Witam po urlopie.
Wybaczcie, że nie będę wypowiadać się na temat tłumaczeń Hymnu,
ani nie zamieszczę tekstu rosyjskiego.
Zamiast tego opowiem wam pewna historię.
Rok temu na zlot w Kołobrzegu przybyli dwaj młodzieńcy: Maciek i Dominik.
Zachwycili wszystkich zlotowiczów interpretacjami utworów Niemena oraz wielką pasją poznawania wszystkiego co stworzył Niemen. Między innymi dopytywali się o tekst Hymnu do Matki Ziemi. Bardzo byli ciekawi o czym Niemen tam śpiewa. Ich radość była wielka, gdy dowiedzieli się, że mam ten tekst oraz jego tłumaczenie i otrzymają go po zlocie.
Słowa dotrzymałam i zarówno tekst jak i tłumaczenie wysłałam na adres Dominika.
W grudniu otrzymałam od niego pełen zachwytu list z informacją, że tłumaczenie hymnu robi furorę wśród młodych.
Tymczasem drugi z tych młodzieńców publikuje bez żenady tekst i tłumaczenie hymnu (efekt mojej wielomiesięcznej żmudnej pracy)
jako swój „skarb”.
Ponieważ na drodze prywatnej nie udało mi się otrzymać żadnych wyjaśnień, oczekuję ich tutaj.
Dasza
Wybaczcie, że nie będę wypowiadać się na temat tłumaczeń Hymnu,
ani nie zamieszczę tekstu rosyjskiego.
Zamiast tego opowiem wam pewna historię.
Rok temu na zlot w Kołobrzegu przybyli dwaj młodzieńcy: Maciek i Dominik.
Zachwycili wszystkich zlotowiczów interpretacjami utworów Niemena oraz wielką pasją poznawania wszystkiego co stworzył Niemen. Między innymi dopytywali się o tekst Hymnu do Matki Ziemi. Bardzo byli ciekawi o czym Niemen tam śpiewa. Ich radość była wielka, gdy dowiedzieli się, że mam ten tekst oraz jego tłumaczenie i otrzymają go po zlocie.
Słowa dotrzymałam i zarówno tekst jak i tłumaczenie wysłałam na adres Dominika.
W grudniu otrzymałam od niego pełen zachwytu list z informacją, że tłumaczenie hymnu robi furorę wśród młodych.
Tymczasem drugi z tych młodzieńców publikuje bez żenady tekst i tłumaczenie hymnu (efekt mojej wielomiesięcznej żmudnej pracy)
jako swój „skarb”.
Ponieważ na drodze prywatnej nie udało mi się otrzymać żadnych wyjaśnień, oczekuję ich tutaj.
Dasza