Niemen Aerolit

Archiwum forum fanów Czesława Niemena

Czy wiesz o tym, że

Komentarze dotyczące działania forum i nieoficjalnej strony Czesława Niemena. Opinie, uwagi, sugestie...

Do Eda i innych zainteresowanych 2007-11-27 - 2007-11-28 Markovitz 7 359
Markovitz
2007-11-27 00:15:04
Edytowany 1 raz(y), ostatnio 2007-11-27 00:15:04 przez Markovitz
Edzie

Kiedy zawitałem na tym forum pierwszą osobą, która skierowała do mnie PW byłeś właśnie Ty... Wprawdzie znaliśmy się już w realu, ale byłem ciekaw jak przyjmiesz nowego, nieznanego usera. Już w pierwszym poście po życzliwym powitaniu padło słowo-klucz: nagrania. Wtedy - dzięki zabawie w ciuciubabkę- obu nam było wesoło. :)

Później to słowo-klucz wielokrotnie padało w najrozmaitszych kontekstach (czy znasz ?), co nie wcale takie dziwne, bo właśnie w nagraniach żyje Ten wokół którego TU się zebraliśmy...

Ale coraz częściej i w dość mało sympatyczny sposób słowo nagrania pociągało podejrzliwe pytania . I do tego przyszło przywyknąć, bo zobowiązywało dane słowo i zrozumienie dla tych wszystkich żmudnych starań o te nagrania właśnie. Nie rozumiałem tylko tej podejrzliwości...

Istotą pobytu na forum jest dyskusja o muzyce i było TU miejsce na racje wszystkich uczestników. Nas zbliżały także spotkania w realu, ale ani troska o nagrania, ani wspólna pasja, ani forum nie pogłębiały naszego zaufania, mimo tylu ciekawych spotkań, zlotów i książek, w których masz nie do przecenienia udział.

I to próbowałem zrozumieć, bo przecież - wbrew temu co niektórzy TU głoszą - nikt z nas nie ma obowiązku dzielić się z innymi wiedzą na temat twórczości Niemena. Decyduje wolna wola, zwłaszcza że nie musimy przecież lubić wszystkich i cierpliwie znosić burz w szklance wody, jakie nawiedzają tą niszową społeczność.

Przyszedł dzień kiedy powodowany złością lub roztropnością (nieważne) postanowiłeś opuścić to miejsce. Zdjąłeś avatar z pokornym artystą. I to rozumiem- ileż to razy miałem dość Forum i tych problemów, jakie niosą ze sobą kontakty z ludźmi o różnych cechach charakteru i poglądach. Bywało, że zalazłem Ci za skórę, a innym razem role się odwróciły... Ileż to razy dostałem po nosie ?
Ileż głosów dezaprobaty przyszło mi znosić, gdy chciałem moderować. Odechciało mi się.

Zawsze jednak chciałem, aby Forum było otwartym miejscem dyskusji nie tylko o nagraniach... Próbowałem nawet wymodzić jakiś modus vivendi z pewnym Userem, którego wiedza ogólna o muzyce mogła imponować. Potem przyszło mi bronić tego Gościa wypraszanego stąd z powodu zbyt nachalnie stosowanych prowokacji.
Założył więc ów Gość swoje forum Polskiego Rocka - lat 70 i nie tylko dla ludzi o szerszym spektrum zainteresowań.

A ponieważ wielu z nas za takich właśnie ludzi się uważała przeto pod tymi samymi, albo innymi nickami tam się zalogowaliśmy, by następnie niemal w popłochu się ewakuować, bo zdominowały owe forum haniebne posty podpisane przez usera "F 1", którego.. wsparłeś... :evil:

Sytuacja była niezręczna, bo zanim się do tego przyznałeś, to dwoje Userów stąd już się domyśliło, choć niby nie powinni... Coś należało wtedy sobie wytłumaczyć, ale ani Ty, ani ja, ani nikt inny nie miał ochoty z tego faktu wyciągać jakichś ogólnych wniosków.

I trwałeś TU -jak ja- wśród swoich, ale w gruncie rzeczy z boku, aż pewnego dnia pod pretekstem, którego nie znamy zacząłeś usuwać swoje posty. Na pierwszy ogień poszły te, w których kiedyś krytycznie odniosłeś się do postawy spadkobierczyń Niemena. Temu akurat się nie dziwię, bo sam jestem userem, który do przesady cyzeluje swoje wypowiedzi.

Najgorsze jest jednak to, że skasowałeś Edzie posty, w których normalnie z nami rozmawiałeś : czasem o muzyce, czasem o Niemenie, a przeważnie na inne przyjemne tematy (wakacje, internet, książki).

Być może coś Cię TU zgniewało - mogłeś o tym napisać...

Wypadałoby rzucić na odchodnym jakieś zdanie wyjaśnienia, tym dla których nadal stanowisz autorytet jako znakomity znawca twórczości Niemena oraz dobry kolega z forum i zlotów.

M.

//edit
Ewa
2007-11-28 10:32:30
Znajduję coraz to nowe tematy z usuniętymi postami Eda. Jest tego tyle, że już przestałam je liczyć. Nawet dyskusja o płycie Katharsis mu przeszkadzała...

Przy okazji znalazłam założony przez Eda temat, w którym tak zwracał się do Admina:
Ed
DO ADMINA: Czy mozliwe jest zablokowanie edycji własnych postów? Czasami dochodzi do takich właśnie wielokrotnych edycji, zmieniających pierwotny sens zapisu, nawet już po czyjejś odpowiedzi, a jest to trochę nie fair...

