Czytając różne głosy o bieżących koncertach, na których wykonawcy śpiewają utwory Czesława Niemena, doszedłem do wniosku, że tych imprez jest dosyć sporo. Nie każda jednak odnotowana i omówiona tak szczegółowo, jak Festiwal Młodych Talentów "Niemen Non Stop" w Słupsku, czy koncert poświęcony Niemenowi przy okazji odsłonięcia jego pomnika w Opolu.
Są "zwykłe" recitale, koncerty, trasy, występy w telewizji, jakaś uroczystość nadawana na falach eteru. Tam śpiewa się również przeboje naszego Patrona. Warto o tym pisać, bo czasami gdzieś to ulatuje, lub zostaje jedynie w pamięci tych, którzy to akurat słyszeli.
Myślę, że taka strona, taki temat powinien funkcjonować, aby pokazać, iż nie tylko od "wielkiego dzwonu", ludzie na estradzie sięgają po nasze ulubione utwory.
Piszmy więc o tym, pokazujmy, że ta muzyka nie ginie, że żyje i ma się całkiem dobrze.
(.)
Dasza wspomniając koncert w Opolu napisała:
Ewa dorzuciła kolejną uwagę:
Włączając się do rozmowy wspomniałem o innych piosenkach Niemena, które były wykonywane przez Staszka Soykę w trakcie jego recitalu w Trzciance - 9 listopada.
(.)
Są "zwykłe" recitale, koncerty, trasy, występy w telewizji, jakaś uroczystość nadawana na falach eteru. Tam śpiewa się również przeboje naszego Patrona. Warto o tym pisać, bo czasami gdzieś to ulatuje, lub zostaje jedynie w pamięci tych, którzy to akurat słyszeli.
Myślę, że taka strona, taki temat powinien funkcjonować, aby pokazać, iż nie tylko od "wielkiego dzwonu", ludzie na estradzie sięgają po nasze ulubione utwory.
Piszmy więc o tym, pokazujmy, że ta muzyka nie ginie, że żyje i ma się całkiem dobrze.
(.)
Dasza wspomniając koncert w Opolu napisała:
"Spiżowy krzyk" w rytmie reggae zabrzmiał interesująco.
Jak wypadł Janusz Radek w piosenkach "Dziwny jest ten świat",
"Płonąca stodoła" i "Sen o Warszawie" można zobaczyc na Tubie.
Ewa dorzuciła kolejną uwagę:
"Nim przyjdzie wiosna" też tam była.
Włączając się do rozmowy wspomniałem o innych piosenkach Niemena, które były wykonywane przez Staszka Soykę w trakcie jego recitalu w Trzciance - 9 listopada.
W piątek w moim mieście miał swój wspaniały recital Staszek Soyka.
Nie obyło się bez piosenek Czesława - był jakże inaczej i z inną ekspresją wykonany "Hymn o Miłości", ale też i piosenka, o której pisze Ewa - "Nim przyjdzie wiosna" - jakże liryczna i pełna natchnienia.
Mistrzowskie wykonanie, bezpretensjonalne, zaśpiewane i zagrane przez Staszka z niewymuszoną swobodą i jazzowym feelingiem.
Mógłbym długo opisywać koncert Soyki, ale w końcu jest to jedynie takie nawiązanie do tego, co miało miejsce w Opolu podczas uroczystości odsłonięcia pomnika.
(.)