„Dziwny jest ten Świat”.
Spadł nagle jak meteor, jak objawienie, łamiąc wszelkie kanony obowiązujące w muzyce „big-beatowej”. Był to rok 1967, ja miałem wówczas 15 lat, w sam raz aby odkrywać coraz to nowe „zakamarki Świata”. Mój młody chłonny umysł i moja młoda, jakże delikatna jeszcze dusza, zostały na zawsze porażone trafnością tego, jak mawiamy dzisiaj, hitu. Odkryłem, że talenty nie mają granic, że w umysłach ludzi rodzą się wielkie idee. Mówiono wprawdzie mi o tym, ale traktowałem wówczas te wykłady, skądinąd mądre, jako mentorstwo starszych.
Dopiero, przed chwilą zrodzony, idol uświadomił mi w niespełna cztery minuty, że to co mówią starsi jest prawdą. Tyle tylko, że na mowie się kończy!
Dziwny jest ten Świat jest zawsze rozpoznawalny w rzeczywistości i w przenośni i nie da się zmienić tej prawdy. Dyskusje, a właściwie dywagacje o wartości tekstu, wokalu, aranżacji mają jedynie sens jako dywagacje dla samych dywagacji. Czas pokazał, że Czesław Niemen wyśpiewując ten utwór, wrył się na zawsze w świadomość ludzi i pozostawił „drzazgę” w ich umysłach, bo choć chcą naprawić ten świat, to nigdy tego nie zdołają uczynić, bo są ułomni.
TW Marzec 2004
Spadł nagle jak meteor, jak objawienie, łamiąc wszelkie kanony obowiązujące w muzyce „big-beatowej”. Był to rok 1967, ja miałem wówczas 15 lat, w sam raz aby odkrywać coraz to nowe „zakamarki Świata”. Mój młody chłonny umysł i moja młoda, jakże delikatna jeszcze dusza, zostały na zawsze porażone trafnością tego, jak mawiamy dzisiaj, hitu. Odkryłem, że talenty nie mają granic, że w umysłach ludzi rodzą się wielkie idee. Mówiono wprawdzie mi o tym, ale traktowałem wówczas te wykłady, skądinąd mądre, jako mentorstwo starszych.
Dopiero, przed chwilą zrodzony, idol uświadomił mi w niespełna cztery minuty, że to co mówią starsi jest prawdą. Tyle tylko, że na mowie się kończy!
Dziwny jest ten Świat jest zawsze rozpoznawalny w rzeczywistości i w przenośni i nie da się zmienić tej prawdy. Dyskusje, a właściwie dywagacje o wartości tekstu, wokalu, aranżacji mają jedynie sens jako dywagacje dla samych dywagacji. Czas pokazał, że Czesław Niemen wyśpiewując ten utwór, wrył się na zawsze w świadomość ludzi i pozostawił „drzazgę” w ich umysłach, bo choć chcą naprawić ten świat, to nigdy tego nie zdołają uczynić, bo są ułomni.
TW Marzec 2004