewnego poziomu.Dba o dobrych tekściarzy,o dobrych kompozytorów.Z drugiej strony musze napisac szczerze,iz nie mam jej zadnej plyty i chyba nie zanosi się abym kiedykolwiek takową mial.Byłem też w ubiełym roku na jej plenerowym koncercie i poza wielkim halasem niewiele z niego zapamiętałem.Za dużo tam było formy a trochę za mało tresci.Niemniej powtarzam jeszcze raz.Doceniam ją za profesjonalizm.No i za długowieczność.Nagrała pewnie z 500 piosenek/strzelam teraz bo nie wiem ile tego było/,z których pewnie z 50 to były przeboje a drugie 50 to rzeczy znane.Jesli porówna to się z innymi artystami to dorobek ten wygląda rzeczywiscie imponująco.
Tadeusz
2007-10-19 11:26:21
dzek napisał:
Z drugiej strony musze napisac szczerze,iz nie mam jej zadnej plyty i chyba nie zanosi się abym kiedykolwiek takową mial.Byłem też w ubiełym roku na jej plenerowym koncercie i poza wielkim halasem niewiele z niego zapamiętałem.Za dużo tam było formy a trochę za mało tresci.Niemniej powtarzam jeszcze raz.Doceniam ją za profesjonalizm.No i za długowieczność


Dokładnie tak samo i ja mówię o Rodowicz: nie mam i nie bedę miał jej żadnej płyty, cenię ją za długowieczność, cenię ją za dobre rzemiosło(*) - i tylko rzemisło, bo nie jest to artyzm, i dotyczy to okresu biesiadnegi i (nie?)biesiadnego. Prawdą jest też to, co pisze dzek, że za dużo tam zgiełku, mało tresci a za to dużo formy.

(*) nazywanie każdego, kto publicznie śpiewa lub recytuje wiersze , artstą jest nieporozumieniem i nadużyciem pojęcia artyzm
Ewa
2007-10-19 13:53:29
Tadeuszu, nikt Cię nie zmusza do kupowania płyt Maryli, ale musisz przyznać, że nie ma w Polsce drugiej wykonawczyni, która miałaby na swoim koncie tyle przebojów. A czy to artyzm czy tylko rzemiosło to sprawa bardzo dyskusyjna. W każdym razie piosenki Maryli mają wszystko, co potrzebne jest dobrej piosence: dobre teksty (Osieckiej, Kofty, Czapińskiej...), dobrą muzykę (Gartner, Mikuły, Krajewskiego...) + dobry wokal. Czego jeszcze więcej byś chciał, żebyś docenił te piosenki? :wink:
Tadeusz
2007-10-19 14:04:12
Ewa napisała:
Czego jeszcze więcej byś chciał, żebyś docenił te piosenki?


Chciałbym coś przeżywać, niestety ta wokalistka nie jest w stanie wzbudzić we mnie żadnych emocji. ale nie martwi mnie to, bo jest wiele innych , które takie emocje wzbudzają, np. Dinah Washington. Słuchając jej, mam "ciary" na plecach... To mnie interesuje! Natomiast Rodowicz, pisałem o tym wcześniej, może służyć jako tło do rozmowy towarzyskiej przy wiśnióweczce. :D
Spełnienie wymogów formalnych- dobra muzyka, dobry tekst, dobry wokal- to nie wszystko, bo gdyby tak było, to gwiazd mielibyśmy bez liku- a nie mamy. Potrzebne jest jescze "to cos", a u Rodowicz tego nie znajduję.
Tadeusz
2007-10-20 17:08:43
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-20 17:08:43 przez Tadeusz
Odpowiedź na pytanie Ewy, zacytowane wyżej , dodatkowo zilustruję dźwiękiem ( bez obawy, nie ja będę śpiewał ) Parę lat temu amerykańscy wokaliści - Harry Belafonte i Michael Jackson - zorganizowali koncert charytatywny na rzecz biednych krajów afrykańskich. Bardzo znanym utworem z tego koncertu jest piosenka We Are The World - by USA For Africa. Występują tam znakomici wokaliści. Niestety, nie wszystkich rozpoznaję.
Ewo zwróć uwagę, w 2:54 minucie śpiewa Cindy Luper - jakaż ekspresja, jakaż szczerość, jakż swoboda. Po stokroć wolę ją niż Rodowicz. Oczekuję od wokalisty nie tylko poprawnego odśpiewania melodii ale i oddania się temu , co robi.
Nie wspominam o pozostałych wokalistkach, bo to jest poza dyskusją.

Może ktoś bardziej biegły mógłby spróbować zidentyfikować wszystkich wokalistów i w postaci „minutnika" przedstawić tu listę.
Wówczas można by zrobić konkurs na najlepszego wokalistę i na najlepszą wokalistkę z tej listy. A jest w czym wybierać!

http://pl.youtube.com/watch?v=INwB0BWVDnM
Markovitz
2007-10-20 17:17:44
Edytowany 2 raz(y), ostatnio 2007-10-20 17:17:44 przez Markovitz
Trzy siódemkowy post przyniósł kolejny porcję dezawuowania śpiewania pani Mańki.
I to w dość wymyślny sposób
:wink:

w 2:54 minucie śpiewa Cindy Luper – po stokroć wolę ją niż Rodowicz.


Tadeuszu - każde dziecko z zamkniętymi oczami Ci powie, kto lepiej śpiewa.

Nie wolno porównywać pani Mańki do beczącej jak koza C. Lauper !

Po prostu nie mieli telefonu do Rodowicz.

Do Niemena - chyba też, ale nawet gdyby mieli, to musiałby wypaść z tego grona Jacko :twisted:
Tadeusz
2007-10-20 17:34:21
Marku, pokazuję przy pomocy ilustacji muzycznej moje upodobania, a że wypadło to przy okazji dyskusji o Rodowicz nie oznacza, że ją dezawuję.

Marek napisał:
Nie wolno porównywać pani Mańki do beczącej jak koza C. Lauper !

No to widać, że niechcący zaproponowałem nagranie z zoologu podczas karmienia zwierząt :wink: . Przepraszam !

MarekTadeuszu - każde dziecko z zamkniętymi oczami Ci powie, kto lepiej śpiewa.


Dzieci nie są dobrymi ekspertami w tematach nie związanych z piaskownicą. A tak poważnie. To zwykły slogan.

Napisałem:

Może ktoś bardziej biegły mógłby spróbować zidentyfikować wszystkich wokalistów i w postaci „minutnika" przedstawić tu listę.
Wówczas można by zrobić konkurs na najlepszego wokalistę i na najlepszą wokalistkę z tej listy. A jest w czym wybierać!