Szkoda, że nie chce zrozumieć, że usuwanie wszystkiego jest tak samo nie fair wobec innych userów, którzy z nim dyskutowali.

Ponieważ mimo ostrzeżeń nie zamierzasz, Edzie, zaprzestać swojej działalności, nie zamierzasz również z niczego się wytłumaczyć, przeto odcinając Cię na jakiś czas od forum spełnię Twoją wcześniejszą prośbę o zablokowanie edycji postów. Twoich postów.
Ed
2007-11-28 10:37:47
Pięknie napisałeś Markovitzu... ;)
A posty są moją własnością, spełniły już swoje zadanie, dlatego część wykasowałem... resztę mogą wykasować moderatorzy - pozwalam...
Widząc czarne chmury nad sobą w Waszym Towarzystwie - nie czekam na moderatorskie decyzje - wybieram DOŻYWOTNIĄ BANICJĘ... Żegnam wszystkich.
Markovitz
2007-11-28 10:56:15
Ewa potrafi zręcznie obrócić oręż w stronę najeżdżającego rycerza...

Ed Widząc czarne chmury nad sobą w Waszym Towarzystwie...

Śnieg, słońce za oknem. Już druga nowa płyta z nagraniami Niemena wyszła na ten świat (ta pierwsza również dzięki Tobie). Powstaje pomnik, kręcą film. Sprawa tablicy w Wasiliszkach wreszcie załatwiona dzięki ofiarności Fanów i Rodziny Niemena 8)

Na Forum to Markovitz dostanie po nosie, to nieostrożny Bodzio albo "tak z wolnej ręki" Pan Tadeusz, co go Pan Bogdan tak polubił. Wszystko toczy się po Twojej myśli :)

Po imprezie w Opolu i festiwalu w Słupsku sporo nowych Userów i Userek, a każda rada poznać uroczego Pana Eda, co o muzyce tyle wie .

I gdzie widzisz te chmury ?

EdA posty są moją własnością, spełniły już swoje zadanie...

Nie do końca tak jest... Wciąż wypełniają ważne zadania, niekoniecznie związane celami, jakie sobie założyliśmy zamieszczając je kiedyś. Bo nowi Ludzie trafiają na Forum i dowiadują się ciekawych rzeczy o muzyce Niemena, konfrontują własne opinie ze swoimi, sięgają po płyty i książki.

Nie niszcz dalej tego, co przez lata współtworzyłeś !
Tadeusz
2007-11-28 13:08:39
markovitz napisał:

Na Forum to Markovitz dostanie po nosie, to nieostrożny Bodzio albo "tak z wolnej ręki" Pan Tadeusz, co go Pan Bogdan tak polubił. Wszystko toczy się po Twojej myśli


Możesz wytłumaczyć szczegółowiej, co miałeś na myśli wtrącając moją osobę do tej "dyskusji". Jestem na tyle skromny, że czuję się zażenowany, kiedy widzę moje zwroty jako cytaty. ED wykasował posty , bo tak chciał, wybrał banicję - bo tak chciał , bo nie lubi Bogdana. Można teraz psy na nim za to wieszać, ale co to da, co ma tego moja dawna banicja? Zostawmy EDA- wykasował, to wykasował. Moderatorów problem co z tym zrobić, albo nie zrobić! Zastanówmy się nad przyszłością Forum - Markovitzu, moje pierwsze zdanie z tego postu jest już nieaktualne, nic nie tłumacz!
Markovitz
2007-11-28 14:24:34
Tadeusz Markovitzu, moje pierwsze zdanie z tego postu jest już nieaktualne, nic nie tłumacz!


Jak jest nieaktualne to trzeba było je usunąć, albo zmienić, a nie próbować w tak przewrotny sposób zagwarantować sobie brak odpowiedzi w tej dyskusji.

Pomijam już nieadekwatne środki ekspresyjne, jakimi się Tadeuszu posłużyłeś przedstawiając tu dość kontrowersyjny pogląd, że usuwanie wszystkich swoich wypowiedzi jest sprawą danego usera...

Przejdźmy do meritum zagadnienia, którym jest sens istnienia forum oraz kwestię zamieszczania i ewentualnego usuwania na nim postów a nie osoba Eda...

Otóż moim zdaniem Twój pogląd Tadeuszu niechybnie prowadziłby do wniosku, iż wszyscy (niezależnie, co TU piszemy) marnujemy czas dyskutując na forum, bo każdy może w każdej chwili odejść zabierając z sobą napisane posty i zostawiając innych Userów z taką miną : :o

Trudno mi zaakceptować taki punkt widzenia i to nie tylko dlatego, że gdybym ja chciał tak postąpić, to chyba uschłaby mi ręka od usuwania ... :twisted:
Tadeusz
2007-11-28 14:33:56
Owszem, bywam przewrotny i używam przewrotości do unikania odpowiedzi. Tak uczyniłem i teraz, bo mdli mnie "powaga" tej dyskusji i nadużywanie taktyki rżnięcia głupa. Więcej się nie wypowiadam. Zapraszam do dyskusji o Klanie i Romualdzie i Romanie.
Markovitz
2007-11-28 14:41:39
Rozumiem, że powaga tej dyskusji musi mdlić Kogoś, kto opuszczając niezbyt przyjazne Forum Rocka lat 70-tych usunął swoje posty pozostawiając czarne dziury w prowadzonych tam tematach :(

P>S> O Klaunie & Romualdzie innym razem.
Przejdź na: główną stronę z listą forów | listę wpisów z Czy wiesz o tym, że | górę strony