Dzieki ciekawej dygresji migaweczki na innym temacie zauwazylem jak niestabilne jest nasze podejscie do tzw artystow...
Prawda oczywiscie jest, ze tlumaczymy sobie nasze sentymenty w rozny sposob, najczesciej "artystyczna poza" ktora nam sie podoba albo i nie, a z wartoscia tworzonej muzyki ma niewiele wspolnego... Ale czy niewiele?
Na tym forum padly krytyczne slowa pod adresem conajmniej trzech "artystow":
bohaterowi tego forum dostalo sie za... no wiadomo co, "postawe artystyczna"...
inny zostal skarcony za rozowa czupryne i cwieki w gebie
a Malenczuk za zarozumialosc
A co to ma wspolnego z muzyka???
Bedac autorem pierwszej z ww krytyk, chetnie wyjasnie...
Ale tymczasem, czy nie jest to nasz jak najbardziej osobisty stosunek - choc podswiadomie a dokladnie wyliczony, ktory sumuje i nasze konkretne aktualne oczekiwania, i nasze dawne sentymenty, i zdolnosci artysty, i jego poze, i wiele innych elementow ktore skladaja sie na obraz danej muzyki/muzyka - w nas...
Nasz gust, ktory dodatkowo podpowiada nam, ze jezeli ktos wydaje sie zarozumialy to ciekawych dzwiekow nie wydobedzie, podobnie jak ktos z falszywymi badz nieciekawymi atrybutami... Pozwalamy sobie na extrapolacje wnioskow z jednej dziedziny w inna. Czy slusznie? Raczej tak, bo kazdy czlowiek to jednosc!
Suma najwazniejsza...
Prawda oczywiscie jest, ze tlumaczymy sobie nasze sentymenty w rozny sposob, najczesciej "artystyczna poza" ktora nam sie podoba albo i nie, a z wartoscia tworzonej muzyki ma niewiele wspolnego... Ale czy niewiele?
Na tym forum padly krytyczne slowa pod adresem conajmniej trzech "artystow":
bohaterowi tego forum dostalo sie za... no wiadomo co, "postawe artystyczna"...
inny zostal skarcony za rozowa czupryne i cwieki w gebie
a Malenczuk za zarozumialosc
A co to ma wspolnego z muzyka???
Bedac autorem pierwszej z ww krytyk, chetnie wyjasnie...
Ale tymczasem, czy nie jest to nasz jak najbardziej osobisty stosunek - choc podswiadomie a dokladnie wyliczony, ktory sumuje i nasze konkretne aktualne oczekiwania, i nasze dawne sentymenty, i zdolnosci artysty, i jego poze, i wiele innych elementow ktore skladaja sie na obraz danej muzyki/muzyka - w nas...
Nasz gust, ktory dodatkowo podpowiada nam, ze jezeli ktos wydaje sie zarozumialy to ciekawych dzwiekow nie wydobedzie, podobnie jak ktos z falszywymi badz nieciekawymi atrybutami... Pozwalamy sobie na extrapolacje wnioskow z jednej dziedziny w inna. Czy slusznie? Raczej tak, bo kazdy czlowiek to jednosc!
Suma najwazniejsza...