Namawiam Cię Marku , innych, do odniesienia się do tej propozycji.
Markovitz
2007-10-20 17:42:00
A masz ! I to w kolejności jak ich tam widać :

Lionell Richie, S.Wonder, Paul Simon, Kenny Rogers, Tina Turner, Billy Joel, James Ingram , Jacko i jego idolka Diana Ross, Dione Warwick, Willie Nelson, Al Jarrreau, Bruce Springsteen, Kenny Logins, Steve Perry (z grupy Journey), chyba Deryl Hall (z duetu .. zapomniałem tego drugiego), H.Lewis (lepiej nie wysilać się na wymowę imienia), no i ta Twoja Cindy, po niej Kim Carnes i uwaga : Bob Dylan i Ray Charles. I znów Steve Wonder i Bruce Springsteen, a Jacko dośpiewuje...
Tadeusz
2007-10-20 17:50:06
Dzięki. :)
Ewa
2007-10-20 17:56:23
Tadeusz
Ewo zwróć uwagę, w 2:54 minucie śpiewa Cindy Luper - jakaż ekspresja, jakaż szczerość, jakż swoboda. Po stokroć wolę ją niż Rodowicz.

Wiem, Tadeuszu, że masz różne swoje ulubione wokalistki i rozumiem, że nie lubisz Maryli, ale to porównanie do Cindi Lauper zupełnie mnie nie przekonuje, wcale nie uważam, że jest lepsza od Rodowicz.
Zresztą w tym temacie mieliśmy mówić o rodzimych wokalistkach. :wink:
Markovitz
2007-10-20 18:01:12
Czy możecie wskazać artystów i artystki, na których wzorowały się nasze wokalistki :?: :)

Wówczas można by zrobić konkurs na najlepszego wokalistę i na najlepszą wokalistkę z tej listy

Nie ma tam jeszcze wielu doskonałych europejskich wokalistów a i nie zauważyłem jednego ważnego amerykańskiego (i to docenianego przez Niemena ).

Stylistycznie panuje misz-masz : Al Jarreau śpiewa głównie jazz, Willie Nelson- tylko country, Ray śpiewał wszystko, ale nie żyje, a Jacko ostatnio .. lepiej nie mówić . Popelina :oops:
Tadeusz
2007-10-20 18:15:26
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-20 18:15:26 przez Tadeusz
Ewa napisała:
...ale to porównanie do Cindi Lauper zupełnie mnie nie przekonuje, wcale nie uważam, że jest lepsza od Rodowicz
.

Nie oczekiwałem, że kogoś przekonam do CL i nie taki był mój zamiar. Pokazałem kogo przedkładam nad Rodowicz, jaką stylistę wolę i jakiego rodzaju ekspresji oczekuję.
Przyjmuję do wiadomości - i bez zdziwienia-że w Polsce jest dużo zwolenników Rodowicz, bo gdyby ich nie było- nie byłoby Rodowicz. I to jest jasne, i poza wszelką dyskusją.
Nikogo nie odwodzę od jej słuchania !

Czy tak trudno było zrozumieć moje intencje?
dzek
2007-10-20 18:15:28
No nie wiem,być może się czepiam,ale dla mnie klasyfikacja "najlepsze wokalistki"jest dość nieprecyzyjna.Bo cóż to tak naprawdę znaczy?Teraz odbiegnę trochę od meritum.Gdybym miał wybierać najlepszego polskiego wokalistę to napewno na pierwszym miejscu byłby Niemen,na drugim pewnie A.Zaucha,a co do innych miejsc do pewnie musiałbym się zastanowić.Natomiast gdybym miał wybrać swojego ulubionego artystę,czy tez mówiąc mniej szumnie wykonawcę,to na pierwszym miejscu byłby Grechuta.I nie znalazłby się tu za swoje szczegolne warunki głosowe,ale za inne cechy,o których nie pora teraz mówić.A więc tak naprawdę ,przynajmniej dla mnie,tzw warunki głosowe,nie są decydujące,choć oczywiście mają swoje znaczenie.Ważne jest coś ,co jest tak naprawdę nieuchwytne i nienazwane.Może jest to charyzma,może jakaś aura,ktorą otacza wykonawcę?P.S.Miles Davis wspaniale,na swoją modłę przerobil słynny przebój C.Lauper"Time after time".
Tadeusz
2007-10-20 18:20:01
Tę całą wrzawę na temat Rodowicz i konkursu na najlepszą wokalistkę najtrafniej podsumował dzek. Nic dodać, nic ujać! Najlepszy post na ten temat !
Markovitz
2007-10-20 19:44:19
Post Dzeka nie zamyka tematu, ani ankiety (wiemy Tadeuszu, że wkurzają Cię wyniki :wink:).
Co do Milesa to zrobiłby perłę z każdego melodyjnego kawałka - dowodem Humane Nature M. Jacksona.

Ale w ankiecie chodziło mi właśnie o to : która z Pań jest najlepszą wokalistką, czyj śpiew do Was lepiej trafia ?

I odzew w postaci postów i głosów pokazuje, że miało to jakiś sens.

Pytałem o inspiracje naszych najlepszych wokalistek.

Zacznę może od Maryli Rodowicz z czasów festiwalu piosenki studenckiej. Wyglądało na to, że mamy kogoś bardzo zauroczonego Bobem Dylanem i Joni Mitchell. A później - już w pierwszej połowie lat 70-tych- znać było fascynację piosenkami George Harrisona i .... Tak, tak 8)
Tadeusz
2007-10-20 20:55:34
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-10-20 20:55:34 przez Tadeusz
Markovitz napisał:
(wiemy Tadeuszu, że wkurzają Cię wyniki ).


Te akurat nie, oby jednak się nie zdarzyło, że wyniki do parlamentu mnie wkurzą, bo wówczas to nawet Maryla mnie nie zrelaksuje :lol:
Markovitz
2007-10-21 12:11:32
TadeuszPokazałem kogo przedkładam nad Rodowicz, jaką stylistykę wolę i jakiego rodzaju ekspresji oczekuję.


Skoro jesteśmy przy stylistyce kiczu, to może rozbawi Was Kayah w krzywym zwierciadle Kabaretu Moralnego Niepokoju. Idealnie uchwycili miałkość tekstów jednej z obecnie najlepszych naszych wokalistek (o ile nie najlepszej).


Trasy do kasy :P

Przy okazji - niezła parodia "Idola"
...
Tadeusz
2007-10-21 12:25:17
Markovitz napisał:

Tadeusz napisał:
Pokazałem kogo przedkładam nad Rodowicz, jaką stylistykę wolę i jakiego rodzaju ekspresji oczekuję.


Markovitz napisał:
Skoro jesteśmy przy stylistyce kiczu,


Jeżeli nieomylna wyrocznia tak mówi to znaczy, że mówi.
Markovitz
2007-10-21 12:49:03
Eee nie ma potrzeby tak obszernie cytować, jak i nie ma sensu się obrażać...

Rodowicz również otarła się o kicz i to nawet kilkakrotnie (np. w "Szparce-sekretarce").

Podobała się Wam parodia madame Kayah ?

No to jeszcze raz - oto Bregovic śpiewający "Testosteron" i Kabaret Mru Mru :arrow: o, tutaj :D
rutek66
2007-10-30 16:09:16
:idea:
Ewa Bem!
Nie znam anijednej jej niedobrej piosenki!
Ewa Bem! Jeszcze raz!
:!: :!:
Hana
2007-11-01 18:15:24
Dla mnie - Halina Frąckowiak ;))
Ciepla, subtelna i spiewa o sprawach bliskich memu sercu ;)


A mysle, ze zabraklo w tym rankingu Miry Kubasinskiej.

