W innym temacie Ewa zapoczątkowała ciekawy wątek, który zasługuje na osobny temat.
Otóż stwierdziła:
Mimo wcześniejszej uwagi Domina189, że:
Na co ja pozwoliłem sobie odpowiedzieć Ewie:
Ewa widzi podobieństwo wiersza Norwida "Idee i prawda" do textów niemenowskich... Poproszę Ewo o wyjaśnienie, bo nie wiem w czym to podobieństwo, i do czego? Czy tylko w stosowaniu ironii i neologizmów?
W olbrzymim skrócie: wiersz "Idee i prawda" traktuje o poszukiwaniu prawdy, na różne sposoby. Ostatnie zdanie w wyjątkowy sposób wskazuje na moment -oczekiwania-. Oczekiwania - z wiarą. Bo prawda - jest darem!!
Takie właśnie fragmenty świadczą o wyjątkowości poezji Norwida.
I próżno ich szukać u naszego idola. Kolosalna i fundamentalna różnica między poezją Norwida a textami własnymi piosenek Niemena leży w punkcie widzenia. Pozorne podobieństwa to przedmioty oglądu. Obydwaj patrzą na człowieka, świat, idee, co nie zmienia faktu, że obraz, który od obydwu otrzymujemy, jest całkowicie odmienny, powiedziałbym biegunowo różny!
Jakie są zatem te punty widzenia:
Norwid - chrześcijańskie zrozumienie świata; także człowieczeństwa (patrz "Człowiek", czy w innym miejscu "czlowieczeństwo jest Boskie"); niepodważalność Prawdy (hej, znowu "Człowiek"!). Podkreślam tego człowieka, bo:
Niemen - klaustrofobiczne spojrzenie człowieka na siebie samego, z własnego punktu widzenia; historiozoficzne, czysto-ludzkie rozumienie świata; nihilizm.
U Norwida świat ma sens i cel, u Niemena nie (nowe stworzenie świata powinno obecny odkarykaturzyć...)
U Norwida życie człowieka ma sens i cel, człowiek jest niedoskonały ale posiada godność osoby. U Niemena jest jednostką wykształconą w łańcuchu ewolucji, bez godności, sensu życia i celu.
Serdecznie pozdrawiam,
gasket
Otóż stwierdziła:
Poza tym dostrzegam pewne podobieństwa w twórczości poetyckiej obu artystów, zarówno w treści, jak i w formie. Norwid, podobnie jak Niemen, piętnuje ludzkie wady i niedoskonałości, też często mówi o śmierci i przemijaniu, obaj używają neologizmów, posługują się niedomówieniem, czy ironią.
Weźmy na przykład wiersz Norwida "Idee i prawda", bardzo przypomina mi to sposób myślenia i pisania Niemena.
Nie uważam też, że wszystkie teksty Norwida są tą religijnością przesiąknięte.
Mimo wcześniejszej uwagi Domina189, że:
Zresztą nie wiem dlaczego przyrównałeś Niemena do Norwida (chciałeś ukazać fakt oczywisty - że się różnią? jeśli tak, to udało Ci się, lecz nie miało to wielkiego znaczenia)?
Na co ja pozwoliłem sobie odpowiedzieć Ewie:
Widzisz pewne podobieństwo w textach? Ja nie. Różne jak niebo i ziemia... W czym religijność gra niebagatelną rolę...
Ewa widzi podobieństwo wiersza Norwida "Idee i prawda" do textów niemenowskich... Poproszę Ewo o wyjaśnienie, bo nie wiem w czym to podobieństwo, i do czego? Czy tylko w stosowaniu ironii i neologizmów?
W olbrzymim skrócie: wiersz "Idee i prawda" traktuje o poszukiwaniu prawdy, na różne sposoby. Ostatnie zdanie w wyjątkowy sposób wskazuje na moment -oczekiwania-. Oczekiwania - z wiarą. Bo prawda - jest darem!!
Takie właśnie fragmenty świadczą o wyjątkowości poezji Norwida.
I próżno ich szukać u naszego idola. Kolosalna i fundamentalna różnica między poezją Norwida a textami własnymi piosenek Niemena leży w punkcie widzenia. Pozorne podobieństwa to przedmioty oglądu. Obydwaj patrzą na człowieka, świat, idee, co nie zmienia faktu, że obraz, który od obydwu otrzymujemy, jest całkowicie odmienny, powiedziałbym biegunowo różny!
Jakie są zatem te punty widzenia:
Norwid - chrześcijańskie zrozumienie świata; także człowieczeństwa (patrz "Człowiek", czy w innym miejscu "czlowieczeństwo jest Boskie"); niepodważalność Prawdy (hej, znowu "Człowiek"!). Podkreślam tego człowieka, bo:
Niemen - klaustrofobiczne spojrzenie człowieka na siebie samego, z własnego punktu widzenia; historiozoficzne, czysto-ludzkie rozumienie świata; nihilizm.
U Norwida świat ma sens i cel, u Niemena nie (nowe stworzenie świata powinno obecny odkarykaturzyć...)
U Norwida życie człowieka ma sens i cel, człowiek jest niedoskonały ale posiada godność osoby. U Niemena jest jednostką wykształconą w łańcuchu ewolucji, bez godności, sensu życia i celu.
Serdecznie pozdrawiam,
gasket