Serdecznie pozdrawiam ;)
Hana
Tadeusz
2007-11-05 06:38:11
W innym topicu Markovitz napisał:


Można śpiewać czysto jak w operze i nikogo to nie będzie ruszać. A można delektować się wyciem Boba Dylana. Bo to jest artysta...
_________________


Kiedy polemizowałem z Tobą o Rodowicz i Kubasińskiej, gdzie wplątałem Cindy Lauper, która -Twoim zdaniem- beczy jak koza, kierowałem się w swoich sądach takim samym kryterium ( patrz Twój cytat)
Wpadłeś przy okazji we własne sidła, bo twierdzisz, ze wyjącego Dylana można słuchać, a niekoniecznie czysto śpiewającej artystki operowej . To samo odnosi się do Rodowicz i Cindy Lauper- Cindy to Dylan a Rodowicz to śpiewaczka operowa. :lol:
Markovitz
2007-11-05 07:03:08
Są i polskie piosenkarki, którym przytrafiają się boki intonacyjne, ale mają one własny styl (a nie tylko manierę), odpowiednio dobrany repertuar .. i oddanych fanów.
Myślę tu np. o Beacie Kozidrak.

TadeuszCindy to Dylan a Rodowicz to śpiewaczka operowa. :lol:

Że też ja takie oczywistości muszę komentować po starszym Koledze :?

Dylan jest artystą niepowtarzalnym.

A Cindy .. daleko jej do M.Rodowicz, a o porównaniach do Dylana to już w ogóle zapomnijmy!
Tadeusz
2007-11-05 15:11:08
Markovitz napisał:

Że też ja takie oczywistości muszę komentować po starszym Koledze


Nie musisz, a właściwie nie powinieneś- tylko w tym przypadku oczywiście, - bo nie "załapałeś'” sensu mojego postu. Chodziło mi jedynie o zasadę kryterium, a nie porównywanie kogokolwiek do kogokolwiek innego, i asymetrię w jej uznawaniu przez Ciebie- w Twoich wypowiedziach jest ona ( zasada kryterium) zasadna, a w moich nie.
Markovitz
2007-11-05 15:29:51
Sens Twojej wypowiedzi, Tadeuszu, byłby bardziej przyswajalny, gdybyś po prostu napisał , że choć Cindy beczy jak koza, to Tobie się podoba :twisted:

Analogię z Dylanem pozostawiwszy na inna okazję ...

To zrozumiałe - zwłaszcza w przypadku piosenkarek, że oprócz dobrego głosu (Kayah, Ostrowska) podobać się może pomysł na siebie (Kora), uwodzicielski tembr głosu (Hanna Banaszak), czy po prostu uroda ...

Trudno mi powiedzieć, co spodobało się Tobie u pani Cindy, ale wolałbym coś dobrego przeczytać o jednej z polskich wokalistek :)
Tadeusz
2007-11-05 16:08:12
Markovitz napisał:
Sens Twojej wypowiedzi, Tadeuszu, byłby bardziej przyswajalny, gdybyś po prostu napisał , że choć Cindy beczy jak koza, to Tobie się podoba


To , co napisałeś, pozbawione jest wyczucia i ..... . I kończy dyskusję.
Markovitz
2007-11-05 17:04:31
Tadeusz To, co napisałeś, pozbawione jest wyczucia i ..... .

I kończy dyskusję


.. o pannie Cindy.

Może i dobrze, bo to nie ten temat 8)
dzek
2007-11-05 17:10:39
Padło tutaj nazwisko B.Kozidrak i nie mogę się powstrzymac,aby wyrazić całkowitą dezaprobatę wobec jej poczynań.O ile jako młody chłopak jakos tolerowałem zespół Bajm to teraz twórczość pani Kozidrak i jej zespołu jawi mi się jako coś przerażliwie pretensjonalnego.A już warstwa tekstowa tych piosenek jest na żenującym poziomie.Pani Beata z wlaściwym sobie patosem śpiewa swoje prawdy objawione w rodzaju"Sama nie wiem czego chce szukam wciąż miłości"czym wywoluje u mnie bardziej smiech niż wzruszenie.Swoją drogą co za brak zdecydowania?Albo nie wie czego chce albo szuka tej miłości.Jej poziom zresztą doskonale wpisuje sie w to co robi też Edyta Górniak.Co z tego,ze być może dysponuje ona dobrym głosem skoro jej piosenki są bylejakie?Ktoś taki jak K.Prońko czy Ewa Bem wobec tych wspólczesnych gwiazdeczek to są giganty.
Hana
2007-11-05 20:29:44
de gustibus non est disputandum ... uwielbiam Wasze, Panowie spory ;)

Mysle ze gdyby mandaryna czy inna doda nie miala tylu wielbicieli, nie mialaby szansy zaistniec medialnie. Podobnie jest z innymi 'gwiazdami' tego formatu.
Ktos tego slucha, ktos kupuje plyty i chłam kroluje w czolowkach list przebojow. Przeciez o tym doskonale wiecie ;))

Serdecznie Was pozdrawiam ;)
dzek
2007-11-08 17:25:52
A ja chciałbym "przypomnieć"wszystkim o Magdzie Umer.
Jako człowiek,który wychował się na muzyce rockowej przez długie lata nie przepadałem za tą artystką. Wydawała mi się zbyt subtelna, rozpoetyzowana. Może nawet w tym rozpoetyzowaniu zbyt pretensjonalna.Kojarzyłem ją tak naprawdę głównie z jednym przebojem"Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie". No ale z biegiem lat zacząłem na nią patrzeć inaczej. Jej "nierockowość"zupełnie mi przestała przeszkadzać. Byłem w ubiegłym roku na jej koncercie z cyklu"Chlip-hop", który bardzo mi się spodobał. Jego współgospodarzem był A.Poniedzielski.
Co wyróżniało ten koncert? Otóż jesteśmy zewsząd zalewani hałasem .Mieszkam w Cieplicach, nieopodal tzw muszli koncertowej ,gdzie to corocznie ma miejsce kilka plenerowych koncertów nierzadko znanych gwiazd. Bywam też na koncertach biletowanych. I muszę stwierdzić,że na większości z nich liczą się popisy sceniczne i ogłuszająca muzyka,z ktorej z trudem można zrozumiec jakiś tekst. A tymczasem Magda, ku mojej uciesze nie usiłowała być nowoczesna,nie szła z duchem czasów i głównym aktorem,głównym "instrumentem" jej koncertu był jej głos. Muzyka ledwie towarzyszyła jej w tle.Jej wykonanie piosenki "Tak jak malował pan Chagall" było naprawdę piękne.W zalewie bylejakosci jaka zewsząd nas "atakuje" te blisko 2 godziny spędzone z M.Umer i A.Poniedzielskim były naprawdę bardzo miłe i wyciszające.
Piotr Starzyński
2007-11-08 17:50:13
Dzeku.
Gratuluję Twojego 100-go posta i postów na ...102 :wink: .
Jeśli chcesz to podaj mi kilka propozycji utworów Czesława NIEMENA, które chciałbyś usłyszeć w aud. "Lp", a ja wybiorę jeden z nich i zadedykuję go Tobie.
Po-zdrowie-nia
dzek
2007-11-09 09:24:55
No cóż,nie przypuszczałem,że ze mnie taki gaduła.Jak to szybko zleciało.Mam nadzieję,że przynajmniej część tych postów dorównywało "jakością" tej "zawrotnej"liczbie.Oczywiście nie musze nawet chyba mówić,iż nie było moim głównym celem przekraczanie jakichś granic.Niemniej za życzenia oczywiście bardzo dziękuję.Co do piosenek Niemena to sam nie wiem.Muszę pomyśleć,choć gdy ostatnio usłyszałem jedną z pierwszych wersji "Czas jak rzeka"zrobiło mi się miło.To taka bezretensjonalna,ładna piosenka o przemijaniu.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
rutek66
2007-11-09 15:32:37
gdzie jest Kora???? :?: :?: :?: tylko ona była w 80! dałem glos na Bem bo w ankiecie nie było kory. tendencyjnie? łyknąlem łykowatą ankietę!!!!
maanam! maanam!
Markovitz
2007-11-09 17:33:51
Pisałem już o Korze... Jej płyta bez grupy Maanam to - jak dla mnie- rzecz mniej przyswajalna.
Ale widzę, że nie kwapicie się głosować na K.Kowalską.
Może zatem zamienić Kowalską na Korę ? Czy są tu jeszcze zwolennicy Kory-wokalistki ? :)

Dziś płytę wydała Natalia Kukulska. Właśnie promuje album p.t. "Sexi-flexi". To coś dla miłośników książęcej muzy. W chórku u Kukulskiej swego czasu śpiewały córki Czesława Niemena i stąd zapewne sugestia krytyka Ro-Ro, że Natalia Niemen na swej pierwszej solowej płycie przypomina swą bardziej uznaną imienniczkę...

Jakoś nikt dotychczas nie przypomniał o Zdzisławie Sośnickiej, a przecież to znakomity głos, który powrócił nie tak dawno za sprawą .. hip-hopowca Tede (tego samego, który wziął udział w nagraniu Ja mam, to co Ty połączonych składów Warszafski deszcz i Wzgórze Ya-Pa 3).

O Halinie Frąckowiak też tu cicho- mimo że wystąpiła w Niedzieli z big-beatem i nie daje o sobie zapomnieć prowadząc program w tvp Polonia. Uważam, że Jej płyta "Geira" (nagrana z SBB) powinna się znaleźć w kolekcji każdego, kto interesuje się polskim rockiem.
Stach
2007-11-11 14:13:41
"Przebojowa noc" program J. Józefowicza, który wczoraj zobaczyłem i usłyszałem ... wokalistkę Mariolę Napieralską w utworze Czesława NIEMENA "Dziwny jest ten świat". Mariola porwała się na dzieło , które winno byc zarezerwowane tylko i wyłacznie dla ... Niemena i moim zdaniem wykonała je ...porywająco. Brawo. Był jeszcze P. Cugowski, wykonał skrócona wersję "Jednego serca". Dobrze się stało, że pamiętano o Czesławie Niemenie.
Ewa
2007-11-17 14:55:45
Stach"Przebojowa noc" program J. Józefowicza, który wczoraj zobaczyłem i usłyszałem ... wokalistkę Mariolę Napieralską w utworze Czesława NIEMENA "Dziwny jest ten świat". Mariola porwała się na dzieło , które winno byc zarezerwowane tylko i wyłacznie dla ... Niemena i moim zdaniem wykonała je ...porywająco. Brawo. Był jeszcze P. Cugowski, wykonał skrócona wersję "Jednego serca".

Po tym zachęcającym opisie obejrzałam dziś powtórkę tego programu i muszę zgodzić się ze Stachem, że wykonanie Marioli Napieralskiej było naprawdę niezłe, choć brawa należą się również Piotrowi Cugowskiemu za świetną interpretację "Jednego serca".
Dasza
2007-11-17 15:59:22
Kilka tygodni temu w "Przebojowej nocy" piosenkę "Włóczęga"
wykonał Krzysztof Zalewski. Wg mnie zrobił to bardzo dobrze.

W tym samym odcinku, dotyczącym piosenek rosyjskich,
wystąpiła Marina Łuczenko, ta sama która kilka lat temu,
w "Drodze do gwiazd" zaśpiewała "Dziwny jest ten świat".
Miała wtedy 12 lat.
W tym programie nie zaśpiewała jednak piosenki Niemena.

Oprócz "Włóczęgi" były też "Jołoczki sosionoczki" i "Wołga ,Wołga"
Markovitz
2010-01-24 21:38:40
Czołówka naszych najlepszych wokalistek ostatnio sporo występuje... :)

W TV często można zobaczyć Urszulę Dudziak i Ewę Bem, choć zwykle więcej mówią niż śpiewają... Za to śpiewa i to dużo Maryla Rodowicz, która ogłosiła już plan swojej letniej trasy koncertowej. A ja szykuję się na koncert Haliny Frąckowiak (w pięknym miejscu, gdzie rok temu śpiewała Hanna Banaszak). Ich młodsze koleżanki po fachu występują rzadziej (E.Górniak) albo wcale (E.Bartosiewicz). Nieczęsto koncertuje Kowalska, której wersja Dziwnego.. pozostaje niedoceniona = > You Tube

Po występie Kayah w filmie dokumentalnym "Dziwny jest ten świat" przysłuchałem się jej ostatnim artystycznym dokonaniom i doszedłem do wniosku, że od czasu albumów : "Kayah i Bregovic"(1999) oraz "JakaJaKayah" (2000) żadne z nagrań tej niewątpliwie świetnej wokalistki mnie nie zachwyciło ...

Ale może przyjdzie zmienić tą opinię po koncercie Kayah z Royal String Quartet..?
GraCja
2010-08-30 15:29:09
Poczytałam Wasze wywody odnośnie tematu i powiem, że świetnie się to czyta pod kątem tematyki, humoreski i groteski. I co najsmutniejsze … wnioski… :evil:
Chociaż może nie jest w sumie aż tak źle, że na 10 rozmówców i 10 wokalistek …trzy są dobre .
Jak dla mnie brakuje tu jeszcze sporo nazwisk, ale Markovitz uzasadnił swój wybór.
Padło tu samo nazwisko wspaniałej wokalistki, więc ja podam całość
Joanna Słowińska.
Jest to dla mnie wokalistka na miarę perfekcji wokalnej. Nie poruszając całego obrazu wraz ze złoconymi zapewne ramami, spojrzeć należałoby na sam artyzm wokalny. Nie ujmując nic Ewie Demarczyk, pani Joanna ma nadzwyczajny talent interpretacyjny i wokalny. Stawiam obie panie na podium obok siebie.
Wiem, że nie da się oddzielić rozbłysku Joanny Słowińskiej od Piotra Rubika i jego kompozycji, ale pomijając tematykę, a skupiając się na oryginalności wokalnej, jak dla mnie jest to klasyka.
Idąc dalej, wpadając w Wasze koleiny i spirytualistyczne zdolności podświadomej rozbiórczości tematu zaczerpniętej od Tadeusza :mrgreen: , taka jest właśnie naga prawda, że powinno się panią Joasię tu przynajmniej wymienić.
Natomiast nic nie ujmując Jej wyborowi kierunku artystycznego a także wyboru utworów, myślę, że zarówno Jej jak i Januszowi Radkowi przydałoby się czasami wyjść z siebie, usiąść przed sceną i dokładnie się przypatrzeć temu na scenie.
Jakże wielką potrafią i mają możliwość zrobić klasę. Lecz niekiedy nieodpowiedni dobór pewnych muzycznych wariacji, przyprawia zamiast o zawrót, to o ból głowy.
Może Janusz Radek jest sam dla siebie szefem, muzykiem i tekściarzem, więc sam o tym decyduje.
Ja pchnęłabym Go w kierunku inspiracji z Deep Purple i myślę, że świetnie dałby sobie z tym radę, ale musiałby się pozbyć właśnie zbędnego manieryzmu.
Natomiast Joanna Słowińska mając niestety muzyków grających wg własnej koncepcji, znacznie deformujących sztukaterię, która powinna wydobywać piękno z Jej diamentu.
I moje w tym powiedzonko, że „co nie zdobi, to szpeci”.
Wracając do przedstawionej dziesiątki, pewnie moim głosem mogłabym w końcu wyłonić zwycięzcę na tym etapie, ale…hmmmm…najlepsza wokalistka…bardzo wąsko brzmi, ale szeroko rozciągnęliście tą tematykę... :roll:
Tadeusz
2010-08-30 19:04:07
GraCja napisała:

Wracając do przedstawionej dziesiątki, pewnie moim głosem mogłabym w końcu wyłonić zwycięzcę na tym etapie, ale…hmmmm…najlepsza wokalistka…bardzo wąsko brzmi, ale szeroko rozciągnęliście tą tematykę... :roll:


Jeżeli masz na myśli wokalistkę- weterankę ( wszędzie jej pełno), to się zupełnie z Tobą zgadzam.

GraCja napisała:

...myślę, że zarówno Jej jak i Januszowi Radkowi przydałoby się czasami wyjść z siebie, usiąść przed sceną i dokładnie się przypatrzeć temu na scenie.
Doskonałe.

Zastanawiałem się wiele razy jakiej rady udzielić JR poprzez jego stronę internetową i zawsze przychodziło mi tylko jedno: chłopie daj sobie spokój. Byłoby to jednak zbyt obcesowe, więc się powstrzymywałem, ale teraz napiszę mu - rzecz jasna GraCjo jeżeli pozwolisz, wszak to Twój pomysł -aby "wyszedł z siebie ..."
GraCja
2010-08-30 21:29:23
Tadeusz
napiszę mu - rzecz jasna GraCjo jeżeli pozwolisz, wszak to Twój pomysł -aby "wyszedł z siebie ..."

Nie pozwalam!
Wystarczy, że sobie popatrzy na YouTube, to mu zaoszczędzi niepotrzebnych wycieczek. Jak skończę Czesława to może coś wrzucę.
Tadeusz
Zastanawiałem się wiele razy jakiej rady udzielić JR poprzez jego stronę internetową i zawsze przychodziło mi tylko jedno: chłopie daj sobie spokój. "

Broń Boże! Nie sztuka wylać dziecko z kąpielą, ale sztuka zrobić z niego Człowieka. Januszowi tylko potrzeba troszkę ograniczników fantazji i już będzie wszystko cacy. Facet ma wielkie możliwości, wspaniały dar i piękny głos. Tylko ciut ciut brak mu do pełnej klasy. Nikt nie zaśpiewa tak Tanga jak ON. A to moje ulubione.

A Marylka? to nasza niestrudzona, niezastąpiona, polsko-polska od stóp do głów rodzima, przebojowa i najwytrwalsza piosenkarka.
Tadeusz Oczekuję od wokalisty takiego klimatu, który pozwoli mi na delektowanie się dźwiękiem i wprowadzi mnie w odpowiedni nastrój ...Rodowicz jest, owszem, dobra, ale do pokiwania się w takt następujących po sobie zgrabnie ułożonych nutek.
Kubasińskiej natomiast słucham w samotności, w skupieniu i coś przeżywam…

Pewnie, gdy Mira śpiewa "Poszłabym za Tobą" :mrgreen:

Tadeuszu, tak patrząc po Twoich postach...hm...to też ich wszędzie pełno...a i w rankingu prym wiodą...
no i nie powiedziałabym, że Twoje posty są szczególnie interesujące dla wymagających...
Oczywiście proszę nie mieszać w to mnie, bo mi się świetnie z Tobą w takt kołysze, chyba, że zakwalifikujesz mnie do klasy MR dla mniej wymagających.
Ba! Patrząc po dacie przybycia, to z Ciebie też niezły weteran... :shock:
Widzę, że macie z Marylką wiele wspólnego :mrgreen: .
Tadeusz
2010-08-31 04:55:53
GraCja napisała:

Ba! Patrząc po dacie przybycia, to z Ciebie też niezły weteran... :shock:
Widzę, że macie z Marylką wiele wspólnego :mrgreen: .


Tak jestem weteranem i trwam tylko po to, żeby ją przetrzymać. :lol:
Czy mam coś z nią wspólnego?- mam, kraj zamieszkania. :twisted:

GraCja napisała:

Tadeusz napisał(a):
Oczekuję od wokalisty takiego klimatu, który pozwoli mi na delektowanie się dźwiękiem i wprowadzi mnie w odpowiedni nastrój ...Rodowicz jest, owszem, dobra, ale do pokiwania się w takt następujących po sobie zgrabnie ułożonych nutek.
Kubasińskiej natomiast słucham w samotności, w skupieniu i coś przeżywam…


Pewnie, gdy Mira śpiewa "Poszłabym za Tobą" :mrgreen: .
....i nie powiedziałabym, że Twoje posty są szczególnie interesujące dla wymagających...


Obawiam się, że zupełnie zbanalizowałaś moje spostrzeżenia na temat Miry Kubasińskiej, ale nie ma się co się dziwić, wszak pisałem to dla czytelnika mniej wymagającego, a Ty jesteś wymagająca - jak sama dyskretnie sugerujesz. :mrgreen:

GraCja napisała:

...i nie powiedziałabym, że Twoje posty są szczególnie interesujące dla wymagających...
Oczywiście proszę nie mieszać w to mnie, bo mi się świetnie z Tobą w takt kołysze...


-po pierwsze: brak konsekwencji, chyba że nie jesteś wymagająca... :mrgreen:
-po drugie: brzmi to trochę jak zaproszenie do tańca - nie tańczę, i nie jest to białe tango :mrgreen:

Parę postów wyżej napisałem:

Jeżeli masz na myśli wokalistkę- weterankę ( wszędzie jej pełno), to się zupełnie z Tobą zgadzam.


Sugerujesz GraCjo, że ja o MR pisałem??? :roll: Pierwsze słyszę !!! :wink:
GraCja
2010-08-31 18:30:26
Tadeuszu, ja jestem jak gumka :D .
Elastyczna, prężna, rozciągam się i dopasowuję mniej więcej do oczekiwanych wymagań, szybko wracam na swoje miejsce i tylko czasami zbyt mocno naciągnięta wpijam się, zostawiając małe zaczerwienienie, ale bez ran :lol:

Ale z Mirą... przyznaję Ci rację... "Poszłabym za Tobą"... :Gdybyś kochał, hej"... :mrgreen:

Krysia i Ewa...ex aequo...też trzeba to przeanalizować...

A wracając do Joanny Słowińskiej... jej talent można zobaczyć tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=Nbj5HJdsHI4.

Ja wymieniłabym Ją za Kasię 8) . Przynajmniej nie było by pozycji zerowych :D .
GraCja
2010-08-31 18:37:34
rutek66gdzie jest Kora????

Jak widać, Kora odpadła od tego drzewa. :shock:
Ona nadaje się jedynie na "drzewko szczęścia" :!:
Tadeusz
2010-08-31 18:45:40
GraCja napisała:

Ale z Mirą... przyznaję Ci rację... "Poszłabym za Tobą"... :Gdybyś kochał, hej"... :mrgreen:


Tak, tylko, że jest to "Czarno-czarny film" kręcony na "Wyspie", a w nim "Powiedzieliśmy już wszystko" :D

http://merlin.pl/Powiedzielismy-juz-wsz ... 89333.html

GraCja napisała:

Ja wymieniłabym Ją za Kasię 8) . Przynajmniej nie było by pozycji zerowych :D .


Zawsze musi być ktoś na tzw. "Rybkę", zmniejsza to tłok na finiszu i zwiększa szansę wygrania w zakładach bukmacherskich. :idea:
GraCja
2010-08-31 19:17:29
No błysnąłeś Tadeuszu, że nie mogę teraz szczęki domknąć :lol: .
Ja dla Miry ułożyłam tylko kilka słów, ale zamieszczę je w Sentencjach.
Tadeusz
2010-09-03 06:20:56
GraCja napisała

Ja wymieniłabym Ją za Kasię


A ja wymieniłbym ją za kasę. Wprawdzie handel ludźmi jest naganny, ale.....
A teraz całkiem poważnie. Gdyby rynkiem muzycznym nie rządziła komercja, to prawdopodobnie niczego nie musielibyśmy wymieniać.
Owszem, pojawiają się dobrze zapowiadający się artyści, ale giną w tłoku, zagłuszani głosem ludu, zdecydowanie popieranym przez wytwórnie płytowe i redaktorów muzycznych wszelkiej maści rozgłośni radiowych.
Odbywa się wiele konkursów typu "Szansa na sukces", "Mam talent", ale ruch ten niestety nie wyłonił jak dotąd nikogo genialnego-przynajmniej ja nie zauważyłem. Przesadziłem: trafiła się jedna niesamowicie utalentowana wokalistka, mieszkanka Świdnicy k. Wrocławia, Paulina Lenda. I co z tego? Czy zajęły się nią wytwórnie, czy dostała propozycje od profesjonalnych kompozytorów i autorów tekstów ? Nie, sama uparcie przedziera się przez gąszcz obojętności.
Oby jej sił starczyło.

Za to wylansowano Szymona Wydrę z zespołem "Capre Diem" (co odważniejsi łacinnicy tłumacza tę nazwę jako Dzień Karpia) i jego dennym tekstami

Polecam te i inne Pauliny Lendy.
http://www.youtube.com/watch?v=LP7_ipF72h8
http://www.youtube.com/watch?v=YmMD57_7oMc

Drugiego takiego głosu i takiej intuicji interpretacyjnej nie widzę w kraju.
GraCja
2010-09-03 11:51:50
I tu się Tadeuszu z Tobą jak zwykle :mrgreen: zgadzam.
Paulina...Wielkie możliwości, niespotykany tembr głosu, fantastyczne interpretacje, piękna nie tylko jazzowo-unikatowa barwa i skala głosu...
i nasze polskie szlachectwo, rzucające co nowo znalezione perełki ...do sieni polskiego artystycznego chlewika.
Już nie krew, ale kwas człowieka zalewa i rozpuszcza jak wapno musujące.
Mnie zauroczyła jednak rubikową piosenką "Osobność"...po prostu zmyślnie dla niej skomponowaną.

Ale na dzień dzisiejszy obstaję przy swoim unikacie białego folkowego głosu Joasi Słowińskiej i niespotykaną po Ewie Demarczyk interpretacyjnością.
W sumie to Ewa D. robiła to niby bez większego zaangażowania, tak od siebie, po prostu...
natomiast Joasię S unoszą emocje ponad siebie samą...
Skromnie dodam, że ja po pierwszym słowie już nie śpiewałabym, ale ryczała...zalewając się łzami.
Gdzieś kiedyś niejaki Dżekus :roll: powiedział, że zakochał się...
w piosence "Jaki śmieszny jesteś pod oknem" Ewy D. No i od tego czasu ja też :lol:
Tadeusz
2010-09-03 12:59:59
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2010-09-03 12:59:59 przez Tadeusz
Gracja napisała:
Paulina...Wielkie możliwości, niespotykany tembr głosu,...

Takim kontr altem nie dysponuje chyba żadna polska wokalistka i prawdopodobnie żadna wokalistka europejska. Do tego unikalna barwa, swoboda w prowadzeniu melodii i przemyślne ozdobniki, nie pozostawiają żadnych wątpliwości - mamy do czynienia z objawieniem.
Z całego serca życzę jej sukcesu, żeby się jej udało; żeby nit nie wpadł na pomysł zrobienia z niej show - woman, bo młoda niedoświadczona dziewczyna ( ma 17 lat) może łatwo ulec pokusie, zwodzona przez managerów od rozrywki wizją "bycia gwiazdą wszech czasów"
GraCja
2010-09-03 13:13:10
Gdzieżby nie spojrzeć managerów od rozrywki nie da się uniknąć i nie zawsze jest to słuszna ucieczka. Ale sztuka ich wykorzystać, jak to zrobił przemyślnie nasz Czesław np. w Dialogu. :mrgreen:
Tadeusz
2010-09-03 13:34:57
GraCja napisała:
jak to zrobił przemyślnie nasz Czesław np. w Dialogu. :mrgreen:


Tak to przemyślnie napisałaś, że doprawdy nie wiem jak przemyślnie On to zrobił. Możesz mi to objaśnić. :twisted:

PS. Właśnie słucham piosenek w wykonaniu Pauliny Lendy, dla niej nie zająłem się dzisiaj pracą zawodową i wcale nie mam z tego powodu kaca moralnego. :)
Tadeusz
2010-09-03 13:46:29
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2010-09-03 13:46:29 przez Tadeusz
Super humor i niesamowity wdzięk.
Nic bardziej uroczego nie słyszałem nigdy w życiu :)
http://www.youtube.com/watch?v=cnxbiEnn ... playnext=8

GraCjo, posłuchaj koniecznie :lol:
GraCja
2010-09-03 13:47:49
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2010-09-03 13:47:49 przez GraCja
TadeuszMożesz mi to objaśnić. :twisted:

Oczywiście, że mogę:

Słuchaj dzieweczko...
Ona nie słucha...
Cóż rzec? gdy nie ma
do tego ucha...

W końcu na kogo oddałeś głos, bo nie pamiętam :roll: ?
A ja coraz bardziej zaczynam skłaniać się w kierunku Ewy
Tadeusz
2010-09-03 13:53:31
GraCja napisała:

Oczywiście, że mogę:

Słuchaj dzieweczko...


W gąszczu dźwięków
Biedna dzieweczka uważnie słucha
I aby cokolwiek zrozumieć
Próżno nastawia ucha
( u Mickiewicza w koszu na śmieci ten tekst podobno znaleziono) :D

To objaśnij mi jeszcze coś...
A ja coraz bardziej zaczynam skłaniać się w kierunku Ewy

co się za tym kryje? :twisted:

Ups... już wiem, to chodzi o Ewę Bem... :oops:

I jeszcze raz Paulina Lenda - pięknie, delikatnie, lirycznie, zmysłowo, uroczo
http://www.youtube.com/watch?v=EhRDpn8w ... re=related

Gracja napisała:
W końcu na kogo oddałeś głos, bo nie pamiętam :roll: ?

Na dobrą muzykę..
GraCja
2010-09-03 18:18:33
Tadeusz
I jeszcze raz Paulina Lenda - pięknie, delikatnie, lirycznie, zmysłowo, uroczo


Jak dla mnie to już są podwójne złe konotacje odnośnie sznurka. " Nie namawiam, ale sobie ot tak letko śpiewam" :shock:
Już mnie raz zwaliła Edyta Geppert z nóg z tym "weź sznurek i się powieś... idź nad rzekę i się utop..." :twisted:
Mam nadzieję, że po mojej reprymendzie, ta piosenka zmarła śmiercią tragiczną, choć ileż płyt poszło w świat :evil:
Tadeusz
2010-10-14 13:30:44
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2010-10-14 13:30:44 przez Tadeusz
Ta wokalistka warta jest szczególnej uwagi, bo jest to największy talent wokalny w kraju. Lepszej wokalistki od niej nie ma w Polsce, nawet uznane damy polskiej piosenk są przy niej, najłagodniej mówiąc, cieniutkie. Te Maryle, Ewy, Kasie, Partycje, Edyty, Hanny, Małgorzaty, Krystyny, Haliny i inne niech sobie śpiewają, ale niech nie aspirują zbyt wysoko, niech znają swoje miejsce w drugim szeregu. W pierwszym rzez jasna jest tylko Paulina Lenda. Do niej niech starają się równać, bo wszystkie z wyżej wymienionych już dawno spoczęły na lurach i żyją z kuponów sprzedawanych drewnianouchym obywatelom oraz leniwym redaktorom muzycznym wszelkich, bez wyjątku, rozgłośni radiowych nadających w polskim eterze, dla których liczy się tylko zaliczona audycja, bez względu na jej poziom- audycja wyemitowana, kasa wpłynęłą na konto... i do następnej...
Jeżeli pozwolimy na to, aby słuch o Paulinie zaginął, to będziemy idiotami na krój tych, którzy wyrzucili do pieca kupn lotto z główną wygraną.
Idiotom z branży muzyczno- rozrywkowej gratuluję dobrego samopoczucia.

http://www.paulinalenda.net/nagrania.html
GraCja
2010-10-14 13:47:07
Tadziu, wszystko w swojej klasie i rewirze...
Jakoś mnie ana nie elektryzuje...może jeszcze za młoda...no i zależy "kto na niej Łapkę położy"... :roll:
Tadeusz
2010-10-14 13:51:10
GraCja napisała;
...Jakoś mnie ana nie elektryzuje....


Wolimy odgrzewane (pardon: melorecytowane) kotlety? I tak też można się umartwiać. :mrgreen:

Ps .GraCjo, na YT są jej nagrania.Wysłuchanie ich na pewno nie będzie stratą czasu, a będzie bodźcem do konfrontacji z markowymi wokalistkami i z pewnością powodem do rozpaczy nad sklerozą naszego rynku muzycznego.
GraCja
2010-10-14 14:23:54
może nie każda piosenka, którą śpiewa do niej pasuje...owszem śpiewać można, ale czemu wciąż pod papugami. Czyżby już nie można coś napisać specjalnie dla niej! Tylu mamy wkoło specjalistów :shock: .
No. Rubiczek ...wiadomo, jak się zmobilizuje, to i potrafi...
Nie mówię, że jej nie doceniam, tylko, że młoda,...bardzo młodai jeszcze to słychać.
Cóż, że głos ma stary, ...
moment, sprawdzę, jak to tam gdzieś napisałeś...
"skrzeczący i monotonny..." :mrgreen: , skoro kiepskie archiwalne ramki. I tak się właśnie zamyka nasza estrada.
Ale coś tam wydaje...więc poczekam...posłucham, bo ja również widzę te możliwości...
ale możliwości, a realności, to u nas same sprzeczności.
A indywidualności jak wiemy, źle się w Polsce przyjmują i długo ...oj długo wegetują, mimo, że są pożądane i rozchwytywane przez publikę na żywo...
To taka stara polskiczna paranoja :wink:
Tadeusz
2010-10-14 15:22:40
GraCja napisała:

Nie mówię, że jej nie doceniam, tylko, że młoda,...bardzo młodai jeszcze to słychać.
Cóż, że głos ma stary, ...


Nawet sobie nie zdajesz sprawy, że bluźnisz. Dopadną Cie już wkrótce za to haluksy. Zobaczysz wówczas jakie to miłe i zastanowisz się czy opłacało się bluźnić.
To nie jest stary głos, to jest kontralt - najniższy głos kobiecy - bardzo rzadko występujący w Europie, Azji i wśród rodzimych ludów Ameryki, natomiast stosunkowo często natura obdarza takim głosem Murzynki.
GraCja
2010-10-14 15:54:14
TadeuszNawet sobie nie zdajesz sprawy, że bluźnisz. Dopadną Cie już wkrótce za to haluksy.

Tadziu, no się musimy ostro siebie wystrzegać, żeby się wzajemnie nie podusić :lol:
ja Ciebie z radości... :oops:
a Ty mnie ze wścikłości :twisted:

A ten kontrrralt jak to nazywasz, to żaden cud, tylko zwykłe obszarpane lub nawet osypane polipami jak u Czeslawa odkryto wystrzępione struny głosowe. Jakbyś jej w gardełko zajrzał jako laryngolog, to byś wiedział. :!:
A, że przy okazji całkiem inaczej brzmi, to słusznie to wykorzystać.
Ale takie zniszczenia u tak młodej kobitki, to już daje cósik do myślenia.
No i ta jej ponad młodzieńcza wybujałość hormonalna, czy cósik podobnego, też wiele mówi.

Ale sztuka z tego skorzystać i wykorzystać jak najbardziej.
Jednak...hm...siedzisz...?
wysłuchałam piosenki co ją reklamujesz na YT...
P L …Dziękuję
No stara piękna pieśń ale dla faceta, a jak PL nisko to śpiewa tym Twoim Kontrrrrraltem, to aż żal serce ściska…że gubi Paula w takim stylu swoją młodzieńczość, świeżość i wyjątkowość. Pod koniec się troszkę obudziła i jakoś dało się do końca dosłuchać…
Ale zdecydowanie nie powinna się właśnie godzić na takie kierunki, bo tak ją będą zapamiętywać po mojemu !

I nie bluźniam! Tylko mówiem prawdeczkem
Tadeusz
2010-10-14 16:05:27
No cóz GraCjo, żyj w nieświadomości. Taki stan daje poczucie błogości, choć nikomu takiej krainy szczęśliwości nie zazdroszczę.
GraCja
2010-10-14 16:26:00
TadeuszNo cóż GraCjo, żyj w nieświadomości. Taki stan daje poczucie błogości, choć nikomu takiej krainy szczęśliwości nie zazdroszczę.
Nie zazdrościsz, bo pewnie nie doznałeś jej uroków i wolności. :lol:
Twoja świadomość nie musi = się mojej ani świadomości, ani wrażliwości.
I jak widać nie zawsze się zazębia :idea:
Tak samo jak Ci nie grucha Grechuta, tak i mi nie po drodze do wielu ...z Twojego podwórka :mrgreen:
Domin189
2011-01-16 13:25:39
Jak Harnaś umierał - proszę o informację, kto gra tam z Marylą Rodowicz... i czy dobrze mi się wydaje, że gra tam Jacek Mikuła? :) Brzmi genialnie!
amalka
2011-01-19 19:39:16
a Edyta Geppert gdzie?
angur
2011-01-19 20:30:07
amalko,
Nie ma tu tez innych wielkich tuzow damskiego gardlowania jak Ewa Demarczyk, Anna German, Eleni, Irena Jarocka, Anna Jantar, Natalia Kukulska, siostry Niemen, Halina Kunicka, Irena Santor, Doda, Slawa Przybylska, Beata Kozidrak, Joanna Rawik i setki innych. Zobacz jakie pomieszanie z poplataniem tu wyszlo. Przypuszczac wiec mozna ze autor topiku mial na mysli pewien konkretny styl spiewanej muzyki ukladajac liste wokalistek (zauwazmy: “wokalistek” :!: , nie piosenkarek, spiewaczek, balladzistek, szansonistek, kabareciarek itd) :wink:
Andrzej Kolendo
2011-01-20 08:15:41
Angurze
Nie mam inklinacji do wszczynania bezsensownych polemik, ale z Dodą czy Eleni to chyba troszkę przegiąłeś :) Pytanie w ankiecie brzmiało "ta najlepsza...". Chyba że był to żarcik, więc żeby było jeszcze weselej, mogę ze swojej strony dodać prześwietną wokalnie Gosię Andrzejewicz lub też Sarę May :)
dzek
2011-01-20 15:40:31
Jak dla mnie najlepsze polskie wokalistki to Ewa Demarczyk i Wanda Warska.Obie lata swietności mają za sobą,ale obie nagrały swego czasu piosenki najwyższej próby.Ze wspólczesnych wokalistek chyba najbardziej lubię Edytę Bartosiewicz.Ona zaczynała swoją karierę,o ile mie pamięć nie myli ,śpiewając po angielsku rózne bluesowe kawałki a pózniej ,na szczęście, zaczęła śpiewac po polsku. Poza interesującym głosem ma ona ciekawą osobowość a bez tego nawet najlepsze warunki głosowe są własciwie nieważne.Ona nawet w piosenkach popowych brzmi jak dla mnie wiarygodnie,choć jej piosenki to na pewno nie sa jakieś arcydzieła. Tak naprawdę gdyby chcieć oceniać tylko np skalę glosu ,a więc jeden z wazniejszych elementów wokalnego rzemiosła,to pewnie w ścisłej czołówce znależć się powinny Wioletta Willas,Anna German czy ze wspólczesnych Justyna Steczkowska.Czy one są najlepsze?
Markovitz
2023-04-02 18:35:24
Pamiętam, ze nazwiska w ankiecie na początku wątku było mi bardzo trudno zestawić, ale cieszę się, że niektórzy - w tym Dzek i Angur - wyczuli, o co mi mniej- więcej chodzi:

Dzek w 2007r.
Zauważyłem, że o większości wokalistek, które podobają się np. Markovitzowi chyba dość pochlebnie wypowiadał się sam Niemen (...)


Angur w 2011r.
Zobacz jakie pomieszanie z poplątaniem tu wyszło. Przypuszczać więc można, że autor topiku miał na myśli pewien konkretny styl śpiewanej muzyki układając listę wokalistek (zauważmy: “wokalistek” :!: , nie piosenkarek, śpiewaczek, balladzistek, szansonistek, kabareciarek itd.) :wink:


Czy gdybym dziś układał taką ankietę, to zmieniłbym w niej więcej niż dwa .. tzw. PODMIOTY WYKONAWCZE..? Raczej- nie.

Mimo zaistnienia na scenie w minionych latach kilkunastu wielce utalentowanych Pań, to wybrana w 2007r. Dziesiątka Wokalistek wciąż jest czynna zawodowo i .. daje radę!

Oczywiście forma wokalna nie jest dana raz na zawsze, lecz w muzyce popularnej to nie zdolność osiągania wyżyn umiejętności wokalnych ma decydujące znaczenie, choć i ta się liczy...

Zanim się zaplączę w tego rodzaju dywagacjach, chciałbym przynajmniej w tym liście dopisać do owej "10" dwie Dziewczyny, których rozwój od kilku lat podziwiam:

Pierwsza to Daria Zawiałow- wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka, laureatka festiwalu Niemen Non Stop w 2013r., o czym niestety nie wspomina się w Wikipedii, gdzie wyliczanka jej sukcesów kończy się jak dotąd na nagrodzie MTV w 2021 dla "najlepszego polskiego wykonawcy".
W tym samym- 2021 roku- wzięła udział w cyklu koncertów "Męskie Granie" (męskie pozostało już tylko z nazwy), gdzie spory rozgłos zyskała piosenka zaśpiewana z Dawidem Podsiadło.

Druga to sanah (pseudonim od imienia Zuzanna) - wokalistka, autorka tekstów i skrzypaczka, która dla rozwoju kariery nie potrzebowała sensacji, wywiadów nie wiadomo o czym i narzekania na niezrozumienie. Wytrwale pielęgnując swój delikatny, dziewczęcy styl długo miała "pod górkę".

Z pomocą internetu wbiła się na listy przebojów z piosenkami "Szampan" i "Ale jazz". I tak jak w przypadku Darii Zawiałow jej popularność utrwaliły duety z innymi wykonawcami, ale nawet w tych utworach znać piętno charakterystyczne dla sanah. Płytą z utworami do słów wielkich poetów skruszyła opór starego bigbitowca, ale to fraza z piosenki zaśpiewanej w duecie z Darią przychyliła szalę na TAK 8)

"Jednak czuję, że w końcu nadwiślańskie wrócą sny" - ELDORADO (You Tube)

Obie mają rozpoznawalny styl - nie tylko wokalny, ale także ten obejmujący całokształt propozycji artystycznej od brzmienia po wygląd na scenie.

Pisząc o tych dwóch Wokalistkach jestem trochę zawstydzony, bo to chyba nie ja powinienem te młode Panie przywlec do tego wątku...

Na poruszanej w ich tekstach tematyce kobiecej wyznaję się gorzej niż słabo, a jednak dostrzegam jakiś nadzwyczaj urok ich utworów.

Skoro jednak nie widzę wśród udzielających się na Forum fanek tych młodych artystek, to trudno - niezdarnie - ale zapisałem Je w tym wątku.

- A teraz hejtujta mnie :D
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Dziwny jest ten świat | górę